Wasze sporty

[Kilgore]

Tomek priv

[tomaszm]

Dzięki!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[bartwa]

Zabraliśmy ich naturalne środowisko, zabetonowaliśmy, rozkopaliśmy, to nic dziwnego, że mało ich zostało i chowają się po resztkach lasu. Te które nie mają dokąd już pójść, jak dziki, nauczyły się że ludzkie osiedla nie są takie złe a w śmietniku też coś można wygrzebać. Osiedla domków jednorodzinnych w towarzystwie lasów lub pól na pewno odnotowują takie wizyty dość często.

Dziś dałem kotu sąsiada puszkę po makreli w oleju do wylizania. Postawiłem na ziemi i wróciłem zabrac po paru minutach. Skurwiel specjalnie tak ją przesunął, żeby przechylić coby olej spłynął. Puszka była tak czysta, że już prawie nie smierdziała rybą.

[Lukass]

Z wilkami to trochę inna historia. Skąd sie nagle wzięły w takiej ilości i to na Slasku gdzie przez lata ich nie było? Tu nawet nie chodzi o migracje. Celowo zamieszkują coraz bliżej ludzkich enklaw, bo pożywienie prostsze do zdobycie choćby w gospodarstwie. Wilki zawsze trzymały sie w watahach. Obecnie żerują samemu w oderwaniu od stada. Od dwóch lat badamy te stworzenia. Ich model zachowań kompletnie uległ zmianie od pierwotnego.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Te, które polują samotnie, to zwykle młode dorosłe samce, które opuściły swoją watahę i szukają szczęścia. A to trudne i niebezpieczne zajęcie, więc jak mogą, korzystają z okazji. Mam jakiś tam kontakt z ludźmi, którzy zajmują się m.in. badaniem zachowań wilków. Niczego szczególnie dziwnego nie zauważyli. Zresztą, znaczna część zagryzień zwierząt hodowlanych to zdziczałe i puszczone luzem psy. Ale za to nie ma odszkodowania, więc...

[tomaszm]

Zgadza się - zawsze są to samce. Natomiast nie chce globalnie generalizowac. Pytalem sie babci, która ma ponad 80 lat czy pamięta za swojego życia wilki na naszych ziemiach. Odpowiada - nigdy ich nie było. Teraz łatwiej jest potrącić samochodem wilka jak lisa. Sytuacja na pewno nie jest standardowa - znajomi myśliwi mówią, że coś sie pomieszało w okolicznej przyrodzie.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Lukass]

^ Czasy babci to czasy, gdy wilki były zwalczane. Na bardziej zaludnionym terenie nie miały szans. Teraz populacja się trochę odbudowała, więc migranci próbują zajmować nowe terytoria, nawet takie nie do końca optymalne. Pewnie też trochę modyfikują zachowania pod nowe okoliczności. U nas na Pomorzu wilków nie było... ło jeżu, ponad sto lat. Od paru lat jest ich trochę tu i tam. Ostatnio doszedł migrant z Niemiec, który na miejscu znalazł sobie panią wilczycę. Nic szczególnego się nie dzieje, choć w mediach już można było znaleźć info o agresywnej watasze liczącej kilkanaście osobników. Takie to w Polsce może w Bieszczadach, a i to rzadko. A tam to jakiś dziki pies zajebał stado danieli. Robił rzeź trzy godziny. Miał jakiś łańcuch na szyi. Właściciel widział nagrania (w końcu przejęli je bardziej rozsądni ludzie), a i tak pierdolił w mediach o wielkiej watasze wilków. Bo piniondz chciał dostać.

[iGrinder]

Wczoraj było taplane, więc dziś wypadało się poszwędać. Wkoło komina, na szybko:

[Triceratops]

Nie wiem czy do tematu o zdrowiu czy tu, ale w sumie teraz to jeden chuj, zatem...
Wczoraj w radyjku 357 u Kuby Strzyczkowskiego byla dosc ciekawa dyskusja z tematem przewodnim "Czy mam uwagi do swojej wagi?"
Dosc ciekawa w sumie, choc zabraklo poruszenia paru spraw. Nie wiem czy to sie da od-sluchac ponownie, pewnie sie da.
Wyniki ankiety na TT tak 69.3% / nie 30.7%

[bartwa]

Obiegłem Wielką Żuławę w piątek. Była to droga przez mękę. W padającym i klejącym się do nart śniegu zajęło mi to prawie 2h. Ale i takie doświadczenia są potrzebne.







Dziś w lesie było o wiele lepiej. Mrozik, śnieg twardy, ślizgało jak trzeba.

[Drone]

Jaki to był dystans? Piękne widoki.

[maciek z klanu]

Świetne okoliczności przyrody bartwa! Zazdrosc

[bartwa]

Dzięki! Nie wiem jaki dystans, koło 10km myslę (nie ślizgałem się cały czas przy brzegu). Tu proszę link do wyspy:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_%C5%BBu%C5%82awa

[Drone]

Dzięki, muszę się kiedyś na dłużej wybrać nad Jeziorak. Byłem ze dwa razy na 1 czy 2 dni przelotem, objechałem dookoła, no i znam "Raz w roku w Skiroławkach"

[bartwa]

Zapraszam! Daj znać, to chętnie pokażę ciekawe miejscówy.

Na przykład ruiny w Szymbarku:





Dom Nienackiego do dziś stoi w Jerzwałdzie.

[Drone]

Oczywiście, będę pamiętał, dzięki!

[DeadButDreaming]

Dzięki! Nie wiem jaki dystans, koło 10km myslę (nie ślizgałem się cały czas przy brzegu). Tu proszę link do wyspy:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_%C5%BBu%C5%82awa

Kolega ślizga się blisko mych rodzinnych stron. Pozdrowionka!

[bartwa]

Pozdro!

[Pelson]

Obiegłem Wielką Żuławę w piątek. Była to droga przez mękę. W padającym i klejącym się do nart śniegu zajęło mi to prawie 2h. Ale i takie doświadczenia są potrzebne.



Dziś w lesie było o wiele lepiej. Mrozik, śnieg twardy, ślizgało jak trzeba.

Jest zazdrość. Ja dopiero w niedzielę wyrywam się poślizgać i już pierdolca dostaję z niecierpliwości. Na szczęście na przygotowanych trasach więc nie powinno być takiej męki.

[bartwa]

Piękny poranek na spacer tym razem, ślizganie w południe:




Jezioro Silm:



Przez jakis czas latały nade mną dwa kruki, na focie złapałem jednego:

[mocny2_3]

ładnie za 1.5 tygodnia to już byś miał zdjęcia w kwitnącej scenerii jak to ciepło co zapowiadają potrzyma dłużej