TERRORIZER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 181
- Rejestracja: 20-01-2010, 15:22
Re: TERRORIZER
Jedynka świetna, a 2 bardzo dobra. Nie wiem po co narzekacie albo jacyś z was muzyczni onaniści albo mega ZNAFCY.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: TERRORIZER
Z Emburym chodzi o to, że gdyby nie jego maniakalny entuzjazm, World Downfall pewnie nigdy by nie powstało. To on nakłonił zespół, żeby weszli do studia i nagrali całość, która wcześniej krążyła w formie demówek, albo jakimiś innymi kanałami. Zespół nie planował nagrywania płyty, zresztą w momencie, gdy w końcu weszli do studia, Terrorizer formalnie rzecz biorąc już nie istniał. To był taki epilog ich działalności. W zaledwie kilka godzin nagrali płytę, która dziś jest jedną z najgenialniejszych rzeczy, jakie znam. Tam jest wszystko najlepsze - riffy, bębny (Sandoval nigdy nie nagrał lepszych).
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: TERRORIZER
A, czyli akcja podobna jak w przypadku "From Beyond". Dzięki za naświetlenie sprawy. Oczywiście "World Downfall" niszczy obiekty, nie da się takiej muzyki zagrać lepiej.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: TERRORIZER
Jest jedna płyta, odrobinkę lepsza. Nazywa się Purity Dilution, a historia jej powstania jest jeszcze ciekawsza, he he...ultravox pisze:nie da się takiej muzyki zagrać lepiej.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: TERRORIZER
Tutaj się niestety nie zgodzę, bo choć uwielbiam "Purity..." to jednak "World Downfall" stawiam szczebelek wyżej. Jak możesz to opowiedz tę historię - ja słyszałem tylko, że płyta powstała "na zamówienie" Nuclear Blast, ale nie wiem ile w tym prawdy.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15861
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: TERRORIZER
Ja słyszałem że obaj panowie Harris poznali się korespondencyjnie, a muzykować zaczęli kiedy Mick odwiedził Mitcha w Stanach. Samą płytę ponoć nagrywali dwa razy, bo pierwsze taśmy zgubił gdzieś Mick i odnalazły się dopiero w pół roku po tym jak nagrali ten materiał ponownie.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: TERRORIZER
+ Micka na perkę, Lee na wokalu. baba na gitarze mogłaby zostać. :PBonny pisze:mniej więcej tak. właśnie - mogliby Emburego wziąć do składu. bo ostatecznie to w powstanie debiutu to on miał dużo większy wkład niż Vincent...
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: TERRORIZER
Połowa z tego to stare numery.ultravox pisze:Też uważam, że dobra, ale do poziomu "World Downfall" sporo jej w moim odczuciu brakuje. W przeciwieństwie do Ciebie nie przekonam się chyba nigdy do brzmienia bębnów na tym albumie, do wokali tez mam sporo zastrzeżeń. Same kawałki są jednak całkiem niezłe.Bonny pisze:Darker Days Ahead to była dobra płyta. pisałem o tym wiele razy i zdania nie zmienię
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: TERRORIZER
I właśnie dlatego dają radę. :)Raf pisze:połowa z tego to stare ich numery
The madness and the damage done.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: TERRORIZER
"From Enslavement to Obliteration" się ta płyta nazywa. :)Bonny pisze:jest jedna płyta, odrobinkę lepsza. nazywa sięultravox pisze:nie da się takiej muzyki zagrać lepiej.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: TERRORIZER
Dla mnie też "Darker Days Ahead" to dobra płyta. Znacznie słabsza od debiutu, ale poziom trzyma. Żadna tragedia, jak niektórzy sugerują. Ma świetny, taki nieco apokaliptyczny klimat.
Natomiast wydawanie kolejnej nowej płyty pod nazwą Terrorizer jest bez sensu.
Natomiast wydawanie kolejnej nowej płyty pod nazwą Terrorizer jest bez sensu.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: TERRORIZER
W skrócie wyglądało to tak: Mick i Mitch znali się już od około 86/87 roku dzięki wspólnej korespondencji i wymianie kaset. Latem '88 Mick wybrał się do Stanów na wakacje, Mitch zaprosił go do siebie do Vegas i tam zaczęli robić próby w garażu lokalnych punkowców - tylko gitara i bębny. Po ośmiu próbach mieli już cały materiał na mini album. Mitch zaproponował Nuclear Blast, bo nieco wcześniej tam ukazało się jego Righteous Pigs. Ci się szybko zgodzili. Mick został nieco dłużej i w tym czasie nagrali w jakimś lokalnym studio te kilka numerów. Kilka miesięcy później Mitch przyjechał do Birmingham, by sprawę ostatecznie sfinalizować. Okazało się jednak, że taśmy jakie mają ze Stanów są w innym formacie, którego w UK nie da się odczytać. Trzeba było całą robotę wykonać od nowa, co było o tyle kłopotliwe, że studio w UK było wynajęte tylko na kilkanaście godzin, na więcej nie było pieniędzy. Zaczęli zatem na nowo próby, tym razem w pokoju Micka w jego mieszkaniu w Birmingham. W tym samym zresztą, w którym w 85/86 były próby Napalm Death, jeszcze z Bullenem i Broadrickiem. Zdjęcia, które są na tylnej okładce Purity Dilution są właśnie z pokoju Micka. W między czasie stworzyli jeszcze kilka nowych numerów (m.in. GENIALNE Intro-Megaton), więc materiału zebrało się już na całą płytę, a nie tak jak wcześniej planowano tylko na mini. Mimo tych wszystkich perturbacji ta płyta została nagrana równie szybko jako World Downfall. Większość numerów jakie znalazły się na płycie powstało już po pierwszych czterech próbach.ultravox pisze:Tutaj się niestety nie zgodzę, bo choć uwielbiam "Purity..." to jednak "World Downfall" stawiam szczebelek wyżej. Jak możesz to opowiedz tę historię - ja słyszałem tylko, że płyta powstała "na zamówienie" Nuclear Blast, ale nie wiem ile w tym prawdy.
Mick powiedział mi kiedyś, że Mitch powinien gdzieś mieć nagrania z ich pierwszych prób w Vegas. Niestety zawsze zapominam go o to zapytać.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15861
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: TERRORIZER
W jednym z wywiadów przeczytałem, że właśnie fakt odnalezienia taśmy matki z materiałem "Purity Dilution" był bodźcem do nagrania w końcu drugiej płyty. Podobno brzmienie jakie wówczas uzyskali w Vegas studio nie było najlepsze, ale i tak chrapkę na wydanie tego materiału miała Nuclear Blast - miało to być w okolicach 2003 roku, ale najprawdopodobniej nic z tego nie wyszło. Chyba, że coś przeoczyłem.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: TERRORIZER
Bonny, nie myślałeś o tym żeby napisać coś konkretnego o kolaboracjach i kapelach MxHx?
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: TERRORIZER
he he he. i tak i nie. mi chodziło o ten nieco bardziej death metalujący grind core. w kwestii natomiast grindu czystego chemicznie FETO jest oczywiście płytą nie tylko najlepszą w historii, ale również niedoścignioną.Xapapote pisze:"From Enslavement to Obliteration" się ta płyta nazywa :)Bonny pisze:jest jedna płyta, odrobinkę lepsza. nazywa sięultravox pisze:nie da się takiej muzyki zagrać lepiej.
popatrz jakie to jest WIELKIE
no i ten Whirlwind Mick Human Tornado. technika 2/10, a mimo tego najlepszy perkusista w historii, dla mnie nawet całej muzyki, niezależnie od gatunków, estetyk itp.
Myślałem. Przez te wszystkie lata udało mi się uzbierać całkiem pokaźne archiwum informacji i materiałów na temat Micka Harrisa czy szerzej - wszystkich zespołów personalnie związanych z Napalm Death. Często informacji zaczerpniętych z pierwszej ręki, a wcześniej nigdy nie ogłaszanych. Kilka lat temu miałem pomysł żeby w 7 Gates zrobić rubrykę na ten temat, głownie wywiady z ludźmi kiedyś z tym zjawiskiem związanymi. Zibiemu pomysł się bardzo spodobał, ale ostatecznie odpuściłem z braku czasu. Poza wywiadem z Emburym, opublikowanym zresztą zupełnie gdzie indziej i nieco z przypadku, i wywiadem z Frankiem Healym, który się nigdzie nie ukazał, sprawa poszła na bliżej nieokreśloną kwarantannę. Może kiedyś do tego wrócę. Chciałbym, bo mam naprawdę dużo pomysłów i mogłoby z tego wyjść coś ciekawego.Xapapote pisze:nie myślałeś o tym żeby napisać coś konkretnego o kolaboracjach i kapelach MxHx?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: TERRORIZER
pisz książkę, z samego masterfula będzie sporo zamówień ;))
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: TERRORIZER
pisz. muzyczna biografia Micka Harrisa to by był dopiero kąsek :)
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15861
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: TERRORIZER
O, to by była lektura:) Jeśli masz sporo materiału rzeczywiście nigdzie wcześniej nie opublikowanego to szkoda byłoby go zmarnować
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: TERRORIZER
dobry pomysl.popieram.ja juz pisze jedna ksiazke;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior