Noworoczne postanowienia

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
BOLEK
weteran forumowych bitew
Posty: 1728
Rejestracja: 22-10-2010, 19:19

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 18:52

Obrazek
biegun polnocny... w przyszłym roku to dla mnie jeszcze abstrakcja ale...
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15985
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 18:54

Wasyl pisze:
Block69 pisze:
Ja ostatnio doszedłem do wniosku, że idealną ilością dla mnie jest 0,35l czyli flaszka 0,7 na dwie osoby i zamierzam się tego trzymać. Zdarzało się samemu wypić ponad 1.5l, ale po pierwsze takie ilości zawsze trzeba odchorować następnego dnia, po drugie toast "na zdrowie" może w końcu przestać działać, a po trzecie po co to komu? Asertywność jest znacznie lepsza niż udowadnianie po raz kolejny, że nikt ci w piciu nie podskoczy. Dodatkowo potem trzeba pozbierać wszystkie zwłoki, bo mało komu klei się gadka po wyżarciu litra.
Zgadzam się. Po latach doświadczeń człowiek mądrzeje i dochodzi do wniosku jak powyżej. Od jakiś 3-4 lat staram się (z niewielkim marginesem) zachować wymienione przez kolegę proporcje.

0,7 na dwa pyski to idealna proporcja, istotne jednak by była do tego jakaś fajna zagrycha, no i przede wszystkim doborowe towarzystwo. Jak mam pić z kimś, kto po wypiciu kilku kieliszków dostaje szajby i włącza mu się agresor, to pierdolę, wole być trzeźwy.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4079
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 20:39

manieczki pisze:Kurwa panowie... ZAZDROSZCZE WAM samomotywacji : | Dla mnie wybrac sie "bez celu" pobiegac, czy chociazby na tak uwielbiany przeze mnie n czasu temu rower jest jak wyprawa na biegun polnocny... Co smieszniejsze wiem, ze siedzenie na forume jest tak samo bezcelowe jak przebiegniecie x km.

x:D:D:D hehe...
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 20:40

co
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 20:52

No stawianie znaku równości między bieganiem a siedzeniem na forume jest dosyć zabawne.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Noworoczne postanowienia

27-12-2015, 20:53

kenediusze pisze:No stawianie znaku równości między bieganiem a siedzeniem na forume jest dosyć zabawne.
W moim obecnym stanie "zawieszenia" nie ma tu nic z heheszkow : |
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 09:46

Wasyl pisze:
Block69 pisze:
Ja ostatnio doszedłem do wniosku, że idealną ilością dla mnie jest 0,35l czyli flaszka 0,7 na dwie osoby i zamierzam się tego trzymać. Zdarzało się samemu wypić ponad 1.5l, ale po pierwsze takie ilości zawsze trzeba odchorować następnego dnia, po drugie toast "na zdrowie" może w końcu przestać działać, a po trzecie po co to komu? Asertywność jest znacznie lepsza niż udowadnianie po raz kolejny, że nikt ci w piciu nie podskoczy. Dodatkowo potem trzeba pozbierać wszystkie zwłoki, bo mało komu klei się gadka po wyżarciu litra.
Zgadzam się. Po latach doświadczeń człowiek mądrzeje i dochodzi do wniosku jak powyżej. Od jakiś 3-4 lat staram się (z niewielkim marginesem) zachować wymienione przez kolegę proporcje.
no, widzę że większość kolegów wraz z wiekiem mądrzeje i dochodzi do podobnych wniosków :) bardzo dobrze. kurwa, kiedy czytam, że niektórzy są w stanie sami wypić litr czystej to... ja jebie. w najlepszych moich czasach robiłem 0,5 no może wyjątkowo 0,7 ale to się zdarzało najwyżej parę razy w roku, a konsekwencje na drugi dzień... krótko mówiąc to już nie był kac, tylko jakiś totalny armageddon. nigdy więcej
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6196
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 10:08

U mnie połóweczka czystej per capita to optimal - nazajutrz po odespaniu min. 6 godzin człowiek jest dalej w stanie świat doganiać.
Inna sprawa, że wódka musi być gatunkowo dobra, winna być zagrycha (żadne tam czipsy) i zero alkoholowego multi kulti np. "młot na czarownice" czyli mieszanki np. piwo i wódka...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4098
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 10:42

W sumie litraka na łebka bez gigantycznych problemów robiło się bezproblemowo na studiach. Teraz 0,5 literka i jest idealnie. Jeśli trochę więcej to poranny browar załagodzi dyskomfort.
support music, not rumors
blindfold
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 01-01-2014, 21:41

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 14:20

Najprzewielebniejszy pisze:
blindfold pisze:więcej tu nie pisać :-)
nie dajemy banów na prośbę, wesprzesz serwer odpowiednią kwotą i da się załatwić.
Doceniam troskę Najprzewielejebniejszy, ale podpierając się słowami piosenki, the burdel is mine... alone.
Poza daniem stąd dyla na dobre, mam zamiar w końcu sfinalizować budowę 10cio centymetrowej średnicy tuneli w uszach.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15985
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 16:09

Heretyk pisze:
no, widzę że większość kolegów wraz z wiekiem mądrzeje i dochodzi do podobnych wniosków :) bardzo dobrze. kurwa, kiedy czytam, że niektórzy są w stanie sami wypić litr czystej to... ja jebie. w najlepszych moich czasach robiłem 0,5 no może wyjątkowo 0,7 ale to się zdarzało najwyżej parę razy w roku, a konsekwencje na drugi dzień... krótko mówiąc to już nie był kac, tylko jakiś totalny armageddon. nigdy więcej

Dlatego też lubię pić bimber - połówka wystarczy, humor jest pokaźnych rozmiarów, a jeśli nie pomiesza się nic podczas biesiady czyli nie łyknie się jakiejś innej wódki, piwa czy uchowaj Panie, wina, to efekty uboczne na drugi dzień są zdecydowanie bardziej znośne.
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 17:27

Panowie, spirytualia należy zakąszać. Tłustym mięchem najlepiej. To może banał, warto jednak przypomnieć, bo młodzież też tu chyba zagląda. Żadne, kurwa, czipsy-sripsy czy inny, przetworzony syf jedzeniopodobny.

A jak ktoś stosuje przepojkę, to broń Bożeno soki, colę i tego typu gazowane dziadostwa. Gorzka herbata się sprawdza idealnie.

Na własnym przykładzie nauczyłem się też, że lepiej wypić setę co dwadzieścia minut, niż pięćdziesiątkę co dziesięć. A poza tym, tzw. czysta wódka jest chujowa, niezależnie od marki. Najtańsza szkocka z dyskontu, dobry bimber, ew. spirytus - przy tym to można zasiadać na nockę.
Kerosene keeps me warm.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 17:32

83koper83 pisze:Panowie, spirytualia należy zakąszać. Tłustym mięchem najlepiej. To może banał, warto jednak przypomnieć, bo młodzież też tu chyba zagląda. Żadne, kurwa, czipsy-sripsy czy inny, przetworzony syf jedzeniopodobny.
oczywista oczywistość


poza tym : z całym szacunkiem, bo zdaje się, że w pijackich zawodach nie za bardzo mogę z Tobą konkurować, niemniej w miarę dobra wódka >>>>>>> jakakolwiek whisky
Ostatnio zmieniony 28-12-2015, 17:36 przez Heretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 17:33

83koper83 pisze:Panowie, spirytualia należy zakąszać. Tłustym mięchem najlepiej. To może banał, warto jednak przypomnieć, bo młodzież też tu chyba zagląda. Żadne, kurwa, czipsy-sripsy czy inny, przetworzony syf jedzeniopodobny.

A jak ktoś stosuje przepojkę, to broń Bożeno soki, colę i tego typu gazowane dziadostwa. Gorzka herbata się sprawdza idealnie.

Na własnym przykładzie nauczyłem się też, że lepiej wypić setę co dwadzieścia minut, niż pięćdziesiątkę co dziesięć. A poza tym, tzw. czysta wódka jest chujowa, niezależnie od marki. Najtańsza szkocka z dyskontu, dobry bimber, ew. spirytus - przy tym to można zasiadać na nockę.

Tak jest żadnych czipsów, paluszków i innego śmieciowego żarcia, nie wspominam o coli i tym podobnym słodkim syfie. Popijanie wodą z cytryną polecam i podpisuję się pod tym, że małe kieliszki to chujostwo. Tylko 40/50 ml a nie te małe bździnki. Czystą kocham bardziej od matki.
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 17:52

Heretyk pisze:w miarę dobra wódka >>>>>>> jakakolwiek whisky
Kwestia osobistych preferencji. Jak dla mnie wódka smakuje... jak woda z alkoholem:D

Przy czym jak pierwszy raz w życiu się upiłem Jamesonem, to poznałem różnicę pomiędzy napitkiem autentycznie kilkukrotnie destylowanym, a " w miarę dobrą", rozlewaną w Polsce wódką, która jest po prostu w klasie czystości niżej, niezależnie co tam na etykietce wypisane.
Kerosene keeps me warm.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10362
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 18:00

83koper83 pisze:
Heretyk pisze:w miarę dobra wódka >>>>>>> jakakolwiek whisky
Kwestia osobistych preferencji. Jak dla mnie wódka smakuje... jak woda z alkoholem:D

Przy czym jak pierwszy raz w życiu się upiłem Jamesonem, to poznałem różnicę pomiędzy napitkiem autentycznie kilkukrotnie destylowanym, a " w miarę dobrą", rozlewaną w Polsce wódką, która jest po prostu w klasie czystości niżej, niezależnie co tam na etykietce wypisane.

:)
Obrazek
Jak się sytuacja rzeczywiście przedstawia.

https://www.youtube.com/watch?v=GAUey4v-ljU&t=1655s
535

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 18:13

Z tego co pamiętam, przez ostatnich około osiemnaście lat, zdarzyło mi się pić mocniejsze alkohole dwa razy. Szczerze mówiąc i bez tego nadaję się obecnie do leczenia w kierunku alkoholizm.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 18:38

blindfold pisze:
Najprzewielebniejszy pisze:
blindfold pisze:więcej tu nie pisać :-)
nie dajemy banów na prośbę, wesprzesz serwer odpowiednią kwotą i da się załatwić.
Doceniam troskę Najprzewielejebniejszy, ale podpierając się słowami piosenki, the burdel is mine... alone.
Poza daniem stąd dyla na dobre, mam zamiar w końcu sfinalizować budowę 10cio centymetrowej średnicy tuneli w uszach.
tunele BDB tręt BDB
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 22:16

ja jebe, mam beben : |

Obrazek
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4802
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Noworoczne postanowienia

28-12-2015, 22:19

Ja bębna nie mam, wręcz przeciwnie, chudziak ze mnie. Tak więc nie mogę postanowić, że zrzucę parę kilo. Myślę, że jak co roku rzucę palenie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
ODPOWIEDZ