Masa mode ON ;)

[Alsvartr]

MC?

[Triceratops]

Martwy ciag.

Sciag sobie jeszcze z chomika Power to The People Pavla Tsatsouline i Enter The Kettlebells (z pamieci pisze), zreszta tam jest wiecej jego ksiazek, dobra tez jest Nie tylko Bodybuilding, fajne sposoby, triki i plany. Dobre ksiazki jak w domu mozna solidnie przypierdolic bez paletania sie na silke . No i drazek musi byc albo rozporowy albo ten typu Iron Gym

[Hatefire]

Dobra ksiazka, ale zelazo musi byc bo MC musi byc, chyba ze kettlebells

Dlaczego musi być? Pisał przecież, że nie zależy mu na jakim tam przymasowaniu, tylko chce raczej taką ogólnorozwojówkę zrobić, to obejdzie. Na marginesie zupełnie początkującemu nie zalecałbym martwego ciągu od razu robić, tylko zacząć od takiego "oszukanego" z ławki.

[Alsvartr]

Martwy próbowałem swego czasu i bez pasa i pasków na nadgartski to thx but no thx. Powyżej 60 kilo juz zaczynały sie problemy z uchwytem. A drążek to jest mój czarny sen, bo dpoprawnie technicznie, na szerokim chwycie i z prostych rąk to sie ani razu nie podciagnę ;) I m.in takie wady chciałbym zlikwidowac przez ćwiczenie w domu.

[zekke]

60 kg problem z uchwytem? o ja pierdole

[Mort]

kazdy kiedys zaczynal, a Alsvartr jak bedzie dobrze jadl to przynajmniej szybko postepy zrobi

[Alsvartr]

60 kg problem z uchwytem? o ja pierdole

No, nie każdy jest ciężarowcem i od początku napierdala sobie 100 kilo bez najmniejszych problemów.
Pozatym jak juz jestes tym niewiadomojakwyjebanymozeszjapierdole koksem, to może byś cos doradził zamiast sie dziwić, że ktos nie napierdala tyle żelastwa na raz co ty?

[Hatefire]

Bez nerwów, jesteś "szczypior", ale nic straconego :) Też miałem takiego kumpla, i jak zaczął ćwiczyć, to postępy były piorunujące. Tylko musisz ustalić priorytety, czy tylko chcesz tak ogólnorozwojowo ćwiczyć, czy jednak zrobić trochę masy i siły? Jak to drugie, to jednak polecałbym siłkę. Może masz warunki lokalowe (strych, duża piwnica itd.). To wówczas może warto zakupić sprzęt, jak bardzo nie chcesz na siłkę chodzić. Na początek wystarczy ławka sztanga ok 70 kg ciężarów i hantle. Używany sprzęt nie jest znowu taki drogi. Najważniejsze to konsekwencja.

[Alsvartr]

Siłownia nie wchodzi w grę z dwóch powodów: kasa i czas. dojazd w jedną strone na najbliższą sensowną siłownię zajmuje mi ok 20 minut autobusem, biorąc pod uwage fakt że 4 dni w tygodniu mam zajęcia od godzin porannych do 18-20 to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Nie mam tez miejsca na ławkę czy cokolwiek podobnego, jedyne nad czym myślałem to kupno dwóch hantli np. po 15 kg. I rozpiętki tym mozna zrobić, i barki, a jak sie uprzeć to wrzucic na jeden całe 30 kilo i próbowac plecy (chociaż na wiosłowanie to jednak trochę za mało).

[zekke]

robisz wioslo 30 kg hantla (rozumiem ze na 1 reke w oparciu przyciaganie do biodra) i mowisz ze to za malo jednoczesnie masz za slaby uchwyt na 60 kg w mc? przeciez to wypada po 30 na lape z jeszcze lepszym rozlozeniem ciezaru po calosci gryfu. nie mowiac juz o podciaganiu (bo chyba wazysz wiecej niz 60 kg + grawitacja + niestabilny ruch ciala)

[Alsvartr]

Powiem tak: jakos rok do tyłu latałem z kumplem na siłkę, krótko bo niecałe 2 miesiące ale zawsze. Wiosłowanie 30 kg hantlem 4 serie po 8 powtórzeń dało radę zrobic, ale problemem był uchwyt, dlatego stosowałem tam rózne dziwne patenty (pseudo paski, rękawice żeby gryf nie obcierał etc). Własnie się zorientowałem, że obciążenie z martwego pomyliłem z obciążeniem na kaptury, ale to w sumie bez różnicey bo uchwyt ten sam.

[Triceratops]

Dobra ksiazka, ale zelazo musi byc bo MC musi byc, chyba ze kettlebells

Dlaczego musi być? Pisał przecież, że nie zależy mu na jakim tam przymasowaniu, tylko chce raczej taką ogólnorozwojówkę zrobić

No wlasnie dlatetgo misiu rysiu, ze nie ma lepszego cwiczenia ogolonorozwojowego niz MC.

[Triceratops]

Siłownia nie wchodzi w grę z dwóch powodów: kasa i czas. dojazd w jedną strone na najbliższą sensowną siłownię zajmuje mi ok 20 minut autobusem, biorąc pod uwage fakt że 4 dni w tygodniu mam zajęcia od godzin porannych do 18-20 to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Nie mam tez miejsca na ławkę czy cokolwiek podobnego, jedyne nad czym myślałem to kupno dwóch hantli np. po 15 kg. I rozpiętki tym mozna zrobić, i barki, a jak sie uprzeć to wrzucic na jeden całe 30 kilo i próbowac plecy (chociaż na wiosłowanie to jednak trochę za mało).

Zamiast hantli moze sz sobie uchwyty kupic do popek taniocha ale jeszcze lepiej to po prostu na krzeslach. W tej ksaizce masz wszystko. A MC mozesz robic tzw walizkowy, na jedna reke, przy okazji sobie brzuch dopierdolisz maksymalnie.

[Hatefire]

No wlasnie dlatetgo misiu rysiu, ze nie ma lepszego cwiczenia ogolonorozwojowego niz MC.

No ja sobie z tego zdaję sprawę, że ćwiczenia wielostawowe są zajebiste, ale jak nie chcesz robić masy nie są bezwzględnie konieczne. Niech sobie te plecy rozwija na razie mniej inwazyjnie, stawiając na rozciąganie itd.. Zresztą jeśli rzeczywiście jest z jego formą tak źle jak pisze, to niech za MC się nie bierze, bo też to ćwiczenie jest potencjalnie bardzo kontuzjogenne, zwłaszcza dla nieprzygotowanych.

A MC mozesz robic tzw walizkowy, na jedna reke,

To już prędzej dla niego się nada.

[Triceratops]

No ja sobie z tego zdaję sprawę, że ćwiczenia wielostawowe są zajebiste, ale jak nie chcesz robić masy nie są bezwzględnie konieczne.

Owszem, ale przeciez pisze, ze nie ma czasu na silownie a MC jest cwiczeniem, ktore za jednym razem 'zalatwia" tyle grup miesniowych, ze w kontekscie oszczedzania czasu jest wprost nieocenione. Nikt nie kaze bic rekordow, MC mozna robic i ze sztangielkami skupiajac sie na technice ale imho MC musi byc. Zreszta ja w ogole bym sie skupil na podejsciu "trojbojowym" i "wielostawowym" plus drazek i wiecej nic nie trzeba, w 45 minut mozna zrobic wszystko.

[Agony]

Dwa najskuteczniejsze cwiczenia, jesli chodzi o rozwoj masy i sily, to przysiad ze sztanga i martwy ciag ze sztanga. To ciezkie, wielostawowe cwiczenia, ktore pobudzaja organizm do wytwarzania hormonow anabolicznych: testosteronu (duze ciezary z mala iloscia powtorzen, tj. 1-6 powt. w serii) lub hormonu wzrostu (male ciezary z duza iloscia powtorzen).

Najbardziej stymulujace sa przysiady z tym, ze musza to byc przysiady GLEBOKIE - do wyczerpania ruchomosci w stawach kolanowych, a nie plycizny, ktore obserwuje sie zwykle na silowniach. Z punktu widzenia treningu ciezarowego, plytki przysiad kulturystyczny nie jest nawet polprzysiadem. W czasie wykonywania przysiadu nalezy zwracac uwage na to, by jak najwiecej ciezaru podnosic nogami, a jak najmniej plecami. Jednakze w przysiadzie trojbojowym zaangazowanie miesni plecow w przysiad jest jak najbardziej zasadne i nieuniknione przy duzych ciezarach.

Drugie z podstawowych cwiczen - martwy ciag, nie zapewnia az takiej stymulacji, jak przysiady, chociaz jest to na dobra sprawe kwestia indywidualna. Nie nalezy wykonywac tego cwiczenia czesciej, niz raz w tygodniu, gdyz dolna czesc plecow, mocno zaangazowana w cwiczenie, bardzo dlugo sie regeneruje. Podobnie jak przy przysiadzie, takze przy martwym ciagu nalezy skupic sie na tym, by jak najwiecej ciezaru podniesc nogami, plecy caly czas trzymac prosto a sztange prowadzic bardzo blisko nog - trzeba ja wrecz 'przesuwac' po nogach. Wowczas cwiczenie to jest bezpieczne i nie powinno wyrzadzic nam szkody.

I jeszcze jedno. Moim zdaniem, ciezary nalezy podnosic dynamicznie. Co prawda, trening kulturystyczny zaklada, ze poszczegolne powtorzenia sa celowo opozniane (przede wszystkim w fazie negatywnej, ale takze pozytywnej), ale mysle, ze taki trening nadmiernie zakwasza organizm, nadmiernie obciaza uklad nerwowy i nie wywoluje pozadanego wzrostu sily, a jedynie rozrost masy miesniowej. Kulturysci nie sa silni, silni sa ciezarowcy i trojboisci.

Pzdr!

[[V]]

dla osób zainteresowanych tematem polecam takie pisemko;



osobiscie kupuje od dawna,ostatnio złozylem zamówienie na numery archiwalne.Świetna lektura i masa uzytecznych informacji na temat treningu,diety i suplementacji.Kazdy numer jest bardzo obszerny wiec czytania jest na kilka dni.

[Triceratops]

okladka straszna, to freddy?

[[V]]

rodney roller. wygląda jak monstrum,prawda,ale podziwiam zapał i determinacje tego skurwiela.facet ma swoje lata a dalej walczy o karte zawodowca.fajny dokument gdzies o nim krazy po sieci.

[Mort]

myślałem, że to Robert Piotrkowicz ;). MD to najlepsze czasopismo na ten temat jakie ukazuje się w Polsce. Maja tez niezla strone www z masa ciekawego materialu.