Gry online. Czasoupłynniacze, inne marnotrawniki v.2

[Hatefire]

Nie chodzi o to dlaczego miałbyś lecz jeżeli musiałbyś lub chciałbyś to mógłbyś.

No, ale po prostu przyznaj, że to twoje hobby i tyle. Sam mam swoje dziwne zainteresowania i aktywności. Jak każdy pewnie na tym Forume. Jest na przykład taki debil co wydaje magazyn o plumkaniu robionym w midi Spoko każdemu jego porno. Natomiast ty jakoś próbujesz udowadniać, że to jest jakoś lepsze. Istnieje taka kategoria jak komfort obsługi. Jak kupuję samochód, to chcę, żeby zapalił od nacisku, a nie że trzeba zakręcić korbą. A pamiętam czasy, że próba zmuszenia karty graficznej do współpracy z płytą główną, to bywał koszmar.

[hcpig]

Jak kupuję samochód, to chcę, żeby zapalił od nacisku, a nie że trzeba zakręcić korbą.

To nie jest poprawna analogia - jeżeli komputer wykonuje to samo tylko wolniej albo tak samo bo próg wymaganej mocy obliczeniowej dla danego softu został osiągnięty już przy jego możliwościach, to jest to komputer tej samej kategorii czyli nowoczesny.

[Hatefire]

To nie jest poprawna analogia - jeżeli komputer wykonuje to samo tylko wolniej albo tak samo bo próg wymaganej mocy obliczeniowej dla danego softu został osiągnięty już przy jego możliwościach, to jest to komputer tej samej kategorii czyli nowoczesny.

No, ale są kwestie trudno kwantyfikowalne. Na przykład wygoda użytkowania. Idąc tą logiką koncepcja interfejsu graficznego jest bzdurna. Zużywa energię i moc obliczeniową, a to samo można osiągnąć wklepując białe literki na czarnym tle. Czas i komfort, to też zasoby.

[hcpig]

Ale jak już zgodzimy się, że interfejs graficzny przydaje się to z łatwością zauważymy, że ostatnia rewolucja w tym zakresie w Windowsach to przeskok z 3.11 na 95. Nie ma większych różnic w interfejsie 95 i W10 czy W11.