ATROCITY (us)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
ATROCITY (us)
Kiedy death metal stawiał pierwsze poważne kroki, DEATH/MANTAS już wymiatało na Florydzie, POSSESSED wysadzało Florydę, a MORBID ANGEL i NECROVORE jeszcze nie zdążyły nagrać demówek, w Connecticut powstała nowa zaraza, raczej niedoceniona i dzisiaj zapomniana. Po podziemnym okresie 85-89 kiedy to spłodzili parę demek i epkę (ma ktoś je do przegrania?) w końcu przypierdolili z grubej rury pełnym album z jakimiś 20-stoma szybkimi i miażdżącymi wymiotami głównie po 1-2 minuty. Nuklearna perkusja, blasty, zwolnienia, gardłowy, suchy krzyk / chore teksty, ciężkie punkowowalcowate napierdalanie. Kompletnie nie rozumiem jak mogli dwa lata później, w 1992, wydać średnią płytę "Art of Death", na której jakby się ustatkowali i zaczęli szukać jakiegoś sposobu na napierdalanie z głową, co chyba nie wyszło do końca.
Kasetę z "Infected", którą to pozycję uważam za mustknow dla każdego maniaka deathmetalu, mam tak starą że już głównie słychać szum, ale jak kiedyś okazyjnie będzie można kupić redkę obu materiałów na CD (wyszło w 2001) to chętnie się zaopatrzę. Warto dodać że niedawno wyszła płyta z innymi wersjami kawałków z Infected, nagranymi jeszcze w 1990 roku, no i ponoć się reaktywowali i nawet coś nowego nagrali...
Zdecydowanie polecam fanom AUTOPSY, NECROPHAGIA, NUCLEAR DEATH, MORTICIAN...
Kasetę z "Infected", którą to pozycję uważam za mustknow dla każdego maniaka deathmetalu, mam tak starą że już głównie słychać szum, ale jak kiedyś okazyjnie będzie można kupić redkę obu materiałów na CD (wyszło w 2001) to chętnie się zaopatrzę. Warto dodać że niedawno wyszła płyta z innymi wersjami kawałków z Infected, nagranymi jeszcze w 1990 roku, no i ponoć się reaktywowali i nawet coś nowego nagrali...
Zdecydowanie polecam fanom AUTOPSY, NECROPHAGIA, NUCLEAR DEATH, MORTICIAN...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: ATROCITY (us)
Poznalem dzieki recenzji w pierwszym "polskim" (albo drugim, moze trzecim?) numerze Metal Hammer, skolowane chwile pozniej na przegrywanej tasmie "Infected" strasznie kopalo dupsko, kasetowa licencja MMP "the Art of Death" tez sie podobala. W sumie mogli sobie darowac powrot z "Contaminated" 15 lat pozniej. Ogolnie rzecz biorac swietna porcja starego halasu. Wciaz mnie chwyta, wiec jest ok.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Niezła, naprawdę niezła kapela. Debiut bardzo mi do gustu przypadł - szybko, brutalnie, z mocnymi punkowymi akcentami. Dwójka jakby nudniejsza, choć wciąż solidna. Niemniej z takiego grania zdecydowanie bardziej wolę Terrorizer, Brutal Truth, Repulsion, Disastrous Murmur, Rottervore, Dead Infection itd.
Ale tak jak Trotzky dużo bardziej cenię sobie GENIALNE Atrocity z Niemiec. Bo o ile amerykanie nagrali dwie dobre i solidne płyty, tak germańska ekipa wydała PRZEZAJEBISTY debiut - jedną z najlepszych płyt w europejskim Death Metalu, oraz bardzo, bardzo dobrą dwójkę.
Atrocity(ger) >>> Atrocity(us)
Ale tak jak Trotzky dużo bardziej cenię sobie GENIALNE Atrocity z Niemiec. Bo o ile amerykanie nagrali dwie dobre i solidne płyty, tak germańska ekipa wydała PRZEZAJEBISTY debiut - jedną z najlepszych płyt w europejskim Death Metalu, oraz bardzo, bardzo dobrą dwójkę.
Atrocity(ger) >>> Atrocity(us)
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Miałem kiedyś na taśmiach obydwie płyty, ale jakoś nie zapadły mi w pamięc. Z tych klimatów wolałem zdecydowanie wczesny NAPALM DEATH, wczesny CARCASS, wczesny PUNGENT STENCH, TERRORIZER, REPULSION, EXULCERATION, NUCLEAR DEATH (również ten polski), DEAD INFECTION...
Co do niemieckiego: najlepszy przykład, jak blond pasztet potrafi rozwalić fajny zespół. Blue Blood - Hallucinations - Todessehnsucht. Reszta sie nie liczy.
Co do niemieckiego: najlepszy przykład, jak blond pasztet potrafi rozwalić fajny zespół. Blue Blood - Hallucinations - Todessehnsucht. Reszta sie nie liczy.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Ta? Może dlatego, że Atrocity z US wydało tylko dwie płyty? Poza tym, co z tego, że po drugiej płycie pojechali w dół, skoro ich pierwsze dokonania są wręcz genialne. Późniejsze płyty zlewam, pierwsze uwielbiam. Poza tym z perspektywy czasu Niemcy bronią się dużo lepiej.grot pisze:Z tym, że Niemiaszki ostro później poszły w dół, Atrocity ze Stanów wciąż da się słuchać.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
no i co z tego? mam niżej oceniać pierwsze trzy płyty (TAK, TRZY) Niemców, bo później dali dupy? mam to gdzieś, szczególnie debiut i dwójka to jedne z najlepszych death metalowych krążków, które dla mnie z palcem w dupie kasują większość sceny amerykańskiej.grot pisze:Z tym, że Niemiaszki ostro później poszły w dół, Atrocity ze Stanów wciąż da się słuchać.
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
No ja pewnie zbluźnię ale NAPALM DEATH zawsze bardzo ciężko mi wchodził, jak się kiedyś w tym połapałem to sprzedałem siedem pozycji z ich logiem, a dzisiaj już się chyba ze dwie nazbierały. Muzycznie całkiem ok, ale wokalnie (i tekstowo he he) to średnio mnie przechodzi.boroowa pisze:Miałem kiedyś na taśmiach obydwie płyty, ale jakoś nie zapadły mi w pamięc. Z tych klimatów wolałem zdecydowanie wczesny NAPALM DEATH, wczesny CARCASS, wczesny PUNGENT STENCH, TERRORIZER, REPULSION, EXULCERATION, NUCLEAR DEATH (również ten polski), DEAD INFECTION...
Co do niemieckiego: najlepszy przykład, jak blond pasztet potrafi rozwalić fajny zespół. Blue Blood - Hallucinations - Todessehnsucht. Reszta sie nie liczy.
Co do Niemieckiego ATROCITY to najpierw się nie mogłem przekonać do Hallucinations, ale potem jakoś weszło. No i nawet ksero-plakat wisi na ścianie he he.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: ATROCITY (us)
Possessed jest z CaliforniCzesław pisze: DEATH/MANTAS już wymiatało na Florydzie, POSSESSED wysadzało Florydę
Death / Mantas to twor powstaly w Orlando, potem Chuck przeniosl sie do Californi a dopiero na koncu byla Floryda
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: ATROCITY (us)
Z Possessed oczywiście przejęzyczanie (zamotałem się jak pisałem posta), co do D/M chyba jakiegoś strasznego błędu nie popełniłem, ale w każdym bądź razie dzięki za sprostowanieMort pisze:Possessed jest z CaliforniCzesław pisze: DEATH/MANTAS już wymiatało na Florydzie, POSSESSED wysadzało Florydę
Death / Mantas to twor powstaly w Orlando, potem Chuck przeniosl sie do Californi a dopiero na koncu byla Floryda
Marian - a ND nie zaczynało od bardziej punkowego grania ?
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: ATROCITY (us)
Jezeli chodzi o Death to masz racje. Zaczynali na Florydzie, w okolicach SBG przeniesli sie do Californii, po odejsciu Reinerta Chuck wrocil na Floryde.Czesław pisze:Z Possessed oczywiście przejęzyczanie (zamotałem się jak pisałem posta), co do D/M chyba jakiegoś strasznego błędu nie popełniłem, ale w każdym bądź razie dzięki za sprostowanieMort pisze:Possessed jest z CaliforniCzesław pisze: DEATH/MANTAS już wymiatało na Florydzie, POSSESSED wysadzało Florydę
Death / Mantas to twor powstaly w Orlando, potem Chuck przeniosl sie do Californi a dopiero na koncu byla Floryda
I AM MORBID