Wesołych świąt!

[Bambi]

oj już nie pierdol, że będziesz w święta zapierdalał z groźną miną w makijażu ?! 99% z nas spotyka się czy jedzie do rodziny, bo jest to jedna z nielicznych okazji w roku by się spotkać i w spokoju pogadać, zjeść i wypić zdrowie jezuska lub Pana Jedynego

1% wszystkich krajów łączcie się :)

Łączę się. Ja też nie obchodzę, bo pierwszego dnia świąt, będę w pracy...

Mi się udało wymigać na szczęście i od 1 dnia świąt i od drugiego:)

[H-K44]

Łączę się. Ja też nie obchodzę, bo pierwszego dnia świąt, będę w pracy...

Mi się udało wymigać na szczęście i od 1 dnia świąt i od drugiego:)

Spierdalaj.
;-)

[DCI Hunt]

pierwszego dnia świąt, będę w pracy...

Ja w wigilie srigilie hehe.

[Nasum]

To żeby Ci za smutno nie było to ja też pracuje w święta. A napierdolić się też się napierdolę, tradycja musi być:)

[Loathe]

Łączę się. Ja też nie obchodzę, bo pierwszego dnia świąt, będę w pracy...

Łączę się z Tobą w bólu. Ja też;)

[H-K44]

pierwszego dnia świąt, będę w pracy...

Ja w wigilie srigilie hehe.

W zeszłym roku robiłem na wigilię. ;-)

To żeby Ci za smutno nie było to ja też pracuje w święta. A napierdolić się też się napierdolę, tradycja musi być:)

Łączę się z Tobą w bólu. Ja też;)

Dzięki. Od razu mi raźniej. ;-)

[535]

do rodziny jeżdżę w lato, jak jest ciepło :) a napierdolić się to wiadoma sprawa, że się napierdolę, ale ja zawsze jestem napierdolony więc to akurat nic nadzwyczajnego.

...a ja się wyjątkowo nie napierdolę, choć oczywiście parę piw przy kominku i dobrej muzyce wykonam. W niedzielę skoczę na kilka dni w góry, zapalę ognisko, posiedzę znowu przy kominku z browarami, zasadniczo będę palił. Wszystko z dystansem oraz pełnym zadowoleniem i bez kija w dupie, czego Wam serdecznie życzę.

[metalized]

Na łamanie się styropianowym ciasteczkiem się nie załapię bo zanim wrócę z pracy będzie ósma. Nażrę się jak świnia, pokażę się gromadzie szwagrów, zażyje się nieco trunków i wyjazd do siebie. Muszę sprawdzić czy aby winyle ludzkim głosem nie przemawiają haha. No ale żryczenia mogę złożeczyć dżemu nie - Wszowy Świąd i spleśniałego całego boku!!!

[byrgh]

Wszystkim Swiat Wesolych zycze ja z rodzina

[olo1972]

Wszystkim Swiat Wesolych zycze ja z rodzina

I ja też z swoją rodziną,szczególnie z moimi synami dla których jednak te Święta to radocha maksymalna:)Najlepszego!

[the_bad]

[Morph]

Wszystko z dystansem oraz pełnym zadowoleniem i bez kija w dupie, czego Wam serdecznie życzę.

Otototo :]

[COFFIN]

Ja tam śmigam nad morze, mam nadzieję, że 'po' nie będzie kaca, jak w zeszłym roku:]

[Clochard]

Wesoły świąd, ciepła wódka i wszystko co złe. Wracając do tematu, mało okazji, żeby rodzina się spotkała, prawie wszyscy i popierdolili głupoty przy jedzeniu i piciu, a okazja do namoczenia mordy jest każda dobra! ;)

[Holi]

ni lubie tego obłudnego klimatu okresu świątecznego

[COFFIN]

Nikt lubić nie każe ;) Dla mnie to zawsze parę dni wolnego i szkoda, że większość w tym roku wypada w weekend.

[Holi]

a no to swoja drogą

[Lykantrop]

Ja, niestety też w święta mam wolne. Szkoda, bo zawsze chciałem wcielić się w rolę Grincha.

[Najprzewielebniejszy]

w sumie to strach się tutaj przyznać, że się świąt nie obchodzi, bo zaraz będzie zjebka, że nie ma dystansu, że kij w dupie i napinka, że pozer, gówniarz i chuj wie co tam jeszcze :)

Zależy co rozumiesz przez "obchodzenie" tych śmiesznych świąt ;) U mnie np. nawet nie ma się przeciw czemu buntować. Nikt się nie modli, kolęd nie śpiewa, a większość rodziny, którą tolerowałem wymarła, więc po prostu usiądziemy ze staruszkiem, zjemy coś i opierdolimy 1,5 litra łiski prowadząc ważne rozmowy na temat wiary typu "Ta prowadząca daje radę. Zbadałbyś ją?" .

PS. Choinki są zajebiste, jak sie przeprowadzę na nowe mieszkanie to chciałbym mieć coś takiego przez cały rok :)

Choinki sa wyjebane! ja na nowym mieszkaniu własnie mam juz 2 iglaki na tarasie, planuje jeszcze kilka w domu.

W wigilie wybieram sie na Pustelnie do hodowli po karpia, najlepszy karp ever. To mnie zawsze rozwala, karp, dobrze wysmażony, wcześniej leżący choć 2 godziny w cebuli dla pozbycia się mułu w smaku i zapachu. Mógłbym żreć i żreć i żreć...
Rodzinę raczej ateistyczną mam, więc podobnie jak u Konfirutora nie ma przeciw czemu się buntować. Ot, okazja żeby spotkać się z familią, dobrze zjeść dużo jedzeniów, pogadać, popić napojów.

[Mol]

a sprobuj sie pozniej poskarzyc, ze cos Cie rwie kurwa ;)

martwie sie o Mariusza Wedliniarza...