KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Nawet Kataklysm ma szansę wydać lepszy album od Carcass:
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1596
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Lubiłem kiedyś. Szczerze lubiłem. Z ostatnich płyt żaden fragment nie przychodzi mi do głowy, a przesłuchałem kilka razy. Jak zajrzę na forum i wątek będzie dosyć wysoko, posłucham. Jeśli nie - nawet nie będę pamiętał, że mają nową płytką wydać.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
No i jest nowy kawałek do odsłuchu.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Wedle metal archives to czwarty w kolejności kawałek na płycie - w sumie dobrze, bo jak na pierwszy odsłuch to jakiś niespecjalny, a jako otwieracz to by się nie sprawdził.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Kurwa, ale padaka.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 575
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Jak dla mnie to mogliby już się rozpaść. Rozstaliśmy się ze sobą bez żalu z mojej strony jakieś trzy płyty temu.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Podbijają rynek niemiecki i japoński, a fakt, że paru przeciwnikom wiejskiego death metalu to przeszkadza maja gdzieś. Trasa z Carcass byłaby wielkim sukcesem.Aron pisze:Jak dla mnie to mogliby już się rozpaść. Rozstaliśmy się ze sobą bez żalu z mojej strony jakieś trzy płyty temu.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 575
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Pod warunkiem że Carcass miałby setlistę złożoną tylko z kawałków z Heartwork i Swansong.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Epka delicje, debiut majstersztyk a potem chujnia pochyła
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Eeee, mieli jeszcze kilka dobrych strzałów, ale jakoś strasznie mi się ten zespół zdeaktualizował jeśli chodzi o ostatnie płyty - nie porywają, nie dewastują głośników jak kiedyś, starsze dokonania. Niby wszystko jest, dobra produkcja, ciężkie gitary, growl, ale nie ma w tym już takiego pazura, takiej mocy, pierdolnięcia. W tej chwili to jakieś takie rozwodnione, melodyjne że aż mdłe, ale z ciekawości przesłucham. Przynajmniej raz.
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Dwójka też bardzo OK, ale potem... Nowej płyty nawet nie chce mi się sprawdzać.antek_cryst pisze:Epka delicje, debiut majstersztyk a potem chujnia pochyła
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10310
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Oni to chyba z jakiegoś generatora kataklizmów napierdalają bo to jedno i to samo od wielu płyt. To jest już odgrzewanie kotleta na odgrzewanym tłuszczu. Gdzie im tam do Carcass.Nasum pisze:Wedle metal archives to czwarty w kolejności kawałek na płycie - w sumie dobrze, bo jak na pierwszy odsłuch to jakiś niespecjalny, a jako otwieracz to by się nie sprawdził.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Czytałem dziś w empiku wywiad z Kataklysm który znajdziecie w metal humorze. Padło pytanie, co z ich perkusistą, czy wróci jeszcze do zespołu jak upora się z problemem alkoholowym, czy też nie. W odpowiedzi, możemy usłyszeć, że jeśli przestanie pić i będzie czysty to drzwi są dla niego cały czas otwarte, ale nie mogli czekać dwa lata bo maszyna musiała ruszyć....
I tak sobie pomyślałem że bardzo przypomniało to słowa Petera z Vader, maszyna musi ruszyć, muszą być koncerty - w sumie skoro z tego żyją, to nie dziwota - musi być nowa płyta... ale powoli staje się ten zespół instytucją wypuszczająca kolejne albumy, wedle zasady, że skoro się dobrze sprzedaje takie melodyjne granie, to czemu by tego nie pociągnąć dalej, nie musimy szukać nowych rozwiązań, brzmień, po co szukać, skoro przepis jest gotowy i sprawdza się znakomicie? Tak to widzę, szkoda że tyczy się to takiego zespołu jak Kataklysm, bo pierwsze płyty to w pewnym sensie klasyka brutalności. Ale w chwili obecnej jakoś stracili w moich oczach, ich najnowsze dokonania jakoś nie wzbudzają takich emocji jak kiedyś. To dziwne, bo sa kapele które też można powiedzieć grają w kółko to samo, i jakoś nie stracili nic ze swej bezkompromisowości czy autentyczności, a nowsze nagrania słucham z równie wielka przyjemnością co starocie. Co do muzyki kanadyjczyków już tego powiedzieć nie mogę, stracili pazura, ich muzyka już nie jest tak nieokiełznana, chaotyczna, agresywna - chętnie posłucham tego najnowszego ochłapu i chciałbym odszczekać te narzekania.
I tak sobie pomyślałem że bardzo przypomniało to słowa Petera z Vader, maszyna musi ruszyć, muszą być koncerty - w sumie skoro z tego żyją, to nie dziwota - musi być nowa płyta... ale powoli staje się ten zespół instytucją wypuszczająca kolejne albumy, wedle zasady, że skoro się dobrze sprzedaje takie melodyjne granie, to czemu by tego nie pociągnąć dalej, nie musimy szukać nowych rozwiązań, brzmień, po co szukać, skoro przepis jest gotowy i sprawdza się znakomicie? Tak to widzę, szkoda że tyczy się to takiego zespołu jak Kataklysm, bo pierwsze płyty to w pewnym sensie klasyka brutalności. Ale w chwili obecnej jakoś stracili w moich oczach, ich najnowsze dokonania jakoś nie wzbudzają takich emocji jak kiedyś. To dziwne, bo sa kapele które też można powiedzieć grają w kółko to samo, i jakoś nie stracili nic ze swej bezkompromisowości czy autentyczności, a nowsze nagrania słucham z równie wielka przyjemnością co starocie. Co do muzyki kanadyjczyków już tego powiedzieć nie mogę, stracili pazura, ich muzyka już nie jest tak nieokiełznana, chaotyczna, agresywna - chętnie posłucham tego najnowszego ochłapu i chciałbym odszczekać te narzekania.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16205
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
nowa płytka bardzo fajna, dupy nie urywa (w sumie jak ich cała kariera) ale słucha się bardzo dobrze :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
W 100% melodyjny death metal jak ostatnio czy znalazło się coś dla fanów dwóch pierwszych albumów?Żułek pisze:nowa płytka bardzo fajna, dupy nie urywa (w sumie jak ich cała kariera) ale słucha się bardzo dobrze :)
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16205
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
no cóż cieżko mi powiedzieć bo generalnie ich nie słucham
kilka postów wyżej masz link do 1 nowego kawałka a ode mnie trzymaj kolejny
kilka postów wyżej masz link do 1 nowego kawałka a ode mnie trzymaj kolejny
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2204
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Set już tu nie zagląda chyba, on był specem od Kataklysm
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Ciekawe jak wypadają na koncertach, bo rozważam wizytę na trasie z Krisiun i Flesh Apocalipse.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16157
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Ten drugi kawałek podoba mi się bardziej - jest mniej melodyjny niż ten pierwszy.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: KATAKLYSM - PREVAIL - [2008]
Spodziewałem się padaki a płyta więcej niż poprawna. W swojej klasie rozgrywkowej oczywiście.






