Imię dziecka i data jego narodzin na jednym przedramieniu, a na drugim Chwdp albo JP100%.... kiedyś mój znajomy który wsiąkł w tatuaże chciał rozbudować sobie trybal który miał na ramieniu. Akurat ten był zrobiony fachowo w znanym dość salonie, z tym że tam trzeba było wydać troszkę więcej kasy niż na flaszkę wódki. Ale od czego są ziomale co nie? Znalazł się jeden taki który nauczył się tej trudnej aczkolwiek wielce szanowanej sztuki malowania ludzkiego ciała w miejscu odosobnienia, gdzie okna są zakryte kratami. Pokazał mi jedno ze swoich dzieł, na swoim własnym przedramieniu, od wewnętrznej strony, bo łatwiej się dziarało. Patrzę, głowię się co to kurwa ma niby być, cipa zaatakowana grzybicą, rozpaćkany ślimak czy żaba w mikserze... no nigdy bym nie zgadł więc z ciekawości pytam co to. Odpowiedź mnie rozłożyła, bo właściciel i twórca zarazem odpowiedział z nutką dumy w głosie: biomechanika. Nie wiedziałem czy parsknąć śmiechem, zapłakać, czy zbierając szczękę z podłogi w wyrazie bezgranicznego zdumienia pójśc się zastrzelić z łuku.maciek z klanu pisze:Nasum pisze:Kto dziara te sentencje???? Nie pytam już kto je wymyśla, ale prawie wszystkie prezz te koslawe czcionki wygladaja jakby robiono je w domowym zaciszu...
tez mnie to zastanawia. jaki ludzie maja gust, ze sa zadoleni z takich gowien i jeszcze chwala sie nimi na necie?? choc jak idziesz ulica i widzisz gosci karków z glupim wyrazem twarzy co maja na przedramieniu imie dziecka i date urodzin i sa dumni z tego to szczeka opada, bo mlodzi to jeszcze rozumiem, ale kurwa litosci....
Kumpel jednak był zachwycony, bo oto znalazł artystę, który rozwinie mu trybala na cały rękaw. Umówili sie w jakiś tam dzień, artysta wyciągnął jakąs szemraną kolkę i sruuuu, zaczął na żywca bez jakieś głębszego pomyślunku tworzyć esy floresy na łapie. Za usługę wziął stówę, kumpel dumny i blady bo jego łapa teraz prezentuje się zajebiście, no tak mu się to podoba że....Patrzę, i powiedziałem mu wprost, że dziara jest spierdolona a on sam się oszpecił, bo takiego gówna jak to wcześniej nie widziałem. Takie coś to można sobie po pijaku mazakiem walnąć by po dwóch dniach się zmyło i cyknąć fotkę, żeby można się pośmiać, a nie oszpecać na resztę życia. No ale taki był wynik, bezguście z jednej strony i beztalencie z drugiej. PO tych wszystkich fotkach widać, że takie połączenie nie jest wcale rzadkością, a moda na przyozdobienie ciała w ten sposób powoduje, że ludzie z braku gotówki za to z nadmiarem chęci będą dążyli za wszelką cenę do spełnienia swych marzeń. Z tragikomicznym efektem.
Najczęściej tylko z tragicznym, bo czasem to z nieszczęscia nie wypada się śmiać.