MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 12:56

Jak wobec tego zdefiniować szczerość w metalu?
W zasadzie można skusić się o stwierdzenie, że szczere to są pierwsze dokonania zespołów a potem to już tylko odgrzewane kotlety i ew. jechanie na wypracowanej wcześniej sławie.
Tak właśnie jest.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:05

Pacjent strzelił muzycznego focha w stylu swoich politycznych idoli od dzielenia i układania świata w kostkę. Ta płyta jest najzwyczajniej średnia, fajna, ale nie powalająca. Są naprawdę piękne momenty, ale w mniejszości, bo większość to bezpieczne granie dla sprawdzonych fanów, którzy muszą być zadowoleni , bo jakże by inaczej?
535

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:12

Tak mówisz? To co niby mieliby jeszcze nagrać? Przypominam, że ilud pierdolimus kutasanus już mają w swojej ofercie. Jak to się skończyło, wszyscy wiedzą. Gówniane remiksy także, wygłupy w stylu fragmenty Heretic też. Zaproponuj coś. Co by to miało być?
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:18

Jak dla mnie to nie muszą nic nagrywać.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:18

kurde... też bym się właśnie chętnie dowiedział, o co chodziło sympatykom tej kapeli. bo ponoć zespół wrócił na właściwe tory, ale to dla niektórych najwyraźniej za mało. pewnie mieli na nowo zdefiniować gatunek czy coś w tym stylu? trudno stwierdzić.

ja nadal tej płyty nie słyszałem, bo przyjdzie dopiero wtedy, kiedy mi ściągną przy okazji Mitochondriony, ale jeśli to faktycznie będzie coś na poziomie, powiedzmy G, to się chyba posram ze szczęścia
535

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:25

est pisze:Jak dla mnie to nie muszą nic nagrywać.
Niestety nie dojrzeli do tej decyzji siedemnaście lat temu i teraz niektórzy się z tym męczą.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:34

Heretyk pisze:kurde... też bym się właśnie chętnie dowiedział, o co chodziło sympatykom tej kapeli. bo ponoć zespół wrócił na właściwe tory, ale to dla niektórych najwyraźniej za mało. pewnie mieli na nowo zdefiniować gatunek czy coś w tym stylu?
Może po prostu napisać utwory, które na dłużej zostają w pamięci? Zabójcze riffy na miarę otwierającego z "Nothing is Not"? To, ze jakaś muzyka jest death metalem nie czyni jej jeszcze zajebistą, death metal może być tez okropny. Tu jest moim zdaniem przyzwoicie, ale nie udało się wykrzesać takiej magii, która uzasadniałaby mówienie o "najlepszej płycie death metalowej XXI wieku" itp. Nie winię jednak za to muzyków, po prostu tym razem Przedwieczni nie byli dla nich łaskawi, choć potraktowali ich łagodniej niż w przypadku wcześniejszej płyty.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:37

Heretyk pisze:kurde... też bym się właśnie chętnie dowiedział, o co chodziło sympatykom tej kapeli. bo ponoć zespół wrócił na właściwe tory, ale to dla niektórych najwyraźniej za mało. pewnie mieli na nowo zdefiniować gatunek czy coś w tym stylu? trudno stwierdzić.

ja nadal tej płyty nie słyszałem, bo przyjdzie dopiero wtedy, kiedy mi ściągną przy okazji Mitochondriony, ale jeśli to faktycznie będzie coś na poziomie, powiedzmy G, to się chyba posram ze szczęścia
Ja nie miałem żadnych oczekiwań, oceniam to co słyszę. Fajne, ale nie porywa mnie na kawałki, momentami wręcz przymula (choć są takie, jak już wspomniałem, że aż chce się skakać). Nie dziwi mnie też, że komuś to wystarcza. Proszę bardzo.
535 pisze:
est pisze:Jak dla mnie to nie muszą nic nagrywać.
Niestety nie dojrzeli do tej decyzji siedemnaście lat temu i teraz niektórzy się z tym męczą.
No tak, oprócz Autopsy i Voivod to cała reszta powinna dać sobie spokój z nagrywaniem nowych rzeczy.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:45

spoko. spróbuję z wami podyskutować, jak już usłyszę tę płytę. czyli w styczniu, albo w lutym ;)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 13:59

Wtedy to już na tapecie będzie pewnie nowy Pestilence i związane z tą premierą przepychanki ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:31

Nowy Morbid to muzyka dla dumnych i wysokich mężczyzn.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:37

oraz otyłych
535

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:39

est pisze:
535 pisze:
est pisze:Jak dla mnie to nie muszą nic nagrywać.
Niestety nie dojrzeli do tej decyzji siedemnaście lat temu i teraz niektórzy się z tym męczą.
No tak, oprócz Autopsy i Voivod to cała reszta powinna dać sobie spokój z nagrywaniem nowych rzeczy.
No przecież sam napisałeś, że nie muszą nagrywać. Nie wiem po co pchasz do dyskusji Autopsy i Voivod? Przecież są stosowne tematy.

Chociaż tak. Masz trochę racji. Te kapele nie mają problemu z podstawową sprawą. Brzmieniem swoich materiałów. Jak słyszę to co grają, tak zwani bogowie sceny, to czuję się niejednokrotnie zażenowany. Smutne jest, że ktoś kto potrafił rozpierdolić system pozycją w stylu morderczego Human Waste, nagrywa plastikowe gówno i jeszcze się tym publicznie chwali. Inny ktoś zarzynający pierdolonym Dawn Of Possession przez lata zmaga się z brzmieniem bębnów i tak naprawdę nawet na bardzo dobrej ostatniej płycie nie wychodzi do końca z tej pętli, a jeszcze ktoś inny też ne może sobie z tym elementem poradzić, zmuszając słuchacza do filtrowania całego materiału, pomijając już pajacowanie w postaci chujwieczego na ostatnich wydawnictwach. To naprawdę zastanawia, a nawet martwi.
SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:51

[V] pisze:Nowy Morbid to muzyka dla dumnych i wysokich mężczyzn.
A także dla grzybiarzy i pismaków wszelkiej sierści.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:51

535 pisze: Te kapele nie mają problemu z podstawową sprawą. Brzmieniem swoich materiałów. Jak słyszę to co grają, tak zwani bogowie sceny, to czuję się niejednokrotnie zażenowany. Smutne jest, że ktoś kto potrafił rozpierdolić system pozycją w stylu morderczego Human Waste, nagrywa plastikowe gówno i jeszcze się tym publicznie chwali. Inny ktoś zarzynający pierdolonym Dawn Of Possession przez lata zmaga się z brzmieniem bębnów i tak naprawdę nawet na bardzo dobrej ostatniej płycie nie wychodzi do końca z tej pętli, a jeszcze ktoś inny też ne może sobie z tym elementem poradzić, zmuszając słuchacza do filtrowania całego materiału, pomijając już pajacowanie w postaci chujwieczego na ostatnich wydawnictwach. To naprawdę zastanawia, a nawet martwi.
Dobry argument, choć szczerze mówiąc nie jestem zachwycony brzmieniem bębnów na ostatnich materiałach Voivod. Autopsy daje radę, choć uczciwie rzecz ujmując ich płyty z lat 90. brzmią lepiej.

Co do bohaterów tematu, to akurat pod kątem produkcji nowa płyta jest znacznie gorsza od poprzedniej.
535

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 14:58

SCREAMBLOODYGORE pisze:
[V] pisze:Nowy Morbid to muzyka dla dumnych i wysokich mężczyzn.
A także dla grzybiarzy i pismaków wszelkiej sierści.
a także dla miłośników małej architektury betonowej
Karkasonne

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 15:02

Heretyk pisze:oraz otyłych
xD
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 15:06

535 pisze:No przecież sam napisałeś, że nie muszą nagrywać.
Ale mogą.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8389
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 17:38

535 pisze:
SCREAMBLOODYGORE pisze:
[V] pisze:Nowy Morbid to muzyka dla dumnych i wysokich mężczyzn.
A także dla grzybiarzy i pismaków wszelkiej sierści.




a także dla miłośników małej architektury betonowej
Dobry kwas o szerokim spektrum. Czuję się urażony i głęboko zasmucony faktem że komuś się ta płyta nie podoba.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3685
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: MORBID ANGEL

17-12-2017, 17:51

znajomy mówił mi, że karpie dobrze biorą na nowy morbid angel ale trzeba dobrze zanęcić. nie chciał powiedzieć czym :/
ODPOWIEDZ