Grzybobranie

[Kilgore]

Sobotni rekonesans poranny

[Immanis]

No niezła ilość. Trzeba wcześnie atakować.

[Bohdan]

Też sobotnie.Dolny śląsk

[Immanis]

Wczoraj gdzieś koło 200 wpadło.

[zodiac]

Wczoraj w sumie cztery wiaderka. Praktycznie tylko złotak wysmukły albo jak kto woli borowik amerykański całkowicie wyparł borowika szlachetnego a także wszelkie koźlarze.

[immortal69]

Wczoraj gdzieś koło 200 wpadło.

200 prawusów? szacun

[Immanis]

Po 30 w jednym miejscu się tnie. Dawno tyle u nas nie było.

[Bohdan]

borowik amerykański całkowicie wyparł borowika szlachetnego a także wszelkie koźlarze.

u mnie koźlarze tradycyjnie w liczbie znacznej, ale tylko na bagnie i torfowiskach, koźlak lubi na mokro, w tym roku jakby mniej podgrzybków, ale może jest jeszcze wcześnie

[mocny2_3]

u mnie nic, w zeszłym roku codziennie po robocie mimo tłumów w lesie szło wyjebać po 3 wiadra a teraz nic.Zero kurwa, nawet kurek nie ma a jak są to wyschnięte.Czekam na deszcz

[tomaszm]

Za sucho , kurwa za sucho. połowa grzybów robaczywa. Co nie zmienia faktów ,że grzybów od zajebania. Odkryłem taką miejscówkę pod lasami Kłobuckimi ,że prawdziwki można ciąć kosą. Wieczorkiem kociołek przy bimberku z świeżymi grzybami. Wyszedł zajebiście. Tyle niech trochę popada .bo robaki i pleśń te grzyby wdupią żywcem.

[tomaszm]

Wczoraj gdzieś koło 200 wpadło.

Zbierasz grzyby i je liczysz na sztuki?:) Ja to wpadam w taki trans,że na niczym innym nie mogę się skupić jak nad kolejną ofiara, która trafi do kosza:) Po zdjęciu widać, że takie młode, świeże- niestety u nas w lasach już grzybnia to co miał dać to dała- młodych bardzo niestety mało. Musiałoby popadać.

[Immanis]

Wczoraj gdzieś koło 200 wpadło.

Zbierasz grzyby i je liczysz na sztuki?:) Ja to wpadam w taki trans,że na niczym innym nie mogę się skupić jak nad kolejną ofiara, która trafi do kosza:) Po zdjęciu widać, że takie młode, świeże- niestety u nas w lasach już grzybnia to co miał dać to dała- młodych bardzo niestety mało. Musiałoby popadać.

Liczenie następuje podczas końcowego oczyszczania w domu. Okazało się, że było ponad 300. W niedzielę ruszam na łowy, u nas wilgoć w lesie jest (beskid wyspowy).

[zodiac]

Dziś wybrałem się w inne miejscówki trochę dalej od swoich rejonów i prawdziwków naprawdę dużo, koźlarzy też i pojawiły się już podgrzybki w dość dużych ilościach. Na razie borowik amerykański tam nie dotarł. Co ważne praktycznie zero robaczywych (Podkarpacie).

[nicram]

Na razie borowik amerykański tam nie dotarł. Co ważne praktycznie zero robaczywych (Podkarpacie).

Amerykański na razie grasuje na południu, więc na Podkarpacie dotrze gdzieś za 10-15 lat.

[zodiac]

Na razie borowik amerykański tam nie dotarł. Co ważne praktycznie zero robaczywych (Podkarpacie).

Amerykański na razie grasuje na południu, więc na Podkarpacie dotrze gdzieś za 10-15 lat.

W Małopolsce spotkałem go po raz pierwszy w ubiegłym roku a teraz w małopolskich lasach można zapierdalać z kosą i pakować na przyczepy. Jest go naprawdę dużo.

[nicram]

Najgorsze jest to, że przez to, że jest mało wymagający wypiera borowika szlachetnego. Niemniej ja go jeszcze nie spotkałem w lasach koło Lubienia Kujawskiego gdzie chadzam na grzyby, choć podobno już w okolice Torunia dotarł. Czy naprawdę jest taki smaczny jak opisują?

[zodiac]

W smaku przypomina borowika szlachetnego tylko jest troszkę bardziej miękki. Wiadomo, że szlachetnego w smaku ciężko przebić ale borowik amerykański daje radę. Ja głównie marynuję i jest naprawdę zajebisty. W sosach też się bardzo dobrze sprawdza. Jak dla mnie największym problemem jest to, że borowik szlachetny w miejscach gdzie do tej pory występował praktycznie zniknął a rośnie amerykański. Dosłownie w rejonach gdzie zbieram na wiadro amerykańca znajduję 2-3 borowiki szlachetne. Borowik amerykański mnoży się naprawdę przeokrutnie.

[nicram]

Dzięki za opis. Pewnie niedługo będę miał okazję sprawdzić na własnych kubkach smakowych. Niestety jest to bardzo przykra sprawa, ale borowik szlachetny nie ma szans, ma tak wysokie wymagania, że pewnie niedługo stanie się gatunkiem na wymarciu wobec inwazji borowika amerykańskiego.

[zodiac]

Jeśli w takim tempie będzie się przemieszczał w głąb Polski to tak się może stać. Nadzieja jest taka, że amerykański rośnie głównie tam gdzie sosna a borowik woli świerki. Pomimo świetnego smaku oraz naprawdę licznych skupisk borowika amerykańskiego większą frajdę daje jednak poszukiwanie i znajdowanie borowika szlachetnego. Borowik amerykański może stać się tak popularny jak podgrzybek czy maślak a borowik szlachetny jak sama nazwa wskazuje to jednak coś wyjątkowego.

[Kilgore]

Niby borowik a 'kozak"