SUFFOCATION

[est]

Tak, mniej więcej. Frank pojawi się na niektórych sztukach tylko, a przez resztę trasy będzie ryczał do poduszki, że nie mógł pojechać :D

[Aron]

sytuacja podobna jak niegdyś z Bentonem i Decide

[Self]

Tyle że Frank w porównaniu do Betona nie jest pajacem, więc tym bardziej plus za szczerość. No chuj, death metalem dzieciaka nie wykarmisz. Zajebiście że nie zrobili tego numeru co 14 lat temu, bo powrót sceniczny, gdy chłopaki byliby pod pięćdziesiątkę, byłby już tylko naszym mokrym snem. Żeby tylko jeszcze można było zobaczyć co najmniej jeszcze raz na żywo Suffo z Frankiem, to już całkiem by było fpyte.

[Nasum]

No właśnie, Suffocation to nie Rolling Stonesi, żeby mogli sobie pozwolić na życie z muzyki - jak by na to nie patrzeć, to death metal, muzyka która nie przyciąga tłumów, która przemawia do wąskiego grona słuchaczy, to że mają status legendy nie znaczy że ich konta pękają w szwach. Przynajmniej nie pierdoli od rzeczy, tylko mówi jak jest - tak jak powiedziałem, póki na płycie ryczeć będzie Frank i jeśli będzie się pojawiał na niektórych trasach czy pojedynczych sztukach jak dostanie urlop, to nie załamujmy jeszcze rąk.

[Riven]

no kurwa, to ja dopiero teraz zalapalem suffocation i cos takiego? niefair.

[Nasum]

Śpiesz się załapywać kapele, tak szybko odchodzą albo coś się pierdoli.

[Riven]

dlatego w piątek wsiadam w ufo i gonie Voivod! kto wie co będzie... a takie rzeczy... no huj, są na liście najważniejszych :)

[Self]

Plotki, ploteczki, a na pejsie:

Frank, along with the band will be making a statement this week, but this interview was blown way out of proportion and was not meant how it may have sounded or came off. More details to come, and everything will be clarified.

Jednym słowem, hgw.

[Mol]

[Self]

Say 'split-up' one more goddamn time!

[Nasum]

Plotki, ploteczki, a na pejsie:

Frank, along with the band will be making a statement this week, but this interview was blown way out of proportion and was not meant how it may have sounded or came off. More details to come, and everything will be clarified.

Jednym słowem, hgw.

eeeeee???

To o co w końcu chodzi? Ktoś poprzekręcał jego słowa, odchodzi całkowicie, tylko na jakiś czas czy co? Jak już wydadzą to oświadczenie to dajcie znać.

[Self]

Frank Mullen, front man for New York death metal veterans SUFFOCATION, recently gave an interview that spread very quickly about him no longer performing with the band full time. SUFFOCATION, including Frank Mullen, have issued the following statements about the interview.



“I am not leaving SUFFOCATION,” commented Mullen. “Massive one month long touring on my side cannot be done anymore though. When the new album is released next year I will be touring as much as possible to support the album as well as the following year in 2014.”



When I was asked that question in the interview I was taken off guard and didn’t really know what my schedule was going to look like next year and wanted to try and answer. I haven’t given much thought to what our touring schedule would look like since we’ve been in the studio recording the new release. So I’m going to be getting out there as much as I can to support the album and get out there in front of the ones who have supported Suffocation over the years, the true fans. So we are going to be supporting this record as soon as it comes out”



The rest of the band adds:

“We have respected this decision that Frank has made, but by no means does this mean SUFFOCATION will ‘replace’ him with new singer or stop touring. Death metal has been good to us, and we feel fortunate with the success we have achieved. For shows or tours he can’t be a part of there will be a well respected, talented, fill in singer, so we as a band can continue to prosper and bring SUFFOCATION to the fans. Bill Robinson (DECREPIT BIRTH) is a good friend of ours and came through during the European tours when Frank was unable to make the shows, but he was just filling in those two times. The fill-in singer will be announced soon, and we promise that our fans will not be let down. We have been fortunate to make a great living playing music, and are willing to continue to give our fans what they want.”



SUFFOCATION are currently in the finishing stages of their upcoming new album entitled Pinnacle of Bedlam. The record was produced by the band and tracked at Full Force Studios in New York by longtime collaborator Joe Cincotta. The mixing and mastering of the album is set to be handled this time around by world renowned producer/engineer Zeuss (HATEBREED, ARSIS, SUICIDE SILENCE). Pinnacle of Bedlam will feature 10 genre-defining-bone-crushing tracks and also marks the return of drummer Dave Culross, who played with the band previously on their Despise The Sun EP.

Czyli nihil novi, szkoda że nic o rzekomym DVD dodawanym do nowego albumu nie napisali.

A i jeszcze wywiad, od którego zaczął się ambaras: . Czyli nowy album planowany jest na luty/marzec. Grube przedwiośnie się szykuje.

[est]

Myślalem, że Robinson będzie zastępcą full-time. Jest bezdomny to pasowałoby mu życie w trasie.

[Mol]

moim zdaniem to moze byc DeVito, ale zobaczymy.

[est]

Trochę niski:)

[Nasum]

moim zdaniem to moze byc DeVito, ale zobaczymy.

Chodzi Ci o Keitha DeVito? Myślisz że jego wokal by pasował do Suffocation?

[Mol]

niezbyt, ale zdarzalo mu sie juz zastepowac Mullena.

[Nasum]

Też nie do końca by mi pasował, ale to już będzie decyzja zespołu, zobaczymy na kogo padnie.

[Drone]

Doszło do mnie, że na "Blood Oath" SUFFOCATION bardzo zbliżyło się do najlepszych partii z "Blessed Are The Sick" i "Covenant", czego nie słyszeliśmy na poprzednich albumach. Czy wy też wychwyciliście tę subtelność czy tylko ja mam tak wysublimowany słuch? :)

[Ihasan]

Doszło do mnie, że na "Blood Oath" SUFFOCATION bardzo zbliżyło się do najlepszych partii z "Blessed Are The Sick" i "Covenant", czego nie słyszeliśmy na poprzednich albumach. Czy wy też wychwyciliście tę subtelność czy tylko ja mam tak wysublimowany słuch? :)

raczej słuch Ci siada na stare lata :)