Dowcipy v. n'ta

[dcd]

Uśmiałem się po pachy...

[Sybir]

Dowcipy jak ta lala (niekoniecznie z naklejoną podobizną).

[Pacjent]

Przypominam, że ten temat miał kiedyś w nazwie "debilizmy".

[pr0metheus]

[youtube][/youtube]

jebac turystow i prawa konsumenta:D guralki gurom!

[uglak]

... a dziś Mr Gay:

chyba koncerty blackmetalowe ostatnio zostaly daleko w tyle jesli chodzi o kontrowersje ;-(

[535]

[youtube][/youtube]

jebac turystow i prawa konsumenta:D guralki gurom!

Wydupcać...he,he,he. Natomiast tak poważnie, to trzeba być niezłym cieciem, żeby od tej rozmodlonej hołoty cokolwiek wynajmować. Niech się kurwy ogrodzą i zdychają w tym syfiastym skansenie.

[Sybir]

Przypominam, że ten temat miał kiedyś w nazwie "debilizmy".

Przypominam, że już nie ma. Do Politykowania z tym :)

[Ascetic]

[youtube][/youtube]

jebac turystow i prawa konsumenta:D guralki gurom!

Wydupcać...he,he,he. Natomiast tak poważnie, to trzeba być niezłym cieciem, żeby od tej rozmodlonej hołoty cokolwiek wynajmować. Niech się kurwy ogrodzą i zdychają w tym syfiastym skansenie.

b. interesujący sparing roszczeniowego buractwa z wszawej (jak domniemam, EDIT >> eee, jednak, nie wszawa jak widzę) ze bladkultowymi wartościami patriotycznymi prosto z podhala, czyli scenka rodzajowa pt. "nie będzie kurwa wielkomiejski cfaniak-lewus-dorobiewicz-500+ pluł nam w polaczkową twarz". jak czytam w internetach, cd. scenki jest po tytułem "spotkamy się śmieciu w sądzie". czyli teraz pora na nowy sport narodowy.

ps. po cichu liczę, że znajdzie się jakiś cichy przyjaciel, najlepiej z konkurencji, co chyżo poda nazwę tego "pensjonatu".

[Pacjent]

Przecież pada tam nazwa "Tatarzanka".
PS. Mam bardzo udane doświadczenia turystyczne związane z Zakopanem, a było ich sporo.

[pr0metheus]

[youtube][/youtube]

jebac turystow i prawa konsumenta:D guralki gurom!

Wydupcać...he,he,he. Natomiast tak poważnie, to trzeba być niezłym cieciem, żeby od tej rozmodlonej hołoty cokolwiek wynajmować. Niech się kurwy ogrodzą i zdychają w tym syfiastym skansenie.

zakopane skansen? bez przesady , bylem tam z 10 lat temu, wracac nie zamierzam,ale widzialem gorsze miejsca;)
no gosc cos tam nagral, i te dowody zdobyl , wiec pewnie kase odzyska.
inna sprawa jakim kosztem. czy warto obnosic sie z tym ze nawet swojej baby nie obronil przed dwiema kretynkami, nie mowiac juz o skomleniu "prosze nas nie bic" :)

[pr0metheus]

ps. po cichu liczę, że znajdzie się jakiś cichy przyjaciel, najlepiej z konkurencji, co chyżo poda nazwę tego "pensjonatu".

chciales juz bukowac? ja tez:) ale zablokowali na booking. villa tatarzanka.

[Ascetic]

Przecież pada tam nazwa "Tatarzanka".
PS. Mam bardzo udane doświadczenia turystyczne związane z Zakopanem, a było ich sporo.

ja też.
najebane buractwo co zdepcze i małego i dużego.
czekanie godzinami na gówn0- żarcie.
ceny jak na kanarach.
co tam jeszcze?
spanie dopiero jak się uśmierzy człowiek, bo sąsiedzi uznają, że tera to jest: sialala z a ba wa sialala. i to na przestrzeni lat od noclegów dla studentów po spanie za trochę większą kasę.

nie można zapomnieć o staniu w korkach. jak po dwóch wypadkach w głównych węzłach we wszawej.

ps. byłem z 10-15 razy w swoim umiarkowanie długim życiu. ostatnie 3 - zawodowo. bo musiałem. i czego bym nie powiedział, te wyjazdy zawodowe były ok. ludzie mili. nawet niespotykanie przyjaźni. prywatnie ni huja. się wyleczyłem. mam nadzieję, że na zawsze. choć mam znajomych dla których zakopiec to miejsce gdzie trzeba być, raz w roku co najmniej i jebnąć fote na ista. jebać.

[Ascetic]

ps. po cichu liczę, że znajdzie się jakiś cichy przyjaciel, najlepiej z konkurencji, co chyżo poda nazwę tego "pensjonatu".

chciales juz bukowac? ja tez:) ale zablokowali na booking. villa tatarzanka.

nie ;-) wolę kraków. nawet bardzo wolę. nie planuję dawać więcej zarabiać goralenvolk-s-deutschom. wbrew pozorom ;-)

a tak poważnie, ostatnimi dorosłymi czasy, jak tam byłem to miałem wrażenie, że klient jest tylko po to, aby się elegancko wypiął. albo do kopa w dupę, albo do wydymania.

z drugiej strony te łajzy co tam jadą, jak i wszędzie indziej, jak tylko znajdą moment na wyrwanie zwrotnie kasy to się nie cofną i przed takimi filmikami. ostatnio pytałem o reklamację jednej "znajomej" z polski. mała miejscowość powiedzmy na rzeszowszczyźnie. moim zdaniem zarabia dobrze jak na to gdzie jest i w jakiej branży robi. ale ciągle mało. i i i i i.. nigdy nie reklamowałem wycieczek zagranicznych, w dużym stopniu dla tego, że to co nam nie pasowało to zawsze były pierdoły. teraz jak żona była w grecji było dość słabo i chciałem zaciągnać opini jak to z tymi reklamacjami jest. i laska mi przesłała. pani dyrektor. sama pracująca z klientami. po drugiej stronie barykady. dokumentacja zdjęciowa. zeznania z 15tu współpodróżnych. jakieś wykładnie prawne. ten staf przygotowywała już będąc na wakacjach na tym wyjeździe. i pewnie z 2 tygodnie po powrocie. 3 razy jej reklamacje ujebali ale ona dalej pisała. dostała kilkaset pln zwrotu. litości. zmierzam do tego, że takimi przygłupami pewnie ci z pensjonatu mają do czynienia. coś wykręci. w kącie się zesra i później reklamuje. ciągły krieg. o gówno-pieniądz. dla zasady.

ps. olaliśmy reklamacje.

[Pacjent]

U mnie zawodowo i prywatnie ok. Może miałem szczęście.

[Ascetic]

U mnie zawodowo i prywatnie ok. Może miałem szczęście.

może jestem po prostu do nich uprzedzony

[pr0metheus]

^a to inna sprawa. czasem widzac negatywne opinie o hotelach, zastanawiam sie jak bardzo trzeba miec smutne zycie, zeby pisac o jakis bzdetach z dolaczonymi zdjeciami np. zacieku pod parapetem.
oczami wyobrazni widze jak wchodzi taki typ z walizeczka do pokoju niczym wizytacja z sanepidu, widzi taki zaciek , cyk zdjecie i na trip advisor. robienie gownoburzy to chyba nowy rodzaj urlopowania:)

[Ascetic]

^a to inna sprawa. czasem widzac negatywne opinie o hotelach, zastanawiam sie jak bardzo trzeba miec smutne zycie, zeby pisac o jakis bzdetach z dolaczonymi zdjeciami np. zacieku pod parapetem.
oczami wyobrazni widze jak wchodzi taki typ z walizeczka do pokoju niczym wizytacja z sanepidu, widzi taki zaciek , cyk zdjecie i na trip advisor. robienie gownoburzy to chyba nowy rodzaj urlopowania:)

dokładnie o tym piszę. przecież, jak zauważyłeś ten hujek krecił i zdawał relację, a żoneczka dostawała paralizatorem jak kostecki w areszcie. z jednej strony rozumiem ;-) pewnie mu nie dała w nocy ;-), ale, czy, aby na pewno to adekwatna reakcja? pewnie nie. takie czasy. jak łóżko nie po tej stronie a i nie ma polsat sport w, tv to od razu trzeba smarować i podpierdalać gdzie się da.


i nie tłumacząc tych dwóch agresywnych pulpetów z "pensjonatu" to pewnie jakaś forma reakcji obronnej. się ulało. oczywiście z domieszką polskiego chamstwa.

tak sobie kombinuję

wieczorową porą.

[Medard]

Ja nie narzekam na góralkę u której zwykle nocujemy. Warunki są adekwatne do ceny. Jajka od kury można kupić, pranie zrobić, niedaleko są obiadki na wagę. W Wwce blisko pracy mam drożej i mniej smacznie. Byłem w jednej okolicznej pizzerii i też bdb.

A reszta zależna od pogody.

Była tutaj ekipa, która grillowała i śpiewała do 2 w nocy, ale późno chodzimy spać, więc nie odczuliśmy dyskomfortu.

[uglak]

ps. po cichu liczę, że znajdzie się jakiś cichy przyjaciel, najlepiej z konkurencji, co chyżo poda nazwę tego "pensjonatu".

chciales juz bukowac? ja tez:) ale zablokowali na booking. villa tatarzanka.

na bookingu wysyka srednia, ale jak sie wczytac w oceny to juz mozna zauwazyc jakies nieprawidlowosci:
https://webcache.googleusercontent.com/ ... irefox-b-d" onclick="window.open(this.href);return false;
na tripadvisor duzo gorzej:
https://pl.tripadvisor.com/Hotel_Review ... ml#REVIEWS" onclick="window.open(this.href);return false;

[pr0metheus]

i nie tłumacząc tych dwóch agresywnych pulpetów z "pensjonatu" to pewnie jakaś forma reakcji obronnej. się ulało. oczywiście z domieszką polskiego chamstwa.

ulalo sie i to nie raz:) ponoc taki biznes plan, wziac kase i wypierdolic
tymczasem poszla lawina przepieknych komentarzy

Niestety nie mogę polecić tego miejsca.
Po wejściu do mojego apartamentu poczułem nieprzyjemny zapach.
Okazuje się że właścicielka podwiesiła się pod sufit jak nietoperz, i dyndając w dół wypróżniała się krzycząc tu cytuje: "Robinie przybywaj". Polecam szukać czegoś innego.

Obudziły mnie w środku nocy, goniły Doliną Strążyska pod sam Giewont, tam się cholery rozdzieliły i już zaczynały mnie dopadać pod Grzybowcem bo trochę opadłem z sił, ale na szczęście Siklawica zalała im paralizatory. Niesamowity weekend.

Kiedy wystawiłem swojego zawodnika w lidze walk ulicznych meneli, dwie baby wbiły i dołączyły do konfrontacji. Nie polecam, ale pozdrawiam tate Witka.

Nie polecam przez jedno okno wylatuje jan ahonen, a przez drugie wlatuje adam Małysz. Pomiędzy nimi biegają dwie stare wariatki

Mój dziadek palił przez całe życie. Gdy miałem około 10 lat moja mama powiedziała mu "jeśli chcesz zobaczyć jak twoje wnuki idą na studia, powinieneś natychmiast rzucić palenie". Łzy napłynęły mu do oczu, gdy uświadomił sobie jaka jest stawka. Rzucił palenie z dnia na dzień. Niestety było za późno, bo trzy lata później zmarł z powodu raka płuc. Byłem strasznie tym zdołowany. Moja matka powiedziała do mnie "Nigdy nie pal. Proszę, nie każ swojej rodzinie przechodzić przez to, przez co my teraz przechodzimy". Oczywiście przyznałem jej rację. Aktualnie mam 28 lat, przez całe swoje życie nie dotknąłem papierosa. I teraz trochę tego żałuje, bo i tak dostałem raka od pobytu w tym miejscu.