BLACK ALBUM VS TEN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18736
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: BLACK ALBUM VS TEN

15-03-2018, 16:02

Czyli skonczylo sie jak zwykle, "nie lubie, nie slucham, ale ten chujowy kawalek wywalic z plyty" Kogos po0jebalo mocno. Zawsze sie tak konczy.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

15-03-2018, 16:48

Triceratops pisze:Czyli skonczylo sie jak zwykle, "nie lubie, nie slucham, ale ten chujowy kawalek wywalic z plyty" Kogos po0jebalo mocno. Zawsze sie tak konczy.
Ze swojej strony mogę dodać, że nie znam i nigdy nie słuchałem :)
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BLACK ALBUM VS TEN

15-03-2018, 17:19

hcpig pisze:
ultravox pisze:"Unforgiven" to jeden z najlepszych kawałków na tej płycie.
Przyznaj się, chodziłeś w latach młodości na disco.
Niestety nie. Gdybym był wtedy mądrzejszy, to bym chodził.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

15-03-2018, 17:32

Medard pisze:
Triceratops pisze:Czyli skonczylo sie jak zwykle, "nie lubie, nie slucham, ale ten chujowy kawalek wywalic z plyty" Kogos po0jebalo mocno. Zawsze sie tak konczy.
Ze swojej strony mogę dodać, że nie znam i nigdy nie słuchałem :)
Są piosenki przed którymi ciężko się schować. Akurat na tych dwóch płytach mamy nadreprezentację takich przypadków i to jest przy okazji ich doskonały łącznik.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18736
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: BLACK ALBUM VS TEN

15-03-2018, 19:01

ultravox pisze:
hcpig pisze:
ultravox pisze:"Unforgiven" to jeden z najlepszych kawałków na tej płycie.
Przyznaj się, chodziłeś w latach młodości na disco.
Niestety nie. Gdybym był wtedy mądrzejszy, to bym chodził.
myslalem, ze kazdy lazil ale sie wstydzi przyznac, ja lazilem mnostwo, dzieki czemu mam ten czas w pamieci
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Gunman
weteran forumowych bitew
Posty: 1713
Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 11:18

Żułek pisze:bez sensu, płyta jest idealnie zakończona genialnym Release na którym zawsze odpływam
Zgadza się, tylko mnie wkurwia to bezsensowne plumkanie przez ostatnie 5 minut tego kawałka. Strasznie nie lubię tego typu zabiegów.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 16:40

odpaliłem na pełnej kurwie and justice for all. czarnej płyty, którą , jak wspominałem, dosyć sobie cenię, w ogóle nie ma przy tym wydawnictwie
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 17:01

I ja tak sądzę.
Jebać żuli.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 17:18

Heretyk pisze:odpaliłem na pełnej kurwie and justice for all. czarnej płyty, którą , jak wspominałem, dosyć sobie cenię, w ogóle nie ma przy tym wydawnictwie
To oczywiste.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 18:19

535 pisze:
Heretyk pisze:odpaliłem na pełnej kurwie and justice for all. czarnej płyty, którą , jak wspominałem, dosyć sobie cenię, w ogóle nie ma przy tym wydawnictwie
To oczywiste.
Wcale nie.
To inna liga muzyczna, ale równorzędna.
AJFA położone brzmienie, Black Album idealne.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 18:33

Medard pisze: AJFA położone brzmienie,
Wiecznie powielana bzdura. Surowe thrash metalowe brzmienie wynikające z tradycji Venom. Jest pewien problem ze starymi płytami. Teraz każdy jest ekspertem i wie jak powinien brzmieć metal. I potem mamy tysiące gównianych płyt z brzmieniem do odtwarzania na laptopie. Bez pierdolnięcia, bez jaj, w ogóle bez płci. Brzmienie And Justice... to papierek lakmusowy, odsiewający ludzi, którzy nigdy nie powinni sięgać po mocniejsze odmiany metalu. Włącz sobie te płytę trochę głośniej. Przesłuchaj, a potem, jeżeli znajdziesz głowę, wróć i napisz, że ma położone brzmienie.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 19:09

535 pisze:
Medard pisze: AJFA położone brzmienie,
Wiecznie powielana bzdura. Surowe thrash metalowe brzmienie wynikające z tradycji Venom. Jest pewien problem ze starymi płytami. Teraz każdy jest ekspertem i wie jak powinien brzmieć metal. I potem mamy tysiące gównianych płyt z brzmieniem do odtwarzania na laptopie. Bez pierdolnięcia, bez jaj, w ogóle bez płci. Brzmienie And Justice... to papierek lakmusowy, odsiewający ludzi, którzy nigdy nie powinni sięgać po mocniejsze odmiany metalu. Włącz sobie te płytę trochę głośniej. Przesłuchaj, a potem, jeżeli znajdziesz głowę, wróć i napisz, że ma położone brzmienie.
Słuchałem oczywiście na dobrym sprzęcie i brzmienie AJFA mi pasuje.
Czekałem przy piątkowym browarze na wpisy oburzonych.

Ale mimo wszystko to Czarna płyta zapoczątkowała nowoczesne brzmienie lat 90,
SOAD i inne takie. Zresztą kilka lat temu nawet polubiłem SOAD, wcześniej nie mogłem słuchać.
Pewnie teraz już niewiele słyszę, albo co.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 19:18

Medard pisze:
Ale mimo wszystko to Czarna płyta zapoczątkowała nowoczesne brzmienie lat 90,
W Teraz Rocku tak pisali? Popatrz pan tyle lat minęło, a ja tego nie zauważyłem. Co tam było takiego nowatorskiego? Wartość faktury za studio?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 19:32

535 pisze:
Medard pisze:
Ale mimo wszystko to Czarna płyta zapoczątkowała nowoczesne brzmienie lat 90,
W Teraz Rocku tak pisali? Popatrz pan tyle lat minęło, a ja tego nie zauważyłem. Co tam było takiego nowatorskiego? Wartość faktury za studio?
Może pisali, ale ja nie czytałem raczej Teraz Rocka. Właściwie to niczego prawie nie czytałem, zinów czy innych magazynów też.
I nie czytam nadal. Tylko neta mam.

Dla mnie klarowność brzmienia Czarnej płyty jest oczywista.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 19:47

Klarowność brzmienia, a zapoczątkowanie nowoczesnego brzmienia lat 90-tych to jednak dwie różne sprawy. Pytam poważnie, sam to wymyśliłeś, by zasiać niepokój, czy jest jakieś źródło tego brawurowego stwierdzenia?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 20:23

535 pisze:Klarowność brzmienia, a zapoczątkowanie nowoczesnego brzmienia lat 90-tych to jednak dwie różne sprawy. Pytam poważnie, sam to wymyśliłeś, by zasiać niepokój, czy jest jakieś źródło tego brawurowego stwierdzenia?
Wskaż inny album z tamtego okresu, który tak udanie połączył rockową przebojówość i przystępność z metalowym wykopem.
To taki Pan Tadeusz dla publiczności metalowej, każdy zrozumie, a jednocześnie
ma wszystko co potrzeba by nadal być w gatunku thrash i to zasługa zarówno kompozycji jak produkcji, po równo.
Akurat klarowność i zapoczątkowanie nowego rozdziału w metalu idą na tej płycie w parze.

Pomiędzy Ride... i AJFA był to zespół progmetalowy, zupełnie inny. Pierwsza płyta to też inna historia.

Myślę, że jak pogrzebiesz w necie to znajdziesz wiele fachowych opinii o nowatorstwie Black Album. Teraz pisze z telefonu to nawet nie mam jak sensownie poszukać opinii fachowców w temacie,
ale jestem na 100 % pewien,
że jak się dorwe do kompa to zaraz znajdę kilka. Wiec nie wiem o co ta napinka piątkowa.
Ostatnio zmieniony 16-03-2018, 20:29 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 20:29

Jak do tej pory przesłuchałem tę płytę w całości tylko jeden jedyny raz, ale pewien jestem tego, że nigdy nie użyłbym wobec niej określenia thrash. Pana Tadeusza to chyba kończysz ( i to jak mniemam musi być jakieś większe opakowanie), pisząc powyższe słowa.

Czarny album to taka typowa płyta-szkodnik. Przyciągnęła do metalu mnóstwo niepotrzebnych ludzi, którzy zaczęli kręcić nosami na surowe i pierwotne dźwięki. Taka jest dziadowska prawda.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4648
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 20:41

najlepsze brzmienie ma rtl
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10404
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 20:42

535 pisze:Jak do tej pory przesłuchałem tę płytę w całości tylko jeden jedyny raz, ale pewien jestem tego, że nigdy nie użyłbym wobec niej określenia thrash. Pana Tadeusza to chyba kończysz ( i to jak mniemam musi być jakieś większe opakowanie), pisząc powyższe słowa.
Dziesiątki razy przesuchałem tą płytę,
pewnie nawet więcej niż 100. Sam nie wiem.

Ale pewnie nawet teraz, choć nie słuchałem juz jej kilka lat, mogę wskazać ile taktów zostało do zmiany akordu, kiedy skończy się riff, a kiedy wejdzie wokal.
I nie ma takiej drugiej płyty, gdzie kompozycje są tak przejrzyste i
brzmienie ma tu ogromne znaczenie.
535

Re: BLACK ALBUM VS TEN

16-03-2018, 21:06

Medard pisze:
Myślę, że jak pogrzebiesz w necie to znajdziesz wiele fachowych opinii o nowatorstwie Black Album. Teraz pisze z telefonu to nawet nie mam jak sensownie poszukać opinii fachowców w temacie,
ale jestem na 100 % pewien,
że jak się dorwe do kompa to zaraz znajdę kilka. Wiec nie wiem o co ta napinka piątkowa.

Medard. Jaka napinka? Gdzie? No,no. Fachowcy gonią fachowców. Szkoda tylko, że sami autorzy czarnego albumu zdają się ciągle poszukiwać swojego brzmienia. Po tylu latach grania. Pewnie nawet za studio wołają im już siedem baniek, a tymczasem lipa. Nowatorskie brzmienie, bo fachowcy napisali. I niby ta publika usłyszała nowoczesność Nothing Else Matters i łyknęła jak pelikan...akurat brzmienie. Fantastycznie wyrobieni fani. Jak ja lubię takie bajki. Ciekawe ile za to wzięli fachowcy od bajek i czy wystawili faktury, odprowadzając stosowne podatki? Nie do wiary, że ludzie wierzą w takie bzdury, a jak pięknie dobudowana ideologia. Muzyka łatwa lekka i przyjemna. Taka, jakiej najchętniej słuchają magazynierzy i taksówkarze w opowiadaniach fachowców urasta do rangi majstersztyku i nowatorstwa. Ileż trzeba tęgich głów, by wmówić całemu światu, że to thrash? Ileż trzeba lat, by wmówić hermetycznej metalowej publice, że to nie było zwyczajne danie dupska i skok na głęboką wodę do oceanu gotówki, lecz genialne połączenie gatunków. Od thrash metalu , przez heavy metal, rock, bluesa do piosenki ogniskowo turystycznej w stylu Majster Bieda. Marketing w wersji dla profesjonalistów. W dodatku potwierdzony sprzedażą. Nie gniewaj się, ale nie mam ochoty, ani tego czytać, ani na ten temat dyskutować. Nie chce mi się zaczynać wszystkiego od nowa. Wróćmy lepiej do rozmowy o popularności Enslaved. Tam było znacznie ciekawiej.
ODPOWIEDZ