Czy seks z fanką metalu....?

[Wuja]

Tania wymówka życiowych przegrywów. ;)

[tomaszm]

Tania wymówka życiowych przegrywów. ;)

Hehe wiadomo, chociaż nie zawsze się trafia królewna, wtedy alkohol przychodzi z pomocą:) Z drugiej strony metalówki w większości to jest autentyczny przegryw na całe życie;)

Chuja trzeba szanować synu, drugiego mieć nie będziesz zwykł mawiać mój ojciec:)

[Self]

Ostatnio strasznie cięty na te fanki metalu jesteś, Yoszi, z tego co widzę. Ile z nich odmówiło dać ci dupy, żeś taki sfrustrowany?

[yossarian84]

wszystkie :(

[BOLEK]

[youtube][/youtube]
by nadać odpowiedniego klimatu do tematu

[Gunman]

To temat o dinozaurach, prawdziwe fanki metalu dawno wyginęły a już z pewnością nie ma ich na ulicach. Może siedzą w zakurzonych piwnicach, nie wiem.

[Plastek]

Coś w tym jest, nawet metaluchów płci męskiej już się nie widuje na ulicach.

[Gunman]

Tych jebanych hip hopów z krokiem w kolanach też nie widuję. Chyba mi umknęła chwila, kiedy upodobania muzyczne przestały wpływać na wygląd zewnętrzny.

[535]

Wreszcie jakiś mamy poważny temat. Dodatkowo bardzo aktualny. Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Pozwolę sobie odpowiedzieć na pierwszy, że tak się wyrażę, człon pytania. A więc, czy seks? Z pewnością tak.

[Najprzewielebniejszy]

znam niejednego "muzyka", ktory dziabnął niejedną lalę po koncercie, zapewniam, że większa większość tych pan mocno odbiega od paszkwili zaprezentowanych w temacie, oczywiscie in plus. niejeden z panow został też tatusiem na odległość, pytanie tylko czy na pewno swojego dzieciaka :)

[Gunman]

Ciężarna fanka metalu, to musi zabawnie wyglądać. Macie jakieś fotki?

[COFFIN]

zapewniam, że większa większość tych pan mocno odbiega od paszkwili zaprezentowanych w temacie

Jak ktoś gustuje w bazylach to trudno:) Ja wolę np takie:

[Only_True_Believers]

a co jeśli fanki metalu/ reszta ludzi mają takie samo zdanie o was?

[Gunman]

Nas się nie krytykuje.

[mothra]

a co jeśli fanki metalu/ reszta ludzi mają takie samo zdanie o was?

W samo sedno : ))

[Olo]

Jak byłem gnojem to marzyłem o opiętej w skóry Suzi Quatro z lat jej świetności. Jakoś w drugiej połowie lat 80-tych zobaczyłem klip z jej występem z lat 70-tych. To był dla mnie archetyp prawdziwej 'rock/metal girl'.
Potem doznałem szoku jak zobaczyłem ją w którymś odcinku "Dempsey i Makepeace na tropie" - nie mogłem uwierzyć, że tak zbrzydła przez jakieś 10 lat :D

[youtube][/youtube]

[tomaszm]

a co jeśli fanki metalu/ reszta ludzi mają takie samo zdanie o was?

W samo sedno : ))

Hehe nie wiem co sobie wyobrażasz ale znam paru chłopaków z forume i nie byłoby możliwości ich identyfikacji pośród tłumów kowalskich łącznie ze mną. Metal to zainteresowania muzyczne. Nie potrafię sobie wyobrazić, że słuchając czarnuchów z get amerykańskich z łańcuchami mercedesa na szyi miałbym identyfikować się z nimi wizerunkowo pomimo moich muzyczny zainteresowań . Z metalem mam podobnie.

Zresztą stereotypy wizerunkowe odchodzą do lamusa i dobrze. Trzeba się skupić na tym co istotne- muzyce, która co u niektórych stanowiła zaledwie dodatek do ich wybujałego imagu.

[BOLEK]

[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
pewnie jeden z nas ma numery tych dam w swym prywatnym kajecie

[[V]]

ja tam lubię założyć dobry metalowy t shit. Wolę koszulkę Terrorizer niż polo ralph lauren.

jebać gości którzy wyglądają jak "tatusie".

[tomaszm]

ja tam lubię założyć dobry metalowy t shit. Wolę koszulkę Terrorizer niż polo ralph lauren.

jebać gości którzy wyglądają jak "tatusie".

Ja jestem na tym punkcie wypaczony, koszul do pracy mam pewnie wiecej jak baby butów w garderobie. Zresztą kurwa lubię wyglądać jak milion dolarów w pracy:) W domu pomykam w dresach co by nie było:)