Coś Cię tu dziwi? Czy przypadkiem w Twojej świętej księdze nie było na ten temat? Jak się ma KK do kwestii tam poruszonych?Bloodcult pisze:wieczne utyskiwanie na ten majątek
Księża
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Księża
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Księża
Nie bardzo kumam, co właściwie chcesz przekazać. Większość ludzi wierzy - chcesz zasugerować, że większość wybiera trudniejszą ścieżkę?Bloodcult pisze:
Większość ludzi chce zachować czystość do ślubu a jej złamanie to wyjście poza strefę komfortu... Laska rozkłada nogi w za piętnaście trzecia chłop "no nie wiem, gdzieś tam czeka na mnie obietnica życia wiecznego...".
Albo w przypadku wpadki, to takie banalne wziąć utrzymać i wychować, a tak trudne moralnie uciec do innej baby... Jaki to wielki strach przed piekłem muszą czuć Ci uciekający tatusiowie...
Tak, oczywiście, reguły proste, kaganiec taki fajny, taki nie za miękki, nie za twardy.
Bo po mojemu jest tak, że większość ludzi wierzy to, w co nauczono ich wierzyć, tłumacząc sobie i dopasowując tę swoją wiarę tak, by nie przeszkadzała im zbytnio robić tego, na co mają ochotę. Koszt jest zatem minimalny, a komfort psychiczny i poczucie wyższości nad resztą świata (tj. niewierzącymi i wierzącymi w coś innego) jest, lęk egzystencjalny odegnany. A już chrześcijaństwo, ze swoim miłosiernym i wyrozumiałym bóstwem, nadaje się do tego wybitnie, stąd zresztą zapewne jego popularność.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Re: Księża
Zachowanie ślubu czystości ma mocno osobliwą formę w kościółku. W strachu przed dorosłymi kobietami i odpowiedzialnością, duchowieństwo wykorzystuje małe bezbronne dzieci. Kościółek ma to we krwi. Nie wojuje z silniejszymi od siebie. Z nimi się układa. Jak to jest wspierać tę pizdowatą instytucję?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Księża
:D :D :D535 pisze:Faciu, który w 2005 pisał maturę, do 2020 nie zdążył się jeszcze wyprowadzić od opiekunów.
"Wynajęte mieszkanie w wieżowcu i jeżdżenie do pracy tramwajem" mówi to panu coś panie Ferdku ?
Trochę tak jest bo, za bardzo żyłem Black Metalem...Hatefire pisze:Coś mi się wydaje, że ten cały katolicyzm jest dla kolegi Bloodculta tym samym co dla niektórych szlifowanie czasów w maratonach. Normalny człowiek lubi biega bo lubi, dla zdrowia lub wyczyszczenia głowy po pracy, a nie szpanerki, do kościoła chodzi bo odczuwa taka potrzebę duchową, daje mu to jakiś komfort psychiczny. To ciągłe podkreślanie jaki to wysiłek być wierzącym, a cała reszta to banda idących na łatwiznę nihilistów sugeruje raczej potrzebę pompowania własnego ego.
Z resztą Black Metal ma to do siebie że można dwiema ścieżkami - albo kończysz tak jak Varg, albo tak jak Euronymous.
Euronymousem możesz być też metaforycznie - możesz umrzeć od nihilizmu. Nihiliści umierają zatracając się serialach, grach, tęczowych profilówkach na fb...
Ja wolę być Vargiem - nie dlatego że to on wygrał, ale dlatego że on wyszedł poza strefę komfortu i coś zrobił...
(no i nagrał lepsze płyty niż ten zasraniec z Mayhem).
Lansować się nie wolno ? Ja ekologom, LGBT czy socjalistom nie zabraniam lansować swoich tez. Każdy może swoje tezy lansować jako jedyne słuszne. Ty swoich tez o trójkątach czy aborcji inie lasowałeś jako jedynych słusznych ? Co to innego było jak lansowanie (jako jedynie słusznego) poglądu że pozwalamy na wszystko i przeżucamy odpowiedzialność jedynie na ludzi bezpośrednio zaangażowanych w czyny ?Drone pisze:KK próbuje dalej odgrywać pana i władcę dusz, także na poziomie państwowym, lansując swoje hasła o jedynie słusznych wartościach.
Kościół może mówić że rozwiązłość jest zła a ludzie mogą ruchać do woli - Kościół nie stanowi prawa i nie narzuca że nie wolno ruchać.
Ekolodzy mogą sobie mówić że diesle są złe, ale jeszcze trochę będą one mogły jeździć po ulicach.
Socjaliści mogą sobie mówić że ich sytuacja materialna to wina kapitalizmu, ale nie zmieni to faktu że Ci co tak mówią a skończyli kierunek humanistyczny i nieco zbyt dużo czasu poświęcili na Netflix :)
Jak to jest że u jednych Cie ten lans boli u innych nie ?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Księża
Jeśli faktycznie gdzieś jakiś biskup mieszka w pałacu to jest to skandal i nadużycie, ale w zwykłej parafii nie ma luksusu i przepychu a toczy się tam normalne życie.Plagueis pisze:Coś Cię tu dziwi? Czy przypadkiem w Twojej świętej księdze nie było na ten temat? Jak się ma KK do kwestii tam poruszonych?Bloodcult pisze:wieczne utyskiwanie na ten majątek
Można dyskutować czy ten majątek jest faktycznie tak wielki jak go opisują (skoro Maybach dyrektora trzeba było wymyślić).
Tak samo można też się zastanowić co z tym majątkiem robią skoro lans i przepych to margines.
Od czasów biblijnych zmieniło się to że kiedyś jak jeden miał to drugi nie miał. Dzisiaj można mieć kasę bez wyrzutów sumienia że inni są przez to biedniejsi. Póki Kościół ma swoje zasoby (nie wiem czy za małe czy zbyt duże) i nie dzieje się to kosztem innych to nie widzę powodu by bić na alarm.
To podaj jakieś konkretne przykłady kiedy to ten kaganiec zapewnia taki komfort psychiczny ?WaszJudasz pisze:Nie bardzo kumam, co właściwie chcesz przekazać. Większość ludzi wierzy - chcesz zasugerować, że większość wybiera trudniejszą ścieżkę?
Oczywiście że można - to katolicyzm naszych babć: paciorek, niedzielna msza i na tym się kończyło. Z tym też trzeba walczyć :)Drone pisze:Można być osobą głęboko wierzącą, a jednocześnie nihilistą - nihilizm oznacza koniec końców, że nie ma arbitralnych wartości wyrytych na kamiennych tablicach.
Co stanie się zatem kryterium oceny co dobre co złe ?Drone pisze:moralność zaczyna się po odrzuceniu wszelkich reguł
Z resztą zróbcie prosty eksperyment:
Odrzućcie wszelkie reguły w domu, zarówno wobec żony jak i przy wychowaniu dzieci :)
Żonie pozwólcie się zdradzać - jak nie zdradzi widać że bardzo Cie kocha.
Dzieciom też pozwólcie na wszystko - co może pójść nie tak...
Re: Księża
Ja pierdole co za bełkot. Sram na kościół więc zdradzam żonę. Kościół nie bogaci się kosztem innych. Mało tego, księża żyją skromnie. Tylko kilka czarnych owiec się wyłamało, robiąc złą robotę. Sprany, tępy, barani łeb, albo...zwyczajna prowokacja.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Księża
Ty to na poważnie wszystko piszesz?Bloodcult pisze:
Można dyskutować czy ten majątek jest faktycznie tak wielki jak go opisują (skoro Maybach dyrektora trzeba było wymyślić).
Tak samo można też się zastanowić co z tym majątkiem robią skoro lans i przepych to margines.
Od czasów biblijnych zmieniło się to że kiedyś jak jeden miał to drugi nie miał. Dzisiaj można mieć kasę bez wyrzutów sumienia że inni są przez to biedniejsi. Póki Kościół ma swoje zasoby (nie wiem czy za małe czy zbyt duże) i nie dzieje się to kosztem innych to nie widzę powodu by bić na alarm.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Księża
Pokaż gdzie to napisałem :)535 pisze:Sram na kościół więc zdradzam żonę.
Żyją. W zwykłych parafiach żyją. Wiedziałbyś a tym gdybyś kiedykolwiek widział parafię albo plebanię wewnątrz a tylko snuł domysły i powtarzał slogany :)535 pisze:Mało tego, księża żyją skromnie.
W Maybacha Rydzyka też jeszcze wierzysz ?
@535, Plagueis
Wyobraźmy sobie zatem świat bez Kościoła. Jak zmienia się wasza sytuacja materialna ?
PS.
Chyba że nadal wierzymy w lewackie teorie że kapitał jest ograniczony i skoro jeden ma to koniecznie kosztem drugiego ?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Księża
Typ robi trolling pierwsza klasa a forumowi weterani łykają jak pelikany zamiast poprostu go olać.Śledze to forum już lata i nie wierze co sie w tym temacie dzieje.
Re: Księża
Synku tak się chujowo składa, że pochodzę z miejsca, gdzie niemal na każdym kroku można się potknąć o skromne życie i żądze, pracowników kościoła. Także możesz mi pierdolić do usranej śmierci te swoje rewelacje. To że jedna miernota z drugą ma tylko prześcieradło i buty, nie znaczy, że cała firma klepie biedę. Poza tym za nic nierobienie nie dałbym im nawet na te buty. Może spróbuj sam pierdolnąć wszystkim i pożyć trochę jak większość tych nierobów uciekających przed życiem pod prześcieradło? Ciekawe, czy ktoś ci coś da? Organizacja dba o swoich urzędników. O jednych bardziej, o drugich mniej, ale z głodu im umrzeć nie da. Najwyżej przeniesie do innej parafii. Przypominam także, że z racji swoich obowiązków, jakiś czas temu, miałem okazję prowadzić interesy z biznesmenami w sukienkach, więc sam rozumiesz, że widziałem tę nędzę i niezwykłą skromność oraz krystaliczną uczciwość od środka. Oczywiście padło słowo "lewackie". Pedały przyjdą w następnym wejściu. Tobie się nadal wydaje, że rozmawiasz ze swoimi rozmemłanymi rówieśnikami pod trzepakiem. Nawiasem mówiąc ja w twoim wieku miałem zbyt mało czasu na takie dywagacje. Źle się to skończy, gdy życie powie sprawdzam. Tymczasem pierdol dalej jak mamy żyć. I jeszcze jedna uwaga. Tego chuja, który ci tak namącił w tej nieszczęsnej łepetynie, wartałoby dobrze przekopać.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Księża
Widzę tu pomieszanie pojęć, więc wykładam to po kolei - robię to po to, żeby panowała jasność.Bloodcult pisze:Lansować się nie wolno ? Ja ekologom, LGBT czy socjalistom nie zabraniam lansować swoich tez. Każdy może swoje tezy lansować jako jedyne słuszne. Ty swoich tez o trójkątach czy aborcji inie lasowałeś jako jedynych słusznych ? Co to innego było jak lansowanie (jako jedynie słusznego) poglądu że pozwalamy na wszystko i przeżucamy odpowiedzialność jedynie na ludzi bezpośrednio zaangażowanych w czyny ?Drone pisze:KK próbuje dalej odgrywać pana i władcę dusz, także na poziomie państwowym, lansując swoje hasła o jedynie słusznych wartościach.
Kościół może mówić że rozwiązłość jest zła a ludzie mogą ruchać do woli - Kościół nie stanowi prawa i nie narzuca że nie wolno ruchać.
Ekolodzy mogą sobie mówić że diesle są złe, ale jeszcze trochę będą one mogły jeździć po ulicach.
Socjaliści mogą sobie mówić że ich sytuacja materialna to wina kapitalizmu, ale nie zmieni to faktu że Ci co tak mówią a skończyli kierunek humanistyczny i nieco zbyt dużo czasu poświęcili na Netflix :)
Jak to jest że u jednych Cie ten lans boli u innych nie ?
Różnica polega na tym, że Kościół uważa, że TYLKO jego model jest słuszny, że TYLKO jego ścieżka postępowania jest prawdziwa i że rozwiązania społeczne i państwowe MUSZĄ BYĆ oparte na wartościach chrześcijańskich. W praktyce oznacza, to że wg Kościoła czyny niezgodne z wartościami chrześcijańskimi POWINNY BYĆ penalizowane. Przez lata tak właśnie było i Kościół faktyczne tworzył prawo. Część tego istnieje do dzisiaj: np. obecna ustawa antyaborcyjna jest efektem prac komisji przy Episkopacie (z kilkoma zmianami świeckimi). Czy jakiekolwiek środowiska mówią o tym, że każdy obywatel MUSI uprawiać seks homoseksualny? Albo że MUSI współżyć z pięcioma partnerkami naraz? Nie lansuję tezy o trójkątach jako jedynej słusznej, tylko jako jedną z wielu możliwości, którą ludzie dorośli mogą wykorzystać bez narażania się na kręcenie nosem i krzyki, że na to nigdy nie pozwolimy. Dawałem ci przykład sprzed wojny, gdy Kościół storpedował ówczesne propozycje wprowadzenia rozwodów cywilnych. Gdyby mogli, ochoczo wprowadziliby takie zakazy już dzisiaj. Kościół ma skończyć z bajaniami o jedynej słusznej drodze dla wszystkich, może to mówić swoim wiernym, którzy taki model życia chcą przyjąć. Ale ma się przestać interesować innymi, do których ten model nie pasuje, zwłaszcza dzisiaj, gdy społeczeństwo jest jednak bardziej wyedukowane niż to sprzed kilkuset lat.
Oczywiście istnieją przegięcia ideologiczne jak np. propozycje zakazu jedzenia mięsa dla wszystkich czy natychmiastowego zakazu używania diesli, ale są tak samo skrzywione i są takimi samymi uzurpacjami do posiadania JEDYNEJ słusznej racji, jak te kościelne. Kościół tak piętnuje nowe ideologie np. skrajny ekologizm a la Greta, bo sam działa na identycznej, ideologicznej zasadzie, tylko swoją prawdę uznaje za swojszą.
I jeszcze jedno: statystycznie istnieją pewne racje za tym, że może warto powstrzymać się przed rozwiązłością seksualną, że może warto chronić środowisko, ale nie należy podnosić tego do rangi globalnych, niewzruszalnych dogmatów. I nie należy każdego, kto próbuje te sprawy niuansować, traktować protekcjonalnie i pogardliwie, z poczuciem wyższości moralnej.
Ostatnio zmieniony 03-04-2020, 18:34 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Księża
Nie ma żadnego kryterium zewnętrznego - jest wyłącznie kryterium oparte na świadomym wglądzie. Dzięki temu możliwe jest niuansowanie i prawdziwa decyzja moralna, która nie jest sztywna, tylko uwzględnia różne aspekty. To nie działa w ten sposób, że skoro nie ma arbitralnych zasad, to można każdego naokoło zajebać, kto się krzywo spojrzał. To nie znaczy, że nakazujesz żonie iść uprawiać seks na ulicy. Chodzi o to, żeby znaleźć swój sposób postępowania, który powoduje, że czujesz, że podjąłeś jakąś wiążącą decyzję, która uwzględnia racje i twoje, i innych.Bloodcult pisze:Co stanie się zatem kryterium oceny co dobre co złe ?Drone pisze:moralność zaczyna się po odrzuceniu wszelkich reguł
Z resztą zróbcie prosty eksperyment:
Odrzućcie wszelkie reguły w domu, zarówno wobec żony jak i przy wychowaniu dzieci :)
Żonie pozwólcie się zdradzać - jak nie zdradzi widać że bardzo Cie kocha.
Dzieciom też pozwólcie na wszystko - co może pójść nie tak...
Moralność katolicka to karykatura: doprowadza do zaciekłej walki z samym sobą oraz z tymi, którzy tą moralnością się nie posługują. Jako wentyl bezpieczeństwa jest spowiedź, po której otrzymujesz carte blanche i cały ewentualny namysł nad sobą idzie w pizdu, bo sprawa jest załatwiona i jesteś czysty - do momentu jak w chwili słabości (czytaj szatańskiego podszeptu) nie jebniesz żonie za brudną szklankę. Ale co tam, wystarczy obiecać poprawę w konfesjonale. Pod tym względem protestantyzm jest moralnie dużo bardziej z przodu niż katolicyzm, bo skłania wiernych do pracy nad samym sobą, nie ma tam pośrednika w odpuszczaniu grzechów. Kolejnym krokiem jest już psychoanaliza, w której nie zostawia się brudów w konfesjonale, tylko się je przepracowuje bez ocen moralnych - do tych trzeba dojść samemu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Księża
mów im dalej.mocny2_3 pisze:Typ robi trolling pierwsza klasa a forumowi weterani łykają jak pelikany zamiast poprostu go olać.Śledze to forum już lata i nie wierze co sie w tym temacie dzieje.
pasożyt na tym żeruje.
Poro
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Księża
Obawiam się, że kol. Bloodcult jednak tak na poważnie, ale z drugiej strony chyba trochę przyjemności ma z tego, że tak poucza - nikt nie lubi nauczycielskiego pouczania, zwłaszcza jak swoje już przeżył.Ascetic pisze:mów im dalej.mocny2_3 pisze:Typ robi trolling pierwsza klasa a forumowi weterani łykają jak pelikany zamiast poprostu go olać.Śledze to forum już lata i nie wierze co sie w tym temacie dzieje.
pasożyt na tym żeruje.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Księża
W momencie, kiedy nie trzeba myśleć o co w tym wszystkim chodzi, bo jest gotowiec. Wszyscy będziemy żyć wiecznie, więc nie trzeba ustosunkować się do rzeczywistości, w której człowiek jest śmiertelny; wszyscy dostaną to, na co zasłużyli (a my przecież jesteśmy dobrzy, więc jest OK); pokrzywdzeni dostaną rekompensatę (a ten chuj, co mnie tak potraktował, trafi do piekła); nad wszystkim czuwa dobrze zorientowany gość, który mnie lubi.Bloodcult pisze:To podaj jakieś konkretne przykłady kiedy to ten kaganiec zapewnia taki komfort psychiczny ?WaszJudasz pisze:Nie bardzo kumam, co właściwie chcesz przekazać. Większość ludzi wierzy - chcesz zasugerować, że większość wybiera trudniejszą ścieżkę?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Księża
Lubi oczywiście pod pewnymi warunkami zapisanymi w rzeczonym gotowcu :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Księża
jest tak samo złośliwy jak damianek. nic do tamtego nie docierało. ten sam konstrukt. mocno irytujący.Drone pisze:Obawiam się, że kol. Bloodcult jednak tak na poważnie, ale z drugiej strony chyba trochę przyjemności ma z tego, że tak poucza - nikt nie lubi nauczycielskiego pouczania, zwłaszcza jak swoje już przeżył.Ascetic pisze:mów im dalej.mocny2_3 pisze:Typ robi trolling pierwsza klasa a forumowi weterani łykają jak pelikany zamiast poprostu go olać.Śledze to forum już lata i nie wierze co sie w tym temacie dzieje.
pasożyt na tym żeruje.
a jak ma z tego satysfakcje to się powinien rozejrzeć za specjalistą. wielkie halo wkurwiać kilku sierściuchów z niszowego forum ;-) poważne osiągnięcie życiowe. nie powiem.
Poro
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Księża
Fakt, ale w praktyce te warunki są przecież negocjowalne, co jest o tyle proste, że gość na ogół nie bierze udziału w negocjacjach :)Drone pisze:Lubi oczywiście pod pewnymi warunkami zapisanymi w rzeczonym gotowcu :)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Księża
Ja kogoś pouczam ? Ja wam mówię jak macie żyć ? Mówię jedynie że te wasze ujadanie jaki to Kościół jest straszny to zwykłe Nergalizmy :)
Kościół Wam pisze ustawy (aborcyjne co pozwalają skrobać dzieci z downem oraz te z gwałtu). Kościół wam zabrania brać homomałżeństw (jakby Kościół stanowił prawo), Kościół pławi się bogactwie (ale w tym roku tylko 7 śmiałków (w łódzkim seminarium) podjęło się trudu życia w pałacu biskupa, patrz pan, co za uczciwy naród), Kościół wam do łóżka zagląda bo o dziwo tabletki hormonalne są na receptę. Do tego Kościół magicznie ukrywa pedofili w parafiach (wchodzić do parafii, i pyk, znikasz, policja może Cie szukać latami i nic). Nawet jak Kościół bez cienia dyskusji wprowadził dyspensę od udziału we Mszy na czas pandemii to też źle :)
Ja ignoruje wszelkie Twoje alkoprojekcje - Wacławy, EatMyFaki,
No straszna sprawa, nagle przyszedł ktoś kto ośmielił się powiedzieć że "ej, ten Kościół to nie jest taki straszny jak opisują" i nagle wielkie halo bo sierściuchy muszą sobie jakoś swoją nienawiść racjonalizować (inkwizycja, krucjaty, troska o prawa gejów). Nie możecie jak Glenn Benton po prostu bezmyślnie artykułować nienawiści, tylko jakieś próby racjonalizacji niechęci ?
Kościół Wam pisze ustawy (aborcyjne co pozwalają skrobać dzieci z downem oraz te z gwałtu). Kościół wam zabrania brać homomałżeństw (jakby Kościół stanowił prawo), Kościół pławi się bogactwie (ale w tym roku tylko 7 śmiałków (w łódzkim seminarium) podjęło się trudu życia w pałacu biskupa, patrz pan, co za uczciwy naród), Kościół wam do łóżka zagląda bo o dziwo tabletki hormonalne są na receptę. Do tego Kościół magicznie ukrywa pedofili w parafiach (wchodzić do parafii, i pyk, znikasz, policja może Cie szukać latami i nic). Nawet jak Kościół bez cienia dyskusji wprowadził dyspensę od udziału we Mszy na czas pandemii to też źle :)
Ja absolutnie nie jestem złośliwy. Mam jeden temat, który sobie zasrywam, gdzie indziej nie łażę :)Ascetic pisze:jest tak samo złośliwy jak damianek. nic do tamtego nie docierało. ten sam konstrukt. mocno irytujący.
a jak ma z tego satysfakcje to się powinien rozejrzeć za specjalistą. wielkie halo wkurwiać kilku sierściuchów z niszowego forum ;-) poważne osiągnięcie życiowe. nie powiem.
Ja ignoruje wszelkie Twoje alkoprojekcje - Wacławy, EatMyFaki,
No straszna sprawa, nagle przyszedł ktoś kto ośmielił się powiedzieć że "ej, ten Kościół to nie jest taki straszny jak opisują" i nagle wielkie halo bo sierściuchy muszą sobie jakoś swoją nienawiść racjonalizować (inkwizycja, krucjaty, troska o prawa gejów). Nie możecie jak Glenn Benton po prostu bezmyślnie artykułować nienawiści, tylko jakieś próby racjonalizacji niechęci ?
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Księża
KON KRE TY, PO PRO SZĘWaszJudasz pisze: W momencie, kiedy nie trzeba myśleć o co w tym wszystkim chodzi, bo jest gotowiec. Wszyscy będziemy żyć wiecznie, więc nie trzeba ustosunkować się do rzeczywistości, w której człowiek jest śmiertelny; wszyscy dostaną to, na co zasłużyli (a my przecież jesteśmy dobrzy, więc jest OK); pokrzywdzeni dostaną rekompensatę (a ten chuj, co mnie tak potraktował, trafi do piekła); nad wszystkim czuwa dobrze zorientowany gość, który mnie lubi.
Gdzie tu komfort wynikający z moralnego kagańca ?