Czy z metalu się wyrasta?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Dokładnie nie pamiętam, przewijało się te kilka znanych ryjów nie raz i nie dwa, nie była to większa ekipa niż circa about 10 łbów. Na pewno też znany tutaj co poniektórym Szkieletor miał w tym gronie bdb przyjaciół od serca. :) Ostatnie podrygi tych amatorów judo w polskim wydaniu widziałem 12 lat temu na którymś z koncertów organizowanych przez Andy'go Sypniewskiego. Starość nie radość, skończyło się tym razem tylko na paru połamanych od tańca krzesłach i obitym ryju jakiegoś małolata, który szedł w zaparte, że pod sceną przeżyje. :D
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15314
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Czy z metalu się wyrasta?
10 chłopa a tyle syfu narobili... biorąc pod uwagę że na takich metalowych spędach byli w zdecydowanej mniejszości to zastanawiam się jakim cudem ich nie pozabijali.
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Czy z metalu się wyrasta?
W obozach koncentracyjnych też było więźniów więcej nic strażników i też nikogo nie pozabijali.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Ja o tym właśnie mówię. Pamiętam listy pisane do czasopism z płaczliwymi ostrzeżeniami przed "chujami z Pruszcza Gdańskiego".Nasum pisze:10 chłopa a tyle syfu narobili... biorąc pod uwagę że na takich metalowych spędach byli w zdecydowanej mniejszości to zastanawiam się jakim cudem ich nie pozabijali.
Tchórze atakują w stadzie, a jak się nie podejmie ryzyka rozkwaszonego kinola i postawienia się, to tchórze gnoją.
Kerosene keeps me warm.
-
- świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: 27-08-2014, 18:08
Re: Czy z metalu się wyrasta?
o kurwa, właśnie sobie zdałem sprawę z tego że słucham metalu już 22 lata! jak ten czas zadupcza! miazga! a ja dalej naparzam klimaty jak Blood of Kingu, Insane Vesper hehehehe :D na pytanie odpowiedź jest chyba tylko jedna! NIE NIE WYRASTA SIĘ! 666
-
- w mackach Zła
- Posty: 966
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: Czy z metalu się wyrasta?
he ,trzydzieści ze sporawym ogonkiem ....metal towarzyszył mi w szkołach , był jak zakładałem rodzinę , firmę , zmieniałem samochody , mieszkania ( wife sie nie dało :-) ) prawie spóźniłem sie na narodziny syna ( był koncert SCORPIONS na Torwarze ) rzutem na taśmę zdążyłem do domu , wife już była spakowana do szpitala :-)
metal leci w domu ,pracy ,jak zasypiam w samochodzie , a o zbieraniu płyt nie będę pisał bo pomyślicie że się lansuję :-)
czy można z niego wyrosnąć ? mnie pewnie się nie uda ....
a pro po szczecińskiej ekipy - miałem do czynienia z nimi trzykrotnie i to z happy endem , raz uratował mnie jeden z nich ( znałem go z kibolskich klimatów , tak się składa że mam familię w Szczecinie i byłem z nim kilka razy incognito na pogoni .uratował mi dupsko na Accept w Wawie bodajże w 86r , wcześniej w Pousen daliśmy im radę na rock arenie ( PRETTY MAIDS ,Hanoy Rocks ) a ostatni raz do spotkania doszło w Chorzowie przed Monsters of Rock - Meta , Queens Ryche i AC-DC tam było ostro . razem z CRAKSĄ napierdalanka jakich mało .... tramwaj ,a potem wzajemne ściganie po parku śląskim , kilku moim ziomalom nie poszło ...kilku koncertu nie obejrzało ......
metal leci w domu ,pracy ,jak zasypiam w samochodzie , a o zbieraniu płyt nie będę pisał bo pomyślicie że się lansuję :-)
czy można z niego wyrosnąć ? mnie pewnie się nie uda ....
a pro po szczecińskiej ekipy - miałem do czynienia z nimi trzykrotnie i to z happy endem , raz uratował mnie jeden z nich ( znałem go z kibolskich klimatów , tak się składa że mam familię w Szczecinie i byłem z nim kilka razy incognito na pogoni .uratował mi dupsko na Accept w Wawie bodajże w 86r , wcześniej w Pousen daliśmy im radę na rock arenie ( PRETTY MAIDS ,Hanoy Rocks ) a ostatni raz do spotkania doszło w Chorzowie przed Monsters of Rock - Meta , Queens Ryche i AC-DC tam było ostro . razem z CRAKSĄ napierdalanka jakich mało .... tramwaj ,a potem wzajemne ściganie po parku śląskim , kilku moim ziomalom nie poszło ...kilku koncertu nie obejrzało ......
- rafalt.sobczak
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
- Lokalizacja: Reichsgau Wartheland
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Jako przedstawiciel młodego pokolenia pamiętam, że z 5-6 lat temu, gdy byłem jeszcze szczylem to mnie próbowali odpytywać.Czesław pisze:A czy ktoś dzisiaj pamięta składy kapel zespołów, które nosi? 20-25 lat temu, jak ludzie mieli może po 5 koszulek, samych tylko najulubieńszych zespołów, a i dostęp do nagrań był inny, może i to miało to sens, ale teraz?
Inna sprawa, że coraz ciężej jest spamiętać składy wszystkich liczących się bandów. Trza by cały zeszyt tego znać, są ciekawsze rzeczy do robienia.
A czy z metalu się wyrasta? Raczej nie, mnie to coraz bardziej jara. Aczkolwiek nie powiem słucham zupełnie innych bandów niż na początku. Zaczynałem jako pietnastolatek od trash/death/industrial, moze nawet jakiś metalcore się przewinął. Potem śluchałem wszystkich Opethów i innych progów, nastepnie miałem fazę na gej-posty, Obecnie, po 10 latach z metalem męczę black metal w jego depresyjnej odmianie. Czego będę słuchał za 20 lat? Nie wiem, ale raczej to będzie jakaś odmiana metalu.
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1739
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Czy z metalu się wyrasta?
twoja stara trash.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17699
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Generalnie jest z Tobą coraz gorzej. Przemyśl to zanim się zorientujesz, że słuchasz Nightwish.rafalt.sobczak pisze:Zaczynałem jako pietnastolatek od trash/death/industrial, moze nawet jakiś metalcore się przewinął. Potem śluchałem wszystkich Opethów i innych progów, nastepnie miałem fazę na gej-posty, Obecnie, po 10 latach z metalem męczę black metal w jego depresyjnej odmianie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Czy z metalu się wyrasta?
25 lat z metalem mija w tym roku.
Słuchając "The Number of the Beast" czy "Killing Technology", mam takie same ciary jak za pierwszym razem.
Słuchając "The Number of the Beast" czy "Killing Technology", mam takie same ciary jak za pierwszym razem.
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2317
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Mógłbym to samo napisać, tyle tylko że ten piękny jubileusz obchodził będę w przyszłym roku.moonfire pisze:25 lat z metalem mija w tym roku.
Słuchając "The Number of the Beast" czy "Killing Technology", mam takie same ciary jak za pierwszym razem.
-
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 15-04-2009, 16:00
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Ładne rocznice, u mnie w przyszłym roku stuknie równo 20 latek od czasu kiedy przyjąłem szatana do swego serduszka :)
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3024
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Wyrasta srasta.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7404
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy z metalu się wyrasta?
z rasta się nie wyrasta, z rasta się przeistacza w narkomana i umiera
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Niektórzy też mieszkają na skłocie.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9726
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Czy z metalu się wyrasta?
Odpowiedz na to arcywazne pytanie zawarte w temacie znajduje sie w tym filmiku:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38