Ja nigdzie nie napisałem, że to tylko VBE. Ba. Nie twierdzę także, że przesłuchałem i znam wszystkie zespoły metalowe na świecie, a to chyba chce nam przekazać Kolega Mistrz, stwierdzając autorytatywnie, że panowie z DsO wymyślili "ciepłą wodę", której wcześniej w kranach nie było. Dodając, że wszystko co do tej pory zostało nagrane to gówno, ewentualnie "paraolimpiada". Można i tak. Zresztą mam to gdzieś. Jadę po browar. To są poważniejsze sprawy.DCI Hunt pisze:Jak dla mnie to oni musieli słuchać dużo Univers Zero czy nawet Meshuggah o Twoich (i w sumie moich też) ulubieńcach nawet nie wspominając. Myślę, że to co ostatnio wyprawiają bardziej wynika z fascynacji w/w niż np. VBE.535 pisze: Kij z kontekstem, liczy się fakt, że patenty brzmią znajomo, wystarczy pobieżnie rzucić uchem i wiadomo czego musieli słuchać panowie z DsO, więc z tą rewolucją to raczej bym nie przesadzał
Złote Wary Masterfula
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Re: Złote Wary Masterfula 2006
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1774
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Złote Wary Masterfula 2006
przepraszam, że wpierdolę się między wódkę a zakąskę, ale paraolimpiadą jest prześciganie się w pisaniu peanów na cześć DsO.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10049
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Ale co w tym dziwnego, że ktoś pisze dobrze o muzyce, która go zachwyca? Wolę bezkresne spusty nad czymkolwiek niż wieczne narzekanie i wchodzenie do tematów żeby napisać coś w stylu: skrajne gówno, plastik, przepitolone itd., itp.
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1774
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Złote Wary Masterfula 2006
a jaka to różnica, czy przeginasz pałę w jedną, czy w drugą stronę?
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15858
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Mental pisze:a jaka to różnica, czy przeginasz pałę w jedną, czy w drugą stronę?
taka że tu się spuszczasz a tu stawiasz kloca?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10049
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Złote Wary Masterfula 2006
No, coś w ten deseń. Nie można sprowadzać jedzenia i srania do wspólnego mianownika;)
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1774
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Złote Wary Masterfula 2006
o widzisz, to jest materiał na nowy temat - co wolisz bardziej? jak ktoś się na ciebie spuszcza, czy sra ;)
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1927
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
- Kontakt:
Re: Odp: Złote Wary Masterfula 2006
Słuszny tok myślenia.Mistrz pisze:"Rebel Extravaganza" to dobry album, ale paraolimpiada w porównaniu z DsO.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6582
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Nie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- w mackach Zła
- Posty: 817
- Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odp: Złote Wary Masterfula 2006
Wiadomo. Reign in Blood to też spoko album ale to jednak nie to samo co intelektualna uczta przy płytach DsO.Headcrab pisze:Słuszny tok myślenia.Mistrz pisze:"Rebel Extravaganza" to dobry album, ale paraolimpiada w porównaniu z DsO.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Wiadomo. Pod względem wpływów RiB stoi wyżej, natomiast płyty DsO od SMRC to liga wyżej.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Bardzo mi się podoba ten trend, gdzie ci wszyscy tytani intelektu od razu wpisują się w odpowiednim temacie :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Złote Wary Masterfula 2006
@Skaut
Zacznijmy dyskusję od tego, w czym płyty DsO ustępują niby RiB?
Zacznijmy dyskusję od tego, w czym płyty DsO ustępują niby RiB?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Zacznijmy może od tego dlaczego mają stać wyżej?Drone pisze:@Skaut
Zacznijmy dyskusję od tego, w czym płyty DsO ustępują niby RiB?
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Sprawa jest prosta. Instrumentalnie, koncepcyjnie, aranżacyjnie jest to krok naprzód. Dźwignięcie muzyki ekstremalnej na wyższy poziom. To bardzo proste, tylko trzeba mieć uszy i oczy otwarte, a nie klepać pobożnie "Slayer, Slayer", bo tak wypada.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Czyli minimalizm w muzyce i prostota przekazu nie może być krokiem naprzód? Uważasz że Asva dla przykładu nie stoi wyżej od DsO?Drone pisze:Sprawa jest prosta. Instrumentalnie, koncepcyjnie, aranżacyjnie jest to krok naprzód. Dźwignięcie muzyki ekstremalnej na wyższy poziom. To bardzo proste, tylko trzeba mieć uszy i oczy otwarte, a nie klepać pobożnie "Slayer, Slayer", bo tak wypada.
Drone, kumam co chcesz przekazać, ale dopóki poruszamy się bezkontekstowo, to nigdy nie udowodnisz, że DsO to liga wyżej od Slayer, tak samo jak nie udowodnisz, że Metallica na pierwszych longach jest słabsza od Slayer.
Coś tam było! Człowiek!
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: Złote Wary Masterfula 2006
Drone pisze:Sprawa jest prosta. Instrumentalnie, koncepcyjnie, aranżacyjnie jest to krok naprzód. Dźwignięcie muzyki ekstremalnej na wyższy poziom. To bardzo proste, tylko trzeba mieć uszy i oczy otwarte, a nie klepać pobożnie "Slayer, Slayer", bo tak wypada.

Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.