Dowcipy v. n'ta

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6047
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 09:10

trup pisze:
07-02-2024, 22:23
sanctusdiavolos pisze:
07-02-2024, 21:26
Chiński karateka?
Jajami Omate

Chiński drwal?
Piła Jaja Mucharata

Chińskie biuro szefa?
Jama chama

Chiński szef?
Sam Cham
jaki chiński... boszzsz... Japoński!
Sekretarka japońskiego szefa?
Nagasuka.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2384
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 09:14

Sgt. Barnes pisze:
08-02-2024, 09:10
trup pisze:
07-02-2024, 22:23
sanctusdiavolos pisze:
07-02-2024, 21:26
Chiński karateka?
Jajami Omate

Chiński drwal?
Piła Jaja Mucharata

Chińskie biuro szefa?
Jama chama

Chiński szef?
Sam Cham
jaki chiński... boszzsz... Japoński!
Sekretarka japońskiego szefa?
Nagasuka.
Jest jeszcze Jebiesuki Nabosaka, ale nie wiem kim jest, może to piłkarz?
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6047
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 09:33

Francuski kolarz?
Trę dupę otrotuar.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2384
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 09:41

gruzini:
kałmanawardze
wdupenieradze
jebieaszkwili
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 10:35

Mam flashbacki z tego, jak tata opowiadal te same dowcipy, gdy wiozl mnie do sanatorium gdy mialem 8 lat.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3615
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 11:34

bo typy ktorzy je tutaj sprzedają sa niemal w wieku twojego taty.
istnieje też inna możliwosc..
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16812
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 13:06

No i co z tego. To jest maraton archaicznych sucharów. No i co z tego?
Przypierdalanie się dla przypierdalania nie jest śmieszne. Więc Panowie Ontomber i Ultima Thule wyjmijcie to i owo z odmętów.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3615
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 13:45

nie sraj żarem
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16812
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 14:54

kto sra ten sra. :-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 15:29

Sgt. Barnes pisze:
08-02-2024, 09:10
Sekretarka japońskiego szefa?
Nagasuka.
Japoński wyluzowany hodowca psów?
Masuki Wisimuto
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 629
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 15:56

Japoński aktor porno?
Ruchasuki Nabosaka.
Everyone loves you when you are dead
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 16:28

Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać przed wejściem.
- Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesująca propozycja - mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
- To jest świeże - mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
- Odważne - mówi.
- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.
- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.
- Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11029
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 16:51

Obrazek
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16220
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 16:58

sanctusdiavolos pisze:
08-02-2024, 16:28
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać przed wejściem.
- Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesująca propozycja - mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
- To jest świeże - mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
- Odważne - mówi.
- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.
- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.
- Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.
Muszę zapytać mojego kołcza, na kolejnej sesji rozwoju duchowego, czy ten "żart", to gówno, czy jednak coś "mocno, brutalnie prawdziwe".
Poro
szczylun
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 20-02-2018, 23:15

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 17:05

Przychodzi facet do burdelu, podchodzi do burdelmamy i zagaja: Szanowna Pani mam chęć zaliczyć taki numerek, którego w innym miejscu nie znajdę, i który mnie zaskoczy...Burdelmama, po chwili namysłu: no mamy taki jeden, nazywa się: numerek z miodkiem...ale też ekstra kosztuje...Gość: pieniądze nie grają roli...no to się dogadali i gość idzie do wskazanego pokoju, puka do drzwi, słyszy ciche: Proszę wejść...i wchodzi...na środku pokoju za biurkiem siedzi jakaś zwykła laska, ubrana i patrzy na niego...Klient: dzień dobry, ja na numerek z miodkiem...Pani: aaa...to proszę podejść do biurka...podchodzi...Proszę opuścić spodnie...opuszcza...teraz majtki...opuszcza...Szanowny Pan położy chuja na stole...facet kładzie...a ta wzięła młotek do ręki, i tak mu zajebała, że miód mu uszami poszedł...
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 17:20

Przychodzi gość do burdelu i mówi:
Chcę najbrzydsza, najstarsza, nagorsza, najobrzydliwsza kurwe jaka macie.
Burdelmama na to: Prosze chwile zaczekac.
Idzie na dol schodami, przez stary korytarz pod ziemia, dookola pajeczyny, szczury biegaja. smierdzi jak w szambie.
Dochodzi do konca korytarza, a tam malutkie dzwiczki.
Otwiera, a tam lezy stara, oblesna, zagrzybiona kurwa, cala w strupach.
Odrywa te strupy i sklada sobie na kupke.
Burdelmama mowi: Jadzia przygotuj sie, bedziesz miala klienta.
Jadzia szybko chowa strupy pod poduszke, poprawia sie etc..
Za chwile przychodzi klient.
Burdelmama mowi: stawka jest 40 zl.
koles - OK
No i koles wchodzi, rucha , wali patalache, lize stopy i odbyt, anal, oral etc.
Na koniec rzuca 50 zl i sie ubiera.
Jadźka mowi: ale moja stawka to 40zl.
Koles: te 10 zl za te chipsy co byly pod poduszka.

Ten sam klient przychodzi po roku i mowi: poprosze o najbardziej smierdzaca, brzydka, zaropiala, stara i nieumyta kurwe jaka macie. Najlepiej żeby miała robale, syf i choroby weneryczne.
Burdelmama: chwile zaraz to zalatwimy, prosze usiasc w holu...
Idzie po waskich schodkach na dol zakurzonym smierdziacym korytarzykiem, smierdzi jak w szambie, szczury biegaja, pajeczyny dookola. Na koncu male , drzwi. Wchodzi a tam siedzi na wyrze stara, zaropiala, brzydka , smierdzaca kurwa cala w strupach, pajaki w cipie i szczypawki, lozko obsrane smierdzi szczochami, do poscieli przyklejone pare bobow..
- Ogarnij sie nieco zaraz bedzie klient mowi Burdelmama
Za chwile wpada klient, patrzy na dziwke, po czym szybko sie rozbiera i wskakuje do wyra.
Zaczyna jej robic patalache, lize brudne zaropiale cipsko i odbyt, mlaska, penetruje jezykiem, dziwka zaczyna miec drgawki, sciska uda i zaczyna sciskac jego glowe mocniej.
Koles napiera jezykiem coraz bardziej, dziwka coraz mocniej sciska udami jego glowe.
Nagle koles krzyczy: PUSC! PUSC! PUSC!
Dziwka przestraszona rozwiera uda a koles: Nie mnie! Pusc bąka!!
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6047
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 18:06

Przychodzi baba do lekarza i pyta: do której Pan doktor dziś przyjmuje? Lekarz, z szelmowskim uśmiechem, wskazuje prawą kieszeń fartucha i rzuca krótko: do tej....
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 20:09

Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, baba mnie zdradza, a mi rogi nie rosną
-Ale to tylko takie powiedzenie...
-Aaa, to dobrze, już się bałem, że mam za mało wapnia.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6047
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 20:14

Mieszkają sobie razem kanibal i nekrofil. Nekrofil otwiera lodówkę a tam ludzka głowa z otwartymi ustami. Nekrofil pyta współlokatora: będziesz to jadł czy mam to wypierdolić?
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: Dowcipy v. n'ta

08-02-2024, 20:54

Sgt. Barnes pisze:
08-02-2024, 20:14
Mieszkają sobie razem kanibal i nekrofil. Nekrofil otwiera lodówkę a tam ludzka głowa z otwartymi ustami. Nekrofil pyta współlokatora: będziesz to jadł czy mam to wypierdolić?
Hahahah!

Siedzi w celi erotoman, zoofil, pedofil, sadysta i masochista.
Erotoman: Ech, żeby tak coś wyruchać.
Zoofil: I żeby to był kotek...
Pedofil: Najlepiej taki malutki...
Sadysta: I jakby mu jeszcze na koniec w łeb młotkiem wyjebać!
Masochista: Miaauuuu!
ODPOWIEDZ