Motoryzacja ogółem

[Only_True_Believers]

oba auta wspaniałe, Alfa na pewno lepiej wykończona w środku, przy 280km ma juz 5,2 do setki. To najlepszy wnynik w tej klasie. Do tego skrzynia ZF ta sama co w bmw. W wersji veloce jest z napędem 4x4, a jeździ jak z napędem na tył ( czyli daje frajde) Za to kiepskie multimedia, działają wolno i mają brzydką grafikę. Auto kompletne i wspaniałe. Ale wyszła by mi 50 tyś drożej, i wizualnie troche mniej mi sie podobała. Ale jakby nie było hondy, to brałbym właśnie AR.

[Drone]

Automat ZF to najlepszy automat, jakim miałem okazję jeździć. Doskonały.

[Nerwowy]

Na pewno świetnie się tym jeździ, ale estetyka dla mnie jest niezjadliwa ;)

Są w tym sportowym segmencie samochody, które mi się niezmiernie podobają, osobiście celowałbym w to, w Stanach jeździ tego masa, na żywo chyba jeszcze lepiej wygląda niż na zdjęciu:

Challenger też najbardziej mi robi ze współczesnych inkarnacji muscle carów. Jest najbardziej wierny oryginałowi - nie aż tak komiksowy i przerysowany jak Camaro, ale ma więcej charakteru niż Mustang, który wygląda za bardzo jak Mondeo / Fusion w nadwoziu coupe.

[Drone]

Mustang przy Challengerze, ale i nawet przy Chargerze nie istnieje. Nie ta klasa, nie ten smak, nie ta sylwetka. Włosi pchnęli jakiegoś ducha Alfy i Maserati w te Dodge.

[Triceratops]

Na pewno świetnie się tym jeździ, ale estetyka dla mnie jest niezjadliwa ;)

Są w tym sportowym segmencie samochody, które mi się niezmiernie podobają, osobiście celowałbym w to, w Stanach jeździ tego masa, na żywo chyba jeszcze lepiej wygląda niż na zdjęciu:

Challenger też najbardziej mi robi ze współczesnych inkarnacji muscle carów. Jest najbardziej wierny oryginałowi - nie aż tak komiksowy i przerysowany jak Camaro, ale ma więcej charakteru niż Mustang, który wygląda za bardzo jak Mondeo / Fusion w nadwoziu coupe.

Fajoski, za to ta biala honda ze zdecia wczesniej koszmarna, oczywiscie bes urazy koleszko. Nowe auta to jakis pierdololny rak, jak zelazka na kolach

[Lucek]

wiadome ze muscle cary najlepsze, ale jeszcze lepsze takie coś np

[535]

Z tym nienadawaniem się na polskie drogi to bym nie przesadzał akurat, bo raz, że nie są one obecnie już aż tak tragiczne jak jeszcze jakiś czas temu, dwa - obecne samochody sportowe są dużo bardziej komfortowe, bezpieczne i nadające się do codziennego użytkowania. Poza tym mocy nigdy nie za wiele jeśli przyjdzie wyprzedzić ciężarówkę na jednopasmówce. A to, że auto wygląda jak statek kosmiczny porwany i stuningowany przez dresiarzy to osobna kwestia ;)

Nie wiem być może tkwię w błędzie, ale wydaje mi się, że do bezpiecznego wyprzedzenia ciężarówki wystarczy panda z gazem. Bez urazy, ale kierowcom sportowych cacek zawsze wydaje się że zdążą . Moc pod maską potęguje ich przesadną pewność siebie, a nawet prowokuje do wprowadzania zamieszania na drodze.

[DeadButDreaming]

Z tym nienadawaniem się na polskie drogi to bym nie przesadzał akurat, bo raz, że nie są one obecnie już aż tak tragiczne jak jeszcze jakiś czas temu, dwa - obecne samochody sportowe są dużo bardziej komfortowe, bezpieczne i nadające się do codziennego użytkowania. Poza tym mocy nigdy nie za wiele jeśli przyjdzie wyprzedzić ciężarówkę na jednopasmówce. A to, że auto wygląda jak statek kosmiczny porwany i stuningowany przez dresiarzy to osobna kwestia ;)

Nie wiem być może tkwię w błędzie, ale wydaje mi się, że do bezpiecznego wyprzedzenia ciężarówki wystarczy panda z gazem. Bez urazy, ale kierowcom sportowych cacek zawsze wydaje się że zdążą . Moc pod maską potęguje ich przesadną pewność siebie, a nawet prowokuje do wprowadzania zamieszania na drodze.

Słusznie mówisz Kolego, też nie rozumiem tego ciągłego podpierania się argumentem wyprzedzania ciężarówki dla uzasadniania potrzeby dużej mocy. Wszystko to kwestia techniki i właściwego wykonania tego manewru. Jestem posiadaczem skromnego czeskiego sedana i problemów z wyprzedzaniem nie mam, nie czuję też jakiegoś zagrożenia spowodowanego brakiem mocy.

[Only_True_Believers]

muscle cary najlepsze do momentu w którym człowiek nie rozpatruje ich kupienia. Potem okazuje się, że większość z nich nie jest dostępna w polsce, a silniki 5L potrafią mieć 20-30 litrów spalania w mieście. Wiec co innego tak sobie porównywać a co innego wybierać.
Dodatkowo te samochody mają ogromną moc i napęd tylko na tył... każdy kto chodz troche sie zna wie co to znaczy, no i mają olbrzymie tendencje do podsterowności i nadsterowności. Nie bez powodu na otomoto jest wysyp tanich rozjebanych mustangów :)

[Triceratops]

Dodatkowo te samochody mają ogromną moc i napęd tylko na tył... każdy kto chodz troche sie zna wie co to znaczy

Czyli co to znaczy?

[Only_True_Believers]

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomos ... Id,1852972" onclick="window.open(this.href);return false;

"Zgubna wiara w cudowne właściwości tylnego napędu często kończy się tragicznie. Gdy kierowca przenionapędówki w zakręcie złapie tyłem pobocze lub podskoczy na dziurze, jeśli nie jest nowicjuszem, ma spore szanse na bezpieczne wyprowadzenie auta. W przypadku pojazdu z tylnym napędem, w najlepszym przypadku sprawa skończy się obróceniem samochodu, w gorszym na miejsce przyjechać będzie musiał prokurator. Niestety, wiele wypadków z udziałem tylnonapędówek kończy się w ten drugi sposób."

[Drone]

To jest prawda - tym trzeba umieć jeździć. Challenger w najmocniejszej wersji ma 717KM i napęd tylko na tylne koła...

[Triceratops]

No tak, ale umowmy sie, kretynowi nie pomoze ani naped na przod ani nawet 4x4.

[Only_True_Believers]

Każdy kiedyś może popełnić błąd, nie trzeba być od razu kretynem. Dobrze jest zmniejszyć szanse na to aby ten błąd nie skończył się zgonem.
Ale itak największa szanse jest ,że zabije nas na drodze taki dzban:

https://www.tvn24.pl/pomorze,42/raniewo ... 02228.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nerwowy]

Z tym nienadawaniem się na polskie drogi to bym nie przesadzał akurat, bo raz, że nie są one obecnie już aż tak tragiczne jak jeszcze jakiś czas temu, dwa - obecne samochody sportowe są dużo bardziej komfortowe, bezpieczne i nadające się do codziennego użytkowania. Poza tym mocy nigdy nie za wiele jeśli przyjdzie wyprzedzić ciężarówkę na jednopasmówce. A to, że auto wygląda jak statek kosmiczny porwany i stuningowany przez dresiarzy to osobna kwestia ;)

Nie wiem być może tkwię w błędzie, ale wydaje mi się, że do bezpiecznego wyprzedzenia ciężarówki wystarczy panda z gazem.

Tak, tkwisz w błędzie, bo im mniej czasu spędzasz na przeciwległym pasie tym lepiej a te 70 - 80 koni w Pandzie niezależnie czy z gazem czy bez (bo wpływ nowoczesnych instalacji LPG na osiągi jes pomijalny) to tochę za mało żeby wykonać ten manewr odpowiednio szybko. Tak samo słabe silniki nie nadają się do długotrwałej jazdy z prędkościami autostradowymi, bo ze względu na niedostaki mocy przy wyższych prędkościach robią się strasznie głośne i palą niewspółmniernie dużo.

Bez urazy, ale kierowcom sportowych cacek zawsze wydaje się że zdążą . Moc pod maską potęguje ich przesadną pewność siebie, a nawet prowokuje do wprowadzania zamieszania na drodze.

A to swoją drogą. Mocne auto to "broń" obosieczna stąd też wymaga jeszcze więcej wyobraźni i odpowiedzialności od kierowcy.

[535]

Tak, tkwisz w błędzie, bo im mniej czasu spędzasz na przeciwległym pasie tym lepiej a te 70 - 80 koni w Pandzie niezależnie czy z gazem czy bez (bo wpływ nowoczesnych instalacji LPG na osiągi jes pomijalny) to tochę za mało żeby wykonać ten manewr odpowiednio szybko.

Ciekawa sprawa. Czyli za (podkreślam) bezpieczne wyprzedzanie mogą zabierać się jedynie kierowcy Ferrari? Bo wtedy jest według powyższej teorii wystarczająco szybko. Dobrze rozumiem?

[Nerwowy]

Tak, tkwisz w błędzie, bo im mniej czasu spędzasz na przeciwległym pasie tym lepiej a te 70 - 80 koni w Pandzie niezależnie czy z gazem czy bez (bo wpływ nowoczesnych instalacji LPG na osiągi jes pomijalny) to tochę za mało żeby wykonać ten manewr odpowiednio szybko.

Ciekawa sprawa. Czyli za (podkreślam) bezpieczne wyprzedzanie mogą zabierać się jedynie kierowcy Ferrari? Bo wtedy jest według powyższej teorii wystarczająco szybko. Dobrze rozumiem?

Wyprzedzanie trwające kilka sekund jest bezpieczniejsze niż to trwające kilkanaście czy kilkadziesiąt. Przy okazji daje szansę większej liczbie kierowców jadących za nami żeby też wykonać ten manewr póki sytuacja sprzyja. Tylko tyle i aż tyle.

[Only_True_Believers]

Tak, tkwisz w błędzie, bo im mniej czasu spędzasz na przeciwległym pasie tym lepiej a te 70 - 80 koni w Pandzie niezależnie czy z gazem czy bez (bo wpływ nowoczesnych instalacji LPG na osiągi jes pomijalny) to tochę za mało żeby wykonać ten manewr odpowiednio szybko.

Ciekawa sprawa. Czyli za (podkreślam) bezpieczne wyprzedzanie mogą zabierać się jedynie kierowcy Ferrari? Bo wtedy jest według powyższej teorii wystarczająco szybko. Dobrze rozumiem?

bez przesady dzisiaj każdy kompakt ma 8 sek do setki. Tak samo jak kierowcy sportowych wozów muszą mieć wyobraźnie i jakieś umiejętności, tak i kierowcy kaszlaków powinni sobie zdawać sprawę z ograniczeń swojego pojazdu, i nie blokować lewego pasa. Z własnych obserwacji na drogach głownie mazowieckich widzę, że większe skłonności do ryzykowania i pokazywania " pacz ja też moge" mają kierowcy właśnie słabszych fur, a głownie dresiarze po wiejskich tuningach w starych golfach i bmkach.

[535]

Tak, tkwisz w błędzie, bo im mniej czasu spędzasz na przeciwległym pasie tym lepiej a te 70 - 80 koni w Pandzie niezależnie czy z gazem czy bez (bo wpływ nowoczesnych instalacji LPG na osiągi jes pomijalny) to tochę za mało żeby wykonać ten manewr odpowiednio szybko.

Ciekawa sprawa. Czyli za (podkreślam) bezpieczne wyprzedzanie mogą zabierać się jedynie kierowcy Ferrari? Bo wtedy jest według powyższej teorii wystarczająco szybko. Dobrze rozumiem?

Wyprzedzanie trwające kilka sekund jest bezpieczniejsze niż to trwające kilkanaście czy kilkadziesiąt. Przy okazji daje szansę większej liczbie kierowców jadących za nami żeby też wykonać ten manewr póki sytuacja sprzyja. Tylko tyle i aż tyle.

Wiesz, że można po prostu jechać za ciężarówką. Zgodnie z przepisami. Kierowcy ciężarówek rzadko jadą "tyle co na znaku"... No dobra. Żartowałem. Przecież nie rozmawiamy akurat o tym przypadku. Wróćmy do rzeczywistości. Myślę sobie, że jest szansa, by bezpiecznie wyprzedzić zarówno białą pandą jak i tym cackiem powyżej. Bezpieczne wyprzedzanie zależy przede wszystkim od tego kto się do tego zabiera. W dalszej kolejności od reszty czynników. Tylko tyle i aż tyle.

[Only_True_Believers]

Bezpieczne wyprzedzanie zależy przede wszystkim od tego kto się do tego zabiera. W dalszej kolejności od reszty czynników. Tylko tyle i aż tyle.

i tyle w temacie. Dzban sie zabije i kogoś w porshe za milion, a normalny człowiek wyprzedzi w odpowiednim momencie fiatem tipo ( który uważam za całkiem fajne auto)