DISMA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DISMA

24-08-2011, 19:59

lolololo przez to co piszecie, odpalilem sobie na yt i co slysze - 100% kalke Incantation. zero litosci dla krwiopijcow, zaorac
Ostatnio zmieniony 24-08-2011, 20:01 przez byrgh, łącznie zmieniany 1 raz.
Maria Konopnicka

Re: DISMA

24-08-2011, 20:01

Kraft pisze:Pułkownik zdecydowanie. Taki z metra cięty - odtąd dotąd się poruszamy, żeby się nie daj boże oldskuloffcom nie narazić. Jebniemy gruby przester, naniesiemy na wszystko tonę reverbu i echa i dawaj liczym talary. Żeby tu chociać jeden oryginalny riff był... Ni chuja panie.
Masz rację, że to specjalnie oryginalne nie jest. Jednak zrobić płytę nieoryginalną, której słucha się z taką przyjemnością wcale nie jest dużo łatwiej niż zrobić coś oryginalnego. Szczerze mówiąc wolę posłuchać nieoryginalnej muzyki zagranej na takim poziomie niż czegoś co niby jest oryginalne, ale sprawia wrażenie robionego na siłę.
Ale to tak na świeżo (u mnie leci dopiero drugi kawałek - jeszcze lepszy od pierwszego).
byrgh pisze:lolololo przez to co piszecie, odpalilem sobie na yt i co slysze - 100% kalke Incantation. zero litosci dla krwiopijcow, zaorac
...bez przesady. Na pewno słychać wpływ Incantation, ale kalką bym ich nie nazwał. Chyba, że od trzeciego kawałka. :) Włączyłby Ci ktoś DISMA i pomyślałbyś, że to INCANTATION?
Awatar użytkownika
Rydel
rozkręca się
Posty: 72
Rejestracja: 29-07-2011, 20:00
Lokalizacja: Płock / Poznań

Re: DISMA

24-08-2011, 20:04

Trudno w dzisiejszych czasach być oryginalnym - oczywizm. Lecz zamiast silenia się na oryginalność lepiej posłuchać sprawdzonych patentów w profesjonalnym wykonaniu. Dlatego Dismie mówię "tak".
Kenosis, O theory of great peril!
Rob GOD of any attribute and fill the shattering universe
with the pestilent scent of putrefaction and the glorious cloud of death,
for steadfast, at any cost, He must be.


Last.fm
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: DISMA

24-08-2011, 20:06

IRONMIL pisze:słucha się z taką przyjemnością
no i o to chodzi. mnie zwyczajnie cieszy ta plyta - oryginalna, czy nie
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DISMA

24-08-2011, 20:06

@Ironmil

nie, albowiem znam wszystkie wydawnictwa Incantation od deski do deski ;)
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: DISMA

24-08-2011, 20:07

byrgh pisze:lolololo przez to co piszecie, odpalilem sobie na yt i co slysze - 100% kalke Incantation. zero litosci dla krwiopijcow, zaorac
Nic podobnego. Po części oczywiście przypomina Incantation (choćby za sprawą Pillarda), ale przede wszystkim jest to hołd dla starej europejskiej sceny (z naciskiem na Finlandię). Zgodzę się, że nie jest to oryginalne granie (nie o to zresztą tutaj chodzi), ale na pewno nie "100% kalka Incantation".

Bardzo fajna płyta, podobne podejście do tematu (i wyczucie) co w przypadku Funerus czy Abysme.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: DISMA

24-08-2011, 20:10

Rydel pisze:lepiej posłuchać sprawdzonych patentów w oryginalnym wykonaniu. Dlatego Dismie mówię "nie".
Od razu lepiej...
Maria Konopnicka

Re: DISMA

24-08-2011, 20:16

Z takim podejściem to miałbym na półce kilkadziesiąt płyt i słuchał kilkunastu zespołów :)
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: DISMA

24-08-2011, 20:23

Kraft pisze:Pułkownik zdecydowanie. Taki z metra cięty - odtąd dotąd się poruszamy, żeby się nie daj boże oldskuloffcom nie narazić. Jebniemy gruby przester, naniesiemy na wszystko tonę reverbu i echa i dawaj liczym talary. Żeby tu chociać jeden oryginalny riff był... Ni chuja panie.
To są słowa, które mogą opisywać taki Desecresy, ale na pewno nie Disma.
IRONMIL pisze:Z takim podejściem to miałbym na półce kilkadziesiąt płyt i słuchał kilkunastu zespołów. :)
No i o to się rozchodzi. Nie samym chlebem człowiek żyje, ale chleb jest podstawą piramidy żywienia i bez niego ni chuja. Czasami trzeba zaspokoić pierwotne instynkty tańszym kosztem. :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DISMA

24-08-2011, 20:23

wiec tez pewnie za sprawa PIllarda brzmi to jak Incantation ;) no przykro mi, te same chrypliwe wokale w legato z Diabolical Conquest; siermiezne gitary; dosadne brzmienie bebnow z debiutu i doskonale znane rytmiczne przejscia przed zwolnieniami. jedynie pare szybkich nie-blastowych temp nie przypomina Incantation, ale w sekcji rytmicznej. smialo mogli to wydac pod szyldem Inkantacji

sorry - przy mojej bezgranicznej milosci do tego zespolu, nie potrafie byc bezkrytyczny wobec Disma
Awatar użytkownika
Rydel
rozkręca się
Posty: 72
Rejestracja: 29-07-2011, 20:00
Lokalizacja: Płock / Poznań

Re: DISMA

24-08-2011, 20:28

Trzeba zatem zadać sobie pytanie - czy Towards the Megalith to zły materiał tylko ze względu na pewne/znaczne (niepotrzebne skreślić) podobieństwo do Inkantacji?
Kenosis, O theory of great peril!
Rob GOD of any attribute and fill the shattering universe
with the pestilent scent of putrefaction and the glorious cloud of death,
for steadfast, at any cost, He must be.


Last.fm
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DISMA

24-08-2011, 20:31

nie bylo mowy o tym, ze ten material jest zly. jak zle moze byc cos, co jest 100% kalka czegos genialnego? ; ) po prostu to odtworstwo, ktore np. mnie bardzo nie lezy
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: DISMA

24-08-2011, 20:36

byrgh pisze:po prostu to odtworstwo, ktore np. mnie bardzo nie lezy
Jestem w stanie to zrozumieć, bo z tego samego powodu nie jestem w stanie słuchać Vasaeleth, ale akurat w przypadku Disma mi to nie przeszkadza.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: DISMA

24-08-2011, 20:40

IRONMIL pisze:Z takim podejściem to miałbym na półce kilkadziesiąt płyt i słuchał kilkunastu zespołów :)
Inwazja ruskich na Polandię. Musisz chronić tyłek swój i rodziny. Za dwie godziny wylot gdzieś, powiedzmy do Argentyny. Ja jestem spakowany w 30 minut. Ty się patrzysz na te swoje fefdziesiąt tysięcy płyt i jesteś posrany. Masz pierwszy plus takiego podejścia. ;)
Awatar użytkownika
Rydel
rozkręca się
Posty: 72
Rejestracja: 29-07-2011, 20:00
Lokalizacja: Płock / Poznań

Re: DISMA

24-08-2011, 20:42

Ha ha, interesujące podejście do sprawy. ;)
Kenosis, O theory of great peril!
Rob GOD of any attribute and fill the shattering universe
with the pestilent scent of putrefaction and the glorious cloud of death,
for steadfast, at any cost, He must be.


Last.fm
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: DISMA

24-08-2011, 20:43

ROTFL wlasnie, miedzy innymi.
Maria Konopnicka

Re: DISMA

24-08-2011, 21:53

byrgh pisze:sorry - przy mojej bezgranicznej milosci do tego zespolu, nie potrafie byc bezkrytyczny wobec Disma
Ja mam odwrotnie - jak jakiś zespół bezgranicznie kocham, to zespoły podobne do niego lubię. Co innego jeśli jakiś zespół tylko lubię - wtedy rzeczywiście nie zawsze mam serce by słuchać kapel, które są do niego podobne.
Kraft pisze:Inwazja ruskich na Polandię. Musisz chronić tyłek swój i rodziny. Za dwie godziny wylot gdzieś, powiedzmy do Argentyny. Ja jestem spakowany w 30 minut. Ty się patrzysz na te swoje fefdziesiąt tysięcy płyt i jesteś posrany. Masz pierwszy plus takiego podejścia. ;)
Nie mam wyjścia, rodzina wyjeżdża a ja zostaję i walczę z ruskimi. :)
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: DISMA

24-08-2011, 22:09

Wszystko to samo. Disma, Vasaeleth, Funebrarum itp. Ładna forma, pod którą nic się nie kryje.
Maria Konopnicka

Re: DISMA

24-08-2011, 22:10

Tak, Lepiej posłuchać Behemotha :)
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: DISMA

24-08-2011, 22:17

Lepiej posłuchać ostatniego albumu StarGazer albo Mitochondrion.
ODPOWIEDZ