Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 14:51

Hatefire pisze:
03-08-2020, 14:32
Pacjent pisze:
03-08-2020, 14:22
Zgadza się. Najbardziej kochają zwierzęta ci, którzy trzymają je w klatkach.
Ustalmy pewne fakty. Zwierzęta mają różne potrzeby. Ja na przykład mam akwarium typu "czarne wody" , a w nich zwinniki. Naprawdę krzywda się im dzieje. Pływają w wodzie, maja biotop zbliżony do naturalnego itp. Co do psów to jest tak, że człowiek przez tysiące lat wytworzył mnóstwo ras i są wśród nich kanapowce typowe. Zresztą nawet pies z aktywnej rasy może być trzymany w domu. Pies większość doby przesypia, taka ich natura, ważne, żeby mu zapewnić solidne wybieganie codziennie.
Spoko, rybki traktuję jako żyjątka umownie "mniejsze od chomika", czyli takie, którym można zapewnić bezstresowo żywot w mieszkaniu. Natomiast jeśli warunkiem posiadania psa czy kota w mieście ma być ich kastracja (pomijam już inne, oczywiste niedogodności), to naprawdę chęć posiadania czworonoga sprowadza się do egoistycznej zachcianki. Kastracja fizyczna czy farmakologiczna okalecza przede wszystkim psychikę zwierzęcia.
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 14:54

Ascetic pisze:
03-08-2020, 14:17
Rumburak pisze:
03-08-2020, 12:25
Ascetic pisze:
03-08-2020, 00:37
1. z zakresu elementarnej wiedzy.

samce się kastruje.

samice sterylizuje.
No nie. Kastracja i sterylizacja to różne zabiegi. Kastracja polega na wycięciu tego i owego, sterylizacja na podwiązaniu tego i owego. Wykonuje się je w przypadku samic i samców😁
zarówno sterylizacja jak i kastracja są dość prostymi zabiegami. z moich obserwacji wynika ni mniej ni więcej, że w praktyce koty się kastruje a kotki sterylizuje. tak w praktyce. ten co wie, czym się zajmuje zawodowo, to też wie skąd taka wiedza. rozumiem, że była to próba złapania mnie "na czymś". moim zdaniem nieskuteczna. i pewnie też po to, aby dać pożywkę do toczenia beki. tak się akurat składa, że zawodowo temat jest mi bliski i mogę tylko zbyć takie zaczepki. a formalnie oczywiście jest jak piszesz, a praktycznie jakby inaczej.
Tak, jasne. Po całych dniach siedzę i myślę na czym złapać asctetyksa z forum dla wszaruchów. Ok. jeśli dla ciebie ucięcie jaj=podwiązanie nasieniowodów to niech i tak będzie. Wiem jak te pojęcia funkcjonują w praktyce ale ja nie wygarniam nikomu braku elementarnej wiedzy w kwestii hamowania kociej płodności.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:11

Rumburak pisze:
03-08-2020, 14:54
Ascetic pisze:
03-08-2020, 14:17
Rumburak pisze:
03-08-2020, 12:25


No nie. Kastracja i sterylizacja to różne zabiegi. Kastracja polega na wycięciu tego i owego, sterylizacja na podwiązaniu tego i owego. Wykonuje się je w przypadku samic i samców😁
zarówno sterylizacja jak i kastracja są dość prostymi zabiegami. z moich obserwacji wynika ni mniej ni więcej, że w praktyce koty się kastruje a kotki sterylizuje. tak w praktyce. ten co wie, czym się zajmuje zawodowo, to też wie skąd taka wiedza. rozumiem, że była to próba złapania mnie "na czymś". moim zdaniem nieskuteczna. i pewnie też po to, aby dać pożywkę do toczenia beki. tak się akurat składa, że zawodowo temat jest mi bliski i mogę tylko zbyć takie zaczepki. a formalnie oczywiście jest jak piszesz, a praktycznie jakby inaczej.
Tak, jasne. Po całych dniach siedzę i myślę na czym złapać asctetyksa z forum dla wszaruchów. Ok. jeśli dla ciebie ucięcie jaj=podwiązanie nasieniowodów to niech i tak będzie. Wiem jak te pojęcia funkcjonują w praktyce ale ja nie wygarniam nikomu braku elementarnej wiedzy w kwestii hamowania kociej płodności.
rozumiem. ale jednak taką próbę podjąłeś. nieskuteczną, ale była.

cieszy mnie też, że doczytałeś w internecie, czym się różnią oba zabiegi. bo oba zabiegi się oczywiście różnią. przy czym w praktyce u kotów wykonuje się jedne a u kotek drugie. taka to wygląda. nigdzie nie napisałem, że jedno równa sie drugie. praktyka wynika też ze względów medycznych i skuteczności. co do braku elementarnej wiedzy. prześledź te posty powyżej i pytania bloodculta. jego zdziwienia i zaskoczenia. powinno być łatwiej wyważyć i się odnieść do sprawy. no chyba, że się kierujemy tylko sympatiami i emocjami to jakby tematu nie było.
Ostatnio zmieniony 03-08-2020, 15:17 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:16

83koper83 pisze:
03-08-2020, 14:51
Hatefire pisze:
03-08-2020, 14:32
Pacjent pisze:
03-08-2020, 14:22
Zgadza się. Najbardziej kochają zwierzęta ci, którzy trzymają je w klatkach.
Ustalmy pewne fakty. Zwierzęta mają różne potrzeby. Ja na przykład mam akwarium typu "czarne wody" , a w nich zwinniki. Naprawdę krzywda się im dzieje. Pływają w wodzie, maja biotop zbliżony do naturalnego itp. Co do psów to jest tak, że człowiek przez tysiące lat wytworzył mnóstwo ras i są wśród nich kanapowce typowe. Zresztą nawet pies z aktywnej rasy może być trzymany w domu. Pies większość doby przesypia, taka ich natura, ważne, żeby mu zapewnić solidne wybieganie codziennie.
Spoko, rybki traktuję jako żyjątka umownie "mniejsze od chomika", czyli takie, którym można zapewnić bezstresowo żywot w mieszkaniu. Natomiast jeśli warunkiem posiadania psa czy kota w mieście ma być ich kastracja (pomijam już inne, oczywiste niedogodności), to naprawdę chęć posiadania czworonoga sprowadza się do egoistycznej zachcianki. Kastracja fizyczna czy farmakologiczna okalecza przede wszystkim psychikę zwierzęcia.
też zawsze byłem tego zdania, ale teraz patrzę na to z innego punktu widzenia. wszystko zasadniczo powyżej.

swoją drogą to dość ciekawe. zacząłeś od tego, że żadne zwierze w mieście. teraz przeszedłeś do kastracji.

a jakie są niedogodności w kastracji/ sterylizacji kota? bo lekarze raczej u kotek sugerują ze względów onkologicznych wykonanie takiego zabiegu? względy etyczne, że kota się pozbawia libido?

a co do zachcianki egoistycznej. ładnie napisane. myślę, że Lee tą zachcianką swojego nowego Pana jest zachwycona. pełna micha. czesanie. zabawy i gry dla małych i dużych. niedługo wycieczka krajoznawcza do agro. zapewne wolałaby spędzić drugą część swojego życia w klatce 1,5x1,5.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:21

Ascetic pisze:
03-08-2020, 14:21
Bloodcult pisze:
03-08-2020, 12:59
On nie ma elementarnej wiedzy o niczym przecież.

znów do Ciebie chłopcze. nie rozumiem Twojego bezczelnego zachowania. jak rozumiem chcesz mi uprzykrzyć tutaj życie się wyzłośliwiając. pewnie też zdenerwować. pierwsze źle o Tobie świadczy, drugie zbyteczne. powtórzę. masz ochotę to zawsze możesz wpaść pod klub w łodzi. nic nie stoi na przeszkodzie. masz ochotę tutaj się kotłować. mi to nie pasuje. stąd prośba abyś sobie odpuścił.

kwestie związane z kastracją i sterylizacją w praktyce wyjaśniłem powyżej.
Jeszcze tydzień temu wyzywałeś mnie od tumana bo nie dałem się złapać na prymitywną prowokacje o wygranej Dudy w 6 województwach.
Teraz domagasz się uprzejmości gdy snujesz fantazje o czipowaniu bezpańskich kotów i mylisz kastrację że stylizacją (oczywiście w mentorskim tonie nazywasz to elementarną wiedzą przy czym sam sadzisz babola).

Co z tobą jest nie tak ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:30

Bloodcult pisze:
03-08-2020, 15:21
Ascetic pisze:
03-08-2020, 14:21
Bloodcult pisze:
03-08-2020, 12:59
On nie ma elementarnej wiedzy o niczym przecież.

znów do Ciebie chłopcze. nie rozumiem Twojego bezczelnego zachowania. jak rozumiem chcesz mi uprzykrzyć tutaj życie się wyzłośliwiając. pewnie też zdenerwować. pierwsze źle o Tobie świadczy, drugie zbyteczne. powtórzę. masz ochotę to zawsze możesz wpaść pod klub w łodzi. nic nie stoi na przeszkodzie. masz ochotę tutaj się kotłować. mi to nie pasuje. stąd prośba abyś sobie odpuścił.

kwestie związane z kastracją i sterylizacją w praktyce wyjaśniłem powyżej.
Jeszcze tydzień temu wyzywałeś mnie od tumana bo nie dałem się złapać na prymitywną prowokacje o wygranej Dudy w 6 województwach.
Teraz domagasz się uprzejmości gdy snujesz fantazje o czipowaniu bezpańskich kotów i mylisz kastrację że stylizacją (oczywiście w mentorskim tonie nazywasz to elementarną wiedzą przy czym sam sadzisz babola).

Co z tobą jest nie tak ?
nie widzę potrzeby takich dywagacji. mam nadzieję, że po raz ostatni: policzyć nie potrafiłeś. w przypadku wyborów. to raz. praktyka jest taka, że u kotów kastracja a u kotek sterylizacja. żadnego pomylenia nie było i nie ma. jak coś sobie nadinterpretowałeś nic nie poradze. tyle faktów. co byś dalej nie napisał faktów nie zmienisz.

koty się czipuje. takie też są fakty. czy Tobie się wydaje fantazją, czy absurdem. tutaj oczywiście możesz też wyśmiewać, jak to starasz się robić systematycznie. ale to tak jak wyżej nie zmieni faktów. to się dzieje.

apeluję też do wniesienia czegoś do dyskusji a nie ciągłych startów, opiniowania i śmieszkowania,

tak. mam dosyć tego chamskiego zachowania w Twoim wykonaniu. będzie mi miło jak zaczniesz się normalnie zwracać do mnie. jak masz duże pokłady zlych emocji, wpadniesz pod klub i będziesz miał okazję je przekazać. tutaj ja wolałbym porozmawiać a nie wysłuchiwać Twoich podgryzań. co oczywiście nie zamyka sprawy wyjaśnienia sobie spraw w innych okolicznościach.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:35

Bloodcult czy twoja wiara wychwala takie podpierdalanie? Taki katolicki sabotaż jest ok? Ani to śmieszne, ani jakoś inteligentne , takie hujowe trollowanie
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:52

Jaki "Katolicki sabotaż" ? Co ma moja "wiara" do tego że koleś od jakiegoś pół roku ma ciężki problem ze mną i obraża mnie na każdym kroku a pomimo tego sam dopomina się szacunku i "grzeczności" ?

Ja zacząłem wyzywanie i personalne wycieczki ? Sam nie potrafi liczyć a wyzwiskami rzuca xD

Wielki specjalista od kotów a z jego "elementarną wiedzą" nie rozróżnia kastracji od sterylizacji xD
Nie wspominając już że nawet pisać nie potrafi bo intekpunkcja i wielkie litery to już dla niego za dużo :)

Może to ten cały jego anarcho-prymitywizm ma w swoim założeniu wciskanie kotom czipów :D
Ludzie jak w Mad Maxie a koty z satelitarną inwigilacją i czipami w dupach xD
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 15:59

Bloodcult, ale maciek ma rację. Abstrahując zupełnie od kol. Ascetica, to tę technikę zjadliwych uwag i jakichś pięcioznacznych sugestii używasz od dłuższego czasu w stosunku do wielu osób tutaj. Napisz wprost, o co chodzi, że katolicyzm uber alles, a reszta morda w kubeł - przynajmniej będzie jasna sprawa.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:11

Bloodcult pisze:
03-08-2020, 15:52
Jaki "Katolicki sabotaż" ? Co ma moja "wiara" do tego że koleś od jakiegoś pół roku ma ciężki problem ze mną i obraża mnie na każdym kroku a pomimo tego sam dopomina się szacunku i "grzeczności" ?

Ja zacząłem wyzywanie i personalne wycieczki ? Sam nie potrafi liczyć a wyzwiskami rzuca xD

Wielki specjalista od kotów a z jego "elementarną wiedzą" nie rozróżnia kastracji od sterylizacji xD
Nie wspominając już że nawet pisać nie potrafi bo intekpunkcja i wielkie litery to już dla niego za dużo :)

Może to ten cały jego anarcho-prymitywizm ma w swoim założeniu wciskanie kotom czipów :D
Ludzie jak w Mad Maxie a koty z satelitarną inwigilacją i czipami w dupach xD
zmień się. bardzo proszę.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3284
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:12

Hatefire pisze:
02-08-2020, 23:13


Ciężko znaleźć większego lewicowca niż ja na forume. Uważam, że wolno żyjące koty powinno się wybić, jak żółwie czerwonolice.
Wydawałeś się porządnym człowiekiem, a dojebałeś teraz tak, że jakbym cię spotkał, to bym cię strzelił.

Niewypuszczenie kotów - okej. Problem jest tylko taki, że jak młody kot zazna w życiu wychodzenia z domu, to choćbyś się zesrał, potem już się go w domu nie utrzyma. Probowałem z całych sił, ale wystarczyła chwila nieuwagi aby wyjebał w tę pędy przez drzwi i zniknął na 2 tygodnie. A ciągnęło go tak, bo urodził się na wsi i nikt specjalnie tam nie dawał jebania o to, żeby z domu nie wyszedł. Proba zatrzymania takiego kota w domu, to byłby czysty sadyzm i skurwysyństwo, więc Dron wykurwiaj z tym żenującym teoretyzowaniem o mandatach.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:17

Po pierwsze, zachowaj grzeczność, jeżeli chcesz rozmawiać. Po drugie, rachunek jest bardzo prosty: jeden pałętający się kot załatwia miesięcznie kilkanaście - kilkadziesiąt ptaków czy jaszczurek. Jeżeli nie można go umieścić tam, gdzie nie będzie sprawiał zagrożenia, to trzeba niestety go zlikwidować, choć uważam, że to jest ostateczność. Los tych ptaków jest ci już obojętny? Kot domowy nie jest zagrożony wyginięciem, ptaki czy jaszczurki już tak, przynajmniej niektóre gatunki, w tym nawet zwykły wróbel, którego populacja maleje w ogromnym tempie z roku na rok.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:18

@Drone
A co ma Katolicyzm do zwykłych głupot które niektórzy tu wypisują ?

Serio uważasz że reaguje na wypisywane głupoty tylko dlatego że jestem Katolikiem ? Ty nie negujesz bzdur jak je tu czytasz ? Czy może reagujesz tylko gdy ktoś już z założenia jest na liście osób z którymi się nie zgadzasz ?

Jak ascetic mnie wyzywał pomimo że to on był w błędzie to jakoś ci nie przeszkadzało, dlaczego ?

Jak nicram i 535 wyzywali mnie od pokurwieńców, kurew, debili, karaluchów to było ok ? Wtedy Ci jakoś nie przeszkadzały ich "zjadliwe uwagi" ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15520
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:19

Drone pisze:
03-08-2020, 16:17
przynajmniej niektóre gatunki, w tym nawet zwykły wróbel, którego populacja maleje w ogromnym tempie z roku na rok.
nie byłeś u mnie na ogródku i generalnie na dzielni, jest tego od cholery i koty mają je w głębokiej dupie
u nas generalnie jest od cholery ptaków, co prawda jest sporo zieleni (park z wodą) + cmentarz Bródnowski oraz pobliski lasek wiec nawet łosie i świnie potrafią po ulicach latać ale to już inny temat ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:22

Bloodcult pisze:
03-08-2020, 16:18
@Drone
A co ma Katolicyzm do zwykłych głupot które niektórzy tu wypisują ?

Serio uważasz że reaguje na wypisywane głupoty tylko dlatego że jestem Katolikiem ? Ty nie negujesz bzdur jak je tu czytasz ? Czy może reagujesz tylko gdy ktoś już z założenia jest na liście osób z którymi się nie zgadzasz ?

Jak ascetic mnie wyzywał pomimo że to on był w błędzie to jakoś ci nie przeszkadzało, dlaczego ?

Jak nicram i 535 wyzywali mnie od pokurwieńców, kurew, debili, karaluchów to było ok ? Wtedy Ci jakoś nie przeszkadzały ich "zjadliwe uwagi" ?
masz bardzo duże pokłady żalu i jesteś mściwy. bądź poza tym.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:23

Bloodcult pisze:
03-08-2020, 16:18
Jak ascetic mnie wyzywał pomimo że to on był w błędzie to jakoś ci nie przeszkadzało, dlaczego ?

Jak nicram i 535 wyzywali mnie od pokurwieńców, kurew, debili, karaluchów to było ok ? Wtedy Ci jakoś nie przeszkadzały ich "zjadliwe uwagi" ?
Uważam, że przesadzali z inwektywami, ale muszę tu dodać, że one były - z tego co pamiętam - w odpowiedzi na negowanie przez Ciebie pewnych oczywistych faktów, jak np, tego, że nie ma zjawiska krycia pedofilii w KK.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16273
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:24

Drone pisze:
03-08-2020, 16:23
Bloodcult pisze:
03-08-2020, 16:18
Jak ascetic mnie wyzywał pomimo że to on był w błędzie to jakoś ci nie przeszkadzało, dlaczego ?

Jak nicram i 535 wyzywali mnie od pokurwieńców, kurew, debili, karaluchów to było ok ? Wtedy Ci jakoś nie przeszkadzały ich "zjadliwe uwagi" ?
Uważam, że przesadzali z inwektywami, ale muszę tu dodać, że one były - z tego co pamiętam - w odpowiedzi na negowanie przez Ciebie pewnych oczywistych faktów, jak np, tego, że nie ma zjawiska krycia pedofilii w KK.
właśnie tak było. było to też na potrzeby aktualnego wówczas sporu, jakże emocjonalnego.

teraz mamy do czynienia z zastanawiającym żalem i potrzeba rewanżu. nawet mściwością. bez konkretnego aktualnego sporu.
Ostatnio zmieniony 03-08-2020, 16:26 przez Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:25

Żułek pisze:
03-08-2020, 16:19
Drone pisze:
03-08-2020, 16:17
przynajmniej niektóre gatunki, w tym nawet zwykły wróbel, którego populacja maleje w ogromnym tempie z roku na rok.
nie byłeś u mnie na ogródku i generalnie na dzielni, jest tego od cholery i koty mają je w głębokiej dupie
u nas generalnie jest od cholery ptaków, co prawda jest sporo zieleni (park z wodą) + cmentarz Bródnowski oraz pobliski lasek wiec nawet łosie i świnie potrafią po ulicach latać ale to już inny temat ;)
Nie wpadajmy w absurd. To trochę przypomina wnioski typu "a mój dziadek palił dwie paczki dziennie i dożył setki w dobrym zdrowiu, te wszystkie gadania o raku płuc to wymysły".
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11056
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:26

yossarian84 pisze:
03-08-2020, 16:12
Wydawałeś się porządnym człowiekiem, a dojebałeś teraz tak, że jakbym cię spotkał, to bym cię strzelił.
Za krótki jesteś misiu. Nie mówiąc już o tym że nie ma chyba nic bardziej żałosnego niż groźby przez net.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

03-08-2020, 16:27

Yosarian, masz pistolet ? Umiesz strzelać ? Zabiłeś już kogoś ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
ODPOWIEDZ