FURIA

[Drone]

Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego zespołu. Jest to dla mnie granie zupełnie nijakie. Trudno się przyczepić do czegoś, trudno coś pochwalić. Ciekawe, czy ich popularność byłaby równie wysoka, gdyby śpiewali po angielsku.

[est]

Co masz waść na myśli pisząc "fenomen"?

[Lykantrop]

Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego zespołu. Jest to dla mnie granie zupełnie nijakie. Trudno się przyczepić do czegoś, trudno coś pochwalić. Ciekawe, czy ich popularność byłaby równie wysoka, gdyby śpiewali po angielsku.

Pięknie ujęte sedno sprawy.

[White Pharaoh]

Ale pierdolenie, teksty są w języku polskim bo takie są założenia. Poza tym tekst jest ważną częscią muzyki, a chyba milej jest usłyszeć coś w rodzimym języku nieprawdaż? W FURIA muzyka i specyficzne teksty układają się w całość, weź mi te teksty przetłumacz na język angielski z zachowaniem zalożonego sensu (bądź też bezsensu). Argument totalnie z dupy.

[Alsvartr]

Chętnie połsuchałbym innych zespołów z Polski które muzycznie są zbliżone do tego co nagrała Furia na "Płoń!" i "Grudzień za Grudniem". Proszę o typy. Z rodzima sceną BM moge być na bakier, ale naprawde nie kojarzę drugiego zespołu który obracał by się w zbliżonej, black metalowej stylistyce na równie dobyrm poziomie.

[Drone]

Co masz waść na myśli pisząc "fenomen"?

To, że bardzo dużo osób się nimi zachwyca.

Ale pierdolenie, teksty są w języku polskim bo takie są założenia. Poza tym tekst jest ważną częscią muzyki, a chyba milej jest usłyszeć coś w rodzimym języku nieprawdaż? W FURIA muzyka i specyficzne teksty układają się w całość, weź mi te teksty przetłumacz na język angielski z zachowaniem zalożonego sensu (bądź też bezsensu). Argument totalnie z dupy.

Nie zrozumiałeś zupełnie tego, co napisałem. Chodzi mi o to, że polskie teksty przyciągają polską publiczność, a angielskie niekoniecznie i wtedy głównie zwraca na siebie uwagę muzyka.

Chętnie połsuchałbym innych zespołów z Polski które muzycznie są zbliżone do tego co nagrała Furia na "Płoń!" i "Grudzień za Grudniem". Proszę o typy. Z rodzima sceną BM moge być na bakier, ale naprawde nie kojarzę drugiego zespołu który obracał by się w zbliżonej, black metalowej stylistyce na równie dobyrm poziomie.

Jeżeli mają tak grać jak FURIA, to nie mam ochoty tego słuchać. Dlatego nie prowadzę poszukiwań w tym kierunku. Jeżeli nie podoba mi się jazda Polonezem Caro, to na pewno też nie będę sprawdzał jak jeździ Łada Samara czy Skoda Favorit. A FURIA to taki Polonez Caro black metalu. Niby polska produkcja o rzemieślniczych tradycjach, ale kształty spóźnione o 20 lat, resor piórowy nawiązuje do motoryzacji ludowej, a kiedy z kolei włożymy silnik Rovera, to pojedzie szybko, lecz trzeba uważać przy hamowaniu. Ot, fajne, żeby pojechać ze stryjem spod Starachowic po kocich łbach do monopolu, ale żeby żyć tak na co dzień, to niekoniecznie.

[535]

Dobrze napisane. Polonez przy hamowaniu nurkuje i trzeba mocno trzymać kierownicę.

[nicram]

Jeżeli mają tak grać jak FURIA, to nie mam ochoty tego słuchać. Dlatego nie prowadzę poszukiwań w tym kierunku. Jeżeli nie podoba mi się jazda Polonezem Caro, to na pewno też nie będę sprawdzał jak jeździ Łada Samara czy Skoda Favorit. A FURIA to taki Polonez Caro black metalu. Niby polska produkcja o rzemieślniczych tradycjach, ale kształty spóźnione o 20 lat, resor piórowy nawiązuje do motoryzacji ludowej, a kiedy z kolei włożymy silnik Rovera, to pojedzie szybko, lecz trzeba uważać przy hamowaniu. Ot, fajne, żeby pojechać ze stryjem spod Starachowic po kocich łbach do monopolu, ale żeby żyć tak na co dzień, to niekoniecznie.

Sądząc po totalnie z dupy porównaniach, prawdziwy Drone nadal siedzi w swoim warzywniaku, a za niego pisze Maria...;-)

[Alsvartr]

@Drone
Ja w metaforach rodem z Podgardli Dolnych specem nie jestem więc i w tym stylu nie odpowiem, ale styl jaki prezentuje Furia na tych dwóch w/w wydawnictwach bardzo do mnie trafia. Domyślam sie że to co dla mnie będzie graniem zbliżonym do tego co prezentuje ekipa z Katowic, dla Ciebie może być całkowicie innym poziomem wykonawczym, niemniej nie uważam żeby był to zespół który powinien się wstydzić tego co nagrywa. Nie jest to ani Trabant, ani Wartburg czy zdezelowany Polonez. Poprostu dobra klasa średnia. Taka Astra B.
Mocno melodyjne granie, ze skandynawskim zacięciem i dobrymi wokalami.

[pr0metheus]

gadanie o nijakości tego kawałka przystoi tylko komuś (uwaga będzie zabawnie), kto nie kuma black metalu:)

A poniewaz osob kumajacych black metal z tego co mi wiadomo jest zaledwie garstka, wiec to zadna zbrodnia:)

[Drone]

Nie jest to ani Trabant, ani Wartburg czy zdezelowany Polonez.

Nie, to jest nowiutki Polonez Caro prosto z fabryki na Żeraniu. Żaden dezel. Może nawet wersja kombi - można wrzucić na pakę brzozowe szczapy i jeszcze pociągnąć przyczepkę z węglem.

[twoja_stara_trotzky]

ten nowy kawałek ze składaka taki se, znacznie słabszy od płyty.

[est]

Czyli nowy Polonez ale już bity?

[Drone]

Raczej montaż wadliwy, deska trzeszczy i szyba się opuszcza.

[Zephyrous]

świetnie ujęte sedno sprawy, ten zespół poza granicami kraju jest praktycznie nie znany, w polsce solidaryzują się właśnie ze względu na polskie teksty, to zupełnie jak z disco polo czy dodą, polaczki szaleją, ale jako muzyka eksportowa nie ma to zupełnie szans na powodzenie.

[est]

Czyli jednak kiszone ogórki czy tam kapusta? I nie wiem jak tam za granicami kraju, ale u nas piszemy "nieznany";)

[Skaut]

świetnie ujęte sedno sprawy, ten zespół poza granicami kraju jest praktycznie nie znany, w polsce solidaryzują się właśnie ze względu na polskie teksty, to zupełnie jak z disco polo czy dodą, polaczki szaleją, ale jako muzyka eksportowa nie ma to zupełnie szans na powodzenie.

no bo Furia to taki lokalny folklor.

[Sybir]

jako muzyka eksportowa nie ma to zupełnie szans na powodzenie.

:D Zawsze mnie bawią takie słowa w kontekście metalu. Chodzi Co o Furię,czy metal w ogóle?

[Silent_Sea]

ja pierdole - śpiewają po polsku źle, wyją po angielsku to chujowy akcent - tak źle i tak nie dobrze ... a w ogóle to zawsze beznadziejne teksty, więc najlepiej słuchać tylko zagranicznych kapel, bo one są LEPSZE ! ;)

[antek_cryst]

A mnie polskie teksty Furii wręcz irytują - takie to (poza kilkoma wyjątkami) grafomańskie i artystowskie, że mi się z miejsca druga/trzecia klasa ogólniaka przypomina. Jeśli zaś chodzi o muzykę - no cóż, dajcie mi trzy płyty z (dla ułatwienia) światowego blackmetalu, na poziomie "halnego" (odwaga, innowacyjność, przesuwanie granic gatunku) to pogadamy o ewentualnej średniości/wtórności chłopaków ;)