BÖLZER

[Gunman]

Podziękował

[Ascetic]

wywiad z jednym z Bolców

http://www.cvltnation.com/cvlt-cast-epi ... ed-bolzer/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Gumiak]

Originally recorded during the 'SOMA' sessions in 2013, 'Born Led God Death' remained a B-Side until the untimely passing of our friend Domi 'Virgin Killer' Keller in the summer of 2014. Fellow bandmates and compatriots decided shortly thereafter to release a split 12" in his memory. Comprised of 6 previously unreleased offerings, it felt right to euologize this in his name.

Limited release available through: http://www.art-of-propaganda.de/shop/" onclick="window.open(this.href);return false;

[youtube][/youtube]

[Ascetic]

teraz zostaje wypatrywać remiksów dancehall'owych i/ albo/ lub dubstep'owych

a utwór: prima sort. (takiego) bolzera nigdy dosyć.

[trup]

Jak to się stało, że taki fajny utwór się nie znalazł na płycie?

[535]

Bardzo dobra norweska piosenka.Prawie taka jakie bardzo lubię. Carla Michaela w partiach wokalnych nieco brakuje.

[DeadButDreaming]

W porządku, jednak nie tak dobre jak kawałki, które weszły na EP.

[Self]

Nie jestem oryginalny i też uważam, że jednak ich formuła bardziej sprawdza się przy krótszych formach, bo płyta jako całość mnie trochę męczy i wolę dwa razy puścić sobie Aurę niż raz Hero. Obrócę tę płytę jeszcze parę razy pewnie i zobaczę, czy coś się zmieni w tej kwestii, ale jaskółki zmian nie dostrzegam.

Zamknij mordę.

Znakomity materiał. Na pewno nie do słuchania w aucie, bo w ten sposób głównie poznawałem Hero na początku. Przesłuchana na spokojnie w domu z przestrzenią na przemyślenie jej niesamowicie zyskuje.

Nawet te nieszczęsne wokale z samej końcówki tak mnie nie denerwują jak kiedyś.

[Sybir]

A wiesz, że w sumie warto? Po lepszym zaznajomieniu się z Aura mogę stwierdzić, że to całkiem przyjemna strata czasu ;) Jednocześnie prorokuję, że pełniak BÖLZER będzie rozczarowaniem po bardzo dobrze przyjętych demo i EP.

Papież Self I natchnął mnie to aktu espiacji. Po pierwszych odsłuchach Hero nie mogłem zrozumieć peanów na jej cześć gdzieniegdzie tutaj wypisywanych. Początkowo nie trafiła do mnie, nastawiałem się na kontynuację linii wyznaczonej przez poprzednie wydawnictwa. I owszem, jest Hero kolejnym ogniwem łańcucha, ale wykutym w nieco odmienny sposób (mimo zastosowania podobnego surowca) -
jak to już kilka osób przede mną napisało, chłopcy z BÖLZER położyli więcej akcentów na klimat, co zbiło mnie - nieuważnego z początku słuchacza - z tropu i może dlatego pierwsze przesłuchania były dla mnie mniej owocne, niż się spodziewałem. Nadszedł jednak - wraz z nastaniem jesieni - przełom, i materiał z Hero załadował mi się w zwoje z potworną siłą. Teraz czekam z utęsknieniem na wersję winylową, zakupioną po bardzo okazyjnej cenie w Invictus :D Pojebało mnie do szczętu, albowiem nie dysponuję jeszcze żadnym gramofonem :D

[Gumiak]

Coś nowego w 2019 ma być. Oby album a nie jakiś gówno-split.

[K//]

Ciekawe w jakim kierunku pójdą, Hero to w ostatnich dwóch latach jedna z moich ulubionych płyt metalowych w klimatach wiosenno-letnich.

[Deathhammer66]

Ciekawe w jakim kierunku pójdą, Hero to w ostatnich dwóch latach jedna z moich ulubionych płyt metalowych w klimatach wiosenno-letnich.

Tak. Z tą płytą można iść i podbijać świat :) Nie no, ale serio, takich pokładów energii i takiej - chuj wie - wewnętrznej siły, mało który album we mnie wyzwala. Coś jest w tym rytualnym, barbarzyńsko-prymitywnym podejściu, a koślawe czyste wokale to jeden z najmocniejszych punktów "Hero".

[K//]

W pierwszym kontakcie pomyślałem co to ma być, chyba po tych wszystkich pochwałach za bardzo uwierzyli w siebie i fantazja ich poniosła, dopiero za drugim czy trzecim razem do mnie trafiło. Wszystko współgra ze sobą idealnie, teraz nie wyobrażam sobie tej muzyki bez tych wokali.

[DeadButDreaming]

"Wewnętrzna siła" to trafne określenie emocji, jakie niesie ten album. Płyta na pewno udana, ale według mnie nie wszystkie utwory trzymają równy poziom. "Hero" to mocny strzał, ale nie zabił, może następny album.

[maciek z klanu]

Ja myślę że ten zespół to już nic zajebistego nie zaprezentuje. Aura i soma to było zniszczenie kompletne jak dla mnie. A hero to dobry album, ale bez pierwiastka zajebistosci. Głównie wokale to klada.

[Gall]

1 listopada nowy 4-utworowy materiał Bölzer - Lese Mjesty. Wydawcą Lightning & Sons. Tylko tyle i aż tyle.

Tracklista
1. A Shepherd ln Wolven Skin (9:08)
2. Æstivation (2:03)
3. Into The Temple Of Spears (6:13)
4. Ave Fluvius! Danu Be Praised! (12:01)

[535]

Znakomita wiadomość!

[Pacjent]

Oby nie digipack.

[jesusatan]

No niestety, bedzie to digi.

[535]

Kupicie se po patefonie, przestaniecie płakać. Macie przecież po pieńćset i po trzysta na wyprawkie.