Co teraz pijecie?

[SATYROS]

A mogę to przyjąć na Myfortic i Advafraf Panie Kolego?

[Sybir]

Co prawda w ChPL tych preparatów nie ma wzmianki o interakcji z etanolem, ale należy pamiętać o zmianach farmakodynamiki i farmakokinetyki indukowanych przez jeden z naszych ulubionych związków chemicznych Zalecałbym w związku z tym ostrożność, ale takie podejście pasuje do tej whisky - to już jest produkt do smakowania (zupełnie inaczej smakuje z szyjki, niż z dna butelki, serio!), a nie do skasowania się
Na wszelki wypadek zapytaj swojego prowadzącego i napisz mi PM, bo sam jestem ciekaw, jakie jest stanowisko specjalisty w tym konkretnym aspekcie.

[devastator77]

[WakanTanka]

Mniam

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[uglak]

Pewnie bardziej mango niż gose? Wkurza mnie ta moda na soczki. Zwłaszcza przy IPAch są zaprzeczeniem IPy.

[Nerwowy]

Pewnie bardziej mango niż gose? Wkurza mnie ta moda na soczki. Zwłaszcza przy IPAch są zaprzeczeniem IPy.

To powyżej akurat jest bardzo fajne - mocno kwaśne, lekko słone, owocowe, ale nie za słodkie, więc orzeźwia wspaniale.

Tez uważam, że za dużo ostatnio tych wszystkich pastry sourów i mdłych ddh ipa, ale mimo wszystko to nadal lepszy trend niż zeszłoroczne "mikljszejki".

Chociaż akurat teraz piję podwójne ddh west coast ipa z Maryensztadt i jest w pytę

[Gunman]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

[WakanTanka]

Ipy to się zgodzę coraz bardziej soczkowate i dalekie od pierwowzoru. Mi ostatnio mało smakują za to dzikusy i kwachy jak najbardziej, na lato idealne. A że smakowo od zwykłego lagera dalekie co zrobić panie...Ogólnopolski smaczny koncerniak? Może z żywca coś? Jakaś żapa srapa czy pszenica

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

Satańsko dobra

[Triceratops]

Bylem na imprezie bezalkoholowej, troche trauma.

[TheDude]

Nic specjalnego.

[uglak]

Schlenkeria bdb. Bardzo lubię te ich niskie butelki.

[Jimmy Boyle]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

Ty się ciesz, że to przeżyłeś. Cały czas się zastanawiam po kiego to pić, smaku zero, na drugi dzień łeb nakurwia... jak już ktos sie chce tylko najebać, to lepiej w coś wysokoprocentowego uderzać.

[TheDude]

Schlenkeria bdb. Bardzo lubię te ich niskie butelki.

Może w innych dzień i po lepszym schłodzeniu mi bardziej zasmakuje

[Lukass]

Jest obecnie jakiś polski koncerniak ogólnodostępny którego da się wypić? Ostatnio testowałem: żywiec, tyskie, okocim, namysłów - wszystkie niepijalne.

Ty się ciesz, że to przeżyłeś. Cały czas się zastanawiam po kiego to pić, smaku zero, na drugi dzień łeb nakurwia... jak już ktos sie chce tylko najebać, to lepiej w coś wysokoprocentowego uderzać.

Bo ja wiem? Mam wrażenie, że właśnie po tych bezsmakowych koncerniakach jest lepiej, niż po niezłych piwach. To tylko woda z odrobiną alkoholu. Zero efektów ubocznych.

[Medard]

Z koncerniaków to tylko budweiser jako tako jest pijalny i zawsze dostępny w lidlu.

A niedrogie i dobre piwko bez smakowych dodatków robi browar Bojan. Kilka razy w roku pijam.

[devastator77]

Z koncerniaków kupuj niemieckie:Jever czy Krombacher,są dobre,dostępne i nie kosztują zbyt wiele.Z polskich Żywiec,mam takie wrażenie,że się trochę poprawił,Lech Pils,do prawdziwego pilsa to mu brakuje,ale wypić można,no i zawsze w obwodzie zostaje Pilsner Urquel-ja go najczęściej pijam.
Perła i Namysłów to 2 piwa których jakość pogorszyła się chyba najbardziej w ostatnim czasie,a szkoda bo kiedyś były całkiem niezłe.

Tymczasem u mnie Raciborski Pils,udało mi się ostatnio kupić kilka butelek tego dobrego i niedrogiego piwka.

[Mental]

Żywiec i Lech to się nadają, ale do spuszczenia w klopie.

[Drone]

Nic specjalnego.

To jest najlepsza wędzonka, jaka istnieje, ich weizen czy urbock to piwa wybitne. Trzeba je pić dobrze schłodzone, ciepła wędzonka smakuje po prostu źle. Długo już w ogóle nie piję alkoholu, ale zatrzymuję się czasami przed półką w supermarkecie, żeby poglądać Szlenkerle i niemieckie pszeniczniaki, szczególnie ciemne - piwa, które naprawdę trzeba umieć zrobić. Poza Browarem Na Jurze, który zrobił całkiem przyzwoitą ciemną pszenicę, wszystkie mi znane polskie ciemne pszeniczniaki to była tragedia okropna. Tu nie wystarczy sypnąć amerykańskiego chmielu i dodać pomarańczy, tu trzeba lat doświadczeń (nie bez powodu niemiecki Weihenstephaner, który robi pszenicę, jest najstarszym na świecie browarem robiącym nieprzerwanie piwo od 1050 roku).

[83koper83]

Weihenstephaner w ogóle wszystko co piłem było bdb. U Szwabów jest masa dobrego piwa.