Dowcipy v. n'ta

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 22:42

mocny2_3 pisze:[youtube][/youtube]

To do onkologi czy gdzie? wczoraj w tv żem wypatrzył, generalnie to wszędzie o tym pierdolą.
Kurwa. To jest pierwszy numer z polskiego hh od lat, który w ogóle mi coś robi. Bo ma przekaz, ma jakiś pomysł, jest w nim trochę dramaturgii, a nie "my biedne chłopaki z blokowiska, więc JP100%", tudzież wspomniane już dziwki i koks. Toć tu nie ma pochwały, raczej rozpacz, nawet jeśli wyreżyserowana. A że TVP postanowiła bez sensu użyć tego jako broni? Żadna tajemnica, że najmądrzejsi ludzie to tam raczej nie pracują.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 22:51

Lukass pisze:
mocny2_3 pisze:[youtube][/youtube]

To do onkologi czy gdzie? wczoraj w tv żem wypatrzył, generalnie to wszędzie o tym pierdolą.
Kurwa. To jest pierwszy numer z polskiego hh od lat, który w ogóle mi coś robi. Bo ma przekaz, ma jakiś pomysł, jest w nim trochę dramaturgii, a nie "my biedne chłopaki z blokowiska, więc JP100%", tudzież wspomniane już dziwki i koks. Toć tu nie ma pochwały, raczej rozpacz, nawet jeśli wyreżyserowana. A że TVP postanowiła bez sensu użyć tego jako broni? Żadna tajemnica, że najmądrzejsi ludzie to tam raczej nie pracują.

no chyba nie bardzo. gówniak jest po batorku. a dzisiaj był wywiad z nauczycielem (niestety nie mogę znaleźć tak na szybko) z jakiegoś lo, który mówi wprost, że taka jest rzeczywistość tych elitarnych szkół. hajs, kłopoty, starzy lojerzy, klaps i naabarot.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 22:53

^Tym lepiej. W sensie, nie lepiej, że tak jest, tylko lepiej, że to może jest rzeczywisty przekaz. Bo końcówka numeru jest mocna.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:06

Lukass pisze:^Tym lepiej. W sensie, nie lepiej, że tak jest, tylko lepiej, że to może jest rzeczywisty przekaz. Bo końcówka numeru jest mocna.
moim zdaniem ten przekaz jest bardziej naturalny niż częściowo od tych gangsta raperów. dodatkowo z tego towarzycha wyrośnie nie takie gangsta od przemytu koki a wały na inside tradingu, czy układy polityczno-biznesowe. zresztą towarzystwo z batorego trzyma się razem. to jest klucz do dalszych relacji. a nie jakieś śmieszne biznesiki cześków spod trzepaka.

tyle, że młodzieniec trochę chyba przedobrzył. za mocno nasrał w swoje gniazdo. teraz zostaje mu tylko kariera nie tatusia a własna. rapsowanie o trzech piętrach, dżakuzi i rododendronach. może i dobrze. bo bystry jest.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:12

Poradzi sobie. Albo nie, i kopnie w kalendarz. Ale ktoś nasrać musiał pewnie. Gangsta raperów, szczególnie w wydaniu rodzimym, kompletnie nie trawię. Bo jakiemuś Ice T to ja jeszcze mogę uwierzyć, ale Cześkowi z Pragi czy innej kurwa patologicznej dzielnicy, co Wy tam macie w tej Wawie to nie wiem, to już niekoniecznie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:27

ja sie nie zgodze ze to tylko problem duzych miast i bogatej mlodziezy.
wydaje mi sie ze te "elitarne" rodziny zyja w takiej bance, wykreowanym swoim idealnym swiecie, ze nie zauwazaja spraw oczywistych. a łepek wykrzyczal co mu lezalo i jak sie sprawy maja ,a teraz wielkie oburzenie. smieszy mnie to- życiowa ślepota pozornie bardzo zaradnych ludzi.
u nas byla podobna patola , tylko nikt sie nie powiesil w sylwestra i mniej narkotykow bylo dostepnych, a szkola zadna smietana.
w sumie dziwne ze poza pojedynczymi przypadkami wiekszosc skonczyla jak ludzie , a nie w rynsztoku:) bo akcje byly dzikie.
a taki sweterek w serek z teledysku ciezko by mial u nas:)
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:42

pr0metheus pisze:ja sie nie zgodze ze to tylko problem duzych miast i bogatej mlodziezy.
wydaje mi sie ze te "elitarne" rodziny zyja w takiej bance, wykreowanym swoim idealnym swiecie, ze nie zauwazaja spraw oczywistych. a łepek wykrzyczal co mu lezalo i jak sie sprawy maja ,a teraz wielkie oburzenie. smieszy mnie to- życiowa ślepota pozornie bardzo zaradnych ludzi.
u nas byla podobna patola , tylko nikt sie nie powiesil w sylwestra i mniej narkotykow bylo dostepnych, a szkola zadna smietana.
w sumie dziwne ze poza pojedynczymi przypadkami wiekszosc skonczyla jak ludzie , a nie w rynsztoku:) bo akcje byly dzikie.
a taki sweterek w serek z teledysku ciezko by mial u nas:)
sorry. pierdolenie. batory to jest elita elity. tak jak później sggh. można śmiać się ze sweterka, ale jak stary ma kwadrat na zawadach za 10 baniek okrągłych a syn wygląda jak pizda to nie znaczenia. i może ten w sweterku po wpierdolu jakby trafił do szpitala miałby dyskomfort ale poźniej jakby starzy zabraliby się za sprawę agresor miałby przejebane.

a co do samego batorego. moja pani dentystka co mąż jest ordynatorem w szpitalu - znanym i uznanym, wypisała córy z tej szkoły. zapierdol jakich mało. szczur szczura w dupę gryzie. co z tego, że samo wpisanie w cv batorka to już 10 tys. do przodu. dziewczyny niewyrabiały. po prostu. pewnie stąd te dragi, wóda. tak jak w dorosłym życiu. poprzeczka wysoko. trzeba sobie pomóc aby ją przeskoczyć.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:43

Masz rację trochę kolego pr0metheus. Ale patologia wśród patologii jest jakby bardziej oczywista ;) Narkotyków mniej i inne, bo i kasy mniej. Nikt nie powiesił się wtedy w sylwestra, ale ktoś powiesił się całkiem niedawno, bo się w życiu nie ułożyło, a i używki swoje zrobiły. Smutek kurwa, co nie? Paru ludzi zniszczonych, reszta wyszła na ludzi. I wśród tych pięknych i bogatych też większość wyjdzie. Ale paru nie wyjdzie. Takie życie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
535

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:53

Nie oglądałem tego gówienka, ale odnosząc się do powyższej dyskusji
byłbym bardzo ostrożny z próbami beatyfikacji starych metod odurzania się względem metod obecnych. Przechadzając się od czasu do czasu po swoim osiedlu często napotykam tych, którzy tam zostali. Powiem tylko tyle. Bzdurą jest, że za naszych czasów "tylko się piło" i że to właściwie na tle tego co się dzieje obecnie właściwie nic groźnego. Zdecydowana większość towarzystwa jest umoczona po kokardy i nie ma sensu się oszukiwać oraz snuć teorii, że obecnie jest gorzej. Ilość bodźców się zwiększyła, czas szybciej zapierdala przy beztroskiej zabawie, ale efekty są bardzo podobne.
Ostatnio zmieniony 19-12-2019, 23:54 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:54

Lukass pisze:Masz rację trochę kolego pr0metheus. Ale patologia wśród patologii jest jakby bardziej oczywista ;) Narkotyków mniej i inne, bo i kasy mniej. Nikt nie powiesił się wtedy w sylwestra, ale ktoś powiesił się całkiem niedawno, bo się w życiu nie ułożyło, a i używki swoje zrobiły. Smutek kurwa, co nie? Paru ludzi zniszczonych, reszta wyszła na ludzi. I wśród tych pięknych i bogatych też większość wyjdzie. Ale paru nie wyjdzie. Takie życie.
ano takie zycie. az dzieciak musial nagrac rapsy zeby niektorym dotarly do łba rzeczy oczywiste
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16291
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Dowcipy v. n'ta

19-12-2019, 23:59

535 pisze:Nie oglądałem tego gówienka, ale odnosząc się do powyższej dyskusji
byłbym bardzo ostrożny z próbami beatyfikacji starych metod odurzania się względem metod obecnych. Przechadzając się od czasu do czasu po swoim osiedlu często napotykam tych, którzy tam zostali. Powiem tylko tyle. Bzdurą jest, że za naszych czasów "tylko się piło" i że to właściwie na tle tego co się dzieje obecnie właściwie nic groźnego. Zdecydowana większość towarzystwa jest umoczona po kokardy i nie ma sensu się oszukiwać oraz snuć teorii, że obecnie jest gorzej. Ilość bodźców się zwiększyła, czas szybciej zapierdala przy beztroskiej zabawie, ale efekty są bardzo podobne.

;-) śmiechłem.

nie można wykluczyć, że to co bliskie i bardziej oswojone wydaje się bardziej przyjazne, a nieznane, groźne i złowieszcze. tak ma pacjent. żydów się boi. bo ich nie zna. jakby miał chłopaka żyda pewnie by się przerzucił na nienawiść do skośnych. wracając do kwestii. zostaje przywalić wiadro jak to młodzież mówi i zweryfikować. nie ma innej opcji.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 00:09

pr0metheus pisze: ano takie zycie. az dzieciak musial nagrac rapsy zeby niektorym dotarly do łba rzeczy oczywiste
Ja tam dzieciakowi od rapsów kibicuję, bo ładnie mówi rzeczy, które ktoś powiedzieć musi. Każde pokolenie potrzebuje takiego dzieciaka. Problem w tym, że pewnie znaczna część słuchaczy nie do końca łapie, o co mu chodzi. Za zdanie o "nerce, wątrobie i sercach" należy się chwała i duży piniondz. Tyle. Wracam do kolęd Angelcorpse na te śnięta. Bardziej uniwersalny przekaz.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 10:10

W podstawówce miałem koleżankę, która poszła do jednego z czołowych liceów we stolicy,
trochę miałem z nią w tamtych czasach do czynienia. Raz telefon do domu, że potrzebna jest pomoc i potem wynosiliśmy ją z parku skaryszewskiego, wspólnie z kolegą, zresztą prawie nieprzytomną.
Pomieszała wtedy trochę alko z lekami.

Zapadło mi też w pamięć, że zwykle przed klasówkami brała działkę amfy, żeby jej dobrze poszło. Podobno inaczej się nie dało nauczyć tyle materiału.

Co ciekawe, poszła na studia na farmację, nie wiem, co teraz robi, jeżeli jest jakoś związana z branżą, to pewnie sobie nie żałuje tylko wzmacnia drinki lekami. Zresztą ma rodzinę, więc może sobie dała spokój z eksperymentami, albo będzie córkę edukować. Była podobno w tym dobra, takie były opinie wspólnych koleżanek, że jak dobrała składniki to porządnie sponiewierało.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11062
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 10:29

Lukass pisze:Ja tam dzieciakowi od rapsów kibicuję, bo ładnie mówi rzeczy, które ktoś powiedzieć musi. Każde pokolenie potrzebuje takiego dzieciaka. Problem w tym, że pewnie znaczna część słuchaczy nie do końca łapie, o co mu chodzi. Za zdanie o "nerce, wątrobie i sercach" należy się chwała i duży piniondz. Tyle.
Może, tylko jakoś mnie, zasadniczo nie ruszają historie ludzi przybitych do pluszowego krzyża. Poza tym każdy przedstawiciel bananowej młodzieży, co wyląduje w rynsztoku z powodu uzależnienia, to zasadniczo wolne miejsce i łatwiejszy start dla młodego zdolnego z gorzej sytuowanej rodziny, z prowincji. Dla społeczeństwa tylko lepiej.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 10:32

Oczywiście jest jakieś przeświadczenie, że codzienne picie na umór jest bardzo dobre, zdrowe dla mentalu i samopoczucia,
ale skręt odpalony czasami to już zło,
a działka raz w tygodniu to coś strasznego.

Wszystkie ćpuny WiP tak poza tym.
Unikam ich oczywiście, starczy, że się kilkoro znało kiedyś. Nie są to takie typy z tych leżących na dworcach, czy w parkach,
ba mogą być uważani za elokwentnych,
czy specjalistów w swoich dziedzinach.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15849
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 13:11

535 pisze: byłbym bardzo ostrożny z próbami beatyfikacji starych metod odurzania się względem metod obecnych. .

Co prawda żeby zaimponować komuś w podstawówce, wystarczyło palić papierosy czy napić się piwa, ale w czasach liceum metod odurzania przybyło. Owszem, było zielsko czy amfetamina, ale bardzo często klej w plastikowym worku czy pasta do butów. Nie wiem co robiło większe spustoszenie.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4709
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 13:27

Hatefire pisze:Może, tylko jakoś mnie, zasadniczo nie ruszają historie ludzi przybitych do pluszowego krzyża.
Coś w tym jest... Ale i nie. Z perspektywy człowieka, który finansowo jest na samym dole, to nasze problemy pewnie też są problemami "ludzi przybitych do pluszowego krzyża".
Hatefire pisze:Poza tym każdy przedstawiciel bananowej młodzieży, co wyląduje w rynsztoku z powodu uzależnienia, to zasadniczo wolne miejsce i łatwiejszy start dla młodego zdolnego z gorzej sytuowanej rodziny, z prowincji. Dla społeczeństwa tylko lepiej.
A w to akurat wątpię. W to miejsce nie wejdzie młody zdolny z prowincji, tylko trochę mniej bananowy i odrobinę mniej zamożny, ale nadal bananowy i zamożny z wielkiego miasta. Wstęp do "elity" tego typu nie jest otwarty dla wszystkich.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2507
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 13:29

Jezusie brodaty, przelom lat 80/90, w mieścinie z której pochodzę funkcjonowała fabryka butów. Kolesie ktorzy chodzili do przyzakladowej szkoły i mieli na owej fabryce praktyki, wynosili butapren wiadrami, w pod każdym krzakiem można było znaleźć worki po imprezach "kiraczy".
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15849
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 13:29

Ascetic pisze:[

sorry. pierdolenie. batory to jest elita elity. tak jak później sggh. można śmiać się ze sweterka, ale jak stary ma kwadrat na zawadach za 10 baniek okrągłych a syn wygląda jak pizda to nie znaczenia. i może ten w sweterku po wpierdolu jakby trafił do szpitala miałby dyskomfort ale poźniej jakby starzy zabraliby się za sprawę agresor miałby przejebane.

Gdzie ta szkoła dokładnie jest? Serio to taka elita elity się tam kształci? Wstęp tylko dla najbogatszych? Serio pytam.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15849
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Dowcipy v. n'ta

20-12-2019, 13:32

Jimmy Boyle pisze:Jezusie brodaty, przelom lat 80/90, w mieścinie z której pochodzę funkcjonowała fabryka butów. Kolesie ktorzy chodzili do przyzakladowej szkoły i mieli na owej fabryce praktyki, wynosili butapren wiadrami, w pod każdym krzakiem można było znaleźć worki po imprezach "kiraczy".

O kurwa, przypomniałeś mi to dawno nie słyszane słowo - "kiracze" ;-)

U nas na osiedlu był jeden legendarny kiracz. Zapisał sie w historii osiedla jako pierwszy, który miał styczność z twardymi narkotykami. Jakoś trudno mi było w to uwierzyć, ale jak kiedyś go spotkałem na starym dworcu w Katowicach nagrzanego tak, że chyba nie wiedział w jakiej jest galaktyce to wątpliwości prysły. Nie wiem czy jeszcze żyje, pogłoski o jego zejściu słyszałem już trzy razy. Po tylu latach to jednak chyba na pewno.
ODPOWIEDZ