Sabbat jest dla mnie jak kurwa Venom, tylko ze z kraju skosnookich karakanow. Panowie zaczeli napierdalac dla szatana na poczatku lat 80 i do tej pory sie dobrze trzymaja. Najlepszy dowod to plyta Karmagmassacre z 2003 - chyba najlepsze ich wydawnictwo. Gezol ze spolka najebal juz tyle plyt, ep i innych wynaturzen ze sam sie nieraz w tym gubie. Jestem szczegolnie ciekaw ep, bo albumy mam wszystkie. Ma ktos jakies epki Sabbat ? Splodzili tego juz okolo 30 sztuk (ep) a ja mam okolo 10. In Satan we Trust !
SABBAT (JPN)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
SABBAT (JPN)
W koncu musialem zalozyc ten temat - login zobowiazuje 
Sabbat jest dla mnie jak kurwa Venom, tylko ze z kraju skosnookich karakanow. Panowie zaczeli napierdalac dla szatana na poczatku lat 80 i do tej pory sie dobrze trzymaja. Najlepszy dowod to plyta Karmagmassacre z 2003 - chyba najlepsze ich wydawnictwo. Gezol ze spolka najebal juz tyle plyt, ep i innych wynaturzen ze sam sie nieraz w tym gubie. Jestem szczegolnie ciekaw ep, bo albumy mam wszystkie. Ma ktos jakies epki Sabbat ? Splodzili tego juz okolo 30 sztuk (ep) a ja mam okolo 10. In Satan we Trust !
Sabbat jest dla mnie jak kurwa Venom, tylko ze z kraju skosnookich karakanow. Panowie zaczeli napierdalac dla szatana na poczatku lat 80 i do tej pory sie dobrze trzymaja. Najlepszy dowod to plyta Karmagmassacre z 2003 - chyba najlepsze ich wydawnictwo. Gezol ze spolka najebal juz tyle plyt, ep i innych wynaturzen ze sam sie nieraz w tym gubie. Jestem szczegolnie ciekaw ep, bo albumy mam wszystkie. Ma ktos jakies epki Sabbat ? Splodzili tego juz okolo 30 sztuk (ep) a ja mam okolo 10. In Satan we Trust !
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
[quote][i]Wysłane przez Pan Przemoc[/i]
Nie klam, nie masz wszystkich albumow
Sabbat rozpierdziela, systematycznie uzupelniam swoja kolekcje, chociaz poza rzeczami z iron pegasus raczej trudno o ich wydawnictwa [/quote]
Jak nie jak kurwa tak
jasne ze mi brakuje kilku live itp. ale te studyjne mam wszystkie :uzi: Metalucifer and Evilucifer!!!
Nie klam, nie masz wszystkich albumow
Sabbat rozpierdziela, systematycznie uzupelniam swoja kolekcje, chociaz poza rzeczami z iron pegasus raczej trudno o ich wydawnictwa [/quote]
Jak nie jak kurwa tak
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
[quote][i]Wysłane przez slaughter[/i]
epki nie mam żadnej, ale dość sporo ich widziałem do kupna.
Od czasu kiedy mam MC "Sabbademonical Liveslaught" to często do tej kasety wracam- wyjebiozo koncert ( z 1991 roku) z wszystkimi hitami :hdbng:
Ogólnie zespół świetny, a "Mion's hill" niszczy [/quote]
Mion's hill - LP , piec wersji tego utworu ( thanx vinylowy mahardżo
polecam Ci ten krazek, jesli nie masz. Evoke The Evil !!
epki nie mam żadnej, ale dość sporo ich widziałem do kupna.
Od czasu kiedy mam MC "Sabbademonical Liveslaught" to często do tej kasety wracam- wyjebiozo koncert ( z 1991 roku) z wszystkimi hitami :hdbng:
Ogólnie zespół świetny, a "Mion's hill" niszczy [/quote]
Mion's hill - LP , piec wersji tego utworu ( thanx vinylowy mahardżo
polecam Ci ten krazek, jesli nie masz. Evoke The Evil !!
- helmik
- rozkręca się
- Posty: 42
- Rejestracja: 13-12-2003, 16:45
- Lokalizacja: Minsk Mazowiecki
mam sabbatical holocaust z tymi wszytskimi pieknymi epkami oraz split live z abigail (kamikaze splitting roar) i co tu duzo mowic -KULT! swietna niezbyt skomplikowana muzyka, z chwytliwymi riffami ...Japonce rzadza! :worship:
ale rzeczywiscie -uzbierac to cale ich gowno jest dosyc trudno heh
ale rzeczywiscie -uzbierac to cale ich gowno jest dosyc trudno heh
Nie bądź fiutem - zdejmij czapę!!!
***
WBZFM!
***
WBZFM!
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2323
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Odświeżam wątek, bo kupiłem "Sabbatical Holocaust", który urwał mi jaja przy samej głowie. Jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale już jestem pewien, że jeszcze niejedną godzinę-piętnaście-minut z nią spędzę.
Dobrze, że Gezol już się dawno nie logował, bo by mnie wyśmiał, że tak późno ich poznaję (wszak Japońce już są trochę po dwudziestej rocznicy)...
Kurwa, tak się rozpisałem, że zapomniałem o swojej opinii.
Chociaż ta jest chyba zbędna - NA KOLANA!
Kurwa, tak się rozpisałem, że zapomniałem o swojej opinii.
-
mistrzsardu
- zahartowany metalizator
- Posty: 3411
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
Widzę światło w tunelu, a już myślałem, że temat zdechł.Wysłane przez Blackult
Odświeżam wątek, bo kupiłem "Sabbatical Holocaust", który urwał mi jaja przy samej głowie. Jeszcze nie przesłuchałem do końca, ale już jestem pewien, że jeszcze niejedną godzinę-piętnaście-minut z nią spędzę.Dobrze, że Gezol już się dawno nie logował, bo by mnie wyśmiał, że tak późno ich poznaję (wszak Japońce już są trochę po dwudziestej rocznicy)...
Kurwa, tak się rozpisałem, że zapomniałem o swojej opinii.Chociaż ta jest chyba zbędna - NA KOLANA!
- gezolucifer
- rozkręca się
- Posty: 93
- Rejestracja: 23-01-2005, 01:40
- Lokalizacja: Częstochowa
[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
W moim domu znajdują się
taśma "Sabbademonical liveslaught"
7"EP Sabbat/Unholy Grave
7"EP Sabbat/Unpure
...niestety należą do brata, ale i tak są zajebiste. [/quote]
no to juz masz u mnie przejebane - dlaczego w Twoim domu sa te epki a nie w moim ?
pogadaj z bratem, jestem w stanie zaoferowac za nie duzo kasiory, albo jakies inne zajebiste plytki na wymiane...mam pomysl, ukradnij je dla mnie i bedzie po sprawie
W moim domu znajdują się
taśma "Sabbademonical liveslaught"
7"EP Sabbat/Unholy Grave
7"EP Sabbat/Unpure
...niestety należą do brata, ale i tak są zajebiste. [/quote]
no to juz masz u mnie przejebane - dlaczego w Twoim domu sa te epki a nie w moim ?
pogadaj z bratem, jestem w stanie zaoferowac za nie duzo kasiory, albo jakies inne zajebiste plytki na wymiane...mam pomysl, ukradnij je dla mnie i bedzie po sprawie
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- sveneld
- zaczyna szaleć
- Posty: 251
- Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
- Lokalizacja: Wrocław
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
SABBAT to kult... tyle, że ten angielski. dwa pierwsze krążki - zniszczenie. [/quote]
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach.
SABBAT to kult... tyle, że ten angielski. dwa pierwsze krążki - zniszczenie. [/quote]
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach.
Only dead fish flows with the stream...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach. [/quote]
jak pierwsi? a CIRITH UNGOL? a MANOWAR? a BATHORY?
)))))
ale fakt, to wszystko nie ten poziom - w Sabbat teksty były zajebiście istotne i BARDZO dobre. w zasadzie jedne z najlepszych liryk z rejonów diabelsko-barbarzyńskich.
Jak najbardziej. Wydany po odejściu Martina Walkyer'a "Morning has broken" był już kiepściutki. Warto dodać, że byli to chyba pierwsi metalowcy odwołujący się do "wartości pogańskich", kiedy Enslaved i i inne Warrahy nosili jeszcze topory w zębach. [/quote]
jak pierwsi? a CIRITH UNGOL? a MANOWAR? a BATHORY?
ale fakt, to wszystko nie ten poziom - w Sabbat teksty były zajebiście istotne i BARDZO dobre. w zasadzie jedne z najlepszych liryk z rejonów diabelsko-barbarzyńskich.
- sveneld
- zaczyna szaleć
- Posty: 251
- Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
- Lokalizacja: Wrocław
Cirith Ungol, Manowar to fantasy, a Quorthon po raz pierwszy zahaczył o te rejony na "Blood Fire Death".
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.
Only dead fish flows with the stream...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez sveneld[/i]
Cirith Ungol, Manowar to fantasy, a Quorthon po raz pierwszy zahaczył o te rejony na "Blood Fire Death".
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.[/quote]
W Sabbat też były kalambury i polityka, ale widzę, że ogólnie się zgadzamy.
Cirith Ungol, Manowar to fantasy, a Quorthon po raz pierwszy zahaczył o te rejony na "Blood Fire Death".
Teksty Martina to jedne z najlepszych jakie zdarzyło mi się czytać, także (a może przede wszystkim) te późniejsze dla Skyclad, w bardziej politycznych, niż pogańskich klimatach, gierki słowne, kalambury, po prostu poezja.[/quote]
W Sabbat też były kalambury i polityka, ale widzę, że ogólnie się zgadzamy.
-
mistrzsardu
- zahartowany metalizator
- Posty: 3411
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
-
Jasiu
- rozkręca się
- Posty: 44
- Rejestracja: 08-02-2006, 18:02
Chyba zostanę fanem Sabbat... dorwałem ostatnio "Evoke" i "Karisma", teraz wychodząc z domu nucę sobie kawałki z tej drugiej 
Niech ktos mi powie, Sabbatowi fani, warto - pomijając względy kolekcjonerskie - zaopatrzyć się w "Sabbatical Rehearsalucifer" i "Sabbatical Holocaust"? Oczywiście tak na początek słuchania, bo jeśli jednak zostanę fanem to nie pozostanie mi nic innego jak zdobyć te płyty (oraz sprzedać cały skromny dobytek aby nabyć pozostałe wydawnictwa zespołu).
Niech ktos mi powie, Sabbatowi fani, warto - pomijając względy kolekcjonerskie - zaopatrzyć się w "Sabbatical Rehearsalucifer" i "Sabbatical Holocaust"? Oczywiście tak na początek słuchania, bo jeśli jednak zostanę fanem to nie pozostanie mi nic innego jak zdobyć te płyty (oraz sprzedać cały skromny dobytek aby nabyć pozostałe wydawnictwa zespołu).
-
mistrzsardu
- zahartowany metalizator
- Posty: 3411
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto





