
Polski death metal nie jest tym co tygryski lubią najbardziej ale parę fajnych płytek idzie wygrzebać i tutaj właśnie wkracza płytka o której chce mi się napisać bo jest tego warta. Debiut Smrodu z Dupy o nazwie 'Czapi jak 6 Demonów' urzekł mię był luzacką wariacją na temat Kanibal Korps, wzbogaconą o kilka morbidowskich zwolnień i to by było na tyle recenzji muzyki bo swojej kategorii klasa, nie da się tu więcej nic napisać i nie ma co tego ukrywać. Jedynym poważniejszym minusem stuffu tego jest odtwórczy charakter tej muzyki, który nieco łagodzi jajcarska otoczka przejawiająca się chociażby w parodii Nirvany w tytule/okładce, głupkowatych przerywnikach (świniakowe intro parodiujące koziołki z 'Legion' - wielki plus za pomysł) i alkoholowo-rozrywkowej tematyce. Na deser dorzucono 2 covery - bardzo dobrze odegrany 'Stripped...' Kanibali i trochę położony sepulturowy 'Territory', z którego zrobili generyczny death metalowy walec. Co tam jeszcze, wiem że zespół ma złą famę przez labele MMP/Empire i skoligacenie personalne np. z Thy Disease czy Sceptic ale to jest kurwa Kraków i wszystkie zespoły tworzą ci sami ludzie co ma z drugiej strony też ten plus, że można potraktować Anali jako side-band pałkera Mgły / KSM i już dojdzie +50 do bycia trve hehe. Płytkę polecam jako odtrutkę na panoszące się retro kapelki, nie jest droga kiedyś co prawda MMP windował ceny kasety z tym materiałem do 30 zł ale zemściło się to bo dziś kompakt chodzi za max kilkanaście zł.
Zespół wydał jeszcze drugi krążek...

...'Red Evolution' ale tutaj z kolei radzę omijać bo płyta jest chujowa jak nieszczęście, nie dość że zjebano wokale i przerzucono się na jakąś nieudolną hybrydę death metalu i groove (kojarzy się trochę z nowszym obliczem Loudblast ale tak ze 2 ligi niżej) to jeszcze cały luzacki koncept został odrzucony na rzecz patetycznych wątków antykomunistycznych co skończyło się na pretensjonalnej okładce, maksymalnie przewidywalnych wstawkach (Gomułka z października, przemówienie Cyrankiewicza itp.) i ogólnym niewypale. Do pieca, tylko debiut.
Anyone?