PENTAGRAM

[Xapapote]

najważniejszym zespołem metalowym nie jest żaden SLAYER, tylko BLACK SABBATH z czterech pierwszych płyt.

Oczywista oczywistość. ale jeśli BxSx zdefiniował metal, to Slayer dokonał redefinicji gatunku. Ja staram się patrzeć na to ewolucyjnie. To znaczy był jakiś bigbang (BxSx), a potem kolejne etapy rozwoju. Etap Slayer to takie wymarcie dinozaurów i początek zupełnie nowej ery. Dlatego ten zespół jest równie ważny.

[Maria Konopnicka]

Słuchajcie PENTAGRAM ! Kupujcie ich stare płyty w Mysticu za 20 zł z haczykiem i nie myślcie już o Black Sabbath. Chłopaki pokazali swój potencjał jako Heaven And Hell. Przecież z DIO za mikrofonem mogli wstrząsnąć światem! mi wydawało się, że już kocham ich płytę zanim jeszcze pierwszy raz ją usłyszałem.

Jako jeden z pierwszych pobiegłem do komunii, uklęknąłem i ufnie otworzyłem usta by przyjąć "The Devil You Know" do mojego serca.
Niestety zgasło światło, poczułem nieprzyjemny zapach moczu, w ustach poczułem coś miękkiego i obślizgłego. Ktoś zasapał i roześmiał się diabelsko w ciemności. Płukałem po tym gardło przez dwa miesiące, a język myłem pumeksem, szarym mydłem i pastą BHP. Wciąż niestety czuję w ustach ten wstrętny smak, a w sercu upokorzenie, którego doświadczyłem.

Black Sabbath umarł! Nie wierzmy fałszywym prorokom, którzy chcą wskrzeszyć ich święte imię. Podążajmy za PENTAGRAM, bo niosą prawdę - ostateczną i szczerą aż do dna złaknionej duszy :)

[Riven]

zajebista jest ta plyta i tyle. chyba czas poznac stary Pentagram :))))

[Deathless King]

Dziś w pociągu jedno przesłuchanie nowej płyty - zaraz siadam do następnych odsłuchów.

[Maria Konopnicka]

zajebista jest ta plyta i tyle. chyba czas poznac stary Pentagram :))))

Polecam:

http://allegro.pl/pentagram-be-forewarn ... 11794.html
http://allegro.pl/pentagram-relentless- ... 11859.html
http://allegro.pl/pentagram-be-forewarn ... 11794.html


zdecydowanie warto, zanim wszyscy przeczytają na masterfulu, że takie fajne - wykupią i za dwa lata będzie trzeba walczyć z AdrianemSmithem i zaciągać na nie dług w Providencie :)

[Riven]

heh, z checia bym zakupil, ale przez te jebane koncerty (przeszle i przyszle), nie w tym miesiacu.

[Riven]

w ogole to w wielu momentach mocno stonerowa jest ta muzyka. akurat pod 20 kwietnia...szkoda, ze nie mam jak swietowac, ani tez stan zdrowia nie pozwala :)

[Xapapote]

Posłuchajcie coveru Stonesów:

http://www.youtube.com/watch?v=nNXAsCfZdxc

obok coveru Social Distortion najlepszy jaki słyszałem

[Maria Konopnicka]

Co Ty Drone pierdolisz "Takich zespolow bylo na peczki" . Idź lepiej pielić pietruszkę ;)

[koreaniec]

albo jakaś zborowa fata morgana, albo ja tego kurwa zwyczajnie nie czuję, a nie zamierzam być kibicem sukcesu ;)

[Maria Konopnicka]

Czego nie czujesz? Pentagram czy pielenia pietruszki?

[koreaniec]

Czego nie czujesz? Pentagram czy pielenia pietruszki?

LOL, i tego i tego. ;)
A serio to nie umniejszam, że może się podobać itd, nie rozumiem tylko tych waszych spustów jakby coś epokowego wyszło, niemal redefiniującego gatunek. Po prostu nie czuję jakiejś mega przepaści między np. takim Ghost czy nowym Pentagram - z tym, że u mnie wskazanie idzie na Ghost (poza wokalem - gdyby Ghost miał w składzie Lieblinga, to bez dwóch zdań mój głos idzie na Szwedów). Dodam jeszcze że ani to ani to nie jest dla mnie niczym epokowym czy nadzwyczajnym.

[Maria Konopnicka]

Kurwa, niech Triceps da mi jeden, JEDEN zespół z TAKĄ partią wokalną.

;)

[Maria Konopnicka]

A serio to nie umniejszam, że może się podobać itd, nie rozumiem tylko tych waszych spustów jakby coś epokowego wyszło, niemal redefiniującego gatunek. Po prostu nie czuję jakiejś mega przepaści między np. takim Ghost czy nowym Pentagram - z tym, że u mnie wskazanie idzie na Ghost (poza wokalem - gdyby Ghost miał w składzie Lieblinga, to bez dwóch zdań mój głos idzie na Szwedów). Dodam jeszcze, że ani to ani to nie jest dla mnie niczym epokowym czy nadzwyczajnym.

Pentagram gra tak jak Pudzianowski dźwigał ciężary, Ghost gra tak jak Pudzianowski tańczył na lodzie. :) A poważnie - Ghost jest ok, ale to jest muzyka, której słucham dla czystej niewyszukanej rozrywki. Ghost jest jak serial obejrzany po wieczornych wiadomościach, jak lekki humorystyczny komiks przeczytany na sedesie, jak wizyta w multipleksie, z którego wychodzę w poczuciu miło spędzonego czasu, ale poza tym, że bekam popcornem wsiadając do samochodu wiem, że nic się w moim życiu nie zmieniło. Zresztą wcale przecież tego nie oczekiwałem.
Pentagram nagrał płytę, która dostarcza mi emocji, wzruszeń i duchowych uniesień. To jedna z tych płyt, która przynosi mi szczęście, sprawia, że moje życie jest lepsze - odkrywam i w nim i w samym sobie coś nowego, coś ekscytującego. Ta muzyka sprawia, że jestem nie tylko odbiorcą, ale w pewien sposób pobudza moją twórczość, w pewien sposób mnie zmienia.

O, tak, cały Triceps, klawiszki, nóżka obok nóżki i płacz, że nikt się nie zna na tym jebanym futuro elektro. Ale po co się znać, skoro jest PENTAGRAM?

Te klawisze od 0:11 muszę sobie zgrać i puszczać czytając jego posty. :)

[535]

Pentagram nagrał płytę, która dostarcza mi emocji, wzruszeń i duchowych uniesień. To jedna z tych płyt, która przynosi mi szczęście, sprawia, że moje życie jest lepsze - odkrywam i w nim i w samym sobie coś nowego, coś ekscytującego. Ta muzyka sprawia, że jestem nie tylko odbiorcą, ale w pewien sposób pobudza moją twórczość, w pewien sposób mnie zmienia.

[Pteroczłek]

Nie pojmuję jak to jest możliwe, żeby nie słyszeć różnicy między odpustowymi zabawami w heavy metal, które prezentuje Ghost (jak bardzo zgrabne by one nie były) a szlachetnym metalem najwyższej próby "Last rites"...

To mniej więcej tak, jakby stwierdzić, że jazda po mieście tym:



...dostarcza tych samych wrażeń co przemierzanie jakichś amerykańskich bezdroży w czymś takim:



;)

[Bonny]

http://www.youtube.com/watch?v=c7JTD_73kpI

1973 rok. Gdzie te pęczki takich zespołów, gdzie?

Ciary na plecach. Kocham ten numer.

[Raf]

Jedynym odpowiednikiem PENTAGRAM z lat 70-tych był BLACK SABBATH z czterech pierwszych płyt.

Może zamiast profesorskim tonem opowiadać banialuki o jedynym odpowiedniku itp. proponuję dla przykładu zapoznać się z tym zespołem z początku lat 70-tych.
Iron Claw:



jakiś czas temu ukazała się kompilacja ich nagrań z lat 1970-1974
http://www.discogs.com/Iron-Claw-Iron-C ... se/2666159

[Triceratops]

hoho i wiodl slepy kulawego i sie znowu przyjebali :))

Co Ty Drone pierdolisz "Takich zespolow bylo na peczki" . Idź lepiej pielić pietruszkę ;)

Lol coz za egzotyczna kolaboracja, duet egzotyczny powiedzialbym, niedawno jeden drugiemu noge podstawial gdzie sie da a teraz wspolnie pracuja na sukces :)) Prawda jest taka Mario ze w latach 70 "takich" zespolow bylo na peczki. Zaraz zapytasz o co chodzi w tych "takich" wiec ci wyjasniam: takich ktore teoretycznie graly znakomita, nowatorska czy nawet zwyczajnie na czasie i doskonale wpasowujaca sie w owczesne trendy muzyke ale jednak dzisiaj malo lub wrecz karygodnie nieznane z roznych nieokreslonych powodow. Zreszta np wlasnie Raf wlepil jeden z takich, istniala ta nazwa w twojej swiadomosci laika wczesniej?

"Last Days Here" - wokale między 2:50 a 4:30. Co tu się dzieje, jestem na kolanach, to jest coś niesamowitego.
http://www.youtube.com/watch?v=_N085IHuAXY

Kurwa, niech Triceps da mi jeden, JEDEN zespół z TAKĄ partią wokalną.

Tzn jaka konkretnie? O jaka ci konkretnie chodzi, bo moge zwyczajnie nie rozumiec w o jaki kontekst ci chodzi.

Tak poza tym to o co konretnie chodzi, ze po prostu musze uznac, ze Pentagram to znakomity, nowatorski i jaki tam jeszcze sobie zechcesz/zechcecie band i wtedy wszystko bedzie cacy?

[Triceratops]

O, tak, cały Triceps, klawiszki, nóżka obok nóżki i płacz, że nikt się nie zna na tym jebanym futuro elektro. Ale po co się znać, skoro jest PENTAGRAM?

Hehe coz za znakomita figura retoryczna, po co sie znac na czymkolwiek jezeli jest PENTAGRAM, warzywa dzisiaj dobrze schodza na peczki, ze humorek dopisuje?