EXODUS

[Skaut]

takie se imprezowe hopsasa. solówa hammeta póki co ratuje sytuację.

a Metallica już knuje jak nagrać kolejny chujowy koniunkturalny album.

[ramonoth]

Poczekam na całość. Thrash metal umiera.

[moonfire]

Szału ten numer nie robi, chociaż lekko wchodzi i słucha się go lepiej niż tych kolosów nagranych z Dukesem.
Niestety, widać jak na dłoni, że cały ten renesans thrash metalu okazał się ściemą. Zamiast pchnąć gatunek na nowe tory, jak dzieje się z death i black metalem, starzy wyjadacze i - co gorsza - młode kapele, zamieszkały w skansenie. Żal dupę ściska, bo mówię to jako fan starego thrashu, szczególnie tego amerykańskiego i europejskiej, technicznej szkoły a la Coroner czy Mekong Delta.

[Plastek]

Jeśli miałby pchać thrash metal na takie nowe tory na jakie został pchnięty black metal, to bardzo dobrze, że mieszkają w skansenie.

[Skaut]

Szału ten numer nie robi, chociaż lekko wchodzi i słucha się go lepiej niż tych kolosów nagranych z Dukesem.
Niestety, widać jak na dłoni, że cały ten renesans thrash metalu okazał się ściemą. Zamiast pchnąć gatunek na nowe tory, jak dzieje się z death i black metalem, starzy wyjadacze i - co gorsza - młode kapele, zamieszkały w skansenie. Żal dupę ściska, bo mówię to jako fan starego thrashu, szczególnie tego amerykańskiego i europejskiej, technicznej szkoły a la Coroner czy Mekong Delta.

Stara prawda niestety. Teraz ze świecą szukać jakiegoś światła w tym tunelu, ale z tej gwardii przypruszonej siwym wąsem i tak Exodus najlepiej sobie radzi właściwie od "Tempo Of The Damned". Może jeszcze Overkill. Nawet ostatnie płyty Sodom czy Kreator szału niestety nie robią. Nad Metallicą spuszczę zasłonę milczenia, bo od prawie 20 lat gryzą glebę.

[moonfire]

Jeśli miałby pchać thrash metal na takie nowe tory na jakie został pchnięty black metal, to bardzo dobrze, że mieszkają w skansenie.

Chodzi mi o analogię, nie o dosłownie rozumiane rejony twórcze. A jeśli o skansen chodzi, nie jestem fanem skamielin. Chyba, że śmierdzą piwnicą i starymi słoikami.

[ZłyPan]

Szału ten numer nie robi, chociaż lekko wchodzi i słucha się go lepiej niż tych kolosów nagranych z Dukesem.
Niestety, widać jak na dłoni, że cały ten renesans thrash metalu okazał się ściemą. Zamiast pchnąć gatunek na nowe tory, jak dzieje się z death i black metalem, starzy wyjadacze i - co gorsza - młode kapele, zamieszkały w skansenie. Żal dupę ściska, bo mówię to jako fan starego thrashu, szczególnie tego amerykańskiego i europejskiej, technicznej szkoły a la Coroner czy Mekong Delta.

Stara prawda niestety. Teraz ze świecą szukać jakiegoś światła w tym tunelu, ale z tej gwardii przypruszonej siwym wąsem i tak Exodus najlepiej sobie radzi właściwie od "Tempo Of The Damned". Może jeszcze Overkill. Nawet ostatnie płyty Sodom czy Kreator szału niestety nie robią. Nad Metallicą spuszczę zasłonę milczenia, bo od prawie 20 lat gryzą glebę.

Kreator zgoda, Overkill zgoda, od ostatniego Sodom mi wara, bo mimo tragicznej okładki zdaje się najlepszy Zodą od "M-16".

[Skaut]

Szału ten numer nie robi, chociaż lekko wchodzi i słucha się go lepiej niż tych kolosów nagranych z Dukesem.
Niestety, widać jak na dłoni, że cały ten renesans thrash metalu okazał się ściemą. Zamiast pchnąć gatunek na nowe tory, jak dzieje się z death i black metalem, starzy wyjadacze i - co gorsza - młode kapele, zamieszkały w skansenie. Żal dupę ściska, bo mówię to jako fan starego thrashu, szczególnie tego amerykańskiego i europejskiej, technicznej szkoły a la Coroner czy Mekong Delta.

Stara prawda niestety. Teraz ze świecą szukać jakiegoś światła w tym tunelu, ale z tej gwardii przypruszonej siwym wąsem i tak Exodus najlepiej sobie radzi właściwie od "Tempo Of The Damned". Może jeszcze Overkill. Nawet ostatnie płyty Sodom czy Kreator szału niestety nie robią. Nad Metallicą spuszczę zasłonę milczenia, bo od prawie 20 lat gryzą glebę.

Kreator zgoda, Overkill zgoda, od ostatniego Sodom mi wara, bo mimo tragicznej okładki zdaje się najlepszy Zodą od "M-16".

za dużo niemieckich sterylnych sterydów. Choć na koncerty w sam raz.

[Kurt]

Ostatnie płyty Overkill, w szczególności The Electric Age i Ironbound, są świetne. Nie rozumiem narzekania.

A kawałek Exodus fajny. Też mi nie do końca leżały te ich ostatnie kolosy - pomysły były, tylko momentami zdecydowanie za bardzo rozwleczone. Może teraz będą lepsze proporcje.

[Thetoxicavenger]

faktycznie ten nowy kawałek to stara szkoła a ze starej gwardii to death angel i onslaught też potrafią skopać tyłki


I co to znaczy pchanie thrashu na nowe tory bo jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.Chodzi o fuzje gatunkowe ?

[dr Kill]

Swego czasu motzno katowałem Exhibit A, bardzo mi się to podobało. Potem odłożyłem, a jak wyszła Exhibit B nie byłem w stanie dosłuchać tego do końca. Pasuje mi taka stylistyka, ale trochę to za długie. Poskracaliby te kawałki o 2 minuty i by się nikomu nic nie stało.

A nowe wałki całkiem w pytkę. Co prawada Exodus zaczął mi się podobać dopiero jak poznałem płyty z Dukesem, bo nigdy nie przepadałem za takim wyciem, ale może coś się zmieniło. Szkoda mi trochę gościa, bo lubię jego wokal. Kawałki rzeczywiście imprezowe jak zdążył zauważyć kolega Kraft, ale to akurat in plus.

[Kraft]

rzeczywiście imprezowe jak zdążył zauważyć kolega Kraft, ale to akurat in plus.

Porażka właśnie. Płyty po reaktywacji były zaangażowane, świetnie zaaranżowane, z trafiającymi w punkt cynicznymi tekstami, a te 2 opublikowane cosie są odjebaną na kolanie płycizną, skupiającą całą chujowość nowej fali, poczynając od covera... Bo my są traszery i tera piwo pijemy i wszystko rozjebiemy. 4 minuty wrzasku o niczym.

[Thetoxicavenger]

no tak kraft pewnie uczestniczyłeś w procesie tworzenia i wiesz jak to tworzyli.Wylewasz żale bo nie chcieli twoich mądrych tekstów

[Kraft]

ty za to możesz uczestniczyć w procesie liźnięcia mojego napleta...

[Skaut]

no tak kraft pewnie uczestniczyłeś w procesie tworzenia i wiesz jak to tworzyli.Wylewasz żale bo nie chcieli twoich mądrych tekstów

wylewa bo wie że Metallica dawno tak dobrego numeru nie nagrała

[Thetoxicavenger]

nie dziwie sie jak czytałem jego rozkminy o voivod , to jego riposty mnie nie dziwia sa pedaleskie i jebia sledziem

[Kraft]

wylewa bo wie że Metallica dawno tak dobrego numeru nie nagrała

Po kiego mieszasz do wszystkiego Metę? Jakaś obsesja...

[Skaut]

wylewa bo wie że Metallica dawno tak dobrego numeru nie nagrała

Po kiego mieszasz do wszystkiego Metę? Jakaś obsesja...

bo lubię

[Drone]

Trochę mi szkoda Dukesa, bo szczekanie Souzy nie do końca mi pasuje. No ale trudno. Nowe kawałki na poziomie.

[mario82r]

czytajac te wasze bzdurne narzekania, które kazdy band ma dupie itd., można stwierdzic jedno- prawdziwi mezczyzni nie narzakają, wy nimi nie jetescie, tylko zgraja zakompleksionych metaloffczykow z kucykami, marudzących dla zasady...

thrash or die dziewczynki, a jak wam sie nie podoba rzekomy skansen, to wywalcie foldery z mp3kami i nie udawajacie znaffców thrashu, bo gówno sie znacie na takiej muzyce, napiszcie te swoje bzdury członkom zespołów, są w wiekszosci na facebooku i wyżalcie sie im, że nie chcecie skansenu, tylko nowoczesności, olśnienia, bo w wasze metalowe życie stało się tak nudne przez nich, że zostało narzekanie, smęcenie, kwiczenie nad większością nowych cd