Jazda w blokach powoduje integrację stopy z pedałem, nie da się odruchowo zdjąć stopy z pedała przy np. zwalnianiu, trzeba wykonać określony boczny ruch. Każdemu przychodzi to inaczej, jednym łatwiej, innym trudniej. Dla mnie gehenną było zatrzymywanie się przed światłami, zapomnisz się wypiąć i od razu gleba. Każdy pedał ma regulację siły wypięcia, ale im łatwiej się wypiąć, tym większy jest luz podczas jazdy. Aha pamiętam, że w początkowym okresie bolały mnie kolana, te bloki mają też regulację boczną ustawienia buta po wpięciu, na forach rowerowych jest kopalnia wiedzy w tym temacie, fajna zabawa, ale te przewrotki to porażkaPelson pisze: ↑08-05-2021, 22:46Rozwiniesz prosze temat? Przymierzamy się z małżonką do przejścia na spd na naszych szosówkach i dla mnie jednym z głównych powodów zakupu jest, by szeroka platforma lepiej przekazywała moc ze stopy i by uniknąć bólu i drętwienia podeszwowej strony stóp.vicotnick pisze: ↑08-05-2021, 21:42Różnica jest ZASADNICZA, z tego wąskiego wypinasz się w ułamek sekundy, z szerokiej, z założenia przeznaczonej do rowerów szosowych, wypinasz się o wiele trudniej, w zasadzie trzeba się nauczyć jazdy na rowerze od nowa, ja zacząłem od tych szerokich na szosówce i leżałem przy każdym zatrzymaniu roweru, po kilku latach do górala kupiłem te wąskie i jest bajka.
Zaobserwowałem, że sporo ludzi pomyka na szosówkach w blokach do górali, takich jak pokazał prometeo, sam się nad tym zastanawiam, ale mam buty pod spd-sl i póki co nie będę zmieniał.
Reasumując, gdybym zaczynał z blokami, spróbowałabym zwykłe SPD.