Ciekawe akcje, zdarzenia, przeżycia
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Boją_się_nawet_jego_koni
- zaczyna szaleć
- Posty: 163
- Rejestracja: 30-06-2004, 13:31
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
[quote][i]Wysłane przez Blackult[/i]
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
A może wam obu po małym wpierdolu ?
[/quote]
bic obronce pedala [/quote]
W tym przypadku nie radzę
. Poza tym jakiego pedała, widział tu ktoś pedała? No. [/quote]
a to czemu:P?
[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
A może wam obu po małym wpierdolu ?

bic obronce pedala [/quote]
W tym przypadku nie radzę

a to czemu:P?
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Einherjer
- zaczyna szaleć
- Posty: 102
- Rejestracja: 07-05-2004, 12:20
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Wrocław
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
oj NW. oj Menel (no i wasz ten nowy kolega Husar) wy się chyba nigdy nie zmienicie... ale cóż, wasz wybór.
heh... tak sobie właśnie przypomniałem dośc krótką lecz ciekawą historię z mojej młodości a raczej czasów dorastania i eksperymentowania. Heh. Miałem kolege z klasy, z którym lubieliśmy spędzać czas, psocić, chodzić po drzewach, jeżdzić na rowerach, a także.... poznawać wzajemnie nasze narządy płciowe, sekrety ciała itp. sami wiecie
Pamiętam, że zaciekle dyskutowaliśmy że dziewczyny mają takie paski z przodu i doszliśmy do wniosku że wkłada się w nie penisy(to co mają chłopaki. Raz pamiętam .... poświęciłem się dla dobra nauki
(postanowiliśmy że zrobimy mi psite) rozebrałem się, wzieliśmy taśme klejącą - mego wiszącego ptaka ułożyłem koło jaj i napiołem go ku dołowi razem z jajami i zakleiliśmy to do dupy(pośladków) taśmą. Wyszedł pasek i dobrze się trzymał(taśma była bardzo dobra) było zajebiście niewygodnie ale pochodziłem tak z 3 godziny, tylko póżniej się szczyć zachciało i musiałem rozerwać taśme.
Czasem widziałem tego mojego kumpla(udawał że mnie nie zna)-ostatnio nie widze go, cieakwe czy komuś mówił o tym zdarzeniu... stare dobre czasy
heh... tak sobie właśnie przypomniałem dośc krótką lecz ciekawą historię z mojej młodości a raczej czasów dorastania i eksperymentowania. Heh. Miałem kolege z klasy, z którym lubieliśmy spędzać czas, psocić, chodzić po drzewach, jeżdzić na rowerach, a także.... poznawać wzajemnie nasze narządy płciowe, sekrety ciała itp. sami wiecie


Czasem widziałem tego mojego kumpla(udawał że mnie nie zna)-ostatnio nie widze go, cieakwe czy komuś mówił o tym zdarzeniu... stare dobre czasy
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4358
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
jestes ekshibicjonista?
przypuszczam,ze malo kogo interesuja Twoje wczesne doswiadczenia seksualne... rozpedzasz sie znowu? cos mi obiecales... i co??
przypuszczam,ze malo kogo interesuja Twoje wczesne doswiadczenia seksualne... rozpedzasz sie znowu? cos mi obiecales... i co??
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
- Einherjer
- zaczyna szaleć
- Posty: 102
- Rejestracja: 07-05-2004, 12:20
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Wrocław
ale upierdoliłem wczoraj garnitur... w jakimś błocie a i nie wiem czy i nie w gównie. Co mnie podkusiło żeby się w to ubrać? Przecież wiadome było, że pite będzie. Podobno w nocy okropnie się darłem i latałem po wsi wymachując marynarką z całych sił. U Ireny się obudziłem w nocy na fotelu. Obudzili mnie bo matka mnie szukała, wziołem buty założyłem i wróciłem na chate, rozebrałem się wskoczyłem pod pierzyne(mam zajebiście ciepłą pierzyne, jeszcze babka ją robiła) i zlałem się do łóżka... rano się obudziłem a tu wszystko wilgotne. Ale będzie jebało, z 5 dni.
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Chciało ci sie tak lać do wyra ? Ewentualnie mogłeś se nalać na podłoge czy przez okno jak nie miałeś siły do łazienki dojść. Teraz tyle prania i smrodu...
[/quote]
nie miałem wyboru lać czy nie lać. Zrobiłem to mimowolnie w głębokim śnie, zreszta nie pierwszy raz. już zaczyna jebać. Prać nie będe, bo by sie domownicy kapneli. Samo jakoś wywietrzeje i dezedorantami będe psiukał.
Heh, przypomniało mi się jak kiedyś chodziłem na maliny do sąsiada, któregoś dnia powiedział że dziś nie zapłaci bo po prostu nie ma pieniędzy, ale za to z nawiązką odda za pare dni. Postanowiłem, że to będzie mój ostatni dzień pracy u niego. Pod sam koniec roboty wziołem i za budą napierdoliłem do jednej z ubianek z malinami poczym zakryłem gówno warstwą malin.
Łubianki zapakowaliśmy na Żuka i pojechali z nimi na skup(2 kolesi i ten cały szef-sąsiad. Jak przesypywali te łubianki na skupie to mój sasiad trafił na moją i wsadził ręke w to gówno. Dostał tam podobno z nerwów jakiegoś roztroju nerwowego(darł się, klął, wył a nawet tarzał po ziemi) była niezła afera.
Chciało ci sie tak lać do wyra ? Ewentualnie mogłeś se nalać na podłoge czy przez okno jak nie miałeś siły do łazienki dojść. Teraz tyle prania i smrodu...

nie miałem wyboru lać czy nie lać. Zrobiłem to mimowolnie w głębokim śnie, zreszta nie pierwszy raz. już zaczyna jebać. Prać nie będe, bo by sie domownicy kapneli. Samo jakoś wywietrzeje i dezedorantami będe psiukał.
Heh, przypomniało mi się jak kiedyś chodziłem na maliny do sąsiada, któregoś dnia powiedział że dziś nie zapłaci bo po prostu nie ma pieniędzy, ale za to z nawiązką odda za pare dni. Postanowiłem, że to będzie mój ostatni dzień pracy u niego. Pod sam koniec roboty wziołem i za budą napierdoliłem do jednej z ubianek z malinami poczym zakryłem gówno warstwą malin.
Łubianki zapakowaliśmy na Żuka i pojechali z nimi na skup(2 kolesi i ten cały szef-sąsiad. Jak przesypywali te łubianki na skupie to mój sasiad trafił na moją i wsadził ręke w to gówno. Dostał tam podobno z nerwów jakiegoś roztroju nerwowego(darł się, klął, wył a nawet tarzał po ziemi) była niezła afera.
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00