DISMA

[Heretyk]

Dokładnie. Tu nikt przecież nie twierdzi, że to jest odkrywcze i wnosi dużo nowego do tematu. Po prostu zrobili perfekcyjny album w określonej stylistyce. Dla mnie wystarczy, żeby się zachwycać.

Prochu nie wymyślili niestety, a nawet ostatnie Funebrarum zjada "Towards the Megalith" z palcem w dupie.

Fajny żart. :)

[Block69]

FUNEBRARUM jest dobre, jednak wole DISME. Jest wolniej, bardziej ponuro i z lepszym soundem (i okładką i wokalem itd.).

[Heretyk]

tak właśnie

[Kraft]

Przysnąłem słuchając tego. Takie współczesne Abhorrence, tyle, że bez młodzieńczej iskry. Funebrarum zresztą generuje dokładnie te same nasenne wibracje, jeno w szybszych tempach. Jak wymoszczą coś na poziomie Slumber Of Sullen Eyes, Nespithe albo jankeskiego Infestera to mnie obudźcie...

[Lykantrop]

Przysnąłem słuchając tego. Takie współczesne Abhorrence, tyle, że bez młodzieńczej iskry. Funebrarum zresztą generuje dokładnie te same nasenne wibracje, jeno w szybszych tempach. Jak wymoszczą coś na poziomie Slumber Of Sullen Eyes, Nespithe albo jankeskiego Infestera to mnie obudźcie...

Przecież oni takie Slumber of Sullen Eyes czy Nespithe zjadają na śniadanie.

[Kraft]

Wyższe stany średnie i nic więcej. Ekscytacja solidną nowością przy zalewie szamba - wiadoma sprawa, ale żeby od razu takie banialuki pisać... Jeszcze Graves Of The Archangels nad Mortal Throne postaw.

[Glene]

Chyba Cie troche ponioslo. Debiuty Demigod i Demilich to klasyki gatunku, wyznaczajace jego rozwoj i ramy. Disma jest zespolem wtornym, zamrozonym w latach 90. Album jest dobry lecz nic ponad to.

[DCI Hunt]

Po przesłuchaniu sampla wziąłem to w ciemno i spodziewam sie porządnego death metalu, ale czytając ten wątek mam momentami wrażenie, że Disma to jakieś objawienie, na którego pełnoczasowy debiut wszyscy od dawna czekali itd. Ja tam się z forum dowiedziałem, że cos takiego istnieje...

[Realista]

Bo to żadne objawienie, solidny, stęchły, cuchnący grobowcem Death metal bez specjalnych urozmaiceń!

[Holi]

popieram powyższe zdanie, solidnie ale trochę siermiężnie

[Ihasan]

Jest dla mnie idealne... Szkoda, ze kolesie z Azarath nie nagrali takiej płyty

Jakiej płyty?

[Block69]

Jakbyś słuchał non stop CRIONICS, FRONTSIDE i VIRGIN SNATCH też byś tak pierdolił :)

Po przesłuchaniu sampla wziąłem to w ciemno i spodziewam sie porządnego death metalu, ale czytając ten wątek mam momentami wrażenie, że Disma to jakieś objawienie, na którego pełnoczasowy debiut wszyscy od dawna czekali itd. Ja tam się z forum dowiedziałem, że cos takiego istnieje...

Takoż i ja dowiedziałem się o tym z forum. Nawet nie wiedziałem, że Pillard tukej się udziela, ale kurwa, to je fajowe w chuj!

[Heretyk]

no i ja tak samo. niezwykle miłe zaskoczenie ta płyta

[Paysage d'Hiver]

dzisiaj przyszła płyta, z oryginału brzmienie kruszy mury

będzie dostępny winyl?

[aginsiak]

Najlepsza mielonka jaką słyszałem w tym roku.

[Maria Konopnicka]

to fajna ta płyta czy nie fajna - bo dzisiaj przyszła razem z kilkunastoma innymi i nie wiem czy jej słuchać czy tylko postawić na półce :)

[0ms]

to nie plyta roku, ale fajna - zdecydowanie sluchac. jest pierdolniecie, rewelacyjne brzmienie i zero nudy

[Lykantrop]

to fajna ta płyta czy nie fajna - bo dzisiaj przyszła razem z kilkunastoma innymi i nie wiem czy jej słuchać czy tylko postawić na półce :)

Zależy co za tymi kilkunastoma innymi tytułami nazwy się kryją. Jeśli myślałeś o pierwszeństwie nowego Vader przed Disma to odpowiedź jest pozytywna - fajna, słuchać, nie stawiać na półce do czasu gruntownego zbadania tematu.

[Kraft]

Pułkownik zdecydowanie. Taki z metra cięty - odtąd dotąd się poruszamy, żeby się nie daj boże oldskuloffcom nie narazić. Jebniemy gruby przester, naniesiemy na wszystko tonę reverbu i echa i dawaj liczym talary. Żeby tu chociać jeden oryginalny riff był... Ni chuja panie.

[Maria Konopnicka]

Włączyłem jako pierwszą - zaciekawiło mnie po lekturze tego tematu. Nic odkrywczego albo zajebiście brzmi, bardzo dobre wokale. Po pierwszym kawałku już się cieszę z tego zakupu (zaczął się drugi - bardzo wolny i cholernie ciężki, piękny...) . Bardzo lubię takie granie.