Cobalt - Gin [2009]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cobalt - Gin [2009]
kurde dawalem tej plycie dzis kolejna szanse i.. nie moge. nie poobaja mis ie wokale i brzmienie, kawalki ciagna sie jak glut, muzyka nudzi mnie do tego stopnia ze wielokrotnie przypalapywalem sie na niesluchaniu. aj i gdzie tutaj to neurosis slychac to ja nie wiem
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3232
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Cobalt - Gin [2009]
Ja tez nie moge przebrnac przez płyte, ani to napierdalanie, ani atmosferyczne, nic w tym nie widze, Odsprzedam lub wymienie na inne cd, jak ktos chetny to pisac.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
ile chcesz za nią?Nif pisze:Ja tez nie moge przebrnac przez płyte, ani to napierdalanie, ani atmosferyczne, nic w tym nie widze, Odsprzedam lub wymienie na inne cd, jak ktos chetny to pisac.
daj znać tu lub na PM;
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9514
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Cobalt - Gin [2009]
brb pisze:kurde dawalem tej plycie dzis kolejna szanse i.. nie moge. nie poobaja mis ie wokale i brzmienie, kawalki ciagna sie jak glut, muzyka nudzi mnie do tego stopnia ze wielokrotnie przypalapywalem sie na niesluchaniu. aj i gdzie tutaj to neurosis slychac to ja nie wiem
Zaraz wam Maria napisze, że zjebaliście właściwy odbiór tego dzieła A Neurosis w perkusji trochę postukuje moim zdaniem. Dobry ten Gin, bez popitkiNif pisze:Ja tez nie moge przebrnac przez płyte, ani to napierdalanie, ani atmosferyczne, nic w tym nie widze, Odsprzedam lub wymienie na inne cd, jak ktos chetny to pisac.
-
- świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 29-07-2009, 14:32
- Lokalizacja: LBN
Re: Cobalt - Gin [2009]
Gin bez popitki ale na zagrychę watro oszamać gołębia z okładki Eater of Birds - pychotka. Oprócz odpychającej długości dwa ostatnie albumy są IMHO pozbawione wad znaczących ... a wady nieznaczące są nieznacząceest pisze: Zaraz wam Maria napisze, że zjebaliście właściwy odbiór tego dzieła A Neurosis w perkusji trochę postukuje moim zdaniem. Dobry ten Gin, bez popitki
Let my words be as sand in cogwheels of reasons...
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3232
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: Cobalt - Gin [2009]
Maria Konopnicka pisze:ile chcesz? Mój kumpel chętnie by zakupił, ale zamiast zamawiać u blackcompa mogę wziąć dla niego od Ciebie
sorrki ze nie odpisalem, nie odwiedzialem wątku bo myśalem ze chetni napiszą na priv, chce 49 zł.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: Cobalt - Gin [2009]
W końcu doszło CD.
Narazie jestem po 1 przesłuchaniu ale już teraz wrażenia są bardzo pozytywne - w znaczącej większości brzmi to jak Mastodon goes black metal, z przerywnikami na odloty w stronę Neurosis.
na uwagę zasługuje praca perkusji - jak dla mnie bomba. brzmi bardzo naturalnie, akustycznie.
riffy to osobna bajka - nie sposób wszystkiego ogarnąć po 1 odsłuchu, więc wstrzymam się z opinią.
tak, czy inaczej - poważny kandydat do top 10 tego roku.
Narazie jestem po 1 przesłuchaniu ale już teraz wrażenia są bardzo pozytywne - w znaczącej większości brzmi to jak Mastodon goes black metal, z przerywnikami na odloty w stronę Neurosis.
na uwagę zasługuje praca perkusji - jak dla mnie bomba. brzmi bardzo naturalnie, akustycznie.
riffy to osobna bajka - nie sposób wszystkiego ogarnąć po 1 odsłuchu, więc wstrzymam się z opinią.
tak, czy inaczej - poważny kandydat do top 10 tego roku.
That's what she said !
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Cobalt - Gin [2009]
Nie ujmowalbym tego albumu w kategorii BM, niemniej jednak ciekawa ta plyta. Przesluchalem ja dopiero jakies 4 razy i mimo iz trwa godzine, to o dziwo, nie nuzy. Duzy plus za brzmienie bebnow. Jedyne co mnie wkurwia to wokale w "Pregnant Insect", gdzies tak w polowie, ktore kojarza mi sie z banda jebanych hipisow.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6394
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Cobalt - Gin [2009]
Wokale wokalami, ale to jest akurat najlepszy kawałek na albumie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9514
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Cobalt - Gin [2009]
Tak nieśmiało zapytam. Słyszy ktoś w Gin lekkie naleciałości Enslaved? Bo momentami, klimatem przypomina mi to ostatnie dokonania Norwegów.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Cobalt - Gin [2009]
już zdaje się pisałem, że słysze tam ciut norwegów, ale nie z enslaved
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5320
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
a debilne teksty nie wkurwiają?Mental pisze: Jedyne co mnie wkurwia to wokale w "Pregnant Insect", gdzies tak w polowie, ktore kojarza mi sie z banda jebanych hipisow.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cobalt - Gin [2009]
Rzeczywiscie teksty sa idiotyczne i na moje oko w marny sposób nawiązują do narkotykowej literatury.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
narkotykowa literatura
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cobalt - Gin [2009]
Wklej wiecej buziek i zmien sobie obrazek po raz nty w tym tygodniu, może to ci pomoże.twoja_stara_trotzky pisze:narkotykowa literatura
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
-
- świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 02-12-2008, 21:03
Re: Cobalt - Gin [2009]
Opowiedz mi więcej o narkotykowej literaturze, może to choć na moment załagodzi moją monotematyczność, o której na każdym kroku muszę informować.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
UWAGA, UWAGA!
Tu Ziemia. Skąd nadajesz?
Tu Ziemia. Skąd nadajesz?
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
kolega Drone chyba moczu wczoraj nie oddałDrone pisze:UWAGA, UWAGA!
Chciałem z radością ogłosić wyniki moich badań rozpoczętych w czerwcu 2009, a sfinalizowanych w marcu 2010. Otóż płyta formacji COBALT pt. "Eater Of Birds" jest jedną z NAJWYBITNIEJSZYCH płyt blackmetalowych ostatnich 10 lat czy trzeciej fali BM w ogólności, obok takich gigantów jak DsO, MAYHEM, DISSECTION czy WATAIN. W zasadzie to nie widzę przeciwskazań, by umieścić ją w ścisłej piątce, a może nawet na podium.
Życzę dobrej nocy.
Coś tam było! Człowiek!
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb