Perły z lamusa czyli wspomnień czar!

[Heretyk]

co nie zmienia faktu, że zdarzały się tam również ładne panie. może jedna na sto, ale tym bardziej cieszyło takie znalezisko :D

[Nasum]

Ja bym chciał jeszcze raz zobaczyć okładki pierwszych twoich weekendów - to byłby dopiero wspomnień czar kiedy po raz pierwszy przekartkowało się ten periodyk ;-)

[Heretyk]

oj tak...i panie w większości ładne

[IMP-|-OUS]

[Hatefire]

Pamiętacie zajęcia z pracy-techniki? U mnie w podstawówce była fajnie wyposażona sala, stoły z imadłami, lutownice, wiertarki. Robiło się różne rzeczy, np. karmniki dla ptaków, poza tym człowiek dowiedział się ciekawych rzeczy np jak działa piec martenowski. Ostatnio dużo młodszy ode mnie kumpel poległ na meblach, które dostał. Musiałem go oświecić, że istnieje coś takiego jak klucz inbusowy. Komu to przeszkadzało?

[IMP-|-OUS]

Karmnik to nic. Ja pamiętam jak radio robiliśmy na pracy-technice :-)

[Plastek]

To było zajebiste, mnie techniki uczyła baba od fizyki i sporo z prądem pamiętam żeśmy działali. Jest w ogóle jeszcze taki przedmiot w szkołach jak technika?

[Hatefire]

No właśnie w postaci lutujemy, wiercimy, wbijamy gwoździe chyba nie ma. Mogę się mylić, zaznaczam. Ktoś obeznany z programem edukacyjnym na forum?

[Plastek]

Dziś pewnie zamiast - jak to ująłeś - "lutujemy, wiercimy, wbijamy gwoździe" uczą aktualizacji Androida na smartfonie albo równego przycinania nożyczkami ochronnej folijki naklejanej na ekran dotykowy.

[Hatefire]

Niemniej umiejętność równego wbicia gwoździa nadal pozostaje przydatna i nie wygląda, żeby w najbliższej przyszłości miałoby to ulec zmianie ;-)

[Plagueis]

^ Miałem cały wór taśm Takt'a, Barona, Dino, RC, MG i innych "oryginałów". ;) Żeby było śmieszniej, większość z nich była lepiej nagrywana, niż pierwsze (i nie tylko pierwsze) licencyjne wydania.

Jak kazdy, nie mow ze wyjebales/

Na szczęście mam znajomych oldschool'owców, którzy wciąż oddają cześć kaseciakom, więc wylądowały w dobrych rękach. :) Zostawiłem sobie jedynie trochę unikalnych wydań z dziwnych krajów, jakieś dema i tego typu rzeczy - na pamiątkę. Podobnie, jak cały karton flyer's. ;)

[535]

Pamiętacie zajęcia z pracy-techniki? U mnie w podstawówce była fajnie wyposażona sala, stoły z imadłami, lutownice, wiertarki. Robiło się różne rzeczy, np. karmniki dla ptaków, poza tym człowiek dowiedział się ciekawych rzeczy np jak działa piec martenowski. Ostatnio dużo młodszy ode mnie kumpel poległ na meblach, które dostał. Musiałem go oświecić, że istnieje coś takiego jak klucz inbusowy. Komu to przeszkadzało?

To nic nadzwyczajnego. Istnieje, zapewne całkiem spora, grupa osobników ponad trzydziestoletnich, których przerasta złożenie mebli według instrukcji. Poza tym nie bardzo widzę obecną młodzież na tego typu zajęciach. Tam jednak były narzędzia, których można było użyć w różny sposób. Nie sądzę by znalazło się wielu chętnych, do brania na siebie odpowiedzialności za przebieg takich zajęć.

[Nasum]

Dziś pewnie zamiast - jak to ująłeś - "lutujemy, wiercimy, wbijamy gwoździe" uczą aktualizacji Androida na smartfonie albo równego przycinania nożyczkami ochronnej folijki naklejanej na ekran dotykowy.

Hahaha, coś w tym stylu ;-) W sumie informatyka zastąpiła chyba pracę technikę ;-)

[uglak]

z ta technika to juz w naszych czasach szlo ku gorszemu - u mnie chyba najambitniejsze bylo skladanie obwodow elektrycznych. sala byla naprawde niezle wyposarzona, ale wiekszosc rzeczy mozna bylo zobaczyc tylko przez szybe.

[Plagueis]

Widziałem ostatnio, że kultowa gra sprzed paru dekad wróciła w praktycznie niezmienionej odsłonie:



Grało się!

[Jimmy Boyle]

^
Na ba, mam posiadam i przyznaje, że tak raz zna rok rąbiemy sobie partyjkę z żoną i córką.

[Nasum]

Jeszcze wcześniej była wersja polska - " Fortuna" sie to zwało.

[Sgt. Barnes]

jestem szczęśliwym posiadaczem, kiedyś dorwałem, na fali sentymentu, na Allegro za 300 zł, później ceny poszybowały nawet do 500-600 zł.

[uglak]

jestem szczęśliwym posiadaczem, kiedyś dorwałem, na fali sentymentu, na Allegro za 300 zł, później ceny poszybowały nawet do 500-600 zł.

moze trzeba bylo nie oddawac tego siostrze...

[Plagueis]

Fortunę też miałem i jeszcze jedną podobną grę, ale nie mogę sobie przypomnieć jej tytułu.