Prawie zgoda, dla mnie od "Hammered".SCREAMBLOODYGORE pisze:najlepszy od czasów We Are Motörhead
MOTÖRHEAD
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3090
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: MOTÖRHEAD
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: MOTÖRHEAD
Dobrze wiedzieć, że są jeszcze na tym świecie tacy, którzy uważają ten album za naprawdę mocny strzał w ich dyskografii. Właściwie to "Hammered" i "Inferno" to dla mnie opus magnum jeśli chodzi o to co się dzieje w obozie Lemmy'ego od wejścia w XXI w.ramonoth pisze:Prawie zgoda, dla mnie od "Hammered".SCREAMBLOODYGORE pisze:najlepszy od czasów We Are Motörhead
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3090
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: MOTÖRHEAD
"Hammered" zawsze nr 1, ale dla mnie potem ostatnia, a dalej "Kiss of Death" i niedaleko potem "Inferno".Lykantrop pisze:
Dobrze wiedzieć, że są jeszcze na tym świecie tacy, którzy uważają ten album za naprawdę mocny strzał w ich dyskografii. Właściwie to "Hammered" i "Inferno" to dla mnie opus magnum jeśli chodzi o to co się dzieje w obozie Lemmy'ego od wejścia w XXI w.
-
pr0metheus
Re: MOTÖRHEAD
We are motorhead i Kiss of death takie jakies...nie wiem, nie przekonaly mnie na 100. Inferno fantastyczna, nowej jescze nie mam
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MOTÖRHEAD
odnosnie luzu to motorhead byl kiedys spięty? :D
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
Baton
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: MOTÖRHEAD
Powiedzmy, że bywali mniej luźni.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1350
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: MOTÖRHEAD
Muszę się z tym zgodzić.Lykantrop pisze:Dobrze wiedzieć, że są jeszcze na tym świecie tacy, którzy uważają ten album za naprawdę mocny strzał w ich dyskografii. Właściwie to "Hammered" i "Inferno" to dla mnie opus magnum jeśli chodzi o to co się dzieje w obozie Lemmy'ego od wejścia w XXI w.ramonoth pisze:Prawie zgoda, dla mnie od "Hammered".SCREAMBLOODYGORE pisze:najlepszy od czasów We Are Motörhead
-
SCREAMBLOODYGORE
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: MOTÖRHEAD
"I have to sadly let you know that Motörhead has had to postpone the forthcoming European tour until early next year, 2014.
We have made the decision because I am not quite ready to hit the road yet, and am working my way back to full fitness and rude health. Don't worry - I'm not about to start promoting veganism and alcohol-free beverages, but it is fair to say that I personally have been reconfiguring areas of my life to make sure I can come back fitter and stronger than ever.
It disappointed me tremendously to have to say I wasn't quite ready to hit the road yet, but not nearly as much as it would've disappointed me to go out, play some average shows and watch my health give way long before the tour was over! When people come to see a Motörhead tour, they expect a Motörhead show, and that is exactly what you will get as soon as I am fit and ready to rumble.
Your patience and understanding is appreciated...and know that I'm getting stronger and stronger every day, so watch out next spring Europe and we will see you then.
Thank you all"
Lemmy

We have made the decision because I am not quite ready to hit the road yet, and am working my way back to full fitness and rude health. Don't worry - I'm not about to start promoting veganism and alcohol-free beverages, but it is fair to say that I personally have been reconfiguring areas of my life to make sure I can come back fitter and stronger than ever.
It disappointed me tremendously to have to say I wasn't quite ready to hit the road yet, but not nearly as much as it would've disappointed me to go out, play some average shows and watch my health give way long before the tour was over! When people come to see a Motörhead tour, they expect a Motörhead show, and that is exactly what you will get as soon as I am fit and ready to rumble.
Your patience and understanding is appreciated...and know that I'm getting stronger and stronger every day, so watch out next spring Europe and we will see you then.
Thank you all"
Lemmy

- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: MOTÖRHEAD
Ja zjechałem po samej lekturze tego posta. Dziś w końcu się dobrałem do albumu (tzn. słuchałem go wcześniej na imprezie, ale wiadomo, że to chuj a nie słuchanie) i leci trzeci czy tam czwarty raz. Póki co się zesrałem, ale i na rękodzieło czas i energia się znajdą.Baton pisze:Zajebisty ten Aftershock, po kilku odsłuchach wstępnych jestem zmieciony. Płyta się zdecydowanie odróznia od poprzednich czterech, jest mało metalowa. Zamiast czarnego żeliwa i rozpędzonych ciężarówek mamy za to całą masę (hard)rockowego luzu i bluesowego bujania, elegancko leci to wszystko do przodu; jest bardzo pozytywnie i bardzo korzennie - świetnie się tej muzyki dzięki temu słucha*, The World Is Yours wydaje się przy tym jakaś taka wymęczona. Mało kombinowania, dużo prostej, ale nie prostackiej jazdy. I są hiciory, co jeden to lepszy!
A tak w skrócie to zjechałem.
*tzn Moturhed zawsze się świetnie słucha, ale w tym wypadku jest to jakoś tak... bardziej.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1749
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: MOTÖRHEAD
Poprzedni album brzmiał gładko i sterylnie, na Aftershock jest więcej brudu, mniej selektywności i się zastanawiam czy nie przesadzili z tym chaotycznym brzmieniem. Perkusja jest tak bardzo z tyłu że ledwo ją słychać w momencie kiedy gitary dają czadu. Zaryzykuje stwierdzenie że album ma nie najlepszą produkcję, może czas na zmianę producenta?
-
Sodomix
- postuje jak opętany!
- Posty: 553
- Rejestracja: 12-04-2007, 14:42
Re: MOTÖRHEAD
Zaryzykuje stwierdzenie ze od 2 albumow wreszcie perkusja brzmi jak trzeba ;)
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1749
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: MOTÖRHEAD
Pnie się ten Aftershock w górę po każdym przesłuchaniu. Najlepsza płyta od Ace Of Spades.
-
PureHate
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: MOTÖRHEAD
Nie przesadzaj :) najlepsza od march or die to jeszcze.
-
Baton
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: MOTÖRHEAD
Od czasów 1916. Jestem coraz bardziej pewien, że Inferno zostało przeskoczone, mi w każdym razie nowa bardziej leży.
edit: chociaż może nie, może March Or Die rzeczywiście równie fajne jest
edit: chociaż może nie, może March Or Die rzeczywiście równie fajne jest
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
-
SCREAMBLOODYGORE
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: MOTÖRHEAD
a w konfrontacji nowych longów MOTÖRHEAD vs BlackSabbath ekipa Kilmistera zdecydowaną górą:)
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1749
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: MOTÖRHEAD
Tego nie byłbym taki pewien. Dla mnie jest remis.
-
SCREAMBLOODYGORE
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: MOTÖRHEAD
coś mi jednak nie trybi w 13 i nie mówię tutaj o brzmieniu, które po dłuższym obcowaniu można jakoś przetrawić... po prostu początkowe podniecenie ustąpiło ziiieeeeeeew... a Aftershock z każdym kolejnym odsłychem rośnie w oczach/uszach:)
-
markiz666
- postuje jak opętany!
- Posty: 304
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: MOTÖRHEAD
Trudno porownac oba longi, na pewno black sabbath byl bardziej wyczekiwany i jako wydarzenie nic tego w tym roku nie
przebije. Motorhead nagral bardzo dobra plyte najlesza od dluzszego czasu
, ale trzeba pamietac o bastard, sacrifice i overnight sensation ktore byly przynajmniej rownie dobre albo i lepsze.
przebije. Motorhead nagral bardzo dobra plyte najlesza od dluzszego czasu
, ale trzeba pamietac o bastard, sacrifice i overnight sensation ktore byly przynajmniej rownie dobre albo i lepsze.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1749
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: MOTÖRHEAD
Zgadza się, dobre płyty, momentami może i lepsze ale według mnie nie tak równe jak nowa.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: MOTÖRHEAD
W zasadzie to też mógłbym spokojnie stwierdzić, że to najlepszy long od czasów Orgasmatron, ale obecność Overnight Sensation i Inferno w ich dyskografii nie pomaga mi w wydawaniu tak kategorycznych sądów.
Tak czy siak, fantastyczna płyta, mnóstwo świeżości, tony rock n' rolla, niewiele mniej bluesa i punka (tak punkowo jak na End of Time czy Queen of the Damned dawno nie grali), kolejny zajebisty hymn pochwalny rock n' rolla w postaci Do You Believe, ballady których nie powstydziliby się nawet Erołsmif czy Żorż Majkl + w ramach bonusu najbardziej skurwysyński riff jaki słyszałem od czasów Stay out of Jail z We Are Motorhead - Silence When You Speak to Me (jeden z tych riffów w czasie których wydaje ci sie, że nagrali to reinkarnacje seryjnych morderców, którzy zjedzą ci serce bez powodu, ot tak dla zabawy).
Wersja tl;dr - płyta roku.
Tak czy siak, fantastyczna płyta, mnóstwo świeżości, tony rock n' rolla, niewiele mniej bluesa i punka (tak punkowo jak na End of Time czy Queen of the Damned dawno nie grali), kolejny zajebisty hymn pochwalny rock n' rolla w postaci Do You Believe, ballady których nie powstydziliby się nawet Erołsmif czy Żorż Majkl + w ramach bonusu najbardziej skurwysyński riff jaki słyszałem od czasów Stay out of Jail z We Are Motorhead - Silence When You Speak to Me (jeden z tych riffów w czasie których wydaje ci sie, że nagrali to reinkarnacje seryjnych morderców, którzy zjedzą ci serce bez powodu, ot tak dla zabawy).
Wersja tl;dr - płyta roku.




