Księża

[Bezdech]

Po chuj to pingwin w wodzie stoi. Nie strugaj teraz bezczelnie wariata, skoro sam wywołałeś wilka z lasu.

[535]

Nie wiem co cię tu bawi, ...

Proszę uprzejmie. Bawi mnie niespodziewana "deklaracja" tego miłego osobnika.
"Na pytanie, czy dzieci mogą prowokować dorosłego człowieka do zachowań pedofilskich duchowny stwierdził: – Nie wiem, o jakim czasie bycia dzieckiem mówimy. Bo jeżeli mówimy o dziecku 3-letnim (bo i takie przypadki pedofilii miały miejsce), to dotyczyły one rodzin, bo pod ich ścisłą opieką znajduje się wtedy dziecko. Ale mamy i dzieci 10-letnie, trochę starsze i znam przypadki, gdzie ich życie intymne potrzebowało wcześniejszego zaspokojenia. Same dzieci „wchodziły” do łóżek dorosłych, chcąc być spełnionym. I to był wybór dziecka."

[Nerwowy]

Po chuj to pingwin w wodzie stoi. Nie strugaj teraz bezczelnie wariata, skoro sam wywołałeś wilka z lasu.

Nie zaprzeczam, ale mogłeś chociaż zadać sobie trud zorientowania się do czego piłem i się do tego odnieść, ew. zamilknąć.

[Bezdech]

Ty to lubisz ludziom zawracać dupę. Dajesz: do Czego?

[Nerwowy]

Ty to lubisz ludziom zawracać dupę. Dajesz: do Czego?

Wklejasz śmieszkową grafikę i przekonujesz, że GW wykorzystuje faszystowskie metody do ataku an Kościół w związku z aferami pedofilskimi. Na przykładzie ostatnich wydarzeń okazuje się jednak, że niezależnie od motywacji jakie za nimi stoją, ataki te są uzasadnione. A ty, niby przypadkiem zupełnie tracisz zainteresowanie tematem. Ciekawe.

[Bezdech]

Jeśli o to chodzi to tak, uważam, że GieWu (i nie tylko) atakuje kościół w najgorszym Gebelsowskim stylu. Dla Michalika nie mam sympatii, natomiast nie usprawiedliwia to haseł typu: wszyscy metale to pedały, bo Halford jest homo. Przy czym weźmy poprawkę, że jego ekselencja M. to najwyżej taki nasz lokalny Kupczyk.

[Nerwowy]

Jeśli o to chodzi to tak, uważam, że GieWu (i nie tylko) atakuje kościół w najgorszym Gebelsowskim stylu.

I dajesz temu upust na forum, gdzie jebanie kleru jest tak samo naturalne jak słuchanie Slayera czy Blasphemy ;).

Dla Michalika nie mam sympatii, natomiast nie usprawiedliwia to haseł typu: wszyscy metale to pedały, bo Halford jest homo. Przy czym weźmy poprawkę, że jego ekselencja M. to najwyżej taki nasz lokalny Kupczyk.

Ale tu nie chodzi o skalę tylko samo podejście Kościoła do problemu, które sugeruje, że jego ostateczne rozwiązanie mogłoby skutkować dla niego jakąś straszną katastrofą. Bo jak niby wytłumaczyć próby zrzucania winy na ofiary czy zapieranie się rękoma i nogami przed zgłaszaniem tego typu przypadków do prokuratury zasłaniając się tajemnicą spowiedzi ? Tutaj potrzebne są proste i zdecydowane działania, których z jakichś powodów KK boi się podjąć.

[boroowa]

najgorszym Gebelsowskim stylu

zapomniałeś jeszcze porównać sytuację do polowania na czarownice

anyway, KK w Polsce pięknie się pogrąża, co czym leje miód na moje serce

[Bezdech]

Jeśli o to chodzi to tak, uważam, że GieWu (i nie tylko) atakuje kościół w najgorszym Gebelsowskim stylu.

I dajesz temu upust na forum, gdzie jebanie kleru jest tak samo naturalne jak słuchanie Slayera czy Blasphemy ;).

Jak ktoś nie słucha Blasphemy to jak rozumiem ma wypierdalać z forum? Chyba trzeba to będzie dodać do formularza rejestracji.

Dla Michalika nie mam sympatii, natomiast nie usprawiedliwia to haseł typu: wszyscy metale to pedały, bo Halford jest homo. Przy czym weźmy poprawkę, że jego ekselencja M. to najwyżej taki nasz lokalny Kupczyk.

Ale tu nie chodzi o skalę tylko samo podejście Kościoła do problemu, które sugeruje, że jego ostateczne rozwiązanie mogłoby skutkować dla niego jakąś straszną katastrofą. Bo jak niby wytłumaczyć próby zrzucania winy na ofiary czy zapieranie się rękoma i nogami przed zgłaszaniem tego typu przypadków do prokuratury zasłaniając się tajemnicą spowiedzi ? Tutaj potrzebne są proste i zdecydowane działania, których z jakichś powodów KK boi się podjąć.

Nie wiem, co to dla ciebie "podejście Kościoła". Papież odwołał Wesołoskiego od razu po tym jak sprawa wyszła na wierzch. Jest wobec niego prowadzone śledztwo. W publicznych wypowiedziach piętnuje pedofilię jako przestępstwo.

U nas abp. Hoser ostro potępiał dwuznaczności w wypowiedziach podobnych do Michalika. Jednocześnie wypowiadał się o pierwszeństwie świeckiego śledztwa. W zamian tefałen wpierdoliło mu się na wspólną modlitwę z wiernymi uniemożliwiając jej przeprowadzenie. Widać nie pasuje im za bardzo do narracji.

Papież potępia, arcybiskup potępia, w obu przypadkach jest prowadzone normalne śledztwo, ale co tam Kościół = pedofilia. Dajemy na pierwszą stronę.

[Nerwowy]

Nic nie rozumiesz człowieku.

[Bezdech]

Daruj sobie.

[Silent_Sea]

Jeśli o to chodzi to tak, uważam, że GieWu (i nie tylko) atakuje kościół w najgorszym Gebelsowskim stylu.

I dajesz temu upust na forum, gdzie jebanie kleru jest tak samo naturalne jak słuchanie Slayera czy Blasphemy ;).

Jak ktoś nie słucha Blasphemy to jak rozumiem ma wypierdalać z forum? Chyba trzeba to będzie dodać do formularza rejestracji.

Dla Michalika nie mam sympatii, natomiast nie usprawiedliwia to haseł typu: wszyscy metale to pedały, bo Halford jest homo. Przy czym weźmy poprawkę, że jego ekselencja M. to najwyżej taki nasz lokalny Kupczyk.

Ale tu nie chodzi o skalę tylko samo podejście Kościoła do problemu, które sugeruje, że jego ostateczne rozwiązanie mogłoby skutkować dla niego jakąś straszną katastrofą. Bo jak niby wytłumaczyć próby zrzucania winy na ofiary czy zapieranie się rękoma i nogami przed zgłaszaniem tego typu przypadków do prokuratury zasłaniając się tajemnicą spowiedzi ? Tutaj potrzebne są proste i zdecydowane działania, których z jakichś powodów KK boi się podjąć.

Nie wiem, co to dla ciebie "podejście Kościoła". Papież odwołał Wesołoskiego od razu po tym jak sprawa wyszła na wierzch. Jest wobec niego prowadzone śledztwo. W publicznych wypowiedziach piętnuje pedofilię jako przestępstwo.

U nas abp. Hoser ostro potępiał dwuznaczności w wypowiedziach podobnych do Michalika. Jednocześnie wypowiadał się o pierwszeństwie świeckiego śledztwa. W zamian tefałen wpierdoliło mu się na wspólną modlitwę z wiernymi uniemożliwiając jej przeprowadzenie. Widać nie pasuje im za bardzo do narracji.

Papież potępia, arcybiskup potępia, w obu przypadkach jest prowadzone normalne śledztwo, ale co tam Kościół = pedofilia. Dajemy na pierwszą stronę.

Chłopie o czym Ty majaczysz tutaj !? Dziesiątki lat molestowania dzieciaków, tuszowania spraw, pychy i śmiania się prosto w twarz ludziom , bo ksiądz to jest rzecz święta ( na wiochach jest tak do dzisiaj ... ) i co papież potępia, arcybiskup potępia i już jest dobrze ?! TOĆ KURWA JUŻ NIE MIELI WYJŚCIA ! Już nie mogli brnąć dalej w to gówno, bo zbyt wiele ludzi poznało prawdę i poświęcili paru frajerów by chronić swoje dupy i sakwy !

[Heretyk]

anyway, KK w Polsce pięknie się pogrąża, co czym leje miód na moje serce

no i tyle w temacie.

[Bezdech]

Chłopie o czym Ty majaczysz tutaj !? Dziesiątki lat molestowania dzieciaków, tuszowania spraw, pychy i śmiania się prosto w twarz ludziom , bo ksiądz to jest rzecz święta ( na wiochach jest tak do dzisiaj ... ) i co papież potępia, arcybiskup potępia i już jest dobrze ?! TOĆ KURWA JUŻ NIE MIELI WYJŚCIA ! Już nie mogli brnąć dalej w to gówno, bo zbyt wiele ludzi poznało prawdę i poświęcili paru frajerów by chronić swoje dupy i sakwy !

To są dwie różne sprawy. Zboczeńców trza do lochu i tu łebscy kierownicy Kościoła jak widać przyklaskują. Drugie primo natomiast jest takie, że rzucone hasło "Huzia na Kościół - ostoje polskości, ciemnogrodu i pedofilii" jest faktem. Te dwie rzeczy trzeba rozdzielać, bo na trik "pomyślcie o dzieciach" wciąż się lud pracujący chętnie nabiera, a tu o co innego się rozchodzi i bynajmniej nie o dobro maluczkich.

[Zenek]

Od dawna Polska ma przejebane, od dawna silne związki z Kościołem. Chyba jest tu jakaś zaleźność. Ta mentalnosć.

[TheDude]

Ja bym to nazwał wirusem głupoty i zaściankowości.

[Plasfodeur]

Ja bym to nazwał wirusem głupoty i zaściankowości.

a co to jest?

[electricwizard]

To jest Polska...

[Plasfodeur]

Rozumiem, że Wy już otrząsneliście się z tego polskiego błota? :)

[Riven]

Abstrahujac od ksiezy, ile znacie naprawde 'zasciankowych' osob? Nie liczac jakiejs tam babki czy ciotki z popkowic? Bo mam takie przeczucie, ze ta cala 'zasciankowosc', ktora rzekomo cechuja Polakow, to chyba mit forsowany przez pewne grupy interesu (typu postkomuna w stylu krytyka debiliczna). Ja nie znam blizej nikogo kto charakteryzowalby sie takim podejsciem, ponadto ostatnio mialem sporo do czynienia z osobami z zagranicy i w zasadzie panuje wsrod nich konsensus - Polacy to otwarcy, sympatyczni ludzie, do tego doskonale zorganizowani i ambitni :)). Ja tego nie wymyslilem.