Co teraz pijecie?

[nicram]

Piwa z Browaru Staropolskiego ok. Jak ktoś stoi bardziej po stronie słodyczy. Mnie niektóre pasują. Pamiętam, że kiedyś piłem ich Porter Bałtycki, który ocierał się o geniusz. Kupiłem późniejszą warkę i nie byla za dobra. No ale takie rzeczy się zdarzają.

[83koper83]

Piwa z Browaru Staropolskiego ok. Jak ktoś stoi bardziej po stronie słodyczy.

Właśnie te "PRL-e" nie miały w ogóle balansu w stronę goryczy, natomiast dwa wczorajsze były pod tym względem przyjemnym zaskoczeniem.

[devastator77]

Czeski średniak,takich piw mnóstwo na półkach.

[nicram]

Piwa z Browaru Staropolskiego ok. Jak ktoś stoi bardziej po stronie słodyczy.

Właśnie te "PRL-e" nie miały w ogóle balansu w stronę goryczy, natomiast dwa wczorajsze były pod tym względem przyjemnym zaskoczeniem.

Zatem sprawdzę, bo chyba widziałem w swoim sklepiku.

[BOLEK]

rozkłada konkurencję

[Jimmy Boyle]

Bardzo smaczny i delikatny rum z Biedronki. W różnych konfiguracjach go pijam ostatnio i jest po prostu wyśmienity. Lżejsza nuta niż Captain Morgan, bliżej mu do Bacardi. Polecam. Hailsa!!!

Ostatnio na przysłowiowych "imieninach u cioci "miałem (nie)przyjemność spróbować tego wynalazku i... idź pan w chuj z takim "rumem" koło Morgana, czy Bacardi to to nawet nie stało

[83koper83]

Piwa z Browaru Staropolskiego ok. Jak ktoś stoi bardziej po stronie słodyczy.

Właśnie te "PRL-e" nie miały w ogóle balansu w stronę goryczy, natomiast dwa wczorajsze były pod tym względem przyjemnym zaskoczeniem.

Zatem sprawdzę, bo chyba widziałem w swoim sklepiku.

Wczoraj wziąłem dwa "Pilsy" i czar prysł, jednak obiektywnie odradzam. Chyba przedwczoraj miałem inny dzień. Jeśli chodzą faktycznie w okolicach pięciu zyla to gra niewarta świeczki.

[nicram]

Właśnie te "PRL-e" nie miały w ogóle balansu w stronę goryczy, natomiast dwa wczorajsze były pod tym względem przyjemnym zaskoczeniem.

Zatem sprawdzę, bo chyba widziałem w swoim sklepiku.

Wczoraj wziąłem dwa "Pilsy" i czar prysł, jednak obiektywnie odradzam. Chyba przedwczoraj miałem inny dzień. Jeśli chodzą faktycznie w okolicach pięciu zyla to gra niewarta świeczki.

Może być kwestia warki. Oni mają potwornie nierówne. Już pisałem o porterze bałtwyckim. Jeden genialny, warka później nie do wypicia.

[Block69]

Wracając do tematu, to w lidlu jest dobra promka na bombay sapphire.

Za to wczoraj kupiłem na meczyk tanqueraya w biedrze, motzno przykryty kurzem leżakował na półce.
Bardziej wytrawny od bombaya oraz wild burrow, po dwóch drinkach (gin + szweps) nie ośmielę się stwierdzić, czy lepszy od bombaya.

Pewnie wziąłeś tego z białą etykietą z dopiskiem imported albo export strenght? Obstawiam, że innego do Biedry by nie dali.
Jest bardzo solidny, dodatkowe procenty też robią robotę, ale totalnie zajebisty Tanqueray zaczyna się od niewiele droższej wersji No Ten. Tu już jest taki poziom, że ani Bombay ani Wild Burrow nie mają podejścia. Jeden z moich ulubionych ginów, który zawsze muszę mieć na półce.

Bardzo smaczny i delikatny rum z Biedronki. W różnych konfiguracjach go pijam ostatnio i jest po prostu wyśmienity. Lżejsza nuta niż Captain Morgan, bliżej mu do Bacardi. Polecam. Hailsa!!!

Ostatnio na przysłowiowych "imieninach u cioci "miałem (nie)przyjemność spróbować tego wynalazku i... idź pan w chuj z takim "rumem" koło Morgana, czy Bacardi to to nawet nie stało

Morgan i Bacardi w białym rumie to też duże przeciętniaki. Dorzucacie z 15zł więcej w np Oszonie i macie coś znacznie lepszego:

[Medard]

Wracając do tematu, to w lidlu jest dobra promka na bombay sapphire.

Za to wczoraj kupiłem na meczyk tanqueraya w biedrze, motzno przykryty kurzem leżakował na półce.
Bardziej wytrawny od bombaya oraz wild burrow, po dwóch drinkach (gin + szweps) nie ośmielę się stwierdzić, czy lepszy od bombaya.

Pewnie wziąłeś tego z białą etykietą z dopiskiem imported albo export strenght? Obstawiam, że innego do Biedry by nie dali.
Jest bardzo solidny, dodatkowe procenty też robią robotę, ale totalnie zajebisty Tanqueray zaczyna się od niewiele droższej wersji No Ten. Tu już jest taki poziom, że ani Bombay ani Wild Burrow nie mają podejścia. Jeden z moich ulubionych ginów, który zawsze muszę mieć na półce.

Tak, export.
Całkiem dobry, jak teraz sprawdzam.

Lepszy będzie próbowany może kiedyś.

[TheDude]

Oczywiście, że Morgan i Bacardi są lepsze i smaczniejsze, ale ja nie jestem znawcą tylko lubię się czasem znieczulić czymś co mi na drugi dzień nie rozpierdoli czachy kacem

[Block69]

Bacardi leżakuje w beczkach dębowych i jest dosładzany, więc w sporych ilościach kacor będzie nie do uniknięcia:)

Chociaż kilka miesięcy temu natrafiłem na ponoć cudowny, antykacowy specyfik zwany Alcorythm. Do nabycia min. na allegro za ok 13zl za flaszkę. Pijesz bezpośrednio przed imprezą i niby na drugi dzień nie rozpierdala bani. W sobotę idę na weselicho z mocną ekipą i chyba to sprawdzę, bo po ostatnim weselu byłem dętka przez prawie 2 dni no ale po prawie 1.5l średniej gorzoły nie ma się co dziwić.

[Jimmy Boyle]

Z tym Alcorythmem to ludzie nawet jakieś koktajle robio i ponoć dobre to jest. Co do białych rumów, to ja jedynie w drinkach, a tych raczej dużo nie zmogę, dla mnie za dużo objętościowo to wychodzi

[Wojna]

Aktualnie jest degustacja Rum na kanale You Tube z 20.08 2021 r Mój Bar . ps. Kasa z Hamaka wypadła w teście jako ostatnie barachło .

[TheDude]

^ Lodowaty z colą i limonką działa i smakuje całkiem spoko. Nevermind. To tylko napitek przecież

[Wasyl]

Bacardi leżakuje w beczkach dębowych i jest dosładzany, więc w sporych ilościach kacor będzie nie do uniknięcia:)

Chociaż kilka miesięcy temu natrafiłem na ponoć cudowny, antykacowy specyfik zwany Alcorythm. Do nabycia min. na allegro za ok 13zl za flaszkę. Pijesz bezpośrednio przed imprezą i niby na drugi dzień nie rozpierdala bani. W sobotę idę na weselicho z mocną ekipą i chyba to sprawdzę, bo po ostatnim weselu byłem dętka przez prawie 2 dni no ale po prawie 1.5l średniej gorzoły nie ma się co dziwić.

To jest ekstrakt z kurkumy z witaminami i glukozą. Cudów się nie spodziewaj. Dobrze zjedz i się nawodnij w trakcie weselicha. Efekt powinien być lepszy

[devastator77]

[Raagoon]

Jak zwykle gdy można, czesko

Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka

[BOLEK]

rozkłada konkurencję

[535]

Nie ma sensu ukrywać. Pilsner Urquell już wyszedł cały z bagażnika. Pozostaje miejscowy produkt.