Cytat dnia!

[535]

Podstawą żywienia takiego pana chłopa była brukiew. Mogli ją wpierdalać na okrągło. Nic dziwnego brukiew to rarytas, warzywo zdrowe, smaczne i bardzo pożywne. Inna sprawa, że w tamtych czasach panowie chłopi gardzili mięsem, traktując je jako fanaberię zwichrowanych bogaczy.

Gdy unia opodatkuje mięso obecni biedni przedsiębiorcy będą mogli żyć jak dawni zamożni chłopi.

Niejednemu z nas wyszłoby to na zdrowie. Mięso w bantustanie jest stanowczo zbyt tanie.

[Medard]

Świat się kurwa kończy. Husarz, beneficjent pisowskiego rozdawnictwa, popierający Krzyśka ciamajdę i głosujący na Jędrka kłamczuszka, wytyka popisowe nieudolne rządy. Niech ktoś zatrzyma ten cyrk.

Przecież kol. Pacjent nie był nigdy wielbicielem polityki społecznej pisu, chyba, że piszesz o innym użytkowniku.

[Pacjent]

Świat się kurwa kończy. Husarz, beneficjent pisowskiego rozdawnictwa, popierający Krzyśka ciamajdę i głosujący na Jędrka kłamczuszka, wytyka popisowe nieudolne rządy. Niech ktoś zatrzyma ten cyrk.

Kreowanie fałszywego obrazu przeciwnika musi dawać ogromny komfort psychiczny.

[535]

Świat się kurwa kończy. Husarz, beneficjent pisowskiego rozdawnictwa, popierający Krzyśka ciamajdę i głosujący na Jędrka kłamczuszka, wytyka popisowe nieudolne rządy. Niech ktoś zatrzyma ten cyrk.

Przecież kol. Pacjent nie był nigdy wielbicielem polityki społecznej pisu, chyba, że piszesz o innym użytkowniku.

Tak mówisz? To zapytaj go, czy zrzekł się wszystkich pisowskich świadczeń i na kogo głosował w wyborach prezydenckich oraz kogo obecnie poprze? Stańmy w prawdzie. Niech przemówią fakty.

[Medard]

Ale kto by się zrzekł świadczeń, ilu znasz takich?
Nawet ludzie zamożni korzystają, traktując jako swojego rodzaju obliczenia od podatku.

[535]

Ale kto by się zrzekł świadczeń, ilu znasz takich?
Nawet ludzie zamożni korzystają, traktując jako swojego rodzaju obliczenia od podatku.

No tak. Do tego trzeba mieć jaja i kręgosłup moralny oraz nie być zwykłą sprzedajną pizdą. Przyznaję, to może być dla niektórych ponad siły.

[Pacjent]

Tłumaczyłem już, że nie zrzeknę się 500+ , bo wolę odebrać ten skandaliczny częściowy zwrot podatku, gdyż pozostawienie tego świadczenia w rękach urzędników oznacza, że go przeżrą. Niebranie tego to frajerstwo i większe zło. Te pieniądze są już zabrane z rynku, nie cofniemy tego, ale wydamy to bardziej racjonalnie niż biurokracja.

[535]

Myślę, że to wyczerpuje temat. Nie jestem, aż tak złośliwy. Proponuję nie drążyć. Wszyscy jesteście przekupieni. To był wspaniały ruch panie prezesie.

[Medard]

Ale kto by się zrzekł świadczeń, ilu znasz takich?
Nawet ludzie zamożni korzystają, traktując jako swojego rodzaju obliczenia od podatku.

No tak. Do tego trzeba mieć jaja i kręgosłup moralny oraz nie być zwykłą sprzedajną pizdą. Przyznaję, to może być dla niektórych ponad siły.

Jeżeli kasy nie wezmą to przejmie ją ktoś inny, to chyba oczywiste. Nie ma sensu zatrudniać całego aparatu filozoficznego w negowaniu słuszności tej decyzji. To decyzja racjonalna w obecnej sytuacji
i słabego poziomu usług proponowanych przez państwo polskie, na które trzeba płacić jakby były na wysokim poziomie.

Oczywiście głosować trzeba na takich, którzy zabiorą 500+. Albo na tych którzy oddadzą państwowy majątek naszym oligarchom lub międzynarodowym koncernom, albo wcale nie głosować.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Myślę, że to wyczerpuje temat. Nie jestem, aż tak złośliwy. Proponuję nie drążyć. Wszyscy jesteście przekupieni. To był wspaniały ruch panie prezesie.

Tu akurat ma rację, to tak jakby zarzucać okradł cię złodziej, ty na niego klniesz, a potem złapano go i zwrócono część pieniędzy. Ciężko zarzucić człowiekowi, który przyjmuje z powrotem swoje pieniądze, że jest hipokrytą bez kręgosłupa moralnego, ponieważ wcześniej klął na złodzieja.

[Medard]

Myślę, że to wyczerpuje temat. Nie jestem, aż tak złośliwy. Proponuję nie drążyć. Wszyscy jesteście przekupieni. To był wspaniały ruch panie prezesie.

Tu akurat ma rację, to tak jakby zarzucać okradł cię złodziej, ty na niego klniesz, a potem złapano go i zwrócono część pieniędzy. Ciężko zarzucić człowiekowi, który przyjmuje z powrotem swoje pieniądze, że jest hipokrytą bez kręgosłupa moralnego, ponieważ wcześniej klął na złodzieja.

Tak to widzę, ukradli rower, ale znalazły się koła, to biere te koła, cały rower i tak już stracony.

[535]

Ale kto by się zrzekł świadczeń, ilu znasz takich?
Nawet ludzie zamożni korzystają, traktując jako swojego rodzaju obliczenia od podatku.

No tak. Do tego trzeba mieć jaja i kręgosłup moralny oraz nie być zwykłą sprzedajną pizdą. Przyznaję, to może być dla niektórych ponad siły.

Jeżeli kasy nie wezmą to przejmie ją ktoś inny, to chyba oczywiste. Nie ma sensu zatrudniać całego aparatu filozoficznego w negowaniu słuszności tej decyzji.

Oczywiście głosować trzeba na takich, którzy zabiorą 500+. Albo wcale nie głosować.

Medard i widzisz. Tu jest problem. Popatrz na panów z konfederacji , na pierwszy rzut ucha w sprawach gospodarczych trudno sie nie zgodzić, ale jak powiedzieć sprawdzam, okazuje się, że czterdziestoletnie stare konie bez grosza przy dupie. Sam powiedz, co poważny i konkretny człowiek może o tym pomyśleć? Komedianci. Zatem na kogo proponujesz oddać głos? Trochę słabo widzę. Więc jeżeli wszyscy będą dalej tak myśleć to chdikk.

[535]

Myślę, że to wyczerpuje temat. Nie jestem, aż tak złośliwy. Proponuję nie drążyć. Wszyscy jesteście przekupieni. To był wspaniały ruch panie prezesie.

Tu akurat ma rację, to tak jakby zarzucać okradł cię złodziej, ty na niego klniesz, a potem złapano go i zwrócono część pieniędzy. Ciężko zarzucić człowiekowi, który przyjmuje z powrotem swoje pieniądze, że jest hipokrytą bez kręgosłupa moralnego, ponieważ wcześniej klął na złodzieja.

Ja natomiast myślę, że jak już doszedł do tego miejsca w swym usprawiedliwianiu, należałoby lepiej milczeć, miast strugać wolnościowca. Dam ci taki szybki przykład jak to się robi. Otóż jako młodzieniec dorabiałem sobie na wakacje wiesz na wódkę i fajki. Tak, wtedy jeszcze piłem wódkę i paliłem papierosy. I przy wypłacie pan majster, któremu parę razy odpyskowałem co myślę o opierdalaniu się przy robocie, stwierdził znienacka, że akurat mi to się premia nie należy. To było bardzo śmieszne, bo jako jedyny zapierdalałem uczciwie. Każdy kto mnie zna wie, że obowiązki traktuję śmiertelnie poważnie. W każdym razie ta tępa kutasina raczyła się wypuścić. No i dostał za swoje. Oświadczyłem przy wszystkich, że w takim razie ja nie chcę tych pieniędzy i żeby sobie je w dupę wsadził, a najlepiej niech podzieli między tych z którymi pił gorzałę w trakcie pracy. Nie muszę mówić, że doznał chłop szoku. Coś tam zaczął skakać, do bitki się jednak nie wziął. Odliczyłem tę premię jebłem mu na stół i opuściłem pomieszczenie pracownicze. Reasumując. Albo ktoś napierdala i ma jaja, żeby się zrzec, albo morda w kubeł i nie bulgotać. Biorąc kasę , automatycznie popierasz sposób jej dystrybucji. Takie jest moje niezłomne stanowisko w tych delikatnych kwestiach. Oczywiście, że to bardzo sprytny zabieg ze strony tych kurew. Im właśnie o to chodziło.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

To wszystko brzmi spoko i idealistycznie, ale systemu jednak nie obchodzi uniesienie się honorem, system nie ma duszy, więc w ten sposób te 500 zł trafi po prostu do kogoś innego, kto mniej na nie zasłużył, a o wysokim geście nikt nie będzie nawet myśleć.

[Pacjent]

Nie zapomnij ostrzec rodziny by nie brała zasiłku pogrzebowego gdy zabierzesz się z tego świata. Jak zasady to do końca :) W przypadku niepobrania 500+ kasa trafiłaby na nagrody dla urzędników. Wasz wybór.

[535]

To wszystko brzmi spoko i idealistycznie, ale systemu jednak nie obchodzi uniesienie się honorem, system nie ma duszy, więc w ten sposób te 500 zł trafi po prostu do kogoś innego, kto mniej na nie zasłużył, a o wysokim geście nikt nie będzie nawet myśleć.

Ale wiesz, że ja na to sram? Dla mnie ważne jest, że lustro mam czyste. Natomiast zawsze i przy każdej okazji mam ubaw z pacjentów, którzy najpierw toczą wojnę z całym światem, a potem kwitują grzecznie odbiór gotówki i oddają swój głos na socjalistów nieudaczników pokroju Krzysia, czy w drugim kroku Jędrka. Tak się kończy rumakowanie. Śmieszne i smutne zarazem.

[Medard]

535 niestety problem z naszymi politykami jest taki, że są to nieudacznicy albo chętni do brania kasy za darmo.

Ilu wybitnych ludzi, którzy osiągnęli siękces zawodowy, było w polityce po 89 roku? Niewielu, na myśl przychodzi prof.
Religa. Bo większość to działaczy, związkowcy, różni bezrobotni w czasach PRL itp.

Weźmy przed wojną, różne bywało, zawsze trafią się dyzmy, ale Narutowicz, Kwiatkowski, Grabski, czy nawet słaby ostatecznie prezydent Mościcki, to byli ludzie wtedy wybitni, albo chociaż wyróżniający się jak Paderewski (w muzyce wybitny).

[Hatefire]

No fajnie tylko Narutowicza zastrzelili. Takiego męża stanu jak Korfanty zadręczyli. Takie to były elity. Aha autora "Kariery Nikodema Dyzmy" prawie zabili, łut szczęścia, że ktoś ze stawu go wyciągnął.

[Pacjent]

No fajnie tylko Narutowicza zastrzelili. Takiego męża stanu jak Korfanty zadręczyli. Takie to były elity. Aha autora "Kariery Nikodema Dyzmy" prawie zabili, łut szczęścia, że ktoś ze stawu go wyciągnął.

Tego jest znacznie więcej, w tym morderstwa na generałach - przeciwnikach tow. Ziuka, czy ucieczka Witosa za granicę.

[535]

535 niestety problem z naszymi politykami jest taki, że są to nieudacznicy albo chętni do brania kasy za darmo.

Ilu wybitnych ludzi, którzy osiągnęli siękces zawodowy, było w polityce po 89 roku? Niewielu, na myśl przychodzi prof.
Religa. Bo większość to działaczy, związkowcy, różni bezrobotni w czasach PRL itp.

Weźmy przed wojną, różne bywało, zawsze trafią się dyzmy, ale Narutowicz, Kwiatkowski, Grabski, czy nawet słaby ostatecznie prezydent Mościcki, to byli ludzie wtedy wybitni, albo chociaż wyróżniający się jak Paderewski (w muzyce wybitny).

Tymczasem, wystarczy nie kraść Medardzie. Wystarczy nie kraść.