Cobalt - Gin [2009]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Cobalt - Gin [2009]
Jakoś nikt się nie kwapi aby stosowny temat założyć, to ja się pokuszę, coby troche forum rozruszać. Mamy mocnego kandydata na płytę roku 2009. Black metal z Colorado. Jak piszą na myspace - ciężka hipnotyczna muzyka łącząca kilka gatunków, nie będąca zarazem żadnym z nich (ale oczywiście wszystko "wysmażone" na podwalinach black metalu). Bardzo transowy i złożony krążek, przypominający Nachtmystium (ale bardziej psychodelicznie), choć z drugiej strony więcej tutaj Neurosis, więc ten tag powinien wam bardziej przypaść do gustu Jednak da się wymyślić coś własnego, z charakterem, bez kopiowania gości z DsO
Więcej pisać mnie się nie chce. Słuchać i padać na kolana (chociażby przy takim "Dry Body")!
Coś tam było! Człowiek!
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: Cobalt - Gin [2009]
Miałem o nich zakładać temat z okazji Eater of Birds (który dopiero ostatnio mi zaskoczył jak trzeba) z np. niesamowitym When Serpents Return, ale stwierdziłem, że temat przeze mnie założony i tak pozostanie niezauważony. Już Eater of Birds to był świetny materiał, jednak 2007 to był bardzo mocny rok i wiele osób mogło go przegapić.
Odnośnie Gin - dopiero pierwszy odsłuch, ale już jestem na tak. Pregnant Insect to praktycznie Swans - Mother/Father, kupili mnie tym . Jak zwykle, perkusja to bardzo mocny punkt.
Odnośnie Gin - dopiero pierwszy odsłuch, ale już jestem na tak. Pregnant Insect to praktycznie Swans - Mother/Father, kupili mnie tym . Jak zwykle, perkusja to bardzo mocny punkt.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: Cobalt - Gin [2009]
a trzeba było, z pewnością informacja dotarłaby do kogo trzeba Tutaj dobre tematy zazwyczaj zostają bez komentarzybeastov23 pisze:Miałem o nich zakładać temat z okazji Eater of Birds (który dopiero ostatnio mi zaskoczył jak trzeba) z np. niesamowitym When Serpents Return, ale stwierdziłem, że temat przeze mnie założony i tak pozostanie niezauważony. Już Eater of Birds to był świetny materiał, jednak 2007 to był bardzo mocny rok i wiele osób mogło go przegapić.
w rzeczy samej, bardzo dobrze zaaranżowana. W ogóle, czuje się taką "plemienność" tego albumu. Może to właśnie wspomniany przeze mnie "Dry Body" wpływa tak na całą płytę. Niby nie pasujący do całości, ale z drugiej strony doskonale oddaje klimat "Gin"beastov23 pisze: Odnośnie Gin - dopiero pierwszy odsłuch, ale już jestem na tak. Pregnant Insect to praktycznie Swans - Mother/Father, kupili mnie tym . Jak zwykle, perkusja to bardzo mocny punkt.
Coś tam było! Człowiek!
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
Sznureczek anyone?? Najlepiej do czegoś bezstratnego ale i MP3 nie pogardzę. Z góry uprzejmie dziękuję
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5320
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
a czemu na okladce jest mlody General Sikorski?
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: Cobalt - Gin [2009]
To Ernest Hemingway.Maleficio pisze:a czemu na okladce jest mlody General Sikorski?
http://mm100091191.files.wordpress.com/ ... ingway.jpg
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2090
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Cobalt - Gin [2009]
Właśnie leci poraz pierwszy. Odczucia zdecydowanie dodatnie, blektransrockowe. Rzecz raczej na niejedno przesłuchanie, nie tylko ze względu na długość materiału.
- klaun
- zaczyna szaleć
- Posty: 226
- Rejestracja: 01-11-2007, 04:17
- Lokalizacja: Z Cyrku.
Re: Cobalt - Gin [2009]
Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
Koulrophobia
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?klaun pisze:Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
Coś tam było! Człowiek!
- klaun
- zaczyna szaleć
- Posty: 226
- Rejestracja: 01-11-2007, 04:17
- Lokalizacja: Z Cyrku.
Re:
War Metal - surowa, bardziej tradycyjny czarny metal, równiejsza niż pozostałeSkaut_Kwatermaster pisze:właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?klaun pisze:Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
Eater... - więcej przestrzeni i pomysłów, bardziej stawiali tutaj na klimat niż na nakurw myślę że nowa jest jej kontynuacją chociaż jeszcze nie słyszałem.
Koulrophobia
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re:
Przede wszystkim Eater of Birds, bez wątpienia.Skaut_Kwatermaster pisze:właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Cobalt - Gin [2009]
Smaczny ten Gin.
Czarny jak smoła USBM z ambicjami.
Czarny jak smoła USBM z ambicjami.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Cobalt - Gin [2009]
Znam tylko "Hammerfight", który, głównie za sprawą surowości i intensywności, bardzo sobie cenię. Swego czasu bardzo dużo tego słuchałem. Widzę, że im się wydawnictw namnożyło. Ja odpadłem w okolicach premiery "War metal".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5320
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
Fajny ten GIN, czasami leci takim black metalowym TOOLem...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
Swans, Neurosis... fajny kierunek... bardzo bardzo dobra płyta.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
Swans, Neurosis... fajny kierunek... bardzo bardzo dobra płyta.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
dokładnie.Maleficio pisze:Fajny ten GIN, czasami leci takim black metalowym TOOLem...
.. no i jak Trotz, wspomniał Swans i Neurosis bym jeszcze dołożył do tego, reasumując bardzo ciekawy album.
Tak sobie słucham "Gin" po raz trzeci w dniu dzisiejszym i muszę przyznać, że wkręcający jest;
muszę się wgłębić jeszcze w starsze wydawnictwa;
Re: Cobalt - Gin [2009]
TOOL. pierwsze co się rzuca w uszy. ale i tak bardzo pyszna płyta.interesująca.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19