ZOSTAŁEM OJCEM!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7108
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
^ To był post sponsorowany przez Durex jako przestroga :)
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Nie rozumiem zdziwienia, przecież tak to, w większości przypadków, wygląda. Permanentny brak czasu, problemy finansowe i obłęd w oczach. Nie każdy się do tego nadaje. Co gorsza, niektórzy dowiadują się o tym po fakcie. W tej sytuacji, przekonanie kogokolwiek o niesamowitym szczęściu, które daje rodzicielstwo jest wyzwaniem karkołomnym. Oczywiście gratuluję serdecznie wszystkim rodzicom. Cieszę się waszym szczęściem kochani. Jeżeli jest faktycznie tak wielkie, jak zwykle próbujecie innym wmówić.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11141
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
myślę , że znalazłoby się kilku tutaj takich, łącznie ze mną, dla których wątek zostałem dziadkiem, byłby bardziej aktualny.
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4399
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
wwweeeeeez kurwa!SODOMOUSE pisze:myślę , że znalazłoby się kilku tutaj takich, łącznie ze mną, dla których wątek zostałem dziadkiem, byłby bardziej aktualny.
z miesiac temu szedlem sobie z corka na spacer z psem, do lasu. Zeby wejsc do lasu musze przejsc kawalek przez nieuczeszczana droga wzdluz torow, tam zazwyczaj spotykam tzw dziadkow lesnych, nieinwazyjnych starszych panow czesto spozywajacych. Jeden z nich zobaczyl mnie z corka i krzyczy "oooo, widze spacerek z wnusią"....
kurwa... odpowiadam mu,ze nie, to corka, a on spokojnie kwituje "patrzcie no, w takim wieku, a jeszcze dzieci plodzi"...
Dodam, ze ich srednia wieku to ok 65...
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7108
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
^ Bo leśne dziady pewnie są z czasów kiedy dzieciaki się płodziło za małolata :)
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Andrzyj chodzi z wnuczko po lesie to dlatego przez cały dzien nie dało sie wlączyć masterfula.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
ano. nie bardzo widzę powód, żebym miał się tak męczyć jak kolega. tak, wiem, są też "plusy" wynikające z posiadania potomstwa, niemniej coś czuję, że to nie dla mnie. człowiek się jednak szybko przyzwyczaja do wygodnego i w sumie bezproblemowego życiakenediusze pisze:No takie posty zdecydowanie nie zachęcają do rozmnażania się.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10155
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Cieszę się, że wasi starzy mieli powody i chęć by się wami zajmować, choć niektórym z nich ewidentnie to nie wyszło :D
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
haha, akurat rozmawiałem o tym z koleżanką wczoraj i mniej więcej coś podobnego ustaliliśmy. szacunek dla starych w każdym razie
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10155
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Ja tam uważam, że najważniejszy jest rozsądek i jak ktoś nie widzi się w roli rodzica i potomstwa nie planuje, to jest to w/g mnie zupełnie zdrowe podejście.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
gorzej, jak ktoś się w ogóle nie zastanawia czy się widzi, albo też: nie widzi się, ale dzieci i tak ma :D z czego wynikają różne problemy w późniejszym czasie. temat rzeka w sumie
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
No ale jak później taka trzylatka mi się powiesi na szyi i szepnie do ucha "Tatusiu włączymy DVD Lemmyego Kilmistera" to zapominam o tych wszystkich trudach ostatnich dni;-)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
^ to właśnie też słyszałem od paru kumpli pierdolących, że dzieci to oni nigdy, za nic w świecie. a jak jeden z drugim zmienił zdanie i ma jednak pociechę, to twierdzi, iż to najlepsze, co go w życiu spotkało :) tak, że nigdy nic nie wiadomo i lepiej nie przesądzać sprawy
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 450
- Rejestracja: 27-01-2017, 08:18
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Wiem, że może moja sytuacja nie będzie wymierna, z racji dość poważnej choroby mojej starszej pociechy i przez to aktualnie nie jestem w stanie spróbować funkcjonować, jako statystyczny rodzic, który wraca po pracy do domu, itd...
Ale w całej gamie chujowych rzeczy w posiadaniu dzieci (i mówię to jako ojciec dwójki dziewczynek), zaczynając od chronicznego braku czasu na własne przyjemności, zajmowania się swoimi sprawami w okolicach 21, chodzeniu spać o 24 i wstawaniu o 5 rano do pracy (przy kilku pobudkach nocnych, aczkolwiek spowodowanych w/w problemami Wiktorii), to znajduję też te pozytywy, których bym nie wymienił na nic innego.
Staram się być dość aktywnym rodzicem (przez co praktycznie cały proces leczenia młodej, w tym na przestrzeni ostatniego roku jakieś 130-140 spędzone w szpitalach łącznie, spoczywał na mnie, a w tym czasie moja ukochana zajmowała się młodszym zasrańcem), przez co może Wiki jest do mnie mocniej przywiązana, ale gdy taka małolata na pytanie: "Jakiej płyty posłuchamy?", podchodzi do półki, wybiera Slayera (charakterystyczne biało - czerwone brzegi CD), RiB, SoH czy SitA, przynosi i krzyczy nazwę kapeli, to mi się sama gęba cieszy.
Po "Intump" jeszcze nie sięga, bo za wysoko stoi.
Kurwa, fajne są dzieciaki. Mimo wszystko ;)
Ale w całej gamie chujowych rzeczy w posiadaniu dzieci (i mówię to jako ojciec dwójki dziewczynek), zaczynając od chronicznego braku czasu na własne przyjemności, zajmowania się swoimi sprawami w okolicach 21, chodzeniu spać o 24 i wstawaniu o 5 rano do pracy (przy kilku pobudkach nocnych, aczkolwiek spowodowanych w/w problemami Wiktorii), to znajduję też te pozytywy, których bym nie wymienił na nic innego.
Staram się być dość aktywnym rodzicem (przez co praktycznie cały proces leczenia młodej, w tym na przestrzeni ostatniego roku jakieś 130-140 spędzone w szpitalach łącznie, spoczywał na mnie, a w tym czasie moja ukochana zajmowała się młodszym zasrańcem), przez co może Wiki jest do mnie mocniej przywiązana, ale gdy taka małolata na pytanie: "Jakiej płyty posłuchamy?", podchodzi do półki, wybiera Slayera (charakterystyczne biało - czerwone brzegi CD), RiB, SoH czy SitA, przynosi i krzyczy nazwę kapeli, to mi się sama gęba cieszy.
Po "Intump" jeszcze nie sięga, bo za wysoko stoi.
Kurwa, fajne są dzieciaki. Mimo wszystko ;)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10155
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Ogólnie rzecz biorąc, rodzicielstwo to sport ekstremalny, namęczysz się, ale jest z tego frajda ;)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16996
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Najprzewielebniejszy pisze:wwweeeeeez kurwa!SODOMOUSE pisze:myślę , że znalazłoby się kilku tutaj takich, łącznie ze mną, dla których wątek zostałem dziadkiem, byłby bardziej aktualny.
z miesiac temu szedlem sobie z corka na spacer z psem, do lasu. Zeby wejsc do lasu musze przejsc kawalek przez nieuczeszczana droga wzdluz torow, tam zazwyczaj spotykam tzw dziadkow lesnych, nieinwazyjnych starszych panow czesto spozywajacych. Jeden z nich zobaczyl mnie z corka i krzyczy "oooo, widze spacerek z wnusią"....
kurwa... odpowiadam mu,ze nie, to corka, a on spokojnie kwituje "patrzcie no, w takim wieku, a jeszcze dzieci plodzi"...
Dodam, ze ich srednia wieku to ok 65...
Andrzej, do kościoła albo do galerii handlowej byś poszedł, a nie dzieciaka po lasach ciągasz. Ufarbuj czuprynę to Cię borostwory nie będą zaczepiać. Kiedy na jakiś koncert zajrzysz?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16410
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
1. zdrowia dla pociechy życzęmj. pisze:Wiem, że może moja sytuacja nie będzie wymierna, z racji dość poważnej choroby mojej starszej pociechy i przez to aktualnie nie jestem w stanie spróbować funkcjonować, jako statystyczny rodzic, który wraca po pracy do domu, itd...
Ale w całej gamie chujowych rzeczy w posiadaniu dzieci (i mówię to jako ojciec dwójki dziewczynek), zaczynając od chronicznego braku czasu na własne przyjemności, zajmowania się swoimi sprawami w okolicach 21, chodzeniu spać o 24 i wstawaniu o 5 rano do pracy (przy kilku pobudkach nocnych, aczkolwiek spowodowanych w/w problemami Wiktorii), to znajduję też te pozytywy, których bym nie wymienił na nic innego.
Staram się być dość aktywnym rodzicem (przez co praktycznie cały proces leczenia młodej, w tym na przestrzeni ostatniego roku jakieś 130-140 spędzone w szpitalach łącznie, spoczywał na mnie, a w tym czasie moja ukochana zajmowała się młodszym zasrańcem), przez co może Wiki jest do mnie mocniej przywiązana, ale gdy taka małolata na pytanie: "Jakiej płyty posłuchamy?", podchodzi do półki, wybiera Slayera (charakterystyczne biało - czerwone brzegi CD), RiB, SoH czy SitA, przynosi i krzyczy nazwę kapeli, to mi się sama gęba cieszy.
Po "Intump" jeszcze nie sięga, bo za wysoko stoi.
Kurwa, fajne są dzieciaki. Mimo wszystko ;)
2. podobnie widzę sprawę rodzicielstwa
ps. ryzykowny ruch. napiszesz coś "od serca" a pojawi się kilku pojebańców ze swoim trollingiem. mam nadzieję, że nie tym razem.
lys på slutten av lys
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15991
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Heretyk pisze:^ to właśnie też słyszałem od paru kumpli pierdolących, że dzieci to oni nigdy, za nic w świecie. a jak jeden z drugim zmienił zdanie i ma jednak pociechę, to twierdzi, iż to najlepsze, co go w życiu spotkało :) tak, że nigdy nic nie wiadomo i lepiej nie przesądzać sprawy
Na wszystko przyjdzie pora ;-)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 450
- Rejestracja: 27-01-2017, 08:18
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Cały czas powtarzam: szedłem do łóżka z moją aktualną małżonką z pełną odpowiedzialnością, że mogą być z tego dzieci (przynajmniej Wiktoria, młodsza to trochę wpadka, bo pomiędzy małolatami jest niecałe 14 miesięcy różnicy... jakkolwiek nie zakładałem, że starsza będzie jedynaczką, to trochę szybko doczekaliśmy się drugiej). Więc skoro są to robię wszystko, żeby nie być ojcem na papierze. Aczkolwiek, tak jak pisałem - życie wymusiło na nas podzielenie się podopiecznymi.Ascetic pisze:
1. zdrowia dla pociechy życzę
2. podobnie widzę sprawę rodzicielstwa
ps. ryzykowny ruch. napiszesz coś "od serca" a pojawi się kilku pojebańców ze swoim trollingiem. mam nadzieję, że nie tym razem.
I trochę nie mieści mi się w głowie scedowywanie całej gamy obowiązków wyłącznie na matkę.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18594
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ZOSTAŁEM OJCEM!
Szacun, podziwiam. Takie zycie ma jakis sens, cel, jakosc. Materializm i prozny hedonizm w koncu sie przeje i pozostanie egzystencjalna pustka.Castor pisze:Generalnie to u mnie podobnie, chyba że wracam z pracy to czas dla siebie mam najwcześniej po 23:00. Bo raz pracę kończę o 21:00 potem jeszcze zakupy spożywcze i Rossmann, a w domu po całym dniu syf przeokrutny i niczym doprowadzi się do przyzwoitego stanu w najlepszym wypadku jest godzina 23:00. Jeśli jest później mam automatycznie mniej czasu na hobby albo sen. Nie mając dzieci słuchałem nawet 3 płyty dziennie. Mając jedno dziecko jedną, dwoje jedną na dwa dni, przy trójce potrzebuje na trzy nawet cztery dni. na koncerty chodzę max dwa razy do roku. Moje hobby kończy się na jeździe na rowerze do pracy, jakieś 6.5km w jedną stronę. Na inne przyjemności czasu brak. Sen: przy trójce dzieci jest go mało, a dodatkowo jest 3 razy mniejsza szansa na przespanie całej nocy bez wstawania, dlatego obecnie śpię po max 5 godzin i ze 3 bądź 4 tazy w nocy wstaję.
Tylko do tego Rossmana tak nie laz, to szwabski sklep, laz do polskich drogerii i sklepow. Wspieraj polski przemysl.
@m.j. tez szacun.
woodpecker from space