ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 18:14

A co z nim nie tak? Zagra swoje i tyle, perkusja w ASPHYX i tak nigdy nie należała do zbyt skomplikowanych.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 18:29

Też nie do końca rozumiem zarzut. Numer kopie w ryj, to mi wystarczy.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 18:30

Nic nie mam do jego gry, wizualnie mnie kręci po prostu.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 19:25

Daj mu spokój, grubi ludzie też mają uczucia.

Utwór bdb.
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 569
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 19:48

Plastek pisze:Nic nie mam do jego gry, wizualnie mnie kręci po prostu.
Obrazek
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 21:12

Nieco heavymetalowy ten główny riff, podoba mi się.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15509
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 22:49

oj bedzie kolejny cd na półeczce :)

może widział ktoś gdzieś na netach (PL) digipacka z 2 coverami jako bonus (bez dvd) ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Gumiak
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 28-12-2012, 19:41

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

22-09-2016, 22:54

n-ta deathmetalowa pasza, jestem tak podekscytowany!
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4055
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 20:13

bracia zza Buga już mają w wypożyczalni, właśnie się ściąga i będzie słuchane do snu.
Awatar użytkownika
jesusatan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2225
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 20:30

Stoigniew pisze:bracia zza Buga już mają w wypożyczalni, właśnie się ściąga i będzie słuchane do snu.
uczyniles mi wieczor ;)
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4055
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 20:36

mam nadzieję że nie tylko Tobie, Paniczu :)
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 20:52

Pierwsze wrażenie: chyba najsłabsza ze wszystkich trzech po reaktywacji. Panowie mielą głównie w średnich tempach, jest klasycznie, dużo celtic frost worship, aż momentami prosi się żeby jednak przyfasolili odrobinę szybciej. Płyta zaczyna się bardzo mocnym strzałem i ogólnie robi dobre początkowe wrażenie, potem jednak trochę napięcie spada. Jest też nieco więcej melodii w tych doomowych fragmentach. Ostatni kawałek kojarzy mi się nawet z IMMORTAL albo INQUISITION w wersji deathmetalowej, ale może się nie znam :)

Ale to wszystko po jednym odsłuchu; na tym kończyć nie zamierzam.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 20:58

Czyli generalnie wolniej? To ja pierdolę takie nudy.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 21:03

Plastek pisze:Czyli generalnie wolniej? To ja pierdolę takie nudy.
To se wibrator na najwyższe obroty przełącz jak ci za wolno...kurwa co za kuc. Sieki się po TYM zespole spodziewał?
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 21:04

Co tam brzęczysz japiszonie?
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Gumiak
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 28-12-2012, 19:41

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 21:06

Gumiak pisze:n-ta deathmetalowa pasza, jestem tak podekscytowany!
Bez niespodzianki. Grzecznie, klasycznie, tututu, niemce i holendry kupio, wszak to podręcznikowy deathmetal! Naprawdę, oprócz kilku zespołów, DM żre własny ogon od łaadnych paru lat i każda płyta jest do bólu przewidywalna, bezpieczna, wyzuta z oryginalności.

Rysio podsumował:

[youtube][/youtube]

od 2:13 słuchać, na tym chujowym forum nie czyta znacznika po właściwym linku
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4055
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 21:23

nie zgodzę się ze stwierdzeniem że jest wyzuta z oryginalności - otóż po pierwszych sekundach wiesz że masz do czynienia właśnie z tym a nie innym zespołem, to jest właśnie swój styl i oryginalność...... a to że nie zmienia się on od ćwierć wieku to chuj z tym. od takich zespołów jak Asphyx nie oczekuje się zaskoczeń, zmian stylu i wolt artystycznych, Każda ich płyta ma brzmieć jak Asphyx i z najnowszą jest podobnie - brzmi jak Asphyx. Bo to jest nowa płyta Asphyx. Mnie tam pasuje. Będzie jeszcze wielokrotnie słuchana i na 99% zostanie zakupiona.
Awatar użytkownika
IMP-|-OUS
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 08-06-2015, 10:18

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 22:25

kupiłem w ciemno i nie zawiodłem się...
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4362
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 23:00

nigdy nie bylem fanem Asphyx, jedyna plyta jaka mi sie naprawde podobala to "Asphyx"...
Deathammer spłynal po mnie, nie dotrwalem do konca, nie lezy mi to wymuskane, klarowne brzmienie, ktore panowie wykorzystuja we wszystkich klonach formacji. Natomiast nowy album przesluchalem do konca, nawet pare razy. Jesli wyciac by z niego kilka sztampowych do bolu numerow to powstalby swietny mini album.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ASPHYX - Holenderskie duszenie z Bagchusem i Danielsem

29-09-2016, 23:37

Gumiak pisze: Naprawdę, oprócz kilku zespołów, DM żre własny ogon od łaadnych paru lat i każda płyta jest do bólu przewidywalna, bezpieczna, wyzuta z oryginalności.

Słyszę ten zarzut już od wielu lat, Remo Mielczarek zarzucał temu gatunkowi brak oryginalności i możliwości rozwoju już pod koniec lat 90-tych, i jedyne co mi przychodzi na myśl to jedno zdanie: chuj z tym. Ja tam będę nadal tych sztampowych, bezpiecznych, wyzutych z oryginalności i przewidywalnych do bólu płyt słuchał. Ten ogon musi być naprawdę długi, skoro jeszcze DM go sobie nie zeżarł.
ODPOWIEDZ