Złote Wary Masterfula

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Złote Wary Masterfula 2006

10-05-2013, 20:32

kto dołki kopie, ten sam w nie wpada
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12622
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Złote Wary Masterfula 2006

10-05-2013, 20:32

DCI Hunt pisze:
nicram pisze:A z jakim sensem? Z Twoim? Czy ćwierć inteligentnego Heretyka? Tak sobie wziąłeś do serca moje wywody o Angst Skvadron, że za każdym razem jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to z tym wyjeżdżasz. Więc sam zluzuj galoty i się grzecznie odpierdol.
no i widzisz jak się spinasz? :) wystarczyło, że gość zaśmiał się z wielkości Masachist, którą widzisz tylko ty i nagle jest ćwierćinteligentem.
Poczytaj sobie jego bez wyrazu, dupowłazowe posty, płynące z nurtem poprawności tego forum...
all the monsters will break your heart
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Złote Wary Masterfula 2006

10-05-2013, 20:33

Heretyk i riven to chyba nie ta sama osoba? :)
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

10-05-2013, 21:42

DCI Hunt pisze:
nicram pisze:A z jakim sensem? Z Twoim? Czy ćwierć inteligentnego Heretyka? Tak sobie wziąłeś do serca moje wywody o Angst Skvadron, że za każdym razem jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to z tym wyjeżdżasz. Więc sam zluzuj galoty i się grzecznie odpierdol.
no i widzisz jak się spinasz? :) wystarczyło, że gość zaśmiał się z wielkości Masachist, którą widzisz tylko ty i nagle jest ćwierćinteligentem.
Masachist, Mustaine, Megadeth...
Tarpaulin
w mackach Zła
Posty: 694
Rejestracja: 15-04-2009, 16:00

Re: Złote Wary Masterfula 2006

10-05-2013, 22:30

Kraft pisze:Człeki, które fikają do Heretyka ni stąd ni zowąd znikają w dole z wapnem. Bym uważał...
:D
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Złote Wary Masterfula 2006

11-05-2013, 10:03

nicram pisze:A z jakim sensem? Z Twoim? Czy ćwierć inteligentnego Heretyka? Tak sobie wziąłeś do serca moje wywody o Angst Skvadron, że za każdym razem jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to z tym wyjeżdżasz. Więc sam zluzuj galoty i się grzecznie odpierdol.
ja pierdolę, jaki kolo :D

Ty ponoć jesteś jakimś pracownikiem naukowym i masz ponad 30 lat, tak? nieprawdopodobna sprawa :)))
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Złote Wary Masterfula 2006

23-05-2013, 22:27

satanking666 pisze: ostatnia jest najlepsza, naprawdę wychodzi mu to co ma wyjść, jakby to wydał jakiś ULVER albo DEAD CAN DANCE czy w zasadzie ktokolwiek kto nie jest z Polski/nie pierdoli farmazonów w wywiadach to by było głośno
Dla uściślenia - kolega satanking666 wypowiadał się w takich superlatywach o ostatniej płycie Lord Wind. Swoją drogą trzeba mieć naprawdę nielichy humor, żeby się obwołać tytułem lorda piardów.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Raagoon
weteran forumowych bitew
Posty: 1310
Rejestracja: 14-01-2005, 15:53

Re: Złote Wary Masterfula 2006

23-05-2013, 22:54

byrgh pisze:kto dołki kopie, ten sam w nie wpada
przeczytałem wsadza :)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 05:39

swoją drogą, tylko debil wpada do dołu który sam wykopal :D
this is a land of wolves now
535

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 07:57

Skoro powoli podsumowujemy maj, nie może zabraknąć w tym temacie tego. Dowiedziałem się w tym miesiącu, że
1. South Of Heaven to najsłabsza płyta Slayer.
2. Na South Of Heaven brakuje wkurwienia.
Gdyby to był rok 1988, pociąłbym się zeszytem do geografii.

Mistrz pisze:akurat tak się złożyło, że dzisiaj przesłuchałem sobie "South of Heaven", czego od paru lat nie robiłem. nie chcę wyjść na nieczułego chama - Hannavalda mi szkoda, wielkim poetą był, ale to jest naprawdę jeden z najsłabszych albumów SLAYER, jeśli nie najsłabszy.
vicek pisze:mi też się wydaje ta płyta słaba <ale na pewno nie gówniana> , z prostych przyczyn , wokale już nie takie wkurwione tylko śpiewane bardziej melodyjnie , zwolnili i ten nieszczęsny kruked kros , nie lubię tego kawałka , seasons zdecydowanie lepsze .
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 08:08

ktoś tam jeszcze pisał, że soh skomponowano na kolanie. lepsze to niż być skomponowanym w dupie, jak autor tej złotej myśli ;d
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4634
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 08:18

no i ja tu trafiłem , czuje się spełniony :E
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 08:35

Riven pisze:ktoś tam jeszcze pisał, że soh skomponowano na kolanie.
W sensie, że komponowali to już na kolanach?
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 08:41

Może, albo cos mu się pomylilo z własnym zawodem X)).
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6582
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 18:05

535 pisze:Skoro powoli podsumowujemy maj, nie może zabraknąć w tym temacie tego. Dowiedziałem się w tym miesiącu, że
1. South Of Heaven to najsłabsza płyta Slayer.
2. Na South Of Heaven brakuje wkurwienia.
Gdyby to był rok 1988, pociąłbym się zeszytem do geografii.

Mistrz pisze:akurat tak się złożyło, że dzisiaj przesłuchałem sobie "South of Heaven", czego od paru lat nie robiłem. nie chcę wyjść na nieczułego chama - Hannavalda mi szkoda, wielkim poetą był, ale to jest naprawdę jeden z najsłabszych albumów SLAYER, jeśli nie najsłabszy.
vicek pisze:mi też się wydaje ta płyta słaba <ale na pewno nie gówniana> , z prostych przyczyn , wokale już nie takie wkurwione tylko śpiewane bardziej melodyjnie , zwolnili i ten nieszczęsny kruked kros , nie lubię tego kawałka , seasons zdecydowanie lepsze .
Nieee, no to nie do wiary. Nie, to być nie może.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Maria Konopnicka

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 19:14

Tak to jest jak poważnie dorośli ludzie z upośledzonymi gimnazjalistami dysputy o muzyce prowadzą. Kiedyś nie byłoby to możliwe - dziś tak, dzięki Internetowi. Dlatego takie kwiatki wychodzą :)
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 19:15

Była tu koleżanka (Maria, zdaje się), która twierdziła, że nieważne, czy płyta kosztuje 55 złotych, czy 7 złotych - zawsze sprzeda się ta sama ilość egzemplarzy. Dlaczego jeszcze nie trafiła do tego tematu?
In God We Trust
Maria Konopnicka

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 20:42

Agony pisze:Była tu koleżanka (Maria, zdaje się), która twierdziła, że nieważne, czy płyta kosztuje 55 złotych, czy 7 złotych - zawsze sprzeda się ta sama ilość egzemplarzy. Dlaczego jeszcze nie trafiła do tego tematu?
Szkoda, że nie ma tematu "Debile, którzy nie rozumieją słowa pisanego" - mógłbyś zostać jego patronem :)
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4076
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 20:47

Jakiś taki Marian się wulgarny zrobiłeś. Barometr niekorzystny?
support music, not rumors
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Złote Wary Masterfula 2006

24-05-2013, 21:22

A przecież Forum czytają także kulturalni, wykształceni ludzie, którzy nie mają ochoty na czytanie bluzgów i wulgaryzmów. Ale Maria dla nich nie pisze.
In God We Trust
ODPOWIEDZ