MY DYING BRIDE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 16:43

Drone pisze:Klasyczny doom > CANDLEMASS >>> ANATHEMA >>>>>> MY DYING BRIDE >>>>>>>>>>>>>>>>>>>> tu można wymienić PARADISE LOST, ale nie zasługują nawet na to
Klasyczny doom to jednak zupełnie inna bajka, porównywanie tego z muzyką wyżej wymienionych (poza Candlemass rzecz jasna) nie ma sensu.

Paradise Lost(w zasadzie pierwsze trzy krążki)= My Dying Bride(wszystko do drugiej a może i trzeciej płyty włącznie, potem raz lepiej, raz gorzej)= Anathema(wszystko do Pentecost III, ewentualnie "The Silent Enigma", reszta mnie nie interesuje)
vulture

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 16:57

twoja_stara_trotzky pisze:a ja najwyżej stawiam pierwszy mini i pierwszy duży album - czysta moc. z późniejszych rzeczy dwójka i procenty najlepsze - reszta średnio na jeża.
The Angel And The Dark River też średnio na jeża?Tam nie ma ani jednego słabego numeru.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 17:01

vulture pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:a ja najwyżej stawiam pierwszy mini i pierwszy duży album - czysta moc. z późniejszych rzeczy dwójka i procenty najlepsze - reszta średnio na jeża.
The Angel And The Dark River też średnio na jeża?Tam nie ma ani jednego słabego numeru.
raczej jest jeden naprawdę dobry - pierwszy.
vulture

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 17:07

nie gadaj.ja słucham tej płyty od początku do końca bez mrugnięcia kakaowym okiem a obok The Cry Of Mankind masz jeszcze takie perły jak Black Voyage, From Darkest Skies czy A sea to suffer in,no w zasadzie każdy utwór..
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 17:09

Ale pierwszy jest najlepszy, nie gadaj że nie.
vulture

Re: MY DYING BRIDE

20-11-2008, 17:12

Nie.

Najlepsze w mojej opinii są Black Voyage,From Darkest Skies i genialny Two Winters Only.
Awatar użytkownika
ozzy
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 16-02-2008, 18:14
Lokalizacja: Łódź

Re: MY DYING BRIDE

27-11-2008, 22:10

ultravox pisze:Ale pierwszy jest najlepszy, nie gadaj że nie.
dziwnym nie jest :twisted:
SODOM i chuj
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15996
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MY DYING BRIDE

28-11-2008, 11:05

o co za temat, no ja nie moge zatem wiec oczywiscie niszczy pierwsza necro-epka,debiut tyz daje rade a reszta do wora albo sprzedac gotyckim ciotom z bolkowa albo wymienic za rajstopy czarne
woodpecker from space
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

Re: MY DYING BRIDE

28-11-2008, 16:22

Tak, tak, a Slayer skończył się na "Kill'em All". Trzeba być twardym i radykalnym. Pij czarne mleko.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-11-2008, 17:01

aryman pisze:Tak, tak, a Slayer skończył się na "Kill'em All". Trzeba być twardym i radykalnym. Pij czarne mleko.
najlepiej borsucze :D
Coś tam było! Człowiek!
vulture

Re: MY DYING BRIDE

28-11-2008, 17:02

Triceratops pisze:o co za temat, no ja nie moge zatem wiec oczywiscie niszczy pierwsza necro-epka,debiut tyz daje rade a reszta do wora albo sprzedac gotyckim ciotom z bolkowa albo wymienic za rajstopy czarne
godne pożałowania pierdolenie
wolf

Re: MY DYING BRIDE

28-11-2008, 17:04

The Angel and the Dark River numer 1 jak dla mnie ,wszystko co powstało po nie dorównuje wymienionej
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: MY DYING BRIDE

02-01-2009, 18:45

As the flower withers - genialna plyta, mroczna, brutalna ale i piekna w swoim prymitywizmie

Turn loose the swans - poszli krok dalej, zmienili brzmienie, urozmaicili wokale, rozwineli sie kompozycyjnie - klasyka

Angel and the dark river - nie mam faworyta, ale jesli ktos przystawi mi pistolet do glowy i kaze wybrac - ich Opus Magnum

Like gods of the sun - ...a jak kaze wybrac mi najslabsza plyta, to wybiore ta - ale tez tylko pod przymusem :)

Procenty - niedoceniona, genialna plyta, a The whore, the cook and the mother to jeden z ich najlepszych utworow...

The light at the end of the world - trzyma poziom, ale rewelacji nie ma

The Dreadful Hours - najbardziej przebojowa ich plyta, ale nie przekroczyli pewnej granicy na szczescie

Songs of darkness... - nie jest to moj faworyt, ale utwor tytulowy to arcydzielo

The line of deathless kings - na poczatku nie moglem sie do niej przekonac, ale po czasie doszedlem do wniosku ze to ich najlepsza plyta od lat. Sila tej muzyki drzemie wlasnie w pozornej monotonii, spokojnym klimacie, plyta jest niezwykle depresyjna, a kompozycyjnie - bardzo ciekawa

I cos mi mowi, ze nowa plyta bedzie zdecydowanie ostrzejsza, jestem w stanie zalozyc sie o piwo :)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4041
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MY DYING BRIDE

16-01-2009, 10:15

support music, not rumors
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

16-01-2009, 10:59

Ostatnio wielokrotnie odświeżałem sobie "The Light At The End Of The World" i doszedłem do tego samego wniosku, co w momencie, gdy ledwo wyszła: ma dosłownie 2 zajebiste kawałki ("She is the Dark" oraz "The Fever Sea") i jeden bardzo dobry ("Edenbeast" - szczególnie początek!!!), reszta średnia lub męcząca bułę. W tych trzech kawałkach zaklęta jest atmosfera, jaką zawsze odczuwałem patrząc na XV-wieczne malarstwo przedstawiające Sąd Ostateczny. Szkoda, że zjebali resztę płyty.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5311
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: MY DYING BRIDE

16-01-2009, 11:04

Pewnym zaskoczeniem dla mnie jest, ze oni jeszcze graja i dalej ciagna ten bardziej death metalowy doom kiedy pozostale kapele z wielkiej death doomowej angielskiej trojki (Paradise Lost, Anathema) graja jak Depeche mode albo Pink Floyd...
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: MY DYING BRIDE

16-01-2009, 11:33

Fajny ten fragment ale będą mieli poważną konkurencje w tym roku w postaci "Death Magic Doom".
PENIS METAL
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

16-01-2009, 23:42

Maleficio pisze:Pewnym zaskoczeniem dla mnie jest, ze oni jeszcze graja i dalej ciagna ten bardziej death metalowy doom kiedy pozostale kapele z wielkiej death doomowej angielskiej trojki (Paradise Lost, Anathema) graja jak Depeche mode albo Pink Floyd...
A widzisz, bo to taka banda konformistów jest. Po kiepskim przyjęciu "procentów" przestraszyli się, że stracą fanów i wrócili do starej formuły (niestety już nieco na siłę, co dało się odczuć w kolejnych płytach). Teraz są więźniami wypracowanego stylu, a już i wiek dodatkowo sprawia, że nie umieją zrobić skoku w bok.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: MY DYING BRIDE

17-01-2009, 03:29

A moim zdaniem fragment nowego kawalka jest bardzo obiecujacy... Jesli ktos uwaza ich za konformistow moze obciagnac moja wielka murzynska pale... My Dying Bride to zespol ktorego klasa przerasta schematy poznawcze zwyklego smiertelnika.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

17-01-2009, 11:01

Deathless King pisze: My Dying Bride to zespol ktorego klasa przerasta schematy poznawcze zwyklego smiertelnika.
Takie górnolotne stwierdzenie w ogóle nie pasuje do tego zespołu. Chyba nawet sam w to nie wierzysz :D
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ