Motoryzacja ogółem

[Hatefire]

Nie ma się co szarpać. Stan rogatek (podniesione czy opuszczone) nie ma tu ŻADNEGO znaczenia. Wjazd na czerwonym na przejazd kolejowy to jest minimum taka kara jaką dostałeś.

Co więcej, to jest pomyślane właśnie w ten sposób. Bo rogatki, mogą się zaciąć na przykład. Liczy się znak świetlny.

[Triceratops]

Kto kupi?
https://moto.rp.pl/samochod-jutra/art41 ... ch-nerwach

[Ascetic]

Chiński "cud techniki".

BYD Seal U.
Hybryda. Automat.

Cena 170 k.wydaje się atrakcyjna. Ludzie co oglądali, rozważają kupić, mówią, że właściwie są przekonani. Z końcem marca, jak wrócę jestem umówiony na jazdę próbną, ale mam jakieś taknie nieprzekonanie/ uprzedzenie do chińskiej myśli technicznej, właściwie nie wiadomo skąd się biorące. To co mnie zastanawia, to jak może być z dostępnością części. Auta mamy do 4 lat, te nowe, więc jakoś specjalnie temat nie powinien być grany, ale ... Ktoś ma takie? Jakieś przemyślenia co do chińczyków? Doświadczenia? Ta potencjalna wojna celna, też mnie zastanawia, jak szybko brać, chciałem po wakacjach, bliżej września, bo wolałby sprzedać jedno, ale nie wiem, czy cena nie skoczy, jak trampek rozpęta piekło celne. // A po doświadczeniach kowidowych, jak się wjebałem w auto, które nie było właściwie potrzebne, po cenach, których się dalej wstydzę, mam teraz jakiegoś dziwnego czuja, że się może cyrk powtórzyć. Z cłami. Dla odmiany.

[Nasum]

Kto kupi?
https://moto.rp.pl/samochod-jutra/art41 ... ch-nerwach

Straszliwe gówno. Mam nadzieję, że to jakiś przedwczesny prima aprilis.

[Nerwowy]

Zajebisty właśnie - wygląda jak skrzyżowanie RR Phantoma z E - Type'm coupe z Batmobilem

Ale to i tak tylko concept car i wersja produkcyjna o ile w ogóle powstaje będzie pewnie mocno się różnić.

[Rejwan]

mam jakieś taknie nieprzekonanie/ uprzedzenie do chińskiej myśli technicznej, właściwie nie wiadomo skąd się biorące

może stąd, że chinczycy od zawsze produkowali tanie, niskiej jakości gówno?

[tomaszm]

Te chińskie samochody jakościowo w żaden sposób nie odstaja od tego co produkowane jest w Europie na ten moment. Za moment dostęp do ich części będzie prostszy, tańszy i łatwiejszy jak do całej grupy VW. Sam mając od samochodów prywatnych Audi po flotę głownie VW te chińczyki gdzie znajomy już je użytkuje od lat paru -ja tam jakościowych róznic nie widze. Co innego samochody z Chin które z tej klasy średniej świetnie się preznetują,co innego ze z stanów które kurwa są koszmarnie wyposażone poza wysranymi w kosmos parametrami silników nikomu u nas nie potrzebnymi Strasznie zubożałe są amerykańce.

Jedyny problem przy Chinskich samochodach to spadek wartości przy dalszej odsprzedaży i problem z samą sprzedaża...........bo z Chin.

To jest tak jak kupiłem sobie boomoxa 3. Oryginał i chińczyka na allegro. Wiesz mi teń chińczyk sprawuje się tak dobrze jak ten boombox 3 poza tym że był połowę tańszy.

Z tą dostępnością części to tez niezłe mity. Ja na komponenty do audi a 7 jak mi się silnik spierdolił przy poporzednim samochodzie czekałem...........2 miesiace i jeszcze specjalnie ktoś się musiał fatygować do Niemiec. Meh

170 tys to też nie mało wklej linka żeby można było poznać parametry tego samochodu. Ten sam samochód w tej samej budzie może kosztowac 170 tys równie dobrze 300 tys przy odpowiednim wyposażeniu ,silniku, napędzie itp.

Co do przekonań - kiedyś mercedes to była gwiazda, a to marka która tak się skurwiła pod kątem awaryjności ,że ryja szkoda strzępić. Koleżanka z pracy wzięła teraz clsa nowego. I ja wiem ,że będzie tego kurewnie żałować od pierwszej awarii.

Ja jestem w rozdrożu bo zawsze byłem wiernym fanem markii Audi ale to co zrobiono z nowym a7.Pierdole. Nie zmieniam.



Prywatnie poruszam się a6 to dzieciowóz gdzie rodzinę pakuje na wakacje, a7 do przemieszczania się po mieście. Byłem wyznawcą. Marki. Teraz po tym co odjebali to pierdole. Jeśli już zmienie to na porschę Panamerę. Nic innego mnie tak nie chwyta. Nie mam na razie ciśnienia. W jednym Audi przebieg 40 tys w drugim 106 tys bez sensu żebym zmieniał w tej chwili coś.

Poza tym w tym nowym audi a6 ja mam zajebisty problem- Yanosik nie może złapać sygnału, jest nasrany elektroniką że coś zaburza odbiór sygnału, owszem łapie zasięg gps ale po 30 minutach, nie raz po godzinie.........Nie wiadomo osochodzi- po porstu urządzenia się wewnątrz zakłócają. Za dużo eletroniki- zaczęło to się zakłócać- mam na myśli Yanosik ten stały w urządzeniu nie aplikację.