Dowcipy v. n'ta

[Hatefire]

LGBTQ+ to po prostu ruch społeczny, walczący o prawa osób, które nie są heteronormatywne. Żyjemy w demokracji i każdy ma prawo do tego. Białystok swoją drogą może być pewnym przełomem, polskim Stonewall. Myślę, że po tym co odpierdolili tam "obrońcy tradycyjnych wartości", większość postronnych osób wolałaby za sąsiadów parę gejów, niż kogoś z tej trzody.

[trup]

... sąsiedzi pewnie tak. ale rząd... przepraszam... "Narodowy Instytut Wolności " uważa inaczej...

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzen ... -lgbt.html

[uglak]

ja bym wolal unikac jednych i drugich... generalnie ludzie bioracy udzial w demonstracjach tego typu to najwieksze ameby. do czego nadaje sie kontrdemonstracja do sami pokazali, do czego nadaje sie marsz najlepiej pokazal Palikot:

[Hatefire]

No bo polityka to jedno procesy społeczne to drugie. Rasizm w USA został zabity w dużej mierze przez wojny, II WŚ, Wojnę Koreańską i Wietnam. No ba jak siedziałeś w okopie i czy błądziłeś po dżungli z jakimś czarnuchem, to ciężko potem ci czarnych traktować jako podludzi. W Polsce jak z jednej strony widzisz ludzi pląsających do piosenek ABBY, a z drugiej strony osiedlową bandyterkę co, to jasne gdzie skieruje się sympatia.

[trup]

ja bym wolal unikac jednych i drugich... generalnie ludzie bioracy udzial w demonstracjach tego typu to najwieksze ameby. do czego nadaje sie kontrdemonstracja do sami pokazali, do czego nadaje sie marsz najlepiej pokazal Palikot:

Janusz jak to Janusz...
Osoby biorące udział w jakich "tego typu demonstracjach" to największe ameby? Nie relatywizuj, że w każdych bo to bzdura...

[trup]

Z drugiej strony bierność i nadstawianie drugiego policzka to byłoby rzeczywiście zwycięstwo poprzez martyrologię...
Ale czy potrzeba krwi żeby ludzie oprzytomnieli?

[Hatefire]

Oczywiście. Trzeba faktycznie chyba zacząć prosić o wsparcie niemieckie środowiska lewicowe, co to mają doświadczenie w bitwach ulicznych, skoro na policję nie ma co liczyć. Zwłaszcza, że są miękkim chujem robieni. Przy każdych zatrzymaniach ci honorni kibole na wyprzódki biegną się pruć i sprzedawać kolegów. Napotkają opór to się zesrają.

[Jimmy Boyle]

Oczywiście. Trzeba faktycznie chyba zacząć prosić o wsparcie niemieckie środowiska lewicowe, co to mają doświadczenie w bitwach ulicznych,

[youtube][/youtube]

[Hatefire]

W co konkretnie nie wierzysz? Policja nie była w stanie zapewnić bezpieczeństwa legalnemu zgromadzeniu. Środowiska bydło-prawicowe jawnie w internecie zmawiają się na następny marsz w Płocku. To po prostu byłby naturalny akt samoobrony, skoro pseudopaństwo Polskie ma w dupie, że jacyś jego obywatele zostaną pobici.

[uglak]

Osoby biorące udział w jakich "tego typu demonstracjach" to największe ameby? Nie relatywizuj, że w każdych bo to bzdura...

przeciez to zwykle bydlo i mieso armatnie - jedni maja pobic sie z drugimi, zeby potem media z obydwoch stron mogly udowadniac, ze to oni maja racje.

Oczywiście. Trzeba faktycznie chyba zacząć prosić o wsparcie niemieckie środowiska lewicowe, co to mają doświadczenie w bitwach ulicznych,

i kibole i faszysci z Antify potrzebuja przewagi liczebnej. idz pan w chuj z takim doswiadczeniem ;-) chociaz, zeby nie bylo... dla mnie jak bardzo chca to moga sie nawet nawzajem pozbijac.

[Hatefire]

No dobra odpowiedz na jedno podstawowe pytanie. Co mają zrobić ludzie, uczestniczący w legalnym zgromadzeniu, kiedy władze państwa nie chcą zapewnić im ochrony przed agresją?

[uglak]

w jaki sposob nie chca? z tego co widzialem po zdjeciach (chociaz przynam, ze bardziej podczas przegladania walla na FB, bo mam ciekawsze rzeczy do klikania i czytania) to byla tam policja, ktora starala sie oddzielac obydwie grupy. uczestnicy legalnej manifestacji chyba powinni isc w miare zwarta grupa, zeby policja miala mozliwosc zapewnic im te ochrone. czy bylo inaczej?

[Hatefire]

No było niestety tak, że interweniowali tylko podczas demonstracji i tylko na jej czole. W międzyczasie trwało polowanie na ludzi dokoła i były atakowane boki marszu. Do tego złapani agresorzy dostali po kilkaset zł mandatu. Najbardziej oberwało się ludziom w trakcie zbiórki. Albo Polska jest poważnym Państwem, albo nie.

[Hatefire]

Jeszcze jedno. Nigdy jeszcze nie uczestniczyłem w żadnym zgromadzeniu, ale jeśli te sytuacje będą się powtarzać, to za rok idę w Marszu Równości w K-ce.

[uglak]

nie bardzo rozumiem sformuowanie "dookola" - demonstracje podwyzszonego ryzyka ktore widzialem wygladaly tak, ze policja okraza cale zgromadzenie (przynajmniej tak male jak to, bo wiadomo, ze w przypadku duzych jest ciezej) policjantami w jakichs odstepach i Ci ktorzy ida w srodku naleza do zgromadzenia, a Ci ktorzy sa na zewnatrz nie. jesli bylo inaczej to z wynika, ze nie mamy problemu wladza, ktora nie chce bronic ludzi tylko z zle zorganizowana ochrona marszu, a tutaj wina spada na dowodce. jesli atakowani byli ludzie poza zgromadzeniem (co tez nie powinno miec miejsca) to nie mozna tego zwalac na zla ochrone samego marszu. no ale nie widzialem, wiec tylko sobie teoretyzuje ;-)

[uglak]

Jeszcze jedno. Nigdy jeszcze nie uczestniczyłem w żadnym zgromadzeniu, ale jeśli te sytuacje będą się powtarzać, to za rok idę w Marszu Równości w K-ce.

raczej nie beda - specjalnie zorganizowali to w Bialymstoku, bo gdzie indziej te marsze juz prawie nikogo nie interesuja.

no chyba, ze znowu politykom udalo sie znalezc temat zastepczy. w koncu PiS oprocz rozdawnictwa nie ma ostatnio zadnych sukcesow; PO nie potrafi sformowac koalicji ani wymyslic programu; PSL przelicytowal; pierwsza zjednoczona lewica wyglada kuriozalnie, a druga to taki plankton, ze szkoda gadac; Kukiz na krawedzi rozsypania sie, a na prawicy to sam juz nie wiem kto jest obecnie z kim ;-) idealny czas na tematy zastepcze ;-)

[Hatefire]

w jaki sposob nie chca? z tego co widzialem po zdjeciach (chociaz przynam, ze bardziej podczas przegladania walla na FB, bo mam ciekawsze rzeczy do klikania i czytania) to byla tam policja, ktora starala sie oddzielac obydwie grupy. uczestnicy legalnej manifestacji chyba powinni isc w miare zwarta grupa, zeby policja miala mozliwosc zapewnic im te ochrone. czy bylo inaczej?

Policja wiedziała, że jest to "marsz podwyższonego ryzyka", dwa oczywistym jest, że ludzie muszą się na niego schodzić. Tymczasem dopuszczono do regularnego polowania na ludzi schodzących na marsz. Po drugie już w trakcie marszu ludzie byli atakowani. Po trzecie nie zabezpieczono chociażby okolicznych ulic po zakończeniu marszu i znowu rozpoczęło się polowanie. Ja dałbym sobie radę bo ważę prawie 100 kilo i mam spore pojęcie o boksie, ale ty były jakieś nastolatki. Państwo znowu nie stanęło na wysokości zadania. Rozwiązanie było proste . Obstawić okolicę i w razie czego pałować i gazować bez litości.

[Hatefire]

Jeszcze jedno. Nigdy jeszcze nie uczestniczyłem w żadnym zgromadzeniu, ale jeśli te sytuacje będą się powtarzać, to za rok idę w Marszu Równości w K-ce.

raczej nie beda - specjalnie zorganizowali to w Bialymstoku, bo gdzie indziej te marsze juz prawie nikogo nie interesuja.

no chyba, ze znowu politykom udalo sie znalezc temat zastepczy. w koncu PiS oprocz rozdawnictwa nie ma ostatnio zadnych sukcesow; PO nie potrafi sformowac koalicji ani wymyslic programu; PSL przelicytowal; pierwsza zjednoczona lewica wyglada kuriozalnie, a druga to taki plankton, ze szkoda gadac; Kukiz na krawedzi rozsypania sie, a na prawicy to sam juz nie wiem kto jest obecnie z kim ;-) idealny czas na tematy zastepcze ;-)

Raczej będą, bo zachwyceni sukcesem w Białymstoku zwołują się w necie na Płock. Jeśli chodzi o politykę, to lewica głupio by zrobiła jakby tego nie wykorzystała. Politycy PiS brali czynny udział w ustawianiu antylgbt barykad, są zdjęcia. Prosi się, żeby jechać po nich i zbierać liberalny elektorat.

[83koper83]

Pomijam już absmak, jaki wywołują opisy scen typu: przypakowany dryblas w kominiarce kopie z półobrotu drobną nastolatkę, pomijam, co kto sobie myśli na temat zakresu wolności osobistej jednostki, czy jaką kto ma wizję społeczeństwa, ale kurwa, jeśli jakiekolwiek, najbardziej marginalne "centra decyzyjne" najbardziej kanapowych organizacji kato-narodowo-prawicowych maczały w tym wszystkim palce, w sensie jeśli nawet jedna, dziesięcioosobowa bojówka ogolonych pał przyszła tam rzucać kamieniami z inspiracji odgórnej, programowej to chyba nie trzeba lepszego dowodu, że wszyscy ci poubierani w garnitury, wyczesani, przerzucający się cytatami z Dmowskiego "narodowcy" to głąby do kwadratu, które kijem próbują zawracać rzekę, robiąc z rzeki męczennicę.

[Hatefire]

Politycy PiS osobiście ustawiali barykady są na to zdjęcia. Nie żadne kanapy i to jest przerażające. NBie ukrywam mam do tego stosunek osobisty. Kiedyś na forume o tym pisałem.

Opowiem pewną historię, która mnie mocno dotknęła. Dawno temu znałem kiedyś jedną lesbijkę, była moją przyjaciółką. Kiedyś nawet chciałem, żeby była więcej, niż koleżanką, wówczas uświadomiła mi, że jej współlokatorka, to nie tylko współlokatorka. Wybrały się pewnego dnia na domówkę i idąc wieczorem przez park chwyciły się za ręce, trafiły na dwóch podpitych kolesi, którzy je solidnie najebali za to. W sumie miałem, wtedy z nimi iść , tylko coś mi wypadło. Z relacji wiem, że to były dwa żenujące menele, których bym wdeptał w ziemię (jak znam ten typ ludzi, pewnie, by nie wyskoczyli, bo odwagi im starcza, tylko żeby natłuc dwie drobne kobiety, na solidnego faceta, by im nie starczyło jaj). Jak się tylko doprowadziłyc się do porządku wyjechały do Zjednoczonego, i zerwały wszelkie kontakty, z polskimi znajomymi. Nie wiem co z nią się dzieje.