MARDUK
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Wypowiedź kogoś o Wormwood jest wyzej. Dość jednoznaczna.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Destro
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 15-09-2015, 10:16
- tomekw48
- postuje jak opętany!
- Posty: 489
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: MARDUK
Nowa płyta to typowy fajny taki nawet lekko melodyjny Marduk, a Wormwood to było Funeral Mist w co drugim kawałku, jeśli dobrze pamiętam, bo nie chce mi się odsłuchiwać teraz tej płyty - w nowej płycie nie ma aż takich nawiązań. Jeśli są, to giną one w tłumie innych patentów. Gdy słuchałem singli to słyszałem Funeral Mist - podczas odsłuchu całej płyty to wrażenie zupełnie znikło.
- Destro
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 15-09-2015, 10:16
Re: MARDUK
Akurat w ostatnim czasie słuchałem Wormwood sporo, bo mam tą płytę na półce. Ja słyszę odniesienia do tej płyty. Nie upieram się, że mam jedyną słuszną rację. Każdy ma swoją opinię i słyszy coś innego.tomekw48 pisze: ↑04-09-2023, 20:50Nowa płyta to typowy fajny taki nawet lekko melodyjny Marduk, a Wormwood to było Funeral Mist w co drugim kawałku, jeśli dobrze pamiętam, bo nie chce mi się odsłuchiwać teraz tej płyty - w nowej płycie nie ma aż takich nawiązań. Jeśli są, to giną one w tłumie innych patentów. Gdy słuchałem singli to słyszałem Funeral Mist - podczas odsłuchu całej płyty to wrażenie zupełnie znikło.
Natomiast na pewno jest to lepsza płyta od miałkiej Viktorii i ostatniego Funeral Mist.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Utwór nr 4 jest żywcem zapożyczony, z któregos z dwóch ostatnich FM. Siedzę na lotnisku, nie chce mi się drążyć, ale zachęcam do zgłębienia materiału.tomekw48 pisze: ↑04-09-2023, 20:50Nowa płyta to typowy fajny taki nawet lekko melodyjny Marduk, a Wormwood to było Funeral Mist w co drugim kawałku, jeśli dobrze pamiętam, bo nie chce mi się odsłuchiwać teraz tej płyty - w nowej płycie nie ma aż takich nawiązań. Jeśli są, to giną one w tłumie innych patentów. Gdy słuchałem singli to słyszałem Funeral Mist - podczas odsłuchu całej płyty to wrażenie zupełnie znikło.
Nawet copy paste od Venom się znalazło.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: MARDUK
No to przesłuchane. Po pierwszym singlu z tłustym brzmieniem i elektronicznymi pogłosami spodziewałem się czegoś mocno w stylu „Frontschwein”, ale zupełnie tak nie jest. Tzn. brzmieniowo owszem, ale jako całość płyta ma zupełnie inny charakter i nastrój. To nie jest tak, że zmienili temat, walnęli taką a nie inną okładkę, ale muzyka mogłaby być równie dobrze o czołgach. Jest spójność z tekstami i estetyką, latają motywy, które przywołują synestezyjnie na myśl te muzykujące szkielety ze średniowiecznego czy barokowego imaginarium. Są elementy koncepcyjności materiału — ładne wyłonienie się właściwej treści otwieracza z intra, kawałki przechodzą jeden w drugi, brzmienia i melodie, jak te apokaliptyczne trąby z „HOTF”, powracają gdzieś w dalszym biegu. Podoba mi się to.
Marduk a Funeral Mist — pewnie „Shovel Beats Sceptre” i „As We Are” nie dziwiłyby na którejś płycie FM, ale reszta jest bezpośrednia i intensywna po mardukowemu. Mam wrażenie, że skoro Rostén ciągnie gros procesu twórczego, zdaje sobie sprawę z ryzyka zlania się dwu projektów w jedno i stara się o stosowną separację, może bardziej niż kiedyś, kiedy po prostu forsował swoje Funeralowe pomysły.
Ogólnie mocno na plus, nie sądzę, żeby zdetronizowała wśród moich ulubionych Marduków Mk II „Frontschwein”, ale będzie wysoko.
Marduk a Funeral Mist — pewnie „Shovel Beats Sceptre” i „As We Are” nie dziwiłyby na którejś płycie FM, ale reszta jest bezpośrednia i intensywna po mardukowemu. Mam wrażenie, że skoro Rostén ciągnie gros procesu twórczego, zdaje sobie sprawę z ryzyka zlania się dwu projektów w jedno i stara się o stosowną separację, może bardziej niż kiedyś, kiedy po prostu forsował swoje Funeralowe pomysły.
Ogólnie mocno na plus, nie sądzę, żeby zdetronizowała wśród moich ulubionych Marduków Mk II „Frontschwein”, ale będzie wysoko.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8068
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: MARDUK
'Come the Blessed Madness'
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9242
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MARDUK
^^^ministranci sprawdzający czy kościelny już wyszedł żeby mogli dobrać się do mszalnego wina.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MARDUK
Udało się kilka razy przesłuchać i chyba będę skłaniał się ku opinii, że jest to najlepszy Marduk od czasów Plague Angel. Wpływy FM oczywiście są i jest ich całkiem sporo... no niech będą, jeżeli ma to wyglądać tak jak tutaj. Zostało to wszystko sensownie zbalansowane i poza wspomniany wcześniej "As we Are" i "Shovel Beats Sceptre" nie są jakoś nachalnie słyszalne. Reszta "typowy" Marduk z wstawkami które sprawiają, że jest to coś ciekawszego niż bez jajeczna łupanka. Np ten powykręcany riff w "Year of the maggot". Jak cd wyjdzie w jakimś normalnym formacie to może nawet se kupię.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MARDUK
Udało się kilka razy przesłuchać i chyba będę skłaniał się ku opinii, że jest to najlepszy Marduk od czasów Plague Angel. Wpływy FM oczywiście są i jest ich całkiem sporo... no niech będą, jeżeli ma to wyglądać tak jak tutaj. Zostało to wszystko sensownie zbalansowane i poza wspomniany wcześniej "As we Are" i "Shovel Beats Sceptre" nie są jakoś nachalnie słyszalne. Reszta to raczej "typowy" Marduk z wstawkami które sprawiają, że jest to coś ciekawszego niż bezjajeczna łupanka. Np ten powykręcany riff w "Year of the maggot". Jak cd wyjdzie w jakimś normalnym formacie to może nawet se kupię.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Charlatan? No i zamykacz słaby.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rumburak
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MARDUK
Zamykacz mi się podoba, mógłby się znaleźć na Deiform zamiast tytułowego a Charlatan nie zdziwiłby na Hekatomb. Na upartego jest tego więcej, ale skoro płyta jest dobra to jebać. Granice w przypadku tych zespołów już dawno zaczęły się zacierać i w takim układzie było to raczej nieuniknione.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3638
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: MARDUK
No i nikomu normalnemu to nie przeszkadza. Dobrej muzyki nigdy za wiele.Rumburak pisze: ↑09-09-2023, 10:09Zamykacz mi się podoba, mógłby się znaleźć na Deiform zamiast tytułowego a Charlatan nie zdziwiłby na Hekatomb. Na upartego jest tego więcej, ale skoro płyta jest dobra to jebać. Granice w przypadku tych zespołów już dawno zaczęły się zacierać i w takim układzie było to raczej nieuniknione.
dobry kościół to kościół spalony
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Mamy dość podobne gusta. I to już nie pierwszy raz.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 4797
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: MARDUK
W końcu weszła jak trzeba, dobry album
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Mocowałem się z tym albumem jakis czas i mam już teraz czysty obraz tego jak go widzę. Wypieprzylbym na zbity pysk nr 4, 5 oraz zamykacz, co pozwoliloby zamknąć "Memento Mori" w stylistyce najbliższej Marduk jak tylko możliwe. Czas trwania spadłby poniżej 30 minut, ale za to stężenie wpierdolu sięgnęłoby wartości najwyższych. Nie rozumiem tłumaczenia, że musi tak być, że Funeral Mist przenika się Marduk. Że wokalista to taka osobowość, że nie ma bata. Otóż nie musi i wystarczy spojrzeć na Mgle i KSM, dwie różne bajki. Dlatego też żałuję, że nie pociągnięto pewnych pomysłów z Viktorii, która oczywiście jest niczym specjalnym, ale były tam zalążki tego, co pozwolimy na pociągnięcie grubej krechy między Marduk a Funeral Mist. Jednakże najbardziej nie podoba mi się brzmienie talerzy. Dramat. W ogólnym rozrachunku jest tu jednak sporo muzy do słuchania i wyłączając moje uprzedzenia, co do przenikania się dwóch światów, płyta ta jest rzeczywiście najlepszym materiałem od czasu PA.
7/10
7/10
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1130
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: MARDUK
hehe akurat kawalki 4 i 5 (zwlaszcza) to najlepsze co jest na tej plycie wiec no nie wiem, nie wiem..
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6679
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MARDUK
Nie twierdzę, że są słabe, tylko, że są jak wyjęte z ostatnich dwóch płyt Funeral Mist bądź są odrzutami z tych sesji. Słaby to jest ostatni utwór.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1130
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14452
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: MARDUK
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist