POGODA

[tomaszm]

Co to tak zimno dzisiaj. Gdzie słoneczko bo chciałem się poopalać a tu nie ma. A ja kocham słoneczko.

[bartwa]

Nadchodzący tydzień kapitalny na północy. Kupa słońca i 25-30 stopni. Liczę na plażowanie w następny weekend. A plażowanie we wrześniu ma ten plus, że nie ma już turystycznej stonki. Miejscowych tez będzie mniej.

[tomaszm]

Od jutra palnik przez cały tydzień.

[tomaszm]

Powiem szczerze ,że za tą piekną pogodą grudzień ,styczeń. luty jak przyjdą te jesienne pogody z opadami (cały styczeń i luty lało zeszłęgo roku, nic to nie miało wspólnego z zimą) to z łazami w oczach będę wspominać. Jest pięknnie. W lesie sucho aczkoliwek mi to bardzo odpowiada. Bede w styczniu gnić na ambonach przy wilgoci i kurwować na cały świat. Tak będzie. Nienawidzę tej piźdzawicy zimowej. Człowiek tylko myśli jak pitnąć do domu i zrobić sobie grzane piwko czy winko a nie gnić w zimnicy po lasach. Meh

Niech jest te -20 stopni. Mi to nie przeszkadza ale nie ta wilgoć. Cały styczeń i luty lało. Robiłem wszystko żeby się wykpić a i tak dziesiątki godzin spędzałem w lesie marznąc. Kurwa pewnie w tym roku będzie to samo. i w nowym:(

Jedyny plus zawsze powtarzam ,że na militaria.pl zamawiam sobie specjalną odzież i se potestuję.

[mocny2_3]

Od jutra stoponiowe, coraz bardziej gwałtowne ochłodzenie z wielkoskalowymi opadami deszczu.Ten tydzień bedzie najszczesliwszym tygodniem chyba we wrześniu.WRESZCIE kurwa koniec tego jebanego piekarnika, WRESZCIE.Niech leje, niech napierdala do oporu

[TheDude]

^ Lato i upały niech już sobie pójdą tam gdzieś ich ktoś chce

[tomaszm]

Ja tam kocham słoneczko ale skrajnie zieleń i gleba jest wyczerpana. Podleje to zacznie się sezon grzybiarski.

[Lukass]

Od jutra stoponiowe, coraz bardziej gwałtowne ochłodzenie z wielkoskalowymi opadami deszczu.Ten tydzień bedzie najszczesliwszym tygodniem chyba we wrześniu.WRESZCIE kurwa koniec tego jebanego piekarnika, WRESZCIE.Niech leje, niech napierdala do oporu

TAK KURWA! Nareszcie da się żyć. A jak porządnie popada, to jeszcze przed końcem urlopu jakieś grzybki pozbieram.

[mocny2_3]

w komentarzach jak zwykle ciekawie

[mocny2_3]

Dolnośląskie, opolskie,śląskie trzymajcie się tam w weekend.


Wrocław już ma zwołany sztab kryzysowy

[Ascetic]

Liczę po cichu, że to pierdolenie o Szopenie, aczkolwiek z zapowiedzi, zapowiada się właśnie, nie za wesoło. Wrocław bliski mojemu sercu, bez powtórki z 97” proszę. Pamietam jak dziś wodę na Moście Warszawskim, pomoc sąsiedzką, układanie worków na wałach i pomniejsze dramaty + ten specyficzny niepokój w mieście. Więc bez takich tam teraz.

[bartwa]

Nie chcę być złym prorokiem, ale Czesi ostrzegają, że wody w rzekach jest już więcej niż w 97. Zapowiada się konkretna powódź.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/nie-prz ... na/vh9ckrk

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dobrze, ze moj blok jest na gorce. Sprawdzam ceny motorowek.

[tomaszm]

Ja pierdole. Zrobiłem drenaz całego domu i poprowadziłem deszczówkę łącznie z wodami gruntowymi przez pole od sąsiada gdzie pasa się krowy do najbliższego rowu. Wydałem na to nie przyzwoicie dużo pieniędzy ale u nas wokół pół nawet deszczówki nie ma. Teraz nie żałuję.

Trzymam kciuki za innych.

[Sturm]

W samym Wrocławiu te deszcze jakieś straszne nie były. Popadało w czwartek, wczoraj umiarkowanie rano, większa ulewa po południu, ale już wieczorem/w nocy góra mżyło, teraz tylko wilgotny wiatr i tak ma być przez prawie cały dzień. Porównania z 97 nie ma, bo wtedy już od czerwca był dłuższy okres częstych prawie tropikalnych opadów. To dla sytuacji powodziowej ma oczywiście znaczenie umiarkowane, bo jak spłynie z południa, może być kiepsko.

[Ascetic]

Mówisz, że tak będzie? Triumfalne gesty Sutłyka?



Tyle, że Czesi straszą, że total fakin dizasta u nich. Może nie w rejonie ostrawskim, ale zawsze. Do tego te Nysy, Kaczawy nabierają, że hej. No i deszcz chyba jeszcze nie przyszedł ten co miał. W każdym bądź razie, oby się nie ziściło.

[Sturm]

Na moje (fakt, nad wyraz umiarkowane) rozeznanie suchy + ciepły sierpień i początek września — ostatni konkretniejszy deszcz to była połowa sierpnia, a jeszcze tydzień temu mieliśmy 32 stopnie — powinien zwiększać chłonność całego systemu i prawdopodobieństwo, że do rzek aż tak dużo nie spłynie i skończy się na jakichś lokalnych podtopieniach. No ale zobaczymy. Oby...

[Olo]

Niestety, ale susza nie zwiększa chłonności gruntu, Jest wręcz odwrotnie.

Polecam obejrzeć wyniki b. prostego eksperymentu:

[immortal69]

Na plus że zanosi się, że rozejdzie się po kościach.
Żal tylko TVNów i Polsatów bo wysłali armię reporterzynów żeby nagrywać dramy a tu chuj wielki jak narazie...
Z dzisiaj jeszcze świeże info że w pomorskim silny wiatr z północy... to może chociaż ta cofka coś wywinie... i będzie można nadawać

[Sturm]

Niestety, ale susza nie zwiększa chłonności gruntu, Jest wręcz odwrotnie.

Polecam obejrzeć wyniki b. prostego eksperymentu:

Tzn. chodzi mi o całość systemu hydrologicznego. Niewysokie wyjściowe stany wód w rzekach, rezerwy pojemności w zbiornikach, te rzeczy.

Natomiast generalnie wiadomości spływające z Kotliny Kłodzkiej czy Opolszczyzny są nieciekawe. Wleje się tego do Odry sporo.