Pun intended?Rattlehead pisze:Fajny Wasted Years w Shadows of the Valley.
IRON MAIDEN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: IRON MAIDEN
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 411
- Rejestracja: 15-10-2012, 21:44
Re: IRON MAIDEN
No i właśnie taka jest ta płyta: tutaj intro z "Wasted Years", tam riff z "Rime of the Ancient Mariner", jeszcze gdzie indziej struktura utworu jak w "Isle of Avalon".
Dla mnie, jako fana, przyzwoite wydawnictwo ale nie wiem czy po kilku przesłuchaniach jeszcze do niego wrócę.
Dla mnie, jako fana, przyzwoite wydawnictwo ale nie wiem czy po kilku przesłuchaniach jeszcze do niego wrócę.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IRON MAIDEN
Ja "przebrnąłem" bez problemu. są dłużyzny, owszem, i faktem jest, ze mogli to poskracać i upchnąć na jednej płycie, niemniej słucha się dobrze i ogólnie jestem dość pozytywnie zaskoczony, a szczególnie biorąc pod uwagę, jak niepochlebne opinie można poczytać na masterfulu, ale też i na innych forach. zobaczymy co dalej, bo płytę mam zaledwie od wczoraj. ważne, że jak najbardziej chce mi się do niej wracać, a to już coś
inna sprawa, że parę piosenek, na chwilę obecną (głównie początek płyty) robi dość kiepskie wrażenie. później jest dużo lepiej. no i ten 18-minutowy kolos...ja jebię, obawiam się, że tam było pomysłów tak na 10 minut najwyżej :)
inna sprawa, że parę piosenek, na chwilę obecną (głównie początek płyty) robi dość kiepskie wrażenie. później jest dużo lepiej. no i ten 18-minutowy kolos...ja jebię, obawiam się, że tam było pomysłów tak na 10 minut najwyżej :)
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: IRON MAIDEN
Właśnie na tej pierwszej połowie poległem. Skoro jednak mówisz, że dalej jest lepiej, kilka osób też widzi tu i tam jakieś zalety, to nie będę ignorantem i dam tej płycie szansę.Heretyk pisze:Ja "przebrnąłem" bez problemu. są dłużyzny, owszem, i faktem jest, ze mogli to poskracać i upchnąć na jednej płycie, niemniej słucha się dobrze i ogólnie jestem dość pozytywnie zaskoczony, a szczególnie biorąc pod uwagę, jak niepochlebne opinie można poczytać na masterfulu, ale też i na innych forach. zobaczymy co dalej, bo płytę mam zaledwie od wczoraj. ważne, że jak najbardziej chce mi się do niej wracać, a to już coś
inna sprawa, że parę piosenek, na chwilę obecną (głównie początek płyty) robi dość kiepskie wrażenie. później jest dużo lepiej. no i ten 18-minutowy kolos...ja jebię, obawiam się, że tam było pomysłów tak na 10 minut najwyżej :)
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IRON MAIDEN
widziałem w różnych miejscach wiele takich postów w stylu "po 30 minutach zasnąłem, wyłączyłem, umarłem z nudów" więc coś może być na rzeczy
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1702
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: IRON MAIDEN
Drugi dysk mi się podoba od początku do ... prawie końca. Ten ostatni kolos jest sztucznie przedłużany, że traci w moich uszach dużo. Do części instrumentalnej jest ok, potem to już zakrawa o parodie.
Pierwsza płyta to rewelacyjny otwieracz, przebojowy singiel, potem trochę nudy i końcówka znowu dobra.
Pierwsza płyta to rewelacyjny otwieracz, przebojowy singiel, potem trochę nudy i końcówka znowu dobra.
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: IRON MAIDEN
Heretyk pisze:widziałem w różnych miejscach wiele takich postów w stylu "po 30 minutach zasnąłem, wyłączyłem, umarłem z nudów" więc coś może być na rzeczy
Fakt, takie opinie przeważały. W moim przypadku, pomimo tego że ostatnie Ich płyty do mnie nie trafiają, to w przypadku nowej, nie wiedzieć czemu, liczyłem na powrót do formy. Recz jasna, nie do tej z lat 80-tych, jednak do poziomu, powiedzmy, Brave New World, ostatniej płyty która miała od początku do końca ręce i nogi. No i się srogo rozczarowałem, gdzieś w połowie pierwszej płyty złapałem się na tym, że myślę o wszystkim, tylko nie o tym co wydobywa się z głośników. Tak wiec kontynuowanie tej zabawy uznałem za nieuzasadnione :)
Jednak dam jej jeszcze szansę, może przy okazji też trzem Book of Souls poprzedzającym.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: IRON MAIDEN
kolego z Book of Souls jest jak wódką z początku wstrząsa mordę wykręca po woduje odruch wymiotny a im dalej w las tym mocniej wciąga i wciąż chce się więcej i więcej... tylko pozwól dać jej szansęharvestman pisze:Heretyk pisze:widziałem w różnych miejscach wiele takich postów w stylu "po 30 minutach zasnąłem, wyłączyłem, umarłem z nudów" więc coś może być na rzeczy
Fakt, takie opinie przeważały. W moim przypadku, pomimo tego że ostatnie Ich płyty do mnie nie trafiają, to w przypadku nowej, nie wiedzieć czemu, liczyłem na powrót do formy. Recz jasna, nie do tej z lat 80-tych, jednak do poziomu, powiedzmy, Brave New World, ostatniej płyty która miała od początku do końca ręce i nogi. No i się srogo rozczarowałem, gdzieś w połowie pierwszej płyty złapałem się na tym, że myślę o wszystkim, tylko nie o tym co wydobywa się z głośników. Tak wiec kontynuowanie tej zabawy uznałem za nieuzasadnione :)
Jednak dam jej jeszcze szansę, może przy okazji też trzem Book of Souls poprzedzającym.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: IRON MAIDEN
Tak dokładnie jest. Zupełnie jak z nowym Slayerem.BOLEK pisze:kolego z Book of Souls jest jak wódką z początku wstrząsa mordę wykręca po woduje odruch wymiotny a im dalej w las tym mocniej wciąga i wciąż chce się więcej i więcej... tylko pozwól dać jej szansę
support music, not rumors
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: IRON MAIDEN
No niezupełnie, nowy Slayer, przynajmniej mi, wszedł bez popitki, zero wykrzywiania mordy i desperackiego szukania ogórków ;)Rattlehead pisze:Tak dokładnie jest. Zupełnie jak z nowym Slayerem.BOLEK pisze:kolego z Book of Souls jest jak wódką z początku wstrząsa mordę wykręca po woduje odruch wymiotny a im dalej w las tym mocniej wciąga i wciąż chce się więcej i więcej... tylko pozwól dać jej szansę
Ostatnio zmieniony 16-09-2015, 11:27 przez harvestman, łącznie zmieniany 1 raz.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15538
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: IRON MAIDEN
a potemBOLEK pisze:kolego z Book of Souls jest jak wódką z początku wstrząsa mordę wykręca po woduje odruch wymiotny a im dalej w las tym mocniej wciąga i wciąż chce się więcej i więcej...

;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: IRON MAIDEN
hehe, niektóre wódki też tak mają, Norvegia przykładowo ;)harvestman pisze:No nie zupełnie, nowy Slayer, przynajmniej mi, wszedł bez popitki, zero wykrzywiania mordy i desperackiego szukania ogórków ;)Rattlehead pisze:Tak dokładnie jest. Zupełnie jak z nowym Slayerem.BOLEK pisze:kolego z Book of Souls jest jak wódką z początku wstrząsa mordę wykręca po woduje odruch wymiotny a im dalej w las tym mocniej wciąga i wciąż chce się więcej i więcej... tylko pozwól dać jej szansę
support music, not rumors
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: IRON MAIDEN
fakt niektóre wchodzą bezboleśnie ale i szybko wyparowują
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IRON MAIDEN
Jeszcze jestem ostrożny, ale Book of Souls zaczyna mi się powoli jawić jako najlepsza płyta od czasu doskonałej Brave New World
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IRON MAIDEN
To oczywiste.Heretyk pisze:Jeszcze jestem ostrożny, ale Book of Souls zaczyna mi się powoli jawić jako najlepsza płyta od czasu doskonałej Brave New World
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IRON MAIDEN
no właśnie tak patrząc po forach, to chyba nie do końca :) w sumie gdybym się przejmował opiniami ludzi, to bym tej płyty nie kupił, a tu się okazuje, że to kawał bardzo dobrej muzyki :)
- Kurwaćukoglu
- postuje jak opętany!
- Posty: 458
- Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
- Lokalizacja: Ciemna Dolina
Re: IRON MAIDEN
Iron Maiden i bardzo dobra muzyka to oksymoron ;) .Heretyk pisze:no właśnie tak patrząc po forach, to chyba nie do końca :) w sumie gdybym się przejmował opiniami ludzi, to bym tej płyty nie kupił, a tu się okazuje, że to kawał bardzo dobrej muzyki :)
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
Baha Kurwaćukoglu
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: IRON MAIDEN
Jestem już zmęczony tym internetem i forumowymi mędrkami. Pół biedy, jak ktoś się zachwyca rzeczą słabszą, podoba mu się coś niekoniecznie najlepszego w dyskografii zespołu itd. - to jest jeszcze zrozumiałe. Znacznie gorzej, jak z krytyką występuje ktoś, kto słyszał dwie rzeczy na krzyż, a rwie się do natychmiastowego oceniania. Panuje klimat, żeby wyśmiać, dojebać, od razu wdeptać w ziemię bez zastanowienia i bez opamiętania. Potem wychodzą takie kwiaty jak z tym IRON MAIDEN.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18171
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: IRON MAIDEN
No +1,
w dodatku pisze to koles, ktory podnieca sie jakimis prog-gownami, Dream Theater i temu podobnym szajsem
w dodatku pisze to koles, ktory podnieca sie jakimis prog-gownami, Dream Theater i temu podobnym szajsem
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IRON MAIDEN
no dokładnie tak jest. pojebane czasy nastały, co zrobićDrone pisze:Jestem już zmęczony tym internetem i forumowymi mędrkami. Pół biedy, jak ktoś się zachwyca rzeczą słabszą, podoba mu się coś niekoniecznie najlepszego w dyskografii zespołu itd. - to jest jeszcze zrozumiałe. Znacznie gorzej, jak z krytyką występuje ktoś, kto słyszał dwie rzeczy na krzyż, a rwie się do natychmiastowego oceniania. Panuje klimat, żeby wyśmiać, dojebać, od razu wdeptać w ziemię bez zastanowienia i bez opamiętania. Potem wychodzą takie kwiaty jak z tym IRON MAIDEN.
a wracając do nowej płyty, ciekaw jestem, czy potrafisz wyróżnić jakieś piosenki na plus i minus, czy może uważasz, że całość trzyma w miarę równy poziom? chciałbym to porównać ze swoimi odczuciami