Samoloty

[Drone]

Co Ty najlepszego opowiadasz :) To w teorii tak jest, tymczasem ci przewoźnicy, o których mówię, mają stare 737-800 z zasięgiem 5200km o małym ETOPS w dodatku, co wymusza karkołomne trasy i powoduje, że ludzie lecą do Tajlandii po 18h. Obłożenie na te loty jest, bo i cena jest niższa, tylko że ludzie nie zdają sobie sprawy, w co się pakują. Mój znajomy leciał tym ostatnio do Kenii - 12h. Mówił, że to masakra w takim samolocie. Można kupić wycieczkę z przelotem np. 767, w biurach, które nie oszczędzają. Problem polega na tym, że wiele osób w ogóle nie wpada na pomysł, że ktoś może zaproponować tak idiotyczne rozwiązanie jak lot na drugą półkulę małym samolotem z dwoma czy trzema międzylądowaniami :)

[Morph]

Nie ma czegoś takiego jak "stare" 737-800. 737-800 to drugi z wariantów "nowej generacji" 737 i wszedł do użytku w '98.

A to że obłożenie jest to mnie nie dziwi, ludzie w Polsce często gęsto pakują się w "tanie loty" tylko dlatego że promocja. Leci taki np. Ryanairem z prawie-Warszawy do prawie-Paryża za pinć złotych, potem się dziwi że trzeba dołożyć 200 za bagaż, a na koniec zdziwko że "paryskie" lotnisko Bową to jednak hektar od miasta i za dojazd płacą kolejną górkę kasy. A to wszystko, bo Ę Frą "drogie" i promocji Lotu się nie chce sprawdzać :D.

To samo z Emirates - rzucili garść biletów na Malediwy po ~1400, ludzie kupili a potem się dziwią że ciężko tam nocleg znaleźć za mniej niż 100$ albo namiotu rozbić nie można.

Do czego zmierzam - sam napisałeś, że to biuro sprzedające TH/KE/VE oszczędza. Ergo - oszczędza także na czarterach, a więc "ich" firmy czarterowe wciskają im najtańsze samoloty. Pewnie mogliby i znaleźć 767, ale IMO wiele by to nie zmieniło. Ba, chyba bym wolał 737 z tankowaniem niż 767, które są diablo niewygodne (a linie czarterowe raczej idą po kosztach i nie bawią się w wygodny layout wnętrza).

IMO Biura, które naprawdę nie oszczędzają i chcą zapewnić dobry przelot wyślą ludzi na wakacje tradycyjnymi liniami ;). Ale wtedy wakacje tanie raczej nie będą.

[Drone]

Co Ty najlepszego opowiadasz. Stare wersje 737-800 były bez wingletów, nowe są z wingletami i mają nieco innych drobnych zmian. Wersja z wingletami ma dokładnie zasięg 5765km. Proszę, oto źródło. Strona Boeinga: http://www.boeing.com/commercial/737fam ... 0tech.html

Edit. A nie, nie do końca mam rację - winglety były w opcji już od początku produkcji.

Ja oczywiście wolę siedzieć 8h w 767 niż 14h w 737-800 (takie są różnice wynikające z międzylądowań na tankowanie, okrężnej trasy i mniejszej prędkości 737).

Nie po to projektowano samoloty długodystanstowe, żeby przez pół świata lecieć 737 w konfiguracji siedzeń 3+3.

Co do różnic w cenach, to bywa bardzo różnie. Czasami jest tak, że ta sama wycieczka, w tej samej cenie wysyłana jest 767 czy 757, a innym razem 737.

[Morph]

Ja oczywiście wolę siedzieć 8h w 767 niż 14h w 737-800 (takie są różnice wynikające z międzylądowań na tankowanie, okrężnej trasy i mniejszej prędkości 737).

(...)

Co do różnic w cenach, to bywa bardzo różnie. Czasami jest tak, że ta sama wycieczka, w tej samej cenie wysyłana jest 767 czy 757, a innym razem 737.

Dlatego zamiast kupować wycieczkę z jakiegoś szemranego biura wolę(ałbym) wykupić regularny bilet w normalnej linii (do Kenii Ethiopian albo Turkish, do Azji Singapore/Asiana/ANA, etc.) i zarezerwować samemu hotel niż zdawać się na łaskę/niełaskę czarteru wynajętego przez biuro. Moje dwie najgorsze traumy lotnicze to lot RyanAirem i czarterem LOTu :D. Zaraz potem LOTowy 767 za ocean i "niezbyt nowy" samolot JATu którym leciałem z Belgradu do Duesseldorfu.

<jasnowidz mode on>
Pewnie też po tych 14h lotu zostali zakwaterowani w "adekwatnych" hotelach (widok na mur/autostradę, 10km od miasta). Jak biuro oszczędza to po całości. Od kiedy zobaczyłem różnicę między "polskimi" budżetowymi hotelami a "niemieckimi/szwedzkimi/holenderskimi" to gorąco sobie przysiągłem nie korzystać z "okazji" polskich biur podróży.

[Drone]

To prawda. Biura oszczędzają np. też w ten sposób, że grupują turystów np. z Polski, Czech i Słowacji razem i dają im jednego rezydenta mówiącego np. po czesku lub polsku. Czysta oszczędność - dogadają się i tak :)

Co do samolotów, to nie leciałem lotowskim 767, ale też i bym nie wsiadł do tego z obawy o życie. Za to np. te nowe lotowskie Embraery 195 są świetne, o wiele fajniejsze od B737 czy A320. Airbusów w ogóle nie lubię.

[Morph]

Co do samolotów, to nie leciałem lotowskim 767, ale też i bym nie wsiadł do tego z obawy o życie.

Nie no, technicznie nie mam im nic do zarzucenia. Po prostu "soft product" jest tragiczny. Raz leciałem tym 767 z wyboru (stwierdziłem że lepiej szybciej), potem zawsze wybierałem coś z transferem we Frankfurcie (bo jednak lepiej wygodniej :D). Brak AVOD na TATL to jednak nieporozumienie. Do samego LOTu nic nie mam (o Embraerach poniżej), jak tylko 788 wróci do służby to wracam do korzystania z LOTu na TATL'ach.

Za to np. te nowe lotowskie Embraery 195 są świetne, o wiele fajniejsze od B737 czy A320. Airbusów w ogóle nie lubię.

Lotowskie Embraery to najwygodniejsza ekonomiczna po Europie (przynajmniej z linii należących do Star Alliance). Wygodne fotele, relatywnie cichy samolot, zdecydowanie lepszy od konkurencji. Jedyną lepszą IMO opcją są CRJ'e Luftwaffe w "starszej" wersji, zanim zamontowali fotele NEK.

Co do Airbusów - IMO wszystko zależy od wyposażenia. Taki A340 Air Canada to do tej pory najlepszy samolot jakim leciałem. Nie generalizowałbym Airbus > Boeing czy odwrotnie. Przerobiłem w zasadzie pełen przekrój od obu producentów (B727, 737, 747, 757, 767, 777 i 787, A319/320/330/340, AFAIR 310 też, 380 tylko jeszcze nie obadywałem) i Airbusy wolę bo po prostu - w większości wypadków - są nowsze/mają lepsze wnętrza, przynajmniej na tych liniach którymi latam.

Oczywiście jak tylko 788 wróci na rynek zownuje wszystko i wszystkich na przynajmniej 2 lata (premiera A350), ten samolot jest niesamowity jeśli chodzi o komfort podróży (na tyle na ile to możliwe oczywiście).

[Drone]

Stan techniczny 767 Lotu podobno nie jest najlepszy, szczególnie jeśli chodzi o słynny egzemplarz SP-LPE.
Ja tym CRJ nie leciałem nigdy, ale Embraer 195 zrobił na mnie fantastyczne wrażenie. Sama przyjemność. Cichy, wygodny - siedzenia rewelacyjne, przestronny. Natomiast bardzo źle wspominam lot Avro RJ85 do Monachium Lufthansą - małe, ciasne, głośne.

A jak wrażenia z 727? Gdzie tym leciałeś? W US?

[Morph]

Ja tym CRJ nie leciałem nigdy,

W miarę często latały WAW-DUS/MUC jeszcze niedawno, teraz częściej można trafić chyba A319.

A jak wrażenia z 727? Gdzie tym leciałeś? W US?

Tak, jakiś domestic po stanach, chyba US Airways. Jak wrażenia? No po prostu stary samolot :D, głośno i niewygodnie.

[Riven]

najlepsza rzecz jaka wysrala ludzkość.

[KelThuz]

proszę cię, Riven... konstrukcje rosyjskie są po prostu bardziej...natchnione :D

[empir]

proszę cię, Riven... konstrukcje rosyjskie są po prostu bardziej...natchnione :D

tia

[Herezjarcha]

proszę cię, Riven... konstrukcje rosyjskie są po prostu bardziej...natchnione :D

Zgadza się. 100% poparcia. To coś przy SU i MIG-ach wygląda jak koszmar. A jaką piękną linię mają ruskie okręty...

[Morph]

A jakie piękne linie mają ruskie kobiety!

[Nerwowy]

proszę cię, Riven... konstrukcje rosyjskie są po prostu bardziej...natchnione :D

Zgadza się. 100% poparcia. To coś przy SU i MIG-ach wygląda jak koszmar. A jaką piękną linię mają ruskie okręty...

Z tym natchnieniem faktycznie coś jest na rzeczy, ale z drugiej strony amerykańskie zabawki to istne, wyrachowane skurwysyństwo.

[Herezjarcha]

A jakie piękne linie mają ruskie kobiety!

Rosja to w ogóle przepiękny kraj :)

[Riven]

chyba was pojebalo. Ameryka niszczy tych zjebanych brudasow bez pytania.

krieg

[Herezjarcha]

To nasi sąsiedzi i pobratymcy więc określenie "zjebane brudasy" jest w tym przypadku kompletnie nie na miejscu. Wstydź się.

[Riven]

nienawidzę ruskich. Ameryka powinna przeprowadzić misję pokojowa i zajebac tam bombę atomowa.

[Herezjarcha]

Za blisko. Jak powieje to i my się zaczniemy świecić po nocach. Misję pokojową to powinny przeprowadzić wszystkie narody świata w zbuntowanej brytyjskiej kolonii i pomścić holocaust Czejenów, Apaczy i innych zjebanych brudasów. No i tam u nich ponoć biją murzynów :)

[empir]

chyba was pojebalo. Ameryka niszczy tych zjebanych brudasow bez pytania.

krieg

zajebali patenty w Roswell